pmwas 9031 #1626 Napisano 8 Lipca 2024 4 godziny temu, Keniutek napisał(-a): Tym bardziej, że to pewnie render i on u podnoża tych gór nie stał nawet, nie dojechał 🤭 Nie, wjechał tam wysoko. Wyprawa pod Elbrus. Jechaly Huntery i Patrioty i ładnie jechały. To coś jak jeździ, to jeździ fajnie. Jak akurat jeździ. 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
łowca 337 #1627 Napisano 8 Lipca 2024 (edytowane) Heeh 😁 to dla zachęty- inaczej zakończy się wątek o Uazie. Kolega kupił UAZa z 15 lat temu z policji w Wałbrzychu - ma do dziś i jeździ - coś tam czasami robi : hamulce chyba zmieniał na inne, maluje co jakiś czas 😄. Ale jakoś tam jeździ po terenie i nawet jechałem jako pasażer autostradą do Bolesławca. Ten Hunter to musi być jakiś pechowy egzemplarz. Edytowane 8 Lipca 2024 przez łowca 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beniowski 8352 #1628 Napisano 8 Lipca 2024 To co my będziemy teraz czytać 😂? 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Trojin 441 #1629 Napisano 8 Lipca 2024 Jak dla mnie to wina mechanika a nie samochodu. Hunter jaki jest każdy widzi, ale tutaj ewidentnie jest brak prawidłowej diagnozy. Są mechanicy którzy naprawiają żeby było naprawione a są też tacy którzy naprawiają zeby miec z czego zyc.... 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tofiks_th 13311 #1630 Napisano 9 Lipca 2024 Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć. Mamy nadzieję, że po udanej wymianie cześci i naprawie, uda Ci się to sprzedać za jakiś normalny pieniądz, a my czekamy na następcę tego złomka i kolejne przygody od środy😉. Może już w innym klimacie, niekoniecznie warsztatowym. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
goral_ 1694 #1631 Napisano 10 Lipca 2024 Twierdzę, że ze "zwykłym" UAZem byłoby mniej problemów niż z Hunterem... 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TomcioMiki 63165 #1632 Napisano 10 Lipca 2024 Godzinę temu, goral_ napisał(-a): Twierdzę, że ze "zwykłym" UAZem byłoby mniej problemów niż z Hunterem... Do niego jest więcej części, tak mi się wydaję 🤗 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qbapiasek 27858 #1633 Napisano 10 Lipca 2024 (edytowane) Prześledziłem watek kurcze bez tego kosztorysu który wrzuciłeś to pewnie powiedziałbym „nie poddawaj się”….ale tak realnie to „rzuć to wszystko fch*j”. Rozumiem zamiłowanie do konkretnego auta, ale prawdą jest że w takiej kwocie to byś miał zrobionego patrola gr do upalania w terenie i latania na wyprawy… Trzymam kciuki za jak najmniej bolesną sprzedaż… Edytowane 10 Lipca 2024 przez qbapiasek 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
goral_ 1694 #1634 Napisano 11 Lipca 2024 Bo UAZ to UAZ, a Hunter, to podróba... 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
łowca 337 #1635 Napisano 11 Lipca 2024 7 godzin temu, goral_ napisał(-a): Bo UAZ to UAZ, a Hunter, to podróba... Może i tak być... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #1636 Napisano 14 Lipca 2024 (edytowane) Masz fotkę tego wału? Górny szkic pokazuje wał zmontowany prawidłowo, dolny jest obrócony osiowo o 45st. To częsty błąd... Edytowane 14 Lipca 2024 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9031 #1637 Napisano 15 Lipca 2024 Nie mam, nie robiłem. A teraz jak już ma luz to i tak jest do bani. Nie wiem. Muszę znaleźć czas i tam podjechać, ale czasu mam mało a motywacji jeszcze mniej... 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #1638 Napisano 15 Lipca 2024 Niech sprawdzą ten wał, jak jest zmontowany 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9031 #1639 Napisano 15 Lipca 2024 (edytowane) Teraz to już i tak po nic, skoro ma luz. Ponoć otwór, w który wchodzi krzyżak się wyrobił. To w sumie mogłoby generować te piski, tylko czy można było tego nie widzieć wymieniając krzyżak? Ogolnie to odpuściłem temat zupełnie. Mam dużo pracy i nie mam ani czasu ani nawet siły o tym myśleć. A oni też milczą, pewnie czekają aż ja cos zrobię. Ale nie zrobię. Dostali ostatnie wytyczne, zamontować uszkodzony wał, zabieram dziada i sprzedaję jako uszkodzony. Ale nie zrobili tego, więc czekam na lepszy pomysł, skoro starego wału zamontować nie chcą... Jak mówię - nie mam czasu ani siły. Tylko szkoda kasy, ale kasę się zarobi, byle zdrowie było... Edytowane 15 Lipca 2024 przez pmwas 1 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9031 #1640 Napisano 18 Lipca 2024 (edytowane) Już ponad miesiąc i nic się nie ruszyło. Starego wału dalej nie chcą założyć. Nawet nie mogę odzyskać tego auta, bo nim nie odjadę, bo nie jeździ. Musiałbym wbić z lawetą. Edytowane 18 Lipca 2024 przez pmwas 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1809 #1641 Napisano 18 Lipca 2024 Czyli jak? Klincz ? Albo nowy wał zawieziesz, albo auta nie odzyskasz ? Weź od nich ten stary wał, poszukaj firmę co regeneruje a buda niech u nich stoi do Gwiazdki albo WielkiejNocy.. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9031 #1642 Napisano 18 Lipca 2024 (edytowane) 6 godzin temu, zadra napisał(-a): Czyli jak? Klincz ? Albo nowy wał zawieziesz, albo auta nie odzyskasz ? Weź od nich ten stary wał, poszukaj firmę co regeneruje a buda niech u nich stoi do Gwiazdki albo WielkiejNocy.. Właśnie. Ten stary wał nie nadaje się do regeneracji. Będzie customowy wał. Końce z tego co przysłał Tarmot, sam wał dorobiony na wymiar. Normalnie wał rzemieślniczy. To się robi coraz ciekawsze. Następne będą koła od byczki... Oczywiście powinienem chyba tam dzwonić, żeby dorobili z lufy od T34 inaczej nie będzie działać... Edytowane 18 Lipca 2024 przez pmwas 2 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Balansujący Na Osi 1098 #1643 Napisano 18 Lipca 2024 Tak jak w twoim przypadku to zwałem tak najlepiej. Krzyżaki oryginał albo regeneracja, dorobić rury, wyważyć będzie hulało. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1809 #1644 Napisano 19 Lipca 2024 A obudowa - miejsce w które ten wał wchodzi ? Pisałeś, że też wyrobione. Jaki na to znalazłeś sposób ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9031 #1645 Napisano 19 Lipca 2024 Wyrobione jest ucho, w ktorym siedzi krzyżak. Przeguby będą nowe - te z Tarmotu. Połączone dorobionym walem. Zobaczymy... 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #1646 Napisano 19 Lipca 2024 (edytowane) Jak był złożony wał? Bo jeśli prawidłowo to nie ma prawa się z nim nic dziać...czyli musiał być obrócony w osi o 90 st. Na wielowypuście...Ewentualnie wielowypust mógł być zatarty...ale nie powodował by raczej tak drastycznych efektów... Edytowane 19 Lipca 2024 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9031 #1647 Napisano 19 Lipca 2024 29 minut temu, kiniol napisał(-a): Jak był złożony wał? Bo jeśli prawidłowo to nie ma prawa się z nim nic dziać...czyli musiał być obrócony w osi o 90 st. Na wielowypuście...Ewentualnie wielowypust mógł być zatarty...ale nie powodował by raczej tak drastycznych efektów... Ja to widzę tak. Albo auto miało zapięty 4x4 na asfalcie i oberwała cześć o najmniejszej wytrzymałości tzn "ucho" walu, albo jest to tylko skutek 30000km szarpania przy ruszaniu, spowodowanego inną awarią. Bo powtarzające się napier... podczas startu może w końcu coś wytłuc. Nie wiem. Jeśli z dorobionym walem będzie jeździł dobrze, to znaczy że albo wal miał wadę fabryczną, albo że poprzedni wlasciciel coś narozrabiał. Bo jeśli usterka zniknie, to znaczy, że od roku walczymy z wadliwym wałem. Na tego, kto wymieniał krzyżak, spuszczę wtedy zasłonę milczenia. A jeśli usterka nie ustąpi, dalej będzie szarpał, to wciąż będę uważał, że winny jest reduktor, a wyrąbane ucho to tylko skutek szarpania. 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6056 #1648 Napisano 19 Lipca 2024 Jeżeli wszystko jest "rozgrzebane, TO.. odrazu sprawdził bym reduktor.. Rozebrać go i sprawdzić co znim.. Eliminujesz kolejne ogniwo... 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9031 #1649 Napisano 19 Lipca 2024 14 minut temu, mkl1 napisał(-a): Jeżeli wszystko jest "rozgrzebane, TO.. odrazu sprawdził bym reduktor.. Rozebrać go i sprawdzić co znim.. Eliminujesz kolejne ogniwo... Nie zmuszę ich żeby go rozebrali. Twierdzą że podejrzane łożysko nie ma luzu i że to wal. Niech robią jak umieją, z reguktirem najwyżej pojadę do “skrzyniarza“... 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Balansujący Na Osi 1098 #1650 Napisano 19 Lipca 2024 1 godzinę temu, kiniol napisał(-a): Jak był złożony wał? Bo jeśli prawidłowo to nie ma prawa się z nim nic dziać...czyli musiał być obrócony w osi o 90 st. Na wielowypuście...Ewentualnie wielowypust mógł być zatarty...ale nie powodował by raczej tak drastycznych efektów... "Ciekaw" stwierdzenie... Jakby było tak jak piszesz, że nie ma się prawa nic dziać z wałem to niby kardanów nie naprawiał. Bzdura kompletna. Krzyżaki pracują pod różnym obciążeniem momentem obrotowym i pod różnymi kątami, bo przecież zawieszenie cały czas pracuje i po to właśnie zostało tak skonstruowane. Łożyska też mają jakąś swoją żywotność i się wyrabiają, wystarczy odrobina luzu, nieprawidłowe traktowanie lub po prostu czas robi swoje i lecą łożyska na krzyżakach na podporach wałów, w reduktorze i moście. Nieprawidlowe traktowanie tylko przyspiesza proces, jest też dużą szansa, że ktoś wykonał naprawę w niewłaściwy sposób. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach