Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Valygaar

Co myślicie o tej sytuacji z JP II?

Rekomendowane odpowiedzi

Poprostu nie chciał zginąć jak Albino Luciani, który jako papież Jan Paweł I przeżył tylko 30 dni pontyfikatu, pewnie dlatego, że zabrał się za Banco Ambrosiano, czyli gniazdo żmii... Musiał zginąć...nie chciał tak skończyć nasz Karol... więc się podporządkował...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Wagro56 napisał(-a):

„Wiarygodne” „źródło” „informacji” w reportażu TVN24, czyli kim był arcybiskup Rembert Weakland?
W głośnym reportażu Marcina Gutowskiego na temat Jana Pawła II na antenie TVN24 dwukrotnie jako wiarygodne źródło informacji pojawia się arcybiskup Rembert Weakland, były przełożony zakonu benedyktynów na świecie oraz były metropolita diecezji Milwaukee, zmarły w sierpniu 2022 roku.
Kim był Rembert Weakland, mianowany biskupem w 1977 roku przez Pawła VI? Otóż w czasie pontyfikatu Jana Pawła II dał się on poznać jako krytyk nauczania papieża. Podważał m.in. deklarację chrystologiczną „Dominus Iesus” z 2000 roku mówiącą o tym, że Jezus jest jedynym Zbawicielem całej ludzkości.
(...)

A czy masz też jakieś info nt. tych ludzi z Kiczory? Coś wiki albo IPN ma na tych bezpośrednich świadków raportujących KW co tam się wyprawiało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zacznie się jatka i paplanina... proszę poczytać co ma do powiedzenia prof. Tomasz Polak w tej sprawie...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, nicon napisał(-a):

Jak będziesz miał czopki w uszach i klapki na oczach to się nie dowiesz, ale pedofilia się wylewa z KK falą tsunami, więc trzeba być bardzo zatwardziałym katolem żeby tego nie widzieć.

 

Nie przypominam sobie żeby za czasów Bestii z Wadowic pedofilia była popularnym zwyczajem akceptowalnym społecznie.

odpisuję tylko dlatego ,że  starasz się mnie obrazić , w przeciwieństwie do ciebie umiem myśleć i  samodzielnie wyciągać wnioski, pedofilia wylewa się wszędzie , natomiast ty tylko ją widzisz w KK I JAK WIDAĆ NIENAWIDZISZ KK  , dziwię się ,że administrator nie zareagował na twoje słowa , nie zamierzam z takimi osobami dyskutować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, kiniol napisał(-a):

Zaraz zacznie się jatka i paplanina... proszę poczytać co ma do powiedzenia prof. Tomasz Polak w tej sprawie...

Ciekawy jest też wywiad z Anną Karoń-Ostrowską, przyjaciółką JPII. Mówi, że było dwóch KW - duszpasterz i urzędnik. Przeciwieństwa. Tego drugiego, jak teraz widzi, prawie wcale nie znała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Kościół katolicki jako wielka korporacja jest zobligowana do ochrony swoich interesów i nic tego nie zmieni... Wchodzisz w układ mafijny, to już z niego nie wyjdziesz...nie zdradzisz, bo podczas święceń przysięgasz bezwzględne posłuszeństwo biskupowi, nie Bogu...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doskonale, im mocniej rząd będzie walczył o dobre imię kościoła tym bardziej będzie go obrzydzał młodym.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafił im się dobry temat zastępczy, który będzie można bardzo długo grzać w mediach. Tu jest dużo emocji, więc i znaczny potencjał a dla części opozycji temat znów nie taki wygodny .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Wagro56 napisał(-a):

„Wiarygodne” „źródło” „informacji” w reportażu TVN24, czyli kim był arcybiskup Rembert Weakland?
W głośnym reportażu Marcina Gutowskiego na temat Jana Pawła II na antenie TVN24 dwukrotnie jako wiarygodne źródło informacji pojawia się arcybiskup Rembert Weakland, były przełożony zakonu benedyktynów na świecie oraz były metropolita diecezji Milwaukee, zmarły w sierpniu 2022 roku.
Kim był Rembert Weakland, mianowany biskupem w 1977 roku przez Pawła VI? Otóż w czasie pontyfikatu Jana Pawła II dał się on poznać jako krytyk nauczania papieża. Podważał m.in. deklarację chrystologiczną „Dominus Iesus” z 2000 roku mówiącą o tym, że Jezus jest jedynym Zbawicielem całej ludzkości.
Defraudacja pieniędzy, niszczenie dowodów
Tuż przed osiągnięciem wieku emerytalnego sam złożył rezygnację z urzędu arcybiskupiego, ponieważ na jaw wyszła dokonana przez niego gigantyczna defraudacja. Okazało się, że z budżetu archidiecezji wydał on 450 tysięcy dolarów na milczenie swego dawnego kochanka, byłego seminarzysty, który zgodził się dzięki temu nie mówić publicznie o swoich stosunkach seksualnych z Weaklandem.

Poza tym jako arcybiskup osobiście tuszował skandale pedofilskie w swojej archidiecezji, własnoręcznie przepuszczając przez niszczarkę dowody molestowania seksualnego przez podległych mu księży. Sam przyznał później, iż wiedział o kapłanach, którzy dopuszczali się wykorzystywania dzieci w jego archidiecezji, a jednak nie zrobił nic z tą wiedzą.
Podwójne życie arcybiskupa
W 2009 roku opublikował swoją autobiografię, w której przyznał, że przez długie lata prowadził podwójne życie, będąc homoseksualistą, utrzymującym liczne kontakty seksualne z mężczyznami.

W marcu 2019 roku metropolita Milwaukee arcybiskup Jerome Listecki podjął decyzję o usunięciu nazwiska Weaklanda ze wszystkich budynków należących do archidiecezji, uznając, że skompromitowany duchowny nie może być patronem żadnej kościelnej instytucji.

Rembert Weakland w reportażu TVN24 pojawia się już na samym początku jako osoba insynuująca, że po II wojnie światowej w Krakowie był arcybiskup-pedofil (w domyśle kardynał Adam Sapieha). Potem ten wątek ciągną inni. Szkoda, że Marcin Gutowski zapomniał poinformować, kim był naprawdę człowiek, którego uznał za wiarygodne źródło informacji.

https://wpolityce.pl/kosciol/637364-wiarygodne-zrodlo-informacji-w-reportazu-tvn24


A powiedz, czy uważasz za możliwe byś mógł nie wiedzieć o tym, że na przykład Twój bliski przyjaciel jest nieprawdopodobnym zwyrodnialcem seksualnym? W sumie to zbrodniarzem seksualnym przez kilkadziesiąt lat. Czy mogło by to umknąć Twojej uwadze? Czy jest możliwe żebyś o tym nie wiedział? Czy jednak nie ma takiej opcji? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale, że Wojtyła z Sapiehą się tak ziomkowali? Jak Sapieha umierał w wieku 84 lat to Wojtyła miał 31, więc szczerze wątpię. W ogóle akurat ten wątek dot. Sapiehy - jak twierdzi Isakowicz rzeczywiście wydaje się osadzony na słabych dowodach.

Edit
Chyba, że chodziło o Sadusia, tutaj jeśli rzeczywiście tak było, to brak słów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że od lat nie praktykuję to w latach 80. i 90. byłem ministrantem. Nigdy nic dziwnego mnie tam nie spotkało ale faktem jest, że tam gdzie służyłem proboszcz był wyjątkowo jurny, a kobitki same pchały mu się do wyra. Było wtedy czterech młodych wikarych, wysocy bruneci, co te babki wyrabiały..  proboszcz jak zwachał konkurencję to zaraz się takiego pozbywał i przychodził kolejny. O ile mnie pamięć nie myli to każdy z młodych miał panią na boku. Kościół, w którym służyłem proboszcz budował za karę, bo w poprzedniej parafii miał dwójkę dzieci. W naszej miał córkę z lekarką. Miło wspominam tamte lata ale ja nie byłem ofiarą tego systemu więc mam taki, a nie inny pogląd. JP wiedział o pedofilii bo za dużo tego w świecie było żeby problemu nie dostrzec. Czemu postępował tak, a nie inaczej, jak np. w dobrze udokumentowanym przypadku z Ameryki... Nie potrafię znaleźć wytłumaczenia.. w technikum też spotkałem fajnych i zawsze pomocnych księży. Szczególnie Jarka, który był wiele lat misjonarzem w Kazachstanie. Na jego lekcje chodził nawet kumpel ateista... Kościół sam się nie oczyści, a zewnętrzne oczyszczenie bardzo go przetrzebi. Czasami jednak tak trzeba i zaczynać pracę u podstaw...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, nicon napisał(-a):

Jak będziesz miał czopki w uszach i klapki na oczach to się nie dowiesz, ale pedofilia się wylewa z KK falą tsunami, więc trzeba być bardzo zatwardziałym katolem żeby tego nie widzieć.

 

Nie przypominam sobie żeby za czasów Bestii z Wadowic pedofilia była popularnym zwyczajem akceptowalnym społecznie.

Warto mieć trochę szerszą perspektywę i nieco się dokształcić w tym temacie.

Rewolucja ideowa od dawna walczy z chrześcijaństwem. Włoski komunista A. Gramsci zdał sobie sprawę, że rewolucja socjalistyczna K. Marksa nigdy nie będzie w stanie przynieść pożądanych efektów; jeżeli nie uderzy się bezpośrednio w "nadbudowę" poprzez przedarcie się do oświaty, kultury i szeroko rozumianych massmediów. Dlaczego? Ano dlatego, że proletariat mas pracujących okazał się "niewdzięczną" masą, która nie pokochała komunizmu miłością szczerą i oddaną. Gdy ten przebiegły komuch Gramsci odkrył, że to chrześcijaństwo, które zdominowało cywilizację łacińską było i jest głównym powodem niepowodzenia rewolucji socjalistycznej, która jak wiadomo, przepoczwarzała się w bolszewizm, stalinizm i maoizm; zdał sobie sprawę, że krwawe rewolucje są bezcelowe, a więc należy "układać" świadomość mas cierpliwie i skutecznie przedzierając się do nadbudowy społeczeństw . Może nadal Ci nie świta, ale do największych tragedii w dziejach ludzkości; pomijając wybuchy wulkanów i wojen przyczynili się właśnie rewolucjoniści, którzy swoje doktryny formowali w totalitaryzmy mordujące miliony ludzi.

Tak Kościół Katolicki to instytucja, która została utworzona w dwóch celach; pierwszym z nich jest organizowanie życia chrześcijańskiego jako wspólnoty wyznaniowej oraz powiększania swoich wpływów na Świecie. Jak wszędzie tak i wśród ludzi pełniących posługę znajdziesz odmieńców, zwyrodnialców i ludzi chorych, którzy swoje chore umysły chowali pod sutanną, gdzie dostęp do bezbronnych dzieci wydawać się mógł nieograniczony.

Należy również pamiętać, że KK przyczynił się w dużej mierze do jednoczenia ludzi w czasach wyjątkowo ciężkich, gdy ciemiężony lud jednoczył się na mszach organizowanych przy krzyżu.

Jednakże przede wszystkim należy zdać sobie sprawę, z czym toczy się walka i mieć świadomość, że każda rewolucja pożera własne dzieci.
W roku 2005 pamiętam jak ludzie lampiony wystawiali w witryny okienne i modlili się o zdrowie Jana Pawła II, dziś się na niego pluje. To tylko świadczy o tym, że A. Gramsci miał rację, a sama rewolucja nabrała ogromnego tempa i atak na wiarę odbywa się z każdej możliwej strony dokonując "dechrystianizacji" mas, którą Gramsci określił jako hegemonia kulturowa.

Warto również wiedzieć na jakich filarach cywilizacja łacińska została ukształtowana; mądrość grecka i jej filozofia, prawo rzymskie i oparte na tym prawie chrześcijaństwo. Kiedy rewolucjoniści rozbiją ten układ będą mięli już drogę prostą to "hodowania" homosoviektikusów tj. osób kompletnie pozbawionych idei, wolności wyboru, słowa i logiki, człowieka w pełni kontrolowanego i podatnego na wpływ partii.

Zastanów się nad tym, czy na prawdę Ci zależy na tym, aby żyć w totalitaryzmie, który wybrzmiewa od dawna na "zachodzie". Mówią Ci co masz jeść, czym masz jeździć, gdzie mieszkać, czym płacić i jak żyć...

Sądzę, że zagrożenie płynące ze strony rewolucjonistów stosujących strategię emancypacji mas w znaczeniu radykalnym jest znacznie większym zagrożeniem dla nas samych oraz naszych potomnych, aniżeli chrzest, małżeństwo czy sama wiara.
 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

😳

partia mówiła ci gdzie pracować (nakaz), co jeść (kartki), gdzie podróżować (paszporty) itp.

kosciol z kim i gdzie spać, jak żyć, jakie wartości wyznawac

i mimo to uważasz ze „zachód” =totalitaryzm??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Adi napisał(-a):


A powiedz, czy uważasz za możliwe byś mógł nie wiedzieć o tym, że na przykład Twój bliski przyjaciel jest nieprawdopodobnym zwyrodnialcem seksualnym? W sumie to zbrodniarzem seksualnym przez kilkadziesiąt lat. Czy mogło by to umknąć Twojej uwadze? Czy jest możliwe żebyś o tym nie wiedział? Czy jednak nie ma takiej opcji? 

Nigdy nie miałem i nie sądzę, żebym kiedykolwiek w przyszłości miał przyjaciela, który byłby "nieprawdopodobnym zwyrodnialcem seksualnym".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Skąd wiesz, może masz, a może będziesz miał, nie masz na to wpływu. 

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ciekawy jestem ile w tym prawdziwej winy a ile prowokacji lewicowych środowisk. Chociaż, jeżeli jest nawet minimalna po stronie Papieża, to i tak w mojej ocenie niedopuszczalne. Ja jednak za cienki w uszach jestem by go oceniać.

Ale niestety, z obserwacji życia wynika, że często czegoś oficjalnie nie ma (np statystyki w policji a tym czasem jest to największa zmora tej z deka patologicznej instytucji). To równie dobrze może być z tym tematem, którego oficjalnie nie ma, a ci co są w temacie, dobrze wiedzą kto ma ile za uszami.

Też zastanawiałem się kiedyś ilu zboczeńców przypada na każdy zawód, i czy przypadkiem nie jest tak, że w każdym zawodzie, ich procent jest porównywalny. Pomijam tutaj kwestie moralne, gdzie w skrócie myślowym większym grzechem jest pedofil ksiądz niż pedofil piekarz. Osobiście obydwu bym za jajca powiesił.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Warto mieć trochę szerszą perspektywę i nieco się dokształcić w tym temacie.

Rewolucja ideowa od dawna walczy z chrześcijaństwem. Włoski komunista A. Gramsci zdał sobie sprawę, że rewolucja socjalistyczna K. Marksa nigdy nie będzie w stanie przynieść pożądanych efektów; jeżeli nie uderzy się bezpośrednio w "nadbudowę" poprzez przedarcie się do oświaty, kultury i szeroko rozumianych massmediów. Dlaczego? Ano dlatego, że proletariat mas pracujących okazał się "niewdzięczną" masą, która nie pokochała komunizmu miłością szczerą i oddaną. Gdy ten przebiegły komuch Gramsci odkrył, że to chrześcijaństwo, które zdominowało cywilizację łacińską było i jest głównym powodem niepowodzenia rewolucji socjalistycznej, która jak wiadomo, przepoczwarzała się w bolszewizm, stalinizm i maoizm; zdał sobie sprawę, że krwawe rewolucje są bezcelowe, a więc należy "układać" świadomość mas cierpliwie i skutecznie przedzierając się do nadbudowy społeczeństw . Może nadal Ci nie świta, ale do największych tragedii w dziejach ludzkości; pomijając wybuchy wulkanów i wojen przyczynili się właśnie rewolucjoniści, którzy swoje doktryny formowali w totalitaryzmy mordujące miliony ludzi.

Tak Kościół Katolicki to instytucja, która została utworzona w dwóch celach; pierwszym z nich jest organizowanie życia chrześcijańskiego jako wspólnoty wyznaniowej oraz powiększania swoich wpływów na Świecie. Jak wszędzie tak i wśród ludzi pełniących posługę znajdziesz odmieńców, zwyrodnialców i ludzi chorych, którzy swoje chore umysły chowali pod sutanną, gdzie dostęp do bezbronnych dzieci wydawać się mógł nieograniczony.

Należy również pamiętać, że KK przyczynił się w dużej mierze do jednoczenia ludzi w czasach wyjątkowo ciężkich, gdy ciemiężony lud jednoczył się na mszach organizowanych przy krzyżu.

Jednakże przede wszystkim należy zdać sobie sprawę, z czym toczy się walka i mieć świadomość, że każda rewolucja pożera własne dzieci.
W roku 2005 pamiętam jak ludzie lampiony wystawiali w witryny okienne i modlili się o zdrowie Jana Pawła II, dziś się na niego pluje. To tylko świadczy o tym, że A. Gramsci miał rację, a sama rewolucja nabrała ogromnego tempa i atak na wiarę odbywa się z każdej możliwej strony dokonując "dechrystianizacji" mas, którą Gramsci określił jako hegemonia kulturowa.

Warto również wiedzieć na jakich filarach cywilizacja łacińska została ukształtowana; mądrość grecka i jej filozofia, prawo rzymskie i oparte na tym prawie chrześcijaństwo. Kiedy rewolucjoniści rozbiją ten układ będą mięli już drogę prostą to "hodowania" homosoviektikusów tj. osób kompletnie pozbawionych idei, wolności wyboru, słowa i logiki, człowieka w pełni kontrolowanego i podatnego na wpływ partii.

Zastanów się nad tym, czy na prawdę Ci zależy na tym, aby żyć w totalitaryzmie, który wybrzmiewa od dawna na "zachodzie". Mówią Ci co masz jeść, czym masz jeździć, gdzie mieszkać, czym płacić i jak żyć...

Sądzę, że zagrożenie płynące ze strony rewolucjonistów stosujących strategię emancypacji mas w znaczeniu radykalnym jest znacznie większym zagrożeniem dla nas samych oraz naszych potomnych, aniżeli chrzest, małżeństwo czy sama wiara.
 

Tak, są tylko 2 drogi, państwo wyznaniowe albo komunizm. Co za bzdura.
 

Nie trzeba iść daleko na zachód, w Czechach tylko 34% deklaruje wiarę w boga, z czego zaledwie 5% katolików praktykuje. Byłem tam rok temu i nie widziałem komunizmu, sodomy i gomorry. Nikt się nie mordował na ulicy bo zapomniał iść do kościoła gdzie klecha mu powie że pójdzie za to do piekła. System prawny ma się swietnie, w przeciwieństwie do polskiego katotalibanu rządzonego przez rozmodlonych socjalistów z krzyżem w zębach. 
 

Ogólnie niech kościół sobie istnieje, ale przede wszystkim niech odwali się od mojej kasy z podatków. Nie mam ochoty opłacać emerytur czarodziejom w sukienkach, oddawać im publicznej ziemi i nieruchomości, ani pokrywać funduszu kościelnego. Niech zrobią to jak w Niemczech, kto chce to niech sponsoruje, kto nie chce apostazja. Proste.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikt nie powinien być zaskoczony, jak ktoś zna "dokonania" KK w ostatnich dekadach. Zaskoczyło mnie, że tak długo trwało zanim ktoś się wziął za prześwietlenie Wojtyły. Może w końcu ktoś uzna tych ludzi za międzynarodową grupę przestępczą, czym właściwie są. 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, nicon napisał(-a):

Tak, są tylko 2 drogi, państwo wyznaniowe albo komunizm. Co za bzdura.
 

Nie trzeba iść daleko na zachód, w Czechach tylko 34% deklaruje wiarę w boga, z czego zaledwie 5% katolików praktykuje. Byłem tam rok temu i nie widziałem komunizmu, sodomy i gomorry. Nikt się nie mordował na ulicy bo zapomniał iść do kościoła gdzie klecha mu powie że pójdzie za to do piekła. System prawny ma się swietnie, w przeciwieństwie do polskiego katotalibanu rządzonego przez rozmodlonych socjalistów z krzyżem w zębach. 
 

Ogólnie niech kościół sobie istnieje, ale przede wszystkim niech odwali się od mojej kasy z podatków. Nie mam ochoty opłacać emerytur czarodziejom w sukienkach, oddawać im publicznej ziemi i nieruchomości, ani pokrywać funduszu kościelnego. Niech zrobią to jak w Niemczech, kto chce to niech sponsoruje, kto nie chce apostazja. Proste.

Widzisz Twój problem polega na tym, że nie rozumiesz istoty zagrożenia. Nie mam zamiaru się za bardzo rozwijać, bo to trochę tak jakby muzułmanin przekonywał chrześcijanina do swoich racji.

W Polsce możesz również poddać się apostazji.

Stoisz po drugiej stronie barykady, napastliwie określając ludzi wierzących jako katotaliby stając się tym samym radykałem z pianą na ustach.

Ja nie jestem praktykujący, przychylam się bardziej do stwierdzenia B. Wolniewicza o rzymskim katoliku niewierzącym, a także o tym,  że chrześcijaństwo głosi osobową nieśmiertelność i podobne idee kłócące się z rozumem, ale niczego lepszego w jego miejsce nie ma. Mowa o chrześcijaństwie nie o instytucji KK.

Bo widzisz wiara, to w dużej mierze wiara w ludzi i prawe postępowanie, a także odwaga, aby stawać w obronie tych, którzy nie są w stanie bronić się sami. To pomoc w trudnej sytuacji, ale nie pomoc wymuszona. Ona może polegać na uświadamianiu, czym może być kolejna forma socjalizmu jaką widzimy na co dzień i w jakim tempie się rozwija. Zapomniałeś jak kazali nosić maskę w parku? Jak kazali do restauracji wejść w masce, aby przy konsumpcji ją ściągnąć. To tresura, której jesteśmy poddawani każdego dnia. To jak z gotowaniem żaby, zanim się spostrzeżemy będzie za późno. Różnej maści komuchy to wiedzą, dlatego skutecznie uderzają we wspólnotę, która maleje.

 

 

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Kościół katolicki przez całe stulecia czynił wiele, aby skutecznie zatuszować wszelkie grzeszne występki średniowiecznych papieży.

Czasami się to udawało, czasami nie.

Ich pontyfikaty cechowały się bujnym życiem erotycznym, pychą, nepotyzmem, sprzedażą stanowisk kościelnych, żądzą bogactwa lub krwawą walką o władzę, a lista papieskich występków wydawała się nie mieć końca. Zanim nastał słynny okres hańbiących rządów Rodriga Borgii, czyli papieża Aleksandra VI, jego średniowieczni poprzednicy – Jan XII, Jan XIII, Benedykt IX, Jan XXIII, Paweł II, Sykstus IV i Innocenty VIII – wcale nie byli lepsi…

Od dwóch tysiącleci kolejni papieże stoją na czele Kościoła katolickiego. Dziś wielu ludziom wydaje się, że wszyscy papieże byli ludźmi starszymi, z doświadczeniem w piastowaniu kościelnych stanowisk. Nie zawsze tak jednak bywało, a sam papieski urząd często można było po prostu kupić.

 

Przez Trupi synod, prostytucję, homoseksualizm, kazirodztwo ... 

 

 

Karty historii pełne są opisów bujnego życia erotycznego papieży, nepotyzmu i pychy

 

Papież Benedykt IX był prawdziwym dewiantem. Organizował orgie z udziałem dzieci, a jego ulubioną rozrywką było polowanie na ludzi i ich torturowanie.

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2022/06/29/benedykt-ix-papiez-dewiant/

 

Papież Sykstus IV ze środków skarbca papieskiego założył dom publiczny. Pobierał też haracze od rzymskich prostytutek, stając się monopolistą na rynku nierządu.

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2022/04/30/sykstus-iv-sutener-mecenasem/

 

 

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2020/09/25/pornokracja-najbardziej-wstydliwy-okres-w-dziejach-watykanu/

https://ciekawe.org/2016/10/12/swieci-grzesznicy-czyli-diably-watykanie/

https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/papieze-mordercy-i-dewianci-zobacz-ktorzy-bezczescili-papieski-tron/pc95wez

 

 

A historia kołem się toczy.  

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Autor1984

z pierwsza częścią twojej wypowiedzi byłbym skłonny się zgodzic

druga to odlot

natomiast w merytorycznej kwestii - jak przekładasz działania JP II które udowodniono (również zaniechania) na budowanie mocnego, niezależnego, „zdekomunizowanego”, świadomego narodu? 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Wagro56 napisał(-a):

Nigdy nie miałem i nie sądzę, żebym kiedykolwiek w przyszłości miał przyjaciela, który byłby "nieprawdopodobnym zwyrodnialcem seksualnym".


Nie pytałem czy masz tylko czy uważasz, że gdybyś miał, hipotetycznie, to  taki zwyrodnialec byłby w stanie przed Tobą przez kilkadziesiąt lat to ukrywać? Ja uważam, że to absolutnie niemożliwe. 
 

I zapewne domyślasz się dlaczego pytam. 

Zakonnik z Meksyku, o którego wątpliwych osiągnięciach informowany był nasz Papież wielokrotnie a mimo to do końca nazywał go swoim wielkim przyjacielem. Marcial Degollado. Piekło pochłonęło to bydle w 2008 r.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

Widzisz Twój problem polega na tym, że nie rozumiesz istoty zagrożenia. Nie mam zamiaru się za bardzo rozwijać, bo to trochę tak jakby muzułmanin przekonywał chrześcijanina do swoich racji.

W Polsce możesz również poddać się apostazji.

Stoisz po drugiej stronie barykady, napastliwie określając ludzi wierzących jako katotaliby stając się tym samym radykałem z pianą na ustach.

Ja nie jestem praktykujący, przychylam się bardziej do stwierdzenia B. Wolniewicza o rzymskim katoliku niewierzącym, a także o tym,  że chrześcijaństwo głosi osobową nieśmiertelność i podobne idee kłócące się z rozumem, ale niczego lepszego w jego miejsce nie ma. Mowa o chrześcijaństwie nie o instytucji KK.

Bo widzisz wiara, to w dużej mierze wiara w ludzi i prawe postępowanie, a także odwaga, aby stawać w obronie tych, którzy nie są w stanie bronić się sami. To pomoc w trudnej sytuacji, ale nie pomoc wymuszona. Ona może polegać na uświadamianiu, czym może być kolejna forma socjalizmu jaką widzimy na co dzień i w jakim tempie się rozwija. Zapomniałeś jak kazali nosić maskę w parku? Jak kazali do restauracji wejść w masce, aby przy konsumpcji ją ściągnąć. To tresura, której jesteśmy poddawani każdego dnia. To jak z gotowaniem żaby, zanim się spostrzeżemy będzie za późno. Różnej maści komuchy to wiedzą, dlatego skutecznie uderzają we wspólnotę, która maleje.

 

 

 

 

Wiesz jak wyglada proces apostazji w naszym kraju, czy tylko teoretyzujesz?  Nawet jak juz uzyskasz takowa to nie znaczy ona nic, bo kosciol i tak jest w posiadaniu Twoich danych i moze je dla wlasnych celow przetwarzac :)

 

 

Co do samego JP2 to dosc pozno temat wyplynal na szeroka wode, ale dobre i to, Polecam sie zapoznac z historia niejakiego Marciala Maciela, ktory byl bliskim kumplem papieza :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.