Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):

W samochodzie Żony  (Hyundai i30), można zaprogramować zablokowanie irytujących systemów pod jednym przyciskiem (z gwiazdką) i wyłączyć je jednym ruchem. W samochodach wyższej klasy też powinna być dostępna taka opcja.

powinna? To zobacz gdzie są koreańczycy z Samsungiem jeżeli chodzi o ilość sprzedanych smartfonów, a gdzie Niemcy i Japończycy ;D To tak a propos informatyków z tych państw ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

Też bym tak chciał, ale w Lexie tak niestety nie ma

Lexus to taki samochód, że zawsze coś w nim pika i nie ma od tego ucieczki. Ale chyba mój organizm po kilku miesiącach nauczył sie te dzwięki ignorowac bo od jakiegos czasu mi juz az tak nie przeszkadzają. Na poczatku starałem sie za kazdym razem wszystko wyłączac ale to trwa wieki:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Toho napisał(-a):

Lexus to taki samochód, że zawsze coś w nim pika i nie ma od tego ucieczki. Ale chyba mój organizm po kilku miesiącach nauczył sie te dzwięki ignorowac bo od jakiegos czasu mi juz az tak nie przeszkadzają. Na poczatku starałem sie za kazdym razem wszystko wyłączac ale to trwa wieki:)

 

U mnie dokładnie 5 sekund, mogę nagrać filmik :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...szczerze- przeszkadza mi tylko pykanie  50/80km- reszta pasuje. Z połowy rzeczy w ogóle nie korzystam- hed up/ ruszanie pod góre/ kamery cofania/ ambienty i inne pierdoły. Czasami tempomat- ale wolę miec SAM kontrolę nad tym co robię. A czego brakuje: podgrzewania przedniej szyby i wentylacji foteli ( niestety nie było nawet w opcjach)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 28.10.2024 o 17:04, Krakus1 napisał(-a):

byłem w ASO Audi dziś w dwóch sprawach :

- apetytu A6 na olej , gdzie pokazali instrukcję z informacją  ze to auto może  brać do 0,5L na 1000km , a RS do 0.8L/ 1000km ...bardzo pocieszające🤬

- trzeszczącej deski rozdzielczej , jak w nagraniu niżej,  mistrz serwisu ma decydować w przyszłym tygodniu ,czy to się kwalifikuje do usunięcia 

 

Nie mogę zrozumieć, dlaczego ma taki apetyt. Kia np. nie potrzebuje żadnych dolewek. Wymiana w czasie przeglądów, to wszystko.

2 godziny temu, Tommaso napisał(-a):

 

U mnie dokładnie 5 sekund, mogę nagrać filmik :)

To i tak 5 razy dłużej, niż w Hyundaiu. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Przy tych wszystkim systemach człowiek się do dobrego przyzwyczaja ;)

Najgorsze jest to, że to co mnie drażniło, zaczyna mi się podobać i w cale nie chodzi o mnie.

Patrząc na to co się dzieje na drogach uważam, że to jednak systemy są gwarantem bezpieczeństwa w kontrze do bezmyślności kierowców.

Ostatni przykład spod Bydgoszczy...

 

I mój komentarz do tego.

Kretyn co zjechał i spowodował bezpośrednio wypadek; jeżeli nie zasłabł lub nie stracił panowania nad pojazdem z powodu np rozerwania opony, powinien mieć dożywotnio zabrane prawo jazdy i postawiony zarzut o spowodowanie wypadku.

Trzymał się za ciągnikiem, a gdy ten gwałtownie zahamował, bo gość w Golfie postanowił zjechać sobie do lasku, ten zamiast walić w czoło lub w prawe pobocze odbił na przeciwległy pas.

 

 

Brak zachowania odpowiedniej odleglosci to najgorsza zmora w PL

17 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

W Audi aktywny działa tak, że jak zjeżdża na mój pas auto z większą prędkością, to moje auto minimalnie redukuje prędkość, wyczuwając większą prędkość poprzedzającego auta. Jeśli nagle zajeżdża mi drogę ślimak, wtedy mocno hamuje. 

Raz bez przyczyny jadąc na aktywnym tempomacie auto zaczęło samoczynnie zwalniać na pustej autobanie pokazując błąd z wezwaniem do serwisu. Zjechałem na pierwszy parking, wyłączyłem silnik, wyszedłem i zamknąłem auto, a po otwarciu drzwi awaria znikła. Więcej się nie pojawiła... 

 

W Audi jest to rozwiazane w miare ok, ale lepiej jest w Volvo i Toyocie. Ztcp BMW hamuje bez sensu.

17 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Dlatego systemy antykolizyjne w dzisiejszych czasach to "złoto".

I mnie raz uratował tzw system o ruchu poprzecznym(FCTA), a w zasadzie przygłupa na rowerku, który postanowił przejechać dwie dwujezdniowe jezdnie i torowisko przez pasy. Jechałem pod słońce i szczerze zobaczyłbym go w ostatniej chwili lub już podbitego w górę.

Pedalarza nie byłoby mi nawet szkoda, ale lakieru już tak.

 

 

lle w Tobie agresji i nienawisci do bliznich 😔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Brak zachowania odpowiedniej odleglosci to najgorsza zmora w PL

 

W Audi jest to rozwiazane w miare ok, ale lepiej jest w Volvo i Toyocie. Ztcp BMW hamuje bez sensu.

 

lle w Tobie agresji i nienawisci do bliznich 😔

Wszędzie się do czegoś i kogoś można przyczepić. Np. Włosi i ich styl jazdy, parkowania, etc...

 

"pot.  pejorat.  rowerzysta naruszający przepisy ruchu drogowego lub inne zasady współżycia społecznego"

https://wsjp.pl/haslo/podglad/96035/pedalarz/5235789/na-rowerze

pedalarz.thumb.jpg.87b5376922c3695a00612af41236e9ad.jpg

 

Fordońska to jedna z najbardziej ruchliwych arterii miasta. Transport ciężarowy, miejski w tym również tramwaje i masa pojazdów.

Sporo przystanków jest usytuowanych wzdłuż. Przez takich kretynów bez wyobraźni, którzy przecinają drogi i tory bez rozejrzenia się obie strony może dojść do na prawdę dużej tragedii.

Wystarczy samochód ciężarowy, który w odruchu by nie zrównać takiego przygłupa z ziemią może odbić w przystanek pełen dzieci...

Nie toleruję bezmyślności, głupoty i skrajnej nieodpowiedzialności.

Nie myl tego z brakiem empatii, a tym bardziej z nienawiścią do bliźnich.

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Dlatego systemy antykolizyjne w dzisiejszych czasach to "złoto".

I mnie raz uratował tzw system o ruchu poprzecznym(FCTA), a w zasadzie przygłupa na rowerku, który postanowił przejechać dwie dwujezdniowe jezdnie i torowisko przez pasy. Jechałem pod słońce i szczerze zobaczyłbym go w ostatniej chwili lub już podbitego w górę.

Pedalarza nie byłoby mi nawet szkoda, ale lakieru już tak.

 

A gdyby to było 12 letnie dziecko "z głową w chmurach", żal by ci było bardziej porysowanego lakieru, czy jednak połamanego małolata? 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Fordońska to jedna z najbardziej ruchliwych arterii miasta. Transport ciężarowy, miejski w tym również tramwaje i masa pojazdów.

Jak są tramwaje, masa pojazdów i duży ruch, to i tak nie powinno się jechać powyżej 50km/h, jeżeli to miasto to i tak pewnie ograniczenie jest na 50, wystarczy nie przekraczać tej prędkości i spokojnie mając odruchy w normie wyhamuje się przed każdym rowerzystą.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, nicon napisał(-a):

Jak są tramwaje, masa pojazdów i duży ruch, to i tak nie powinno się jechać powyżej 50km/h, jeżeli to miasto to i tak pewnie ograniczenie jest na 50, wystarczy nie przekraczać tej prędkości i spokojnie mając odruchy w normie wyhamuje się przed każdym rowerzystą.

Opisałem sytuację, słońce oślepiało i to system wyłapał znacznie wcześniej, aniżeli sam bym zareagował. Jechałem przepisowo, niestety głuptak mógł narobić niezłego bigosu...

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

A gdyby to było 12 letnie dziecko "z głową w chmurach", żal by ci było bardziej porysowanego lakieru, czy jednak połamanego małolata? 

Mariusz od dorosłych wymaga się odpowiedzialności, czy nie?

Dzieciom wybaczamy błędy, bo są dziećmi i mają prawo je popełniać; natomiast dorośli, którzy za nic mają przepisy i świadomie je łamią muszą liczyć się z konsekwencjami swoich czynów. Gorzej jak cierpią przy tym osoby postronne, a tak się niestety nader często zdarza.

Ja sam popełniłem kiedyś taki błąd, bo wyjechałem z podporządkowanej nie upewniając się czy jest bezpiecznie i dostałem strzał przelatując nad samochodem. Miałem z 10 - 11lat. Dlatego naszym zadaniem jest wpajanie dzieciom zasad, aby w dorosłym życiu postępowały odpowiedzialnie.

Jak dorosły postępuje wbrew regułom, przepisom i zdrowemu rozsądkowi to ciężej taką osobę "rozgrzeszyć".

Naturalnie ja często piszę bardzo dosadnie, bo jak wspomniałem mam niestety prawie zerową tolerancję na głupotę ludzką.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta grafika może być przypięta do każdego. Pieszych nikt nie lubi bo łażą jak świete krowy, rowerzystów nikt nie lubi bo jeżdżą jak im się podoba po drogach, chodnikach itd. Samochodziarzy nikt nie lubi bo to sami mordercy drogowi, pijacy, bandyci i ogólnie mrgines społeczny. Traktorzystów nikt nie lubi bo za wolno jeżdżą (chociaż teraz będą mogi szybciej, o 10km/h ale jednak), tirowców nikt nie lubi bo to to samo co samochodziarze tylko gorzej i w dodatku w większości obcokrajowcy. Nawet tych w białych czapkach i kamizelkach odblaskowych nikt nie lubi a przecież tylko stoją i patrzą. Myślę, że gdybyśmy zwinęli asfaltowe drogi to żyłoby nam się tutaj lepiej. Wtedy wystraczyłoby pozbyć się polityków, lekarzy, złych sąsiadów, teściowych etc i myślę, że skończyły się powody do frustracji w narodzie ;)

A głupoty w ludziach niewytrzebisz, walka z wiatrakami 

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, trollu napisał(-a):

ta grafika może być przypięta do każdego. Pieszych nikt nie lubi bo łażą jak świete krowy, rowerzystów nikt nie lubi bo jeżdżą jak im się podoba po drogach, chodnikach itd. Samochodziarzy nikt nie lubi bo to sami mordercy drogowi, pijacy, bandyci i ogólnie mrgines społeczny. Traktorzystów nikt nie lubi bo za wolno jeżdżą (chociaż teraz będą mogi szybciej, o 10km/h ale jednak), tirowców nikt nie lubi bo to to samo co samochodziarze tylko gorzej i w dodatku w większości obcokrajowcy. Nawet tych w białych czapkach i kamizelkach odblaskowych nikt nie lubi a przecież tylko stoją i patrzą. Myślę, że gdybyśmy zwinęli asfaltowe drogi to żyłoby nam się tutaj lepiej. Wtedy wystraczyłoby pozbyć się polityków, lekarzy, złych sąsiadów, teściowych etc i myślę, że skończyły się powody do frustracji w narodzie ;)

 

Sądzę, że to znak czasów. Dzisiejszy człowiek żyje w ciągłym pośpiechu, a to prowadzi do skrajnych zachowań. Później takie działania powodują generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego wora. Brak empatii na drodze, to również wynik tłoku, ale często powodowanego przez głupotę kierowców, rowerzystów, pieszych. Spotykacie się z sytuacją, że pieszy stoi na przejściu, ale nie zamierza przez nie przejść? A z sytuacją gdzie rowerzysta ma drogę rowerową wytyczoną liniami na tej samej drodze co pojazdy, a i tak porusza się nie po niej? To mnie irytuje, głupota, a jak nie ona to zwyczajna złośliwość.
Pamiętam jak przed egzaminem państwowym w WORD oznajmili nam, aby jeździć dynamicznie w pełnym tego słowa znaczeniu. Dziś wiele osób jest zajęta wszystkim, ale nie jazdą, a liczba, a w zasadzie ilość pojazdów powoduje, że ruch jest mało płynny, co powoduje ogólną frustrację.

Być może pamiętasz czasy, jak kierowcy ciągników siodłowych włączali migacz, że można ich bezpiecznie wyprzedzić lub doświetlali długimi w momencie gdy ich wyprzedzałeś. To był wzajemny szacunek.

Piesi ci starsi rocznikiem, prawie zawsze rozejrzą się za nim wtargną na jezdnię, młodsze pokolenia nie koniecznie.

Znacznie wcześniej, ja tego nie pamiętam, ale znam z opowieści, że kierowcy mijając się na drogach krajowych pozdrawiali się wzajemnie.

Więc można żyć normalnie, ale trzeba chcieć.

 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wspomniałeś o motocyklistach, my to jesteśmy dopiero dawcy i idioci

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

Więc można żyć normalnie, ale trzeba chcieć.

no właśnie to co napisałeś wcześniej mówi, że "chceć" to już za mało. Ostatnio czytałem jakiś artykuł o badaniach nt relacji między mieszkańcami bloków. Ludzie stają się wyizolowanymi jednostakami. Każdy myśli o sobie i o nikim więcej. 

Przykład z ludźmi w obrębie przejścia dla pieszych - najczęśniej starsze kobiety. Miesjca wszędzie pełno ale widać przy przejśiu dla pieszych najlepiej się pocika pierdoły. Czasami trafi się kierowca ciężarówki który "pomoże", mi ostatnio w tym tyg. Mi dał znać, w lusterku później widziałem, że zablokował następnego, żeby nie wyszedł na czołówkę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, trollu napisał(-a):

no właśnie to co napisałeś wcześniej mówi, że "chceć" to już za mało. Ostatnio czytałem jakiś artykuł o badaniach nt relacji między mieszkańcami bloków. Ludzie stają się wyizolowanymi jednostakami. Każdy myśli o sobie i o nikim więcej. 

Przykład z ludźmi w obrębie przejścia dla pieszych - najczęśniej starsze kobiety. Miesjca wszędzie pełno ale widać przy przejśiu dla pieszych najlepiej się pocika pierdoły. Czasami trafi się kierowca ciężarówki który "pomoże", mi ostatnio w tym tyg. Mi dał znać, w lusterku później widziałem, że zablokował następnego, żeby nie wyszedł na czołówkę. 

No właśnie, niestety w znacznej mierze izolacja w trakcie pandemii do tego się również przyczyniła. 😕 

15 minut temu, bober5264 napisał(-a):

Nie wspomniałeś o motocyklistach, my to jesteśmy dopiero dawcy i idioci emoji1787.png

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka
 

 

Motocykl.jpg


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Nie mogę zrozumieć, dlaczego ma taki apetyt. Kia np. nie potrzebuje żadnych dolewek. Wymiana w czasie przeglądów, to wszystko.

 ;) 

Bo Kia korzysta z trochę starszych , ale sprawdzonych rozwiązań , Audi to : przewaga dzięki technice , a z tym bywa różnie 😉

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Krakus1 napisał(-a):

Bo Kia korzysta z trochę starszych , ale sprawdzonych rozwiązań , Audi to : przewaga dzięki technice , a z tym bywa różnie 😉

 

Nie każdy postęp jest postępowy. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, trollu napisał(-a):

ta grafika może być przypięta do każdego. Pieszych nikt nie lubi bo łażą jak świete krowy, rowerzystów nikt nie lubi bo jeżdżą jak im się podoba po drogach, chodnikach itd. Samochodziarzy nikt nie lubi bo to sami mordercy drogowi, pijacy, bandyci i ogólnie mrgines społeczny. Traktorzystów nikt nie lubi bo za wolno jeżdżą (chociaż teraz będą mogi szybciej, o 10km/h ale jednak), tirowców nikt nie lubi bo to to samo co samochodziarze tylko gorzej i w dodatku w większości obcokrajowcy. Nawet tych w białych czapkach i kamizelkach odblaskowych nikt nie lubi a przecież tylko stoją i patrzą. Myślę, że gdybyśmy zwinęli asfaltowe drogi to żyłoby nam się tutaj lepiej. Wtedy wystraczyłoby pozbyć się polityków, lekarzy, złych sąsiadów, teściowych etc i myślę, że skończyły się powody do frustracji w narodzie ;)

A głupoty w ludziach niewytrzebisz, walka z wiatrakami 

 

 

Dodalbym do tego - w Polsce. 
Jakos u mnie nie ma z tym problemu (i choc nie zawsze jest idealnie, to jest lepiej). Ludzie w zdecydowanej wiekszosci posiadaja empatie i zyczliwosc wobec innych. Znaczy - da sie.

Jak ogladam filmiki typu StopCham to widze, ze z 80% niebezpiecznych przypadkow moznaby uniknac gdyby:
- ludzie nie cwaniakowaliby (typu mam samochod klasy premium to wolno mi wszystko)
- ludzie wybaczyliby i traktowali bledy innych z usmiechem i zrozumieniem, a nie z klaksonem.

 

Tylko tyle i az tyle. 

Dlatego tez zupelnie nie moge zrozumiec nagonki na typ grupy uczestnikow drog. Normalne, ostrozne osoby, jak i takie, ktorym oleju w glowie jest mniej znajdziemy w kazdej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

Dlatego tez zupelnie nie moge zrozumiec nagonki na typ grupy uczestnikow drog. Normalne, ostrozne osoby, jak i takie, ktorym oleju w glowie jest mniej znajdziemy w kazdej.

 

Paweł ta nagonka wynika może z faktu, że pieszy, rowerzysta, motocyklista ryzykuje więcej, aniżeli ludzie w samochodzie, autobusie, ciężarówce? Konsekwencje nieszczęśliwych zdarzeń mogą bardzo uprzykrzyć życie również osobie niewinnej, a która była uczestnikiem np śmiertelnego potrącenia. Stąd nerwy. Ludzie, którzy zderzą się w mieście; opiszą protokół i dostaną odszkodowanie, które pokryje nic nie wartą blachę, bo czymże jest karoseria w stosunku do zdrowia i życia?

Można rowerzystów traktować jak partnera na drodze; w takiej Francji czy Holandii to norma, ale u nas nie ma współpracy drogowej z jednej i drugiej strony, a ta druga jak ww ryzykuje znacznie więcej, aniżeli rysa lub wgniotka.

W 9:28 dokładnie widać co mam na myśli...

 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorsi na drogach są prawicowcy, którym wmówiono, że są na ciągłej wojnie z lewactwem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do systemów asystujących w samochodzie , to ja uzależniłem się od nich , jedynie nie używam ich w mieście , jak nie ma korka . gdzie za używanie tych systemów, mam możliwość ułożenia fotela w taki sposób że kręgosłup lędźwiowy i miednica są totalnie odciążone , a kręgosłupa szyjny i głowa są podparte specjalną poduszką regulowaną którą kupiłem za 200zł , a podniosła komfort jazdy do nie spotkanego poziomu , chyba trochę dziwnie wyglądam wtedy , bo ludzie w SUVach przeglądają mnie podczas wyprzedzania, czy w korkach - pozycja trochę jak na fotelu dentystycznym - 😅 , minus takiego wygodnego rozwiązania jest taki że zacząłem jeździć jeszcze wolniej , także ostatnio na A4 jedzie ciężarówka 95km/h , za nią Tesla , a za Teslę ja 😎 

natomiast co do Motocyklistów - i to nie żartuję - to najszczodrzejsi ludzi na planecie , wiecie ile żyć nie rzadko da się uratować po śmierci takiego - zwykle młodego i zdrowego Motocyklisty  - ? a często świadomie zostawiają dla swoich rodzin informację że nie sprzeciwiają się pobierania ich narządów po ewentualnym śmiertelnym wypadku , także mój wielki szacunek dla tych ludzi 🙌

Edytowane przez Krakus1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

 

Paweł ta nagonka wynika może z faktu, że pieszy, rowerzysta, motocyklista ryzykuje więcej, aniżeli ludzie w samochodzie, autobusie, ciężarówce? Konsekwencje nieszczęśliwych zdarzeń mogą bardzo uprzykrzyć życie również osobie niewinnej, a która była uczestnikiem np śmiertelnego potrącenia. Stąd nerwy. Ludzie, którzy zderzą się w mieście; opiszą protokół i dostaną odszkodowanie, które pokryje nic nie wartą blachę, bo czymże jest karoseria w stosunku do zdrowia i życia?

Można rowerzystów traktować jak partnera na drodze; w takiej Francji czy Holandii to norma, ale u nas nie ma współpracy drogowej z jednej i drugiej strony, a ta druga jak ww ryzykuje znacznie więcej, aniżeli rysa lub wgniotka.

W 9:28 dokładnie widać co mam na myśli...

 

 

Twoje teorie sie nie trzymaja kupy.
Agresja drogowa i brak szacunku wobec innych, ktora pozniej przenosi sie w swiat internetu (ktorej jestes przykladem) to zrodlo problemu. Nie "obawa" o los tych mniejszych.

 

4 godziny temu, Admof napisał(-a):

najgorsi na drogach są prawicowcy, którym wmówiono, że są na ciągłej wojnie z lewactwem

 

a lewactwem sa wszyscy inni uczestnicy drog poza nimi samymi 😅

Edytowane przez SzefSzefow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Twoje teorie sie nie trzymaja kupy.
Agresja drogowa i brak szacunku wobec innych, ktora pozniej przenosi sie w swiat internetu (ktorej jestes przykladem) to zrodlo problemu. Nie "obawa" o los tych mniejszych

Jeżeli teorią nazwać opinię dotycząca postrzegania pewnych zjawisk, które występują na polskich drogach, to nie zgodzę się z Tobą.

Śmiem twierdzić, że jestem znacznie bardziej spostrzegawczy od Ciebie. Będąc cyklicznie w Polsce, na którą zawsze utyskujesz nie jesteś w stanie uzyskać pełnego obrazu jakiego doświadcza kierowca poruszający się tutaj na co dzień.

W Szwajcarii utrzymujesz homeostazę, bo to zupełnie inna mentalność wpisana prawdopodobnie w Twoją naturę i oczekiwania.

Jednakże jedziesz dokładnie w tym samym przedziale co ja, nie wyrażając tego co myślisz tak bezpośrednio :) 
Wszelkie niedogodności spotykają Cię głównie w Ojczyźnie "Dodalbym do tego - w Polsce. Brak zachowania odpowiedniej odleglosci to najgorsza zmora w PL... "

Proponuję pojeździć po Wielkiej Brytanii. Poznasz właściwe pojęcie agresji drogowej. Polacy wbrew temu co większość rodaków sądzi, nie są takimi drogowymi dzikusami jakby się mogło wydawać. Osobiście dostrzegam w wielu obszarach poprawę. Daleko nam do ideału, ale jest nie najgorzej.

Często posługuję się statystykami. Wypadków drogowych z udziałem rowerzystów z roku na rok przybywa. Mowa tutaj o wypadkach z udziałem rowerzystów na obszarach zabudowanych w polskich miastach w miejscach dedykowanych dla ruchu rowerowego. Najwięcej w miejscu przejazdu dla rowerzystów. Dlaczego? Dosadnie to opisałem! Choć Ty skwitowałeś to brakiem szacunku dla rowerzystów. W moim przypadku przejście było, ale jedynie dla pieszych, ale rowerzysta zaryzykował sobie...
Sama zaś liczba wypadków z roku na rok spada, spada również liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym, co cieszy. 

Więc powracając do tych nieszczęsnych przejazdów, gdyby nie brak rozwagi rowerzystów przekonanych o pierwszeństwie, nie upewniwszy się czy jest bezpiecznie "tutaj spoczywa ten co miał pierwszeństwo przejazdu" tych wypadków byłoby jeszcze mniej. Niestety brak odpowiedzialności jest przyczyną tego, że w okresie ośmiu ostatnich lat liczba wypadków na przejazdach dla rowerów w zestawieniu np roku 2016 i 2023 wzrosła o 35% procent. I statystycznie sprawcami są częściej kierowcy pojazdów osobowych. Tylko jak już wcześniej wspomniałem kierowca osóbki w przeciwieństwie do rowerzysty praktycznie niczym nie ryzykuje...

Więc moja dosadność jest pozbawiona uprzejmości, tak zgadzam się z tym. Ale nie jest pozbawiona sensu, o którego brak mnie podejrzewasz. To tak a propos "trzymania się kupy".
 

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest dobieranie odpowiedniej ideologii do punktu siedzenia. Wystarczy trochę empatii i przewidywalności w trakcie prowadzenia auta, brak pośpiechu i odrobinę dobrej woli, a nasze drogi będą bezpoczniejsze dla wszystkich jej użytkowników. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.