Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Lincoln Six Echo

Premiery zegarkowe, nowości, ciekawe wydarzenia

Rekomendowane odpowiedzi

w sumie to nie jest premiera bo zegarek już jakiś czas się przewija ale chyba nikt jeszcze nie wrzucał:

 

Troche FM Crazy hours, troche crash. Ciekawy projekt

 

1735292633744-png.65955011735292677155-png.65955051735292705606-png.65955121735292648801-png.6595502

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe Zelosy już za chwileczkę... Zwą się GT 

IMG_20250328_142549.jpg

 

I dane techniczne:

IMG_20250328_142343.jpg


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nomos pokazał zajawkę nowego modelu na Watch and Wonders - jeśli dobrze liczę to ich jubileusz (35 lat). Wygląda na GMT, może być fajnie.

 

image.thumb.png.c7e58d6eb7ca9b75966d65a38a9bffe8.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.03.2025 o 09:39, Jan napisał(-a):

Troche FM Crazy hours, troche crash. Ciekawy projekt

Ja tu widzę że jadą na koniu Bernerona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby poniższe przecieki okazały się fejkami bo brzydkie okrutnie…

 

image.thumb.jpeg.e1f3796c71c51df827b8369f48dcdd5f.jpeg
 

Jako zagorzały fan marki mam ostatnio wrażenie, że złapali zadyszkę…

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy zegarek Sartory Billard "Słonecznik" w kooperacji ze Studio Underd0g. 10 sztuk cena 12700 euro (bez vat).

 

Sunflower-Side-Black.jpg

 

Ciekawe jak się sprzeda biorąc pod uwagę że zeszłoroczna kooperacja z Revolution (poniżej) za blisko 16k euro (bez vat) wciąż jest do kupienia. Czyli przez 8 miesięcy od premiery na całym świecie nie znaleźli 10 chętnych osób.

 

SartoryBillardXRevo_37107_DI_Final_01_10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Jan napisał(-a):

Czyli przez 8 miesięcy od premiery na całym świecie nie znaleźli 10 chętnych osób.

 

Za słabo pompowali SU w mediach internetowych.  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Za słabo pompowali

 

to też plus ludzie jednak patrzą na rynek i nawet bez vat za 16000 euro można mieć naprawdę dobre zegarki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Jan napisał(-a):

 

to też plus ludzie jednak patrzą na rynek i nawet bez vat za 16000 euro można mieć naprawdę dobre zegarki 

 

Z mojej strony to była ironia. Mówiąc poważnie, uważam, że zarówno Sartory, jak i SU, otrzymują absurdalnie potężną ekspozycję we wszelkiego rodzaju mediach. Nie widzę też w tych modelach kilkunastu tysięcy euro. Z tego punktu widzenia, byłoby jakoś tam "podnoszące na duchu", że wyśrubowanie ceny jako lep na gadżeciarskich snobów nie musi już działać. Oczywiście to, generalnie, fajne zegarki, ale... bez przesady.  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 godziny temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Nie widzę też w tych modelach kilkunastu tysięcy euro.

 

Ironia ironią ale akurat kooperacja revolution nie była jakoś mocniej promowana niż inne. Hype generował rynek ostatnimi laty i wszystko szło jak woda. Teraz ludzie bardziej patrzą na to na co wydają.

SU to jednak inna para kaloszy, zabawny zegarek za stosunkowo niewielkie pieniądze. Dla niektórych to jak moonswatch i dopóki trzymają się takiego modelu sprzedaż idzie w górę natomiast przekroczenie pewnej półki cenowej powoduje drastyczny spadek zainteresowania.

Edytowane przez Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The most complicated wristwatch ever created

Les Cabinotiers Solaria Ultra Grand Complication - La Première
Featuring 41 complications, 5 rare astronomical functions in an unprecedented combination, and an innovative Westminster minute-repeater, this unique timepiece with 1,521 components crowns eight years of research and development, including 13 patent applications filed.
This timepiece embodies the Maison's 270 years of technical and aesthetic mastery, answering its motto: "Do better if possible, and that is always possible"
 

VC1.jpg

VC2.jpg

VC3.jpg

VC4.jpg


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy, ale 158.000 franków szwajcarskich... 


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Manual o średnicy 34mm - Alpina Heritage Tropic-Proof 

 

Więcej zdjęć i informacji w temacie Heritage:

 

 

IMG_20250402_141354.jpg


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.04.2025 o 14:17, AK&AK napisał(-a):

Manual o średnicy 34mm - Alpina Heritage Tropic-Proof 

 

Ze 2 mm mogli dołożyć, ale i tak jest świetna.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.04.2025 o 19:16, Jogi napisał(-a):

Ze 2 mm mogli dołożyć, ale i tak jest świetna.

 

Świetna i bardzo urodziwa. Fakt, idealnie byłoby 36 mm. Ciekawe jak się ma nazwa Tropic-Proof do wodoodporności 30 M...


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Walter_87 napisał(-a):

 

(...) Ciekawe jak się ma nazwa Tropic-Proof do wodoodporności 30 M...

Klasa WR30 jest wystarczająca, aby woda zawarta w powietrzu nie dostała się do środka.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 8.04.2025 o 10:14, Jogi napisał(-a):

 

(...) Ciekawe jak się ma nazwa do wodoodporności 30 M...

 

W dniu 8.04.2025 o 10:14, Jogi napisał(-a):

Klasa WR30 jest wystarczająca, aby woda zawarta w powietrzu nie dostała się do środka.

 

Zgadza się, "tropic-proof" to nie tyle odporność na zanurzenie w wodzie, co na wilgoć w powietrzu i rozwój grzybów/pleśni. Wystarczy do tego podstawowe uszczelnienie koperty, a pasek powinien być albo impregnowany, albo wykonany z materiału odpornego za zawilgocenie. Pasek tej Alpiny jest z alcantary czyli z plastiku, więc raczej nie zapleśnieje, chyba żeby go uprzednio zamoczyć w rosole albo upaprać innymi substancjami organicznymi.

 

Zapewnienie odporności na warunki tropikalne w przypadku zegarków i innego sprzętu, szczególnie wojskowego, to był istotny problem pierwszej połowy XX wieku, kiedy prowadzenie kampanii np. w prowincji Milne Bay w Papui Nowej Gwinei stawało się niemożliwe. Wilgoć wykańczała amunicję, radiostacje, wykrywacze min, że o butach i umundurowaniu nie wspomnę. Była taka historia australijskiego batalionu czołgów, które wpakowały się na pole minowe i już tam zostały, bo detektory min zwariowały pod wpływem wilgoci i uparcie sygnalizowały, że "min niet". Nawet granaty ręczne przestawały działać. Nie wybuchały, więc rzucający granatem miał jakieś szanse, o ile udało mu się trafić wroga w czoło. 

 

Dzisiaj nazwa "tropic-proof" ma znaczenie historyczne a przy okazji fajnie wygląda na zegarkach. Miałem kiedyś Dugenę model Tropica z lat '50, jeszcze parę linii zegarków różnych producentów powstało właśnie wtedy na fali walki z tropikalnym klimatem. Były to czasy, w których chodziło o praktyczne rozwiązywanie konkretnych problemów, w odróżnieniu od dzisiejszej "walki z klimatem", tyleż zażartej co bezsensownej, za pomocą "ministerstw klimatu", bojówek "ekologów" i handlu opłatami za emisję dwutlenku węgla, zdzeranymi od co słabszych i mniej rozgarniętych krajów (jakby ten dwutlenek był jakąś straszną trucizną w rodzaju cyjanku potasu a nie związkiem niezbędnym do istnienia życia na Ziemi). W ten sposób zegarki stały się po raz kolejny reliktem minionej epoki, kiedy obowiązywały inne zasady. 

 

Nowa-stara Alpina wyszła im bardzo ładnie, tylko zgadzam się, że 34 mm to już dzisiaj nie jest rozmiar do noszenia. Na pewno nie dla mnie. Mam jedną Omegę tej wielkości, piękna jest, ale na mojej ręce wygląda trochę śmiesznie. Akceptowalny rozmiar koperty zaczyna się dla mnie w okolicy 36 mm.

 

 

 

 


- ireo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Blancpain WRESZCIE zrobil FF w rozsadnym rozmiarze (42 mm):

 

image.thumb.png.6501e3c027ea47a35063dbb539848873.png

 

image.thumb.png.d884cbf826db265b317635f28f3d5d77.png

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.