Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

U nas w firmie jeden z dyrektorów jeździ A6, diesel 2.0, w rok nabił w niej jakieś 120 tyś. Wlał przez ten czas jakoś 18 litrów oleju.

U mnie w S3, nie trzeba było dodać ani mililitra, na serwisie olejowym nikt nie wspominał, że coś wziął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem dwie A4 z 2.0TDI pierwsza przy ok 90kkm zaczęła bardziej żreć olej ok. 1l na 5kkm (przy jeździe po autostradzie z niemieckimi prędkościami), przestałem nią jeździć przy 160kkm, druga do 120kkm coś tam spalała ale bez konieczności dolewek między wymianami. Serwis używał 5w30.  


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, pmwas napisał(-a):

Nie lubię diesel, ale brzmi... kusząco :)

 

Jesli z powodu momentu to jakakolwiek hybryda plug-in bedzie rownie kuszaca.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 minuty temu, cordi7 napisał(-a):

 

Jesli z powodu momentu to jakakolwiek hybryda plug-in bedzie rownie kuszaca.

 

 

Zeby mieć hybrydę plug-in, to trzeba mieć ją gdzie plug-in 😀

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak infrastruktura w PL ale w DE problemu nie mam nawet nie posiadajac wallboxa.

Coraz wiecej plug-in ma zasieg w okolicach 100 km i wtedy ma to sens w uzytkowainu.

Ba, malo tego, nawet na trasie spalanie wychodzi calkiem rozsadne (a np. Mercedes robi diesle plug-in).

Masz wtedy do dyspozycji 313 KM lacznej mocy i dwa razy po 440 Nm momentu obrotowego:

 

image.thumb.png.9e8658b9669f55a81d9ddf4f3762be00.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja powoli dojrzewam do tego , jak ma być auto nie super premium w środku,  to tylko Tesla 

wracając do gnojówki,  kolejny litr oleju do A6 przy 13tys km , wstydź się Audi , Ad blue też wyraźnie więcej zużywa w porównaniu do BMW 5er 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, cordi7 napisał(-a):

Nie wiem jak infrastruktura w PL ale w DE problemu nie mam nawet nie posiadajac wallboxa.

Coraz wiecej plug-in ma zasieg w okolicach 100 km i wtedy ma to sens w uzytkowainu.

Ba, malo tego, nawet na trasie spalanie wychodzi calkiem rozsadne (a np. Mercedes robi diesle plug-in).

Masz wtedy do dyspozycji 313 KM lacznej mocy i dwa razy po 440 Nm momentu obrotowego:

 

image.thumb.png.9e8658b9669f55a81d9ddf4f3762be00.png

 

Tu niby nowy blok, ale zupełnie bez żadnej możliwości ładowania samochodu... 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, cordi7 napisał(-a):

Nie wiem jak infrastruktura w PL ale w DE problemu nie mam nawet nie posiadajac wallboxa.

Coraz wiecej plug-in ma zasieg w okolicach 100 km i wtedy ma to sens w uzytkowainu.

Ba, malo tego, nawet na trasie spalanie wychodzi calkiem rozsadne (a np. Mercedes robi diesle plug-in).

Masz wtedy do dyspozycji 313 KM lacznej mocy i dwa razy po 440 Nm momentu obrotowego:

 

image.thumb.png.9e8658b9669f55a81d9ddf4f3762be00.png

Dominik Niemcy za chwilę będą miały ogromny problem z energią elektryczną.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

Dominik Niemcy za chwilę będą miały ogromny problem z energią elektryczną.

 

... zupelnie niezwiazany z elektrykami. Durna polityka bylej kanclerz i zamykanie elektrowni atomowych. Natomiast dla prywatnych odbiorcow sytuacja sie poprawila, pare lat temu u mnie w miescie byl problem z wallboxami (developer oferowal ale energetyka nie podlaczala bo brakowalo mocy w sieci), obecnie nie ma zadnego klopotu z tym. Plus pamietaj, ze hybryda to nie elektryk ze stoi i ciagnie godzinami ze slupka AC, bateria do pelna laduje sie u mnie okolo 1,5 godziny (laduje do 90% max zeby dluzej zachowala dobra kondycje).

 

12 minut temu, pmwas napisał(-a):

Tu niby nowy blok, ale zupełnie bez żadnej możliwości ładowania samochodu... 

 

U mnie w okolicy jest kilka ogolnodostepnych punktow ladowania (najblizszy 50m od domu), pod praca wlasnie otworzyli 10 + 8 stanowisk. Kazdy parking podziemny w miescie ma minimum 4 stanowiska, nawet osiedlowy Aldi ma 2.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

... zupelnie niezwiazany z elektrykami. Durna polityka bylej kanclerz i zamykanie elektrowni atomowych. Natomiast dla prywatnych odbiorcow sytuacja sie poprawila, pare lat temu u mnie w miescie byl problem z wallboxami (developer oferowal ale energetyka nie podlaczala bo brakowalo mocy w sieci), obecnie nie ma zadnego klopotu z tym. Plus pamietaj, ze hybryda to nie elektryk ze stoi i ciagnie godzinami ze slupka AC, bateria do pelna laduje sie u mnie okolo 1,5 godziny (laduje do 90% max zeby dluzej zachowala dobra kondycje).

 

 

U mnie w okolicy jest kilka ogolnodostepnych punktow ladowania (najblizszy 50m od domu), pod praca wlasnie otworzyli 10 + 8 stanowisk. Kazdy parking podziemny w miescie ma minimum 4 stanowiska, nawet osiedlowy Aldi ma 2.

 

M.in. z elektrykami. Sieci są przeładowane i mogą następować spadki lub wyłączenia.

Co do PHEV a EV wiem jaka jest różnica,, natomiast to co napisałeś o durnej polityce, tak to prawda; jednakże nie tylko chodzi o wygaszanie elektrowni. Problem trawi ten sam całą Europę, mamy zbyt słabo rozwiniętą sieć elektryczną do obsługi zarówno przedsiębiorstw jak i domostw. Zbyt ogromne pobory powodują przeciążenia. Thats all.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To akurat problem globalny. Rosnąca liczba ludności i zapotrzebowanie na energię generują problem dla wszystkich we wszystkich krajach. Ale odwrotu przed elektryfikacją nie ma wg mnie. Tylko ja osobiście uważam, że obok elektryków nadal jest miejsce dla spalinówek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
8 minut temu, cordi7 napisał(-a):

To akurat problem globalny. Rosnąca liczba ludności i zapotrzebowanie na energię generują problem dla wszystkich we wszystkich krajach. Ale odwrotu przed elektryfikacją nie ma wg mnie. Tylko ja osobiście uważam, że obok elektryków nadal jest miejsce dla spalinówek. 

To nawet nie o ludność chodzi tylko o to co zmieniło się na przestrzeni ostatnich 40 lat.

Nawet w Niemczech zachodnich w dobrym domu stał wówczas jeden telewizor, jedna wieża, a nawet komputer. Dziś w każdym pokoju TV, komputery, klimatyzacja, urządzenia AGD itd. Do tego dochodzą elektryki, które trzeba ładować.

Jak również to co opisałeś wcześniej powiększa się liczba ludności, która przekłada się na zwiększoną produkcję i tutaj zaczynają się problemy, bo maszyny generują potężną moc i zakłady zwiększając nakład muszą tą energię skądś czerpać...

Czy jest odwrót przed elektryfikacją, nie ma. Tak samo jak nie ma przed wprowadzeniem robotów humanoidalnych, których liczba do roku 2040 ma przewyższyć liczbę ludności... Także ten, tego... Jak zaczniemy przede wszystkim budować sieci, to damy radę. Póki co nie.

Ja osobiście byłem świadkiem rozmowy, że Polsce brakuje XX lat...

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

U mnie w okolicy jest kilka ogolnodostepnych punktow ladowania (najblizszy 50m od domu), pod praca wlasnie otworzyli 10 + 8 stanowisk. Kazdy parking podziemny w miescie ma minimum 4 stanowiska, nawet osiedlowy Aldi ma 2.

 

 

Nie ma nic. Ładowanie auta odbywało by się co najmniej 20 minut pieszo od bloku. Totalnie bez sensu. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
29 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

To nawet nie o ludność chodzi tylko o to co zmieniło się na przestrzeni ostatnich 40 lat.

Nawet w Niemczech zachodnich w dobrym domu stał wówczas jeden telewizor, jedna wieża, a nawet komputer. Dziś w każdym pokoju TV, komputery, klimatyzacja, urządzenia AGD itd. Do tego dochodzą elektryki, które trzeba ładować.

Jak również to co opisałeś wcześniej powiększa się liczba ludności, która przekłada się na zwiększoną produkcję i tutaj zaczynają się problemy, bo maszyny generują potężną moc i zakłady zwiększając nakład muszą tą energię skądś czerpać...

Czy jest odwrót przed elektryfikacją, nie ma. Tak samo jak nie ma przed wprowadzeniem robotów humanoidalnych, których liczba do roku 2040 ma przewyższyć liczbę ludności... Także ten, tego... Jak zaczniemy przede wszystkim budować sieci, to damy radę. Póki co nie.

Ja osobiście byłem świadkiem rozmowy, że Polsce brakuje XX lat...

 

https://www.iea.org/commentaries/what-the-data-centre-and-ai-boom-could-mean-for-the-energy-sector

 

"In large economies like the United States, China and the European Union, data centres account for around 2-4% of total electricity consumption today. But because they tend to be spatially concentrated, their local impact can be pronounced. The sector has already surpassed 10% of electricity consumption in at least five US states. In Ireland, it now accounts for over 20% of all electricity consumption. For comparison, large data centres can have a power demand equivalent to that of an electric arc furnace steel mill. However, steel plants are less likely to be clustered in the same geographic area."

 

image.png.dca779295dae77594e6e6fbb33e2088b.png

 

 

Jak widac EV nie sa glownym czynnikiem. Gorzej, ze energochlonny przemysl wypychamy do krajow o kiepskim miksie energetycznym jak Indie czy Chiny - a tam wiadomo skad prad jest.

 

image.thumb.png.3360e7ba08dd80693ae4929b9bef7d0a.png

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
21 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

https://www.iea.org/commentaries/what-the-data-centre-and-ai-boom-could-mean-for-the-energy-sector

 

"In large economies like the United States, China and the European Union, data centres account for around 2-4% of total electricity consumption today. But because they tend to be spatially concentrated, their local impact can be pronounced. The sector has already surpassed 10% of electricity consumption in at least five US states. In Ireland, it now accounts for over 20% of all electricity consumption. For comparison, large data centres can have a power demand equivalent to that of an electric arc furnace steel mill. However, steel plants are less likely to be clustered in the same geographic area."

 

image.png.dca779295dae77594e6e6fbb33e2088b.png

I jaki wniosek?

 

EDIT:

 

EV są jednym "z" czynników.

Przywołane "data center" są moim zdaniem niewłaściwym przykładem, ale nie chcę się tutaj w tym temacie rozwijać. Jednakże, te będą też coraz większym beneficjentem na rynku energii elektrycznej. Natomiast DC są zabezpieczane swoimi niezależnymi źródłami, inaczej nie mogłyby funkcjonować.

 

Przemysł ciężki jest uruchamiany w Indiach i Chinach, bo tego wymaga rynek.

Dlatego Chiny potrafią "na raz" uruchomić 140 elektrowni węglowych.

Indie też chcą konkurować, ale też im brakuje energii.

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wniosek potwierdzający to, o czym piszesz. Zapotrzebowanie na energię przez wszechobecne w naszym życiu technologie (DC to jeden z efektów / przykładów) lawinowo rośnie. Przy małym kraju jak Irlandia 20% zużycia będzie powodować duże obciążenia sieci i potencjalnie problemy.

 

Szeroko rozumiany konsumpcjonizm (kupuj więcej i więcej) nie pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
7 minut temu, cordi7 napisał(-a):

Wniosek potwierdzający to, o czym piszesz. Zapotrzebowanie na energię przez wszechobecne w naszym życiu technologie (DC to jeden z efektów / przykładów) lawinowo rośnie. Przy małym kraju jak Irlandia 20% zużycia będzie powodować duże obciążenia sieci i potencjalnie problemy.

 

Szeroko rozumiany konsumpcjonizm (kupuj więcej i więcej) nie pomaga.

Niestety, ale widzisz, najgorsze jest to, że Azja gwiżdże na porozumienia Paryskie...

USA za chwilę też je porzuci. A my jak frajerzy zostaniemy landem utrzymującym rzeszę nierobów tylko i wyłącznie z rynku usługodawczego, bo produkcja nie będzie się tutaj zwyczajnie opłacać...

 

"W 2023 roku w Chinach funkcjonowało aż 3092 elektrownie węglowe, z czego największa Datang Tuoketue, to największa pod względem mocy (6,7 GW) elektrownia węglowa na świecie." 😆 😆 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zielona transformacja jest konieczna i ktos musi zaczac. W mojej branzy to UE dyktuje ton i nasze regulacje sa nastepnie adaptowane przez kolejne panstwa. 

Natomiast zeby nie bylo, taka transformacja musi byc wykonana z glowa - nie mozna zabic produkcji przez koszty energii albo przeniesc wszystko bo tam taniej...

 

Dobra, koniec OT.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, cordi7 napisał(-a):

Ale odwrotu przed elektryfikacją nie ma wg mnie. 

 

Dlaczego tak uważasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
29 minut temu, XoneX napisał(-a):

Dlaczego tak uważasz?

 

Bo przy dobrym miksie energetycznym emisja CO2 na 100 km w przypadku elektrykow bije na glowe spalinowe.

 

https://www.ucsusa.org/sites/default/files/2020-05/evs-cleaner-than-gasoline.pdf

 

"Using the most recent data available, the Union of Concerned Scientists (UCS) calculated the total emissions for refueling and driving gasoline and electric vehicles and found that the average EV produces global warming pollution equal to a gasoline vehicle that gets 88 miles per gallon (mpg)—significantly better than the most efficient gasoline car available in the United States today (58 mpg) and far cleaner than the average new gasoline car (31 mpg) or truck (21 mpg) (EPA 2020a; EPA 2020b)."

 

https://climate.mit.edu/ask-mit/are-electric-vehicles-definitely-better-climate-gas-powered-cars

 

"To illustrate how EVs create fewer emissions than their counterparts, Paltsev points to MIT’s Insights Into Future Mobility study from 2019.4 This study looked at comparable vehicles like the Toyota Camry and Honda Clarity across their gasoline, hybrid, plug-in hybrid, battery electric, and hydrogen fuel cell configurations. The researchers found that, on average, gasoline cars emit more than 350 grams of CO2 per mile driven over their lifetimes. The hybrid and plug-in hybrid versions, meanwhile, scored at around 260 grams per mile of carbon dioxide, while the fully battery-electric vehicle created just 200 grams. Stats from the U.S. Department of Energy tell a similar story: Using the nationwide average of different energy sources, DOE found that EVs create 3,932 lbs. of CO2 equivalent per year, compared to 5,772 lbs. for plug-in hybrids, 6,258 lbs. for typical hybrids, and 11,435 lbs. for gasoline vehicles.5"

 

Coraz blizej jest tez pozyskiwanie litu np. z wody morskiej, ktore jest o wiele tansze i czystsze niz wydobywanie.

 

https://www.independent.co.uk/tech/lithium-extraction-sustainable-seawater-brine-b2599965.html

 

Postep w dziedzinie baterii (solid state batteries) przyniesie wieksza gestosc energetyczna baterii a zatem wiekszy zasieg.

 

Mercedes od jakiegos czasu patrzy na efektywnosc i straty zamiast wkladac wieksze i ciezsze baterie.

Koncept EQXX Vision przejechal po normalnych drogach w standardowym ruchu ponad 1.000 km bez ladowania.

W kazdym z tych przejazdow zuzycie energii bylo ponizej 10 kWh / 100 km - co przeklada sie na wyjatkowo niewielkie emisje CO2.

Uporano sie z najwiekszym problemem EV (masa) - przy baterii ponizej 100 kWh, standardowej dzis dla elektrykow, auto wazy 1.755 kg.

 

https://group.mercedes-benz.com/innovation/product-innovation/technology/vision-eqxx.html

 

vision-eqxx-alle-drei-missionen-w1920xh1080-cutout.jpg

 

 

Glownym problemem aut elektrycznych jest cena - producenci sa chciwi, wola produkowac drogie auta z wiekszym zyskiem. Chiny ze swoja ogromna gama tanich aut elektrycznych to zmienia - a ze przez glupote korporacji kosztem europejskiego przemyslu samochodowego, coz ... chytry traci dwa razy.

 

 

 

PS. No i gwozdz programu:

 

https://www.lemonde.fr/en/le-monde-africa/article/2024/09/13/ethiopia-the-first-country-in-the-world-to-ban-the-import-of-gasoline-and-diesel-vehicles_6725856_124.html

 

"Addis Ababa has banned the import of combustion-powered vehicles which will force drivers to switch to electric vehicles in a country with only one public charging station on its territory."

 

 

 

PS 2. I zeby nie bylo ze jechali jakos dziwnie - dane z kazdej z przejechanych tras:

 

 

Start Sindelfingen, April 5th, 2022, 7:00 a.m.
Arrival Cassis, April 5th, 2022, 7:02 p.m.
Travel route Sindelfingen, Gotthard Tunnel, Milan, Cassis
Driving distance 1,008 kilometres
Total travel time/movement 12 hours and 2 minutes/11 hours and 32 minutes
Average speed 87.4 km/h
Maximum speed on motorway 140 km/h
Average consumption 8.7 kWh per 100 km
Battery charge level on arrival (SoC) around 15%
Remaining range on arrival around 140 km

 

 

Start Stuttgart Untertürkheim, June 21st, 2022, 08:15 CEST
Arrival Silverstone, June 22nd, 2022, 18:02 BST
Travel route Untertürkheim, Reims, Calais, Brackley
Driving distance 1,202 kilometres
Total travel time/movement 14 hours and 30 minutes
Average speed 83 km/h
Maximum speed on motorway 140 km/h
Average consumption 8.3 kWh per 100 km

 

 

Start Mercedes-Benz Center, Riyadh, 8 March 2024, 4:15 a.m. (AST)
Arrival Mercedes-Benz Brand Center, Dubai, 8 March 2024, 7:57 p.m. (GST)
Travel route Riyadh, Haradh, Al Batha, Abu Dhabi, Dubai
Driving distance 1,010 km (627.6 miles)
Total driving time 14:42 h
Ave. speed 68.7 km/h (42.7 mph) including vehicle static (1:57 h due to border crossing and driver change); 79.4 km/h (49.3 mph) in motion
Max. speed 140 km/h (87 mph)
Ave. consumption 7.4 kWh/100km (8.4 mi/kWh)¹, equalling around 0.9 l/100 km or 282 MPGe for a petrol-fuelled vehicle

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 godziny temu, cordi7 napisał(-a):

Zielona transformacja jest konieczna i ktos musi zaczac. W mojej branzy to UE dyktuje ton i nasze regulacje sa nastepnie adaptowane przez kolejne panstwa. 

Natomiast zeby nie bylo, taka transformacja musi byc wykonana z glowa - nie mozna zabic produkcji przez koszty energii albo przeniesc wszystko bo tam taniej...

 

Dobra, koniec OT.

 

Uważam, że transformacja jest potrzebna, ale na pewno nie zielona, bo to bujda na resorach dobra dla przyklejonych do asfaltu.

Transformacja energetyczna winna wyglądać w ten sposób, że energia elektryczna w podstawie winna być uzyskiwana z energii atomowej, następnie jako dodatkowa ta oparta o niezależne surowce np. w Polsce, Niemczech na węglu, a jako uzupełniająca OZE. W ten sposób mamy najtańszą z możliwych energii i utrzymujemy bezpieczeństwo energetyczne bez obaw o braki dostaw. Naturalnie w parze powinna być rozwijana sieć.

Nas energią atomową pomijając czasy PRL zwodzi się od 30lat? Nikt nam nie pozwoli na niezależność energetyczną; niestety; bo gdybyśmy byli niezależni energetycznie, to wystarczyła by silna armia, wykwalifikowane kadry, w miarę proste podatki i lejemy wszystkich dookoła...

 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie niepokoi fakt, że transformację energetyczną oraz wymuszanie zmian gospodarką ciepła i źródeł ciepła wymuszają kraje w których "ciepło" nie jest konieczne dla przetrwania w takim stopniu jak u nas.

Rozwiązania które sprawdzają się na zachodzie Europy niekoniecznie sprawdzą się na jej wschodzie lub jeszcze dalej - na zimnej północy czy Azji.

Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli czerpać energię opierając się na słońcu czy wietrze. Podobnie kwestie geotermalne, o ile kraje północy mają dostępne pod ręką, to u nas wymagają olbrzymich nakładów i nie zawsze da się z nich u nas skorzystać.

U nas po prostu jest zimno i często brak słońca..

Dodatkowym aspektem ważnym przy planowaniu obiektów energetycznych takich jak elektrownie (konwencjonalne i atomowe) jest wymóg dostępu do wody chłodzącej, zbiornika lub rzeki o odpowiedniej masie wody.

Tu również będziemy mieli coraz większe problemy, bo wody u nas coraz mniej..

 

Skoro zatem nie będzie u nas możliwości aby prosto i tanio produkować prąd, to musimy nastawić się, że będzie i trudniej a tym samym drożej. Ostatecznie będziemy musieli doładowywać naszą sieć ze źródeł zewnętrznych a to dodatkowo podniesie koszty dal użytkownika końcowego.

 

Tak czy inaczej jesteśmy w czarnej d....pie.

Elektryki są fajne aczkolwiek mają swoje złe strony. Na razie są wg mojej opinii na początku swojej drogi rozwoju i dużo jeszcze należy poprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, zadra napisał(-a):

Mnie niepokoi fakt, że transformację energetyczną oraz wymuszanie zmian gospodarką ciepła i źródeł ciepła wymuszają kraje w których "ciepło" nie jest konieczne dla przetrwania w takim stopniu jak u nas.

Rozwiązania które sprawdzają się na zachodzie Europy niekoniecznie sprawdzą się na jej wschodzie lub jeszcze dalej - na zimnej północy czy Azji.

Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli czerpać energię opierając się na słońcu czy wietrze. Podobnie kwestie geotermalne, o ile kraje północy mają dostępne pod ręką, to u nas wymagają olbrzymich nakładów i nie zawsze da się z nich u nas skorzystać.

U nas po prostu jest zimno i często brak słońca..

Dodatkowym aspektem ważnym przy planowaniu obiektów energetycznych takich jak elektrownie (konwencjonalne i atomowe) jest wymóg dostępu do wody chłodzącej, zbiornika lub rzeki o odpowiedniej masie wody.

Tu również będziemy mieli coraz większe problemy, bo wody u nas coraz mniej..

 

Skoro zatem nie będzie u nas możliwości aby prosto i tanio produkować prąd, to musimy nastawić się, że będzie i trudniej a tym samym drożej. Ostatecznie będziemy musieli doładowywać naszą sieć ze źródeł zewnętrznych a to dodatkowo podniesie koszty dal użytkownika końcowego.

 

Tak czy inaczej jesteśmy w czarnej d....pie.

Elektryki są fajne aczkolwiek mają swoje złe strony. Na razie są wg mojej opinii na początku swojej drogi rozwoju i dużo jeszcze należy poprawić.

Dlatego napisałem to jest mrzonka. Podstawa - atom, uzupełnienie - węgiel, dodatek - OZE. Nadmiar  magazynować i podbijać rynki o droższej energii.

Z wodą bym nie dramatyzował.

 

A póki co, bez stabilnego zasilania, brakiem sieci oraz punktów "dystrybucji" energii tudzież stacji ładowania dla EV, PHEV możemy sobie jedynie pogawędzić przy piwku.

 

EV.jpg


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, cordi7 napisał(-a):

 

Bo przy dobrym miksie energetycznym emisja CO2 na 100 km w przypadku elektrykow bije na glowe spalinowe.

 

https://www.ucsusa.org/sites/default/files/2020-05/evs-cleaner-than-gasoline.pdf

 

"Using the most recent data available, the Union of Concerned Scientists (UCS) calculated the total emissions for refueling and driving gasoline and electric vehicles and found that the average EV produces global warming pollution equal to a gasoline vehicle that gets 88 miles per gallon (mpg)—significantly better than the most efficient gasoline car available in the United States today (58 mpg) and far cleaner than the average new gasoline car (31 mpg) or truck (21 mpg) (EPA 2020a; EPA 2020b)."

 

https://climate.mit.edu/ask-mit/are-electric-vehicles-definitely-better-climate-gas-powered-cars

 

"To illustrate how EVs create fewer emissions than their counterparts, Paltsev points to MIT’s Insights Into Future Mobility study from 2019.4 This study looked at comparable vehicles like the Toyota Camry and Honda Clarity across their gasoline, hybrid, plug-in hybrid, battery electric, and hydrogen fuel cell configurations. The researchers found that, on average, gasoline cars emit more than 350 grams of CO2 per mile driven over their lifetimes. The hybrid and plug-in hybrid versions, meanwhile, scored at around 260 grams per mile of carbon dioxide, while the fully battery-electric vehicle created just 200 grams. Stats from the U.S. Department of Energy tell a similar story: Using the nationwide average of different energy sources, DOE found that EVs create 3,932 lbs. of CO2 equivalent per year, compared to 5,772 lbs. for plug-in hybrids, 6,258 lbs. for typical hybrids, and 11,435 lbs. for gasoline vehicles.5"

 

Coraz blizej jest tez pozyskiwanie litu np. z wody morskiej, ktore jest o wiele tansze i czystsze niz wydobywanie.

 

https://www.independent.co.uk/tech/lithium-extraction-sustainable-seawater-brine-b2599965.html

 

Postep w dziedzinie baterii (solid state batteries) przyniesie wieksza gestosc energetyczna baterii a zatem wiekszy zasieg.

 

Mercedes od jakiegos czasu patrzy na efektywnosc i straty zamiast wkladac wieksze i ciezsze baterie.

Koncept EQXX Vision przejechal po normalnych drogach w standardowym ruchu ponad 1.000 km bez ladowania.

W kazdym z tych przejazdow zuzycie energii bylo ponizej 10 kWh / 100 km - co przeklada sie na wyjatkowo niewielkie emisje CO2.

Uporano sie z najwiekszym problemem EV (masa) - przy baterii ponizej 100 kWh, standardowej dzis dla elektrykow, auto wazy 1.755 kg.

 

https://group.mercedes-benz.com/innovation/product-innovation/technology/vision-eqxx.html

 

vision-eqxx-alle-drei-missionen-w1920xh1080-cutout.jpg

 

 

Glownym problemem aut elektrycznych jest cena - producenci sa chciwi, wola produkowac drogie auta z wiekszym zyskiem. Chiny ze swoja ogromna gama tanich aut elektrycznych to zmienia - a ze przez glupote korporacji kosztem europejskiego przemyslu samochodowego, coz ... chytry traci dwa razy.

 

 

 

PS. No i gwozdz programu:

 

https://www.lemonde.fr/en/le-monde-africa/article/2024/09/13/ethiopia-the-first-country-in-the-world-to-ban-the-import-of-gasoline-and-diesel-vehicles_6725856_124.html

 

"Addis Ababa has banned the import of combustion-powered vehicles which will force drivers to switch to electric vehicles in a country with only one public charging station on its territory."

 

 

 

PS 2. I zeby nie bylo ze jechali jakos dziwnie - dane z kazdej z przejechanych tras:

 

 

Start Sindelfingen, April 5th, 2022, 7:00 a.m.
Arrival Cassis, April 5th, 2022, 7:02 p.m.
Travel route Sindelfingen, Gotthard Tunnel, Milan, Cassis
Driving distance 1,008 kilometres
Total travel time/movement 12 hours and 2 minutes/11 hours and 32 minutes
Average speed 87.4 km/h
Maximum speed on motorway 140 km/h
Average consumption 8.7 kWh per 100 km
Battery charge level on arrival (SoC) around 15%
Remaining range on arrival around 140 km

 

 

Start Stuttgart Untertürkheim, June 21st, 2022, 08:15 CEST
Arrival Silverstone, June 22nd, 2022, 18:02 BST
Travel route Untertürkheim, Reims, Calais, Brackley
Driving distance 1,202 kilometres
Total travel time/movement 14 hours and 30 minutes
Average speed 83 km/h
Maximum speed on motorway 140 km/h
Average consumption 8.3 kWh per 100 km

 

 

Start Mercedes-Benz Center, Riyadh, 8 March 2024, 4:15 a.m. (AST)
Arrival Mercedes-Benz Brand Center, Dubai, 8 March 2024, 7:57 p.m. (GST)
Travel route Riyadh, Haradh, Al Batha, Abu Dhabi, Dubai
Driving distance 1,010 km (627.6 miles)
Total driving time 14:42 h
Ave. speed 68.7 km/h (42.7 mph) including vehicle static (1:57 h due to border crossing and driver change); 79.4 km/h (49.3 mph) in motion
Max. speed 140 km/h (87 mph)
Ave. consumption 7.4 kWh/100km (8.4 mi/kWh)¹, equalling around 0.9 l/100 km or 282 MPGe for a petrol-fuelled vehicle

 

Były też badania zlecone przez UE badające ślad węglowy nie tylko związany z eksploatacją samochodu, ale również produkcji samochodów, fabryk, utylizacji odpadów, itd. przy przebiegu 120.000 km. Wyszło z tej analizy, że najmniejszy ślad zostawia diesel, potem benzyna, a na ostatnim miejscu elektryki. Niestety nie mogę dokopać się źródła. NIe chcę snuć teorii spiskowych, ale te wyniki nie są w zgodzie z aktualnymi trendami... 

 

Ja się nie przesiadam do elektryka tak długo, jak sieć ładowarek nie będzie tak rozbudowana jak sieć stacji benzynowych, a ładowanie nie będzie trwało dłużej od tankowania benzyny. Z tego co czytałem, w Chinach ogarniają to tak, że nie ładujesz baterii, tylko podjeżdżasz, obsługa wymienia twoją pustą baterię na naładowaną i jedziesz dalej. Ponoć trwa to ok. 15 minut. 

 

Sam zastanawiałem się nad PHEV, ale to chyba najgorsze, co można wybrać, ponieważ:

1. jeśli masz tani prąd, to będziesz chciał na nim jeździć jak najdłużej, więc sens ma elektryk,

2. jeśli nie możesz jechać na prądzie, to spalasz więcej benzyny, bo baterie dużo ważą (są większe niż w HEV i MHEV),

3. masz małą przestrzeń ładunkową i mały bak na paliwo, bo baterie w PHEV są większe, przez co auto jest mniej użyteczne _ pkt 3,

4. różnica w cenie między PHEV a HEV/MHEV jest tak duża, że to PHEV opłaca się nieznacznej (moim zdaniem) grupie osób o bardzo ściśle określonym profilu jeżdżenia, czyli głównie miasto (ale wtedy patrz pkt 1) albo zakup na długie lata. 

 

Ostatnia kwestia - nie znam żadnego właściciela elektryka, który wybrał taki napęd, bo ekologia. W mojej bańce kierowcy wybierali elektryki, bo:

1. moda/bajer

2. jazda w ciszy

3. przyspieszenie/wrażenia z jazdy

4. chęć spróbowania czegoś innego

5. fotowoltaika z dużymi nadwyżkami produkcji prądu

6. dostali taki od pracodawcy, który realizuje politykę bycia EKO. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, XoneX napisał(-a):

Ja się nie przesiadam do elektryka tak długo, jak sieć ładowarek nie będzie tak rozbudowana jak sieć stacji benzynowych, a ładowanie nie będzie trwało dłużej od tankowania benzyny. Z tego co czytałem, w Chinach ogarniają to tak, że nie ładujesz baterii, tylko podjeżdżasz, obsługa wymienia twoją pustą baterię na naładowaną i jedziesz dalej. Ponoć trwa to ok. 15 minut. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.