Czy chinskie zegarki sa wodoodporne

[T Atomicus 55]

Czy chińskie zegarki faktycznie są tak wodoodporne, jak deklarują producenci?

 

 

[Harpagon 77]

Nie wiem.

[Reborn 5829]

W swoich SM i SD chodzę na basen, pływam w morzu, jeziorze. Nie nurkuje więc więcej mi nie potrzeba

[T Atomicus 55]

No, ale mi chodzi o zgodność z deklaracją. Co sprawdzał ten facet na filmie.

Nurkować na 200m nie mam w planach. Ale 20 m to rekreacyjne nurkowanie.. Z zegarkami SEIKO pewnie nie miałbym takich wątpliwości.

 

A tak poza tym, to dziękuję kolegom za cenne i merytoryczne uwagi.

Edytowane 4 Grudnia 2022 przez T Atomicus

[Piotr84 114]

Ciekawy filmik. Szkoda że nie testował tych tanich tylko jak by to nazwać chińskie marki premium z Aliexpress.

[Emil/efa116 174]

Cadisen to chińska marka premium? 

[tofiks_th 12559]

Zapewne kolega zastosował pewien skrót myślowy dotyczący prawdziwych zegarków mechanicznych, a nie jednorazowych bateryjek za 20 zlotych?

Edytowane 6 Grudnia 2022 przez tofiks_th

[KRZYSIO 8772]

Cadisen to koło premium nawet nie leżał  

[Piotr84 114]

Miałem na myśli tylko te z Aliexpress dostępne bez problemów takich jak cło itp. czyli do 150 USD

Chciałbym zobaczyć taki testy tanich bateryjek takich do 100 zł

Osobiście większa wodoszczelność niż 2 metry nie jest mi potrzebna.

A tak z ciekawości jak zamawiacie zegarki powyżej 150 USD.

[Mikas 8411]

Miałem na myśli tylko te z Aliexpress dostępne bez problemów takich jak cło itp. czyli do 150 USD
Chciałbym zobaczyć taki testy tanich bateryjek takich do 100 zł
Osobiście większa wodoszczelność niż 2 metry nie jest mi potrzebna.
A tak z ciekawości jak zamawiacie zegarki powyżej 150 USD.

Miałem takie dwa skmei'e i oba pływały w basenie. Nawet po zmianie baterii nadal utrzymywały szczelność "basenowo-kąpielową" Jak na zegarki za kilkadziesiąt złotych to chyba ok

[MichTheOne 898]

W dniu 7.12.2022 o 00:09, Piotr84 napisał(-a):

Osobiście większa wodoszczelność niż 2 metry nie jest mi potrzebna.

 

 

Piotrze, zapewne to wiesz, ale czasem warto przypominac w takich dyskusjach:

 

wodoszczelność zegarka wyrażana w metrach nie odnosi się do możliwośći zejścia pod wodę na daną głębokość. To jest jedynie wartość oznaczająca wytrzymałość na ciśnienie statyczne, wg przelicznika 100 m = 10 atmosfer (10 BAR). 

 

Natomiast przy pływaniu w basenie, nurkowaniu, ogólnie przy zanurzaniu zegarka w życiu codziennym, mamy do czynienia z ciśnieniem dynamicznym wody. Zegarek z oznaczeniem "WR 50m" nie daje komfortu zejścia 50m poniżej powierzchni.

 

Najczęściej przyjmuje się, że przy:

WR 100m i powyżej można w zasadzie nie martwić się o codzienne moczenie zegarka, mycie rąk i naczyń, normalny basen, pływanie rekreacyjne w morzu, obsikanie zegarka przez zwierzęta i dzieci, wylanie coli.

WR 200m można nurkować, snorklingować.

WR 300m to już poziom nurkowania pro; w zegarkach noszonych na codzień taka wartość to overkill i pozytywny luksus.

 

Edytowane 13 Grudnia 2022 przez MichTheOne

[T Atomicus 55]

I to „ciśnienie dynamiczne” aż tak radykalnie odbiega od statycznego??

Bez jaj.

Pewnie tylko przy skokach do wody.

Tu trochę inaczej piszą:

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Water_Resistant_mark

… i obszerniej.

 

A przy okazji - „poziom nurkowania pro”:

 

 

Edytowane 14 Grudnia 2022 przez T Atomicus

[oszolom 24033]

W tanich to będzie loteria i tyle. Zresztą w tych droższych pewnie też. Nauteca dajwera nieraz miałem w wodzie i spoko. Chińską kopię F-91 wziąłem kiedyś w teren w zimie, moczony w zamarzającej wodzie, potem wyłaził na mróz. Przeżył.

[Piotr84 114]

To że WR 50 m to nie 50 metrów pod wodą to wiem. Dla wszystkich lubiących zegarki jest to chyba oczywiste. Nie zmienia to faktu że jakiś podstawowy pozom wodoodporności już mamy.

Swoją drogą jako małolat miałem Q&Q z WR 50 pływałem z nim w basenie zanurzałem go na 1,8 metra i nic mu nie było. Mam go do dzisiaj jako pamiątkę, załatwiła go zegarmistrz-ka (podobno) przy zmianie baterii.

[petruss 51709]

Miałem Lorusa wr30.... i przetrwał, naprawdę, wiele. Góry, kajaki... Zaczął parować jak pot zeżarł kopertę przy koronce. 

Myślę, że kitajce nie powinny być złe.

[tofiks_th 12559]

Odświeżam temat. Dziś dostałem wiadomość od kolegi z forum, któremu sprzedałem homara Rangera od Addiesdive'a, że zegarek nie przetrwał spotkania z basenem. Wg deklaracji na deklu i tarczy toż to wr100, a woda wlała się pomiędzy szkłem a kopertą. Zaproponowałem próbę reklamacji u sprzedawcy lub aliexpres, zobaczymy czy kolega ma fotki po zalaniu. Czy przerabialiście już podobne akcje z brakiem wodoodporności tiktaków by aliexpres i procedurę reklamacyjną?

[Sent 4563]

Z każdym Addiesdivem i Steeldivem (mi się wydaję, że obecnie to jest to samo) którego dłużej miałem, pływałem i nigdy nie było żadnego problemu. Co prawda wszystkie z nich miały niby wr200 ale moim zdaniem przypadek kolegi to albo wadliwa sztuka albo coś typu niedokręcona koronka.

[tofiks_th 12559]

Sprawdziłem na fotkach to było nawet wr200, może jakaś wada przy osadzeniu szkiełka?

[tomaliusz 22322]

Jedna jaskółka wiosny nie czyni ? 

 

Oczywiście że są wodoszczelne i oczywiście że zdarzają się wpadki ? 

Na kilkadziesiąt deklarowanych WR tylko jeden przepuścił u mnie, reszta bez problemu.

Moim zdaniem składane są zgodnie ze sztuką i potrzebnymi uszczelnieniami, zresztą są dobrze kopiowane ? 

Problemem może być QC, wątpliwe aby każdy egzemplarz przechodził próbę ciśnieniową w maszynie a w zasadzie to prawie pewne że tak nie jest 

Tym bardziej że nawet uznane marki nie robią tego na 100%.

Po prostu trafi się egzemplarz gorzej spasowany lub uszczelka podwinięta a nawet zdarzyło się raz Chińczykowi zapomnieć jej założyć pod deklem ? 

Słyszałem też że nawet całą partia może być w jakimś elemencie wadliwa w procesie produkcji, maszyny rozkalibrowane , zbyt duże luzy i.t.d.

Do kosza nie wyrzucą ?

Także ten tego ... są wodoszczelne a w zasadzie powinny być ale nie to że 100 , 200, 300 czy 500 z udawanym zaworem helowym ? 

Po prostu dobrze złożone wody nie puszczają ? 

 

 

 

 

 

[Watch-er 1227]

Wodoszczelne. Jak woda się dostanie to już tam zostanie ?

[oszolom 24033]

z addiesdivem byłem w morzu, nie było lipy. ale ten addiesdive tuńczykowy to ogólnie udany wyrób. zegarek zagadka dla mnie, bo za ten pieniądz wykonany bdb i jeszcze niesamowita luma.

[Piotr-p40 774]

W dniu 29.05.2024 o 08:41, tofiks_th napisał(-a):

Odświeżam temat. Dziś dostałem wiadomość od kolegi z forum, któremu sprzedałem homara Rangera od Addiesdive'a, że zegarek nie przetrwał spotkania z basenem. Wg deklaracji na deklu i tarczy toż to wr100, a woda wlała się pomiędzy szkłem a kopertą. Zaproponowałem próbę reklamacji u sprzedawcy lub aliexpres, zobaczymy czy kolega ma fotki po zalaniu. Czy przerabialiście już podobne akcje z brakiem wodoodporności tiktaków by aliexpres i procedurę reklamacyjną?

Hahaha, to o mnie ?

 

Tak jak Kolega Tofiks napisał, zegarek fajny - ale niestety żółte rączki nie napchały wystarczająco pakułów i przepuścił...

A poważnie, to ładny Addies', dokładnie taki model; https://www.addiesdivewatches.com/collections/quartz-watch/products/addiesdive-41mm-quartz-watch-vh31-movement-ad2033  , bez żadnych ,,wygłupów", żadnego nurkowania z akwalungiem itp. ? Zwykły staromodny basenik, kilka metrów przepłynięte a tu kropla coraz większa ,,na 11",  ewidentnie szkiełko puszcza. Co zrobić, pływanko należało skończyć, rano zegarek do majstra i suszenie + czyszczenie.

Powiem Wam szczerze - a miałem już kilka ,,chińczyków"  (bo niestety co jakiś czas coś mnie podkusi) - jeszcze nie trafiłem takiego, gdzie wszystko byłoby na 100% cacy  ?

Przy 1 sztuce może i byłaby to kwestia przypadku, przy większej ilości skłonny jestem mniemać, że jednak nasi daleko wschodni Koledzy są jeszcze wieeeeeele lat za Szwajcarami ?

 

Pozdrawiam serdecznie

Piotr

[tofiks_th 12559]

Przed kolejna sprzedażą forum owa chinola obiecuję zrobić testy wodne. Do pływania zazwyczaj używam różnych modeli Casio?

[Piotr-p40 774]

Ja zazwyczaj też do pływania zakładam Master of G ?

Choć jak ,,z rozpędu" na basen trafiam to i Longines zdał test i Seestern, Festina, Maserati, Bulowa, Steeldive, tylko Addies's się wysypał ?

[Bonthyc 679]

Ja uważam, że chińczyki za szwajcarami są teraz głównie w temacie kontroli jakości. Jakościowo potrafią zrobić zegarek który szwajcarowi nie będzie wcale ustępował.

 

Ale nie oszukujmy się - cena za którą można kupić chińskie zegarki nie bierze się z powietrza. Kontrola jakości, nie mówiąc już o certyfikatach kosztuje.

Inna sprawa to wtórny design. Choć patrząc uczciwie to i szwajcarskie firmy czerpią garściami z projektów które wcale takie nowe nie są.

 

Co by jednak nie mówić to ja wodoodporność w chińczyku traktuję raczej jako informację, że mogę z zegarkiem umyć ręce albo nie obawiać się letniego deszczu... na basen tak jak napisał @tofiks_th wolę kwarcowego casio a do kąpieli i tak zawsze zdejmuję zegarek.

 

PS.

Jeszcze wracając do kontroli jakości - to i szwajcarom trafiają się wpadki. Kiedyś sam miałem zegarek "swiss made" z krzywo założonymi wskazówkami. Rzecz do poprawienia nawet przez średnio rozgarniętego zegarmistrza ale jednak trochę kuła w oczy.