Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Guest

Pogadajmy o samochodach :-)

Recommended Posts

3 minuty temu, tommly napisał(-a):

Tak patrzę i widzę, że nie za długo, to tutaj będzie rajd o kropelce :D

Mój daily diesel pali średnio 8l, a drugie (dodatkowe auto) 16l Pb.


Obstawiałbym raczej produkcję 😁🤣 bo spalanie zostaje już tylko na minus a jak wstawisz podkładki od Zetora …. Panie 😂

Moja benzyna 1,8 tak 8

a drugi mniejszy 1,6 ile wleje 😁

Share this post


Link to post
Share on other sites
25 minut temu, tommly napisał(-a):

Tak patrzę i widzę, że nie za długo, to tutaj będzie rajd o kropelce :D

Mój daily diesel pali średnio 8l, a drugie (dodatkowe auto) 16l Pb.

No u mnie w obydwu przypadkach od odbioru pojazdów po 10 l / 100km.

Ale wyzwanie przyjąłem i skręciłem jednym do 4,8l/100km ;)

40 minut temu, Tommaso napisał(-a):

 

Ale to potrafi być złudne, bo ta wartość początkowa też jest istotna. I można się o tym boleśnie przekonać, gdy nastąpi szkoda całkowita albo kradzież, a ubezpieczyciel z jakiś absurdalnych powodów odmówi wypłaty odszkodowania. A czym auto droższe tym większe jest prawdopodobieństwo, że tak zrobi. Mój dobry znajomy tak ma, przyłożył w drzewo autem wartym 800k (zimą na śliskiej drodze wpadł w poślizg), a ubezpieczyciel stwierdził, że zrobił to celowo i teraz czeka na rozprawę sądową. A wtedy rusza maszyna, bo warunki leasingu są takie, że jak ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania, to natychmiast leasingodawca żąda od Ciebie całej kwoty i wtedy zaczynasz rozumieć, że nie spłacasz tylko utraty wartości, ale całą wartość auta, w dodatku nawet go nie używając. A w sądzie może wygra, może nie, biegli lubią trzymać sztamę z ubezpieczycielami, bo dzięki nim żyją...

O matko 😕 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, Tommaso napisał(-a):

 

Ale to potrafi być złudne, bo ta wartość początkowa też jest istotna. I można się o tym boleśnie przekonać, gdy nastąpi szkoda całkowita albo kradzież, a ubezpieczyciel z jakiś absurdalnych powodów odmówi wypłaty odszkodowania. A czym auto droższe tym większe jest prawdopodobieństwo, że tak zrobi. Mój dobry znajomy tak ma, przyłożył w drzewo autem wartym 800k (zimą na śliskiej drodze wpadł w poślizg), a ubezpieczyciel stwierdził, że zrobił to celowo i teraz czeka na rozprawę sądową. A wtedy rusza maszyna, bo warunki leasingu są takie, że jak ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania, to natychmiast leasingodawca żąda od Ciebie całej kwoty i wtedy zaczynasz rozumieć, że nie spłacasz tylko utraty wartości, ale całą wartość auta, w dodatku nawet go nie używając. A w sądzie może wygra, może nie, biegli lubią trzymać sztamę z ubezpieczycielami, bo dzięki nim żyją...

Ale to szczególny przypadek, a nie norma. Jeszcze poza tymi szczególnymi przypadkami, gdy ubezpieczyciel kwestionuje okoliczności, masz gap, żeby w razie dużej szkody ubezpieczenie pokryło całą wartość. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niestety muszę Cię zmartwić, w wypadku aut mocno przekraczających pół miliona to raczej norma, ubezpieczyciele z zasady odmawiają, bo a nóż w sądzie się uda. Znam jeszcze dwa przypadki - skradzione Lambo i rozbite doszczętnie 911 turbo S na autostradzie z powodu aquaplanningu. Za każdym razem powody odmowy są absurdalne, ale to taki biznes, bazujący na oszukiwaniu.

W tym dobrze znanym przeze mnie przypadku mojego kumpla odmówili, bo "były ślady hamowania, czyli kierujący miał kontrolę nad samochodem, a to znaczy, że celowo uderzył w drzewo"

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ostatnio zapytałem gościa, który kupił Teslę 3 Performance o pewną rzecz.

Pisał, że ładuje auto gdy poziom baterii osiągnie 20% do 80% i ma dostępny realny zasięg 200km.

Zapytałem czy Teslę ładują tak jak ajfona bo wiem, że przez nerwicę natręctw związaną z pokazywaną w systemie procentową kondycją baterii ludzie tak je ładują (Android tego nie ma i jak masz ładowanie 67W czy 100W to i tak nie zdążysz odłączyć przy 80% bo zaraz telefon na 100% jest naładowany ;d). Dostałem na fb trochę lajków, torchę śmieszków, ktoś mi napisał, że powinienem wrócić do szkoły bo nie wiem nic o bateriach...no ale takie ładowanie pozbawia możliwości korzystania z 40% możliwego do wykorzystania zasięgu baterii? Czy tak ludzie te elektryki rzeczywiście ładują? Bo jednak 200km zasięgu to chyba nie na trasy? Oni je ładują w trasie co 200km żeby tylko mieścić się w zakresie 20%-80% naładowania - bo bateria się trochę zużyje? ;D

To już lekka paranoja. Bateria się zużywa, ale od tego ona jest żeby się zużywała, a nie żeby zostać więźniem baterii...

Przez dwa lata korzystania z ajfona nie patrząc na te magiczne widełki ładowania kondycja baterii mi spadła o 10%...ludzie korzystają 10 lat z jednego ajfona, że się tak trzęsą? Zresztą z tego co obserwuję to ten magiczny wskaźnik kondycji to tam spada ludziom różnie - zależy jakiej jakości ogniwo ludziom Apple załaduje do telefonu - jeden niby dba o ten mityczny "bezpieczny przedział" ładowania i kondycja leci mu w oczach, inny ma wylane i nie chce mu spadać :) Jak dobrze, że po powrocie do Androida można mieć na to wylane.

Edited by Admof

Share this post


Link to post
Share on other sites
11 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

Niestety muszę Cię zmartwić, w wypadku aut mocno przekraczających pół miliona to raczej norma, ubezpieczyciele z zasady odmawiają, bo a nóż w sądzie się uda. Znam jeszcze dwa przypadki - skradzione Lambo i rozbite doszczętnie 911 turbo S na autostradzie z powodu aquaplanningu. Za każdym razem powody odmowy są absurdalne, ale to taki biznes, bazujący na oszukiwaniu.

W tym dobrze znanym przeze mnie przypadku mojego kumpla odmówili, bo "były ślady hamowania, czyli kierujący miał kontrolę nad samochodem, a to znaczy, że celowo uderzył w drzewo"

Też znam taki przypadek. Koledze skradziono prawie nowego MB wartego około 800 000 zł i też odzyskanie kasy z ubezpieczalni było drogą przez mękę. 

Pierwsza była Policja która prowadziła śledztwo kilka miesięcy. Dopiero po zakończeniu policyjnego śledztwa ubezpieczalnia zajęła się tematem i oczywiście odmówiła wypłaty, twierdząc, oczywiście nie wprost, ale z treści pisma podobno wynikało, że kradzież mogła być na jego zlecenie i odmówili wypłaty.  Dopiero wynajęty prawnik skierował sprawę do sądu i po kilku miesiącach sprawę wygrali, ale i tak ubezpieczalnia czekała jeszcze około dwóch miesięcy zanim kasę przelali mu na konto. Cała batalia odzyskiwania kasy od ubezpieczyciela trwała niecałe półtora roku, plus koszt prawnika.  Plusem jedynie było to, że samochód był kupiony za gotówkę i nie miał dodatkowego problemu z bankiem czy inną firmą finansującą takie dobra. 

Podobno przy dobrach dużej wartości dobrze jest się ubezpieczyć w dużych firmach ubezpieczeniowych, bo u dużych łatwiej jest wyegzekwować ewentualne odszkodowanie. 

Edited by dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Share this post


Link to post
Share on other sites
4 minuty temu, mroova napisał(-a):

Przemek można polubić elektryki jak się mieszka w Chinach, które są liderem jeśli chodzi o infrastrukturę związaną z punktami ładowania.

W lipcu 2024 mieli 3 209 000 punktów ładowania AC i DC.


Chinole nie pierdo*ą się w tańcu i mają na chwilę obecną:

3100 elektrowni węglowych,

56 reaktorów atomowych,

1300 elektrowni wodnych - światowy lider

Są również liderem produkcji mocy z turbin wiatrowych.


Jak tak dalej pójdzie, to mimo iż wszyscy trzymamy palce zatykając dziury na tonącym pokładzie UE to i tak pójdziemy na dno.

Nie sądzę, aby była to kwestia braku rozwagi włodarzy unijnych, domyślam się tylko, że nader często przyjmowano wycieczki z Chin u nas...

 

 

 

W Polsce pod koniec roku 2024 mieliśmy około 8300 punktów ładowania.

90185048_adowarki.thumb.png.b0cbe9391ce7c2b7e22a37af7da8897c.png

https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://translate.google.com/translate%3Fu%3Dhttps://evboosters.com/ev-charging-news/the-state-of-public-ev-charging-china-europe-and-u-s-compared/%26hl%3Dpl%26sl%3Den%26tl%3Dpl%26client%3Drq%26prev%3Dsearch&ved=2ahUKEwiElYO8xe2KAxXGVPEDHcXUCkQQFnoECCEQAw&usg=AOvVaw2BT1bSuPgAK7rHTH4ZpEjU

 

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
6 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

są liderem jeśli chodzi o infrastrukturę związaną z punktami ładowania

Podziękujmy komu ?

https://wgospodarce.pl/informacje/45878-niemiecki-koncern-wycofuje-sie-z-inwestycji-w-polsce

 

Przepraszam za niepełne i zdawkowe odpowiedzi ale piszę z doskoku na telefonie. Co do intencji wizyt przedstawicieli ChRL - w pełni się zgadzam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
19 minut temu, mroova napisał(-a):

Podziękujmy komu ?

https://wgospodarce.pl/informacje/45878-niemiecki-koncern-wycofuje-sie-z-inwestycji-w-polsce

 

Przepraszam za niepełne i zdawkowe odpowiedzi ale piszę z doskoku na telefonie. Co do intencji wizyt przedstawicieli ChRL - w pełni się zgadzam.

Głośno było o tym.

 

Tylko problem polega na tym, że Niemcy sami sobie 15 kwietnia 2023 wyłączyli reaktory atomowe. Co nam po punktach ładowania, jak będziemy mieli niestabilne źródło energii. Przecież z OZE choćbyśmy na głowie stawali, nie da się tego uciągnąć. Tutaj widzę główny problem.

Już dziś się trąbi, że uruchamiają wszystkie elektrownie węglowe. No jakoś mnie to nie dziwi.

https://www.money.pl/gospodarka/niemcy-reaktywuja-elektrownie-weglowe-w-obliczu-kryzysu-energetycznego-7112002212068096a.html

ATOM - WĘGIEL - OZE. Tak i tylko tak zmniejszy się liczba "kopcących" na drogach, nie inaczej.

Abyśmy byli chętni do zakupu aut elektrycznych, musimy mieć tanią energię elektryczną, stabilną i rozwiniętą sieć. Koniec.

 

Edited by Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
39 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

ATOM - WĘGIEL - OZE

Dodałbym jeszcze GAZ, ciekawe też jak się skończy sprawa SMR-ów (ostatnio CEZ wykupił 20% udziałów w projekcie RR).

Brak strategii i niedoinwestowanie energetyki to wspólna zmora naszych wszystkich rządzących, nielubiany przeze mnie PIS zrobił tu w sumie najwięcej. Przedtem to było chowanie głowy w piasek i dojenie budżetu na różne analizy, prace studialne etc. Vide spółka Polskie Elektrownie Jądrowe z min. Gradem, jakie miliony przepalała rokrocznie z zerowym efektem.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Teraz, mroova napisał(-a):

Dodałbym jeszcze GAZ, ciekawe też jak się skończy sprawa SMR-ów (ostatnio CEZ wykupił 20% udziałów w projekcie RR).

Brak strategii i niedoinwestowanie energetyki to wspólna zmora naszych wszystkich rządzących, nielubiany przeze mnie PIS zrobił tu w sumie najwięcej. Przedtem to było chowanie głowy w piasek i dojenie budżetu na różne analizy, prace studialne etc. Vide spółka Polskie Elektrownie Jądrowe z min. Gradem, jakie miliony przepalała rokrocznie z zerowym efektem.

Tak oczywiście błękitne paliwo to podstawa.

 

Jeżeli chodzi o PiS, a w zasadzie Prezesa D. Obajtka

To człowiek o niewątpliwej zalecie, której brakowało innym "prezesom". Śpieszę tłumaczyć, kiedy otrzymuje się posadę na tak wysokim i odpowiedzialnym stanowisku ludzi przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji paraliżuje strach.

(Po co? Mam przecież posadę, o której marzy wielu, po co się narażać i podejmować jakiekolwiek decyzję, a nie daj Bóg będzie zła... Polecę i co mi z tego przyjdzie). A tak mają stabilne źródło dochodu, często bardzo "konkretne" więc się nie wychylają i wiele planowanych inwestycji stoi w miejscu lub jest przeciąganych.

A jego niewątpliwą zaletą było to, że się nie bał i można mówić co się chce, ale Orlen w detalu powoli nabierał wiatru w żarle w Niemczech, Czechach, na Węgrzech i  Słowacji. Pewnie i Litwa była by do ogarnięcia.

Jeżeli przeliczy się to na wpływy do budżetu i wypłatę emerytur... To co tu dużo pisać.

Na pewno dobrym punktem odniesienia do poprawy sytuacji energetycznej w Kraju były SMRy.

Mam nadzieję, że Pan Michał Sołowow nie odpuści i powstaną w punktach jakich miały powstać tj. Warszawa, Włocławek, Ostrołęka, Stalowa Wola, Dąbrowa Górnicza i bodajże Kraków.

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Tylko problem polega na tym, że Niemcy sami sobie 15 kwietnia 2023 wyłączyli reaktory atomowe.

 

 

Ktoś dobrze lobbował aby to zrobili. W efekcie uzależnili się od gazu z Rosji. 

Oczywiście nikt z nich nie przewidział, że za parę lat Rosja zaatakuje Ukrainę a Nord Stream przestanie istnieć. 

 

Angela Merkel sama z siebie nie wpadła na pomysł wywołania "wiosny ludów" zapraszając do Niemiec ludzi spoza Europy. 

Ktoś miał w tym interes.

 

W kwestii norm emisj CO2. Uważam, że nasz klimat należy chronić ponieważ zmiany klimatyczne są bardzo mocno widoczne.

Ale Europa w tej chwili wpędza się w ogromny kryzys wprowadzając drastyczne normy emisji.

Gdyby to zrobić mądrze, silna gospodarczo Europa mogłaby wprowadzać cła na towary z krajów nie przestrzegających norm.

Znów pojawia się pytanie, kto za tym lobbuje. 

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
22 minuty temu, Remy napisał(-a):

 

Ktoś dobrze lobbował aby to zrobili. W efekcie uzależnili się od gazu z Rosji. 

Oczywiście nikt z nich nie przewidział, że za parę lat Rosja zaatakuje Ukrainę a Nord Stream przestanie istnieć. 

 

Angela Merkel sama z siebie nie wpadła na pomysł wywołania "wiosny ludów" zapraszając do Niemiec ludzi spoza Europy. 

Ktoś miał w tym interes.

 

W kwestii norm emisj CO2. Uważam, że nasz klimat należy chronić ponieważ zmiany klimatyczne są bardzo mocno widoczne.

Ale Europa w tej chwili wpędza się w ogromny kryzys wprowadzając drastyczne normy emisji.

Gdyby to zrobić mądrze, silna gospodarczo Europa mogłaby wprowadzać cła na towary z krajów nie przestrzegających norm.

Znów pojawia się pytanie, kto za tym lobbuje. 

 

 

mądrze, czyli jak?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiedzmy sobie szczerze. Europa przegrała walkę z Państwem Środka. Dlaczego? Bo trzymała się paliw kopalnych i elektryki uznała jako zło konieczne. Chiny znalazły dla siebie szansę. W silnikach spalinowych nie były wstanie konkurować ale w elektrykach już tak. Dziś większość (zdecydowana) komponentów do produkcji ogniw pochodzi z Chin. UE dała motoryzacji kij ale nie dała marchewki. Dlatego elektryki są u nas drogie jak nie ma dopłat.


IWC

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie, pamiętajcie, tylko bieda jest najbardziej ekologiczna. Im biedniej, tym więcej ekologii. :)

 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Share this post


Link to post
Share on other sites
22 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Ostatnio był o tym ciekawy artykuł w DGP. 
797699492_Chiskispryteuropejskiezaniedbania.thumb.png.815b7190586da1f50e53cec9c3772c60.png
 

Czy nas to powinno dziwić?
 

27 minut temu, dziadek napisał(-a):

Panowie, pamiętajcie, tylko bieda jest najbardziej ekologiczna. Im biedniej, tym więcej ekologii. :)

 

 

podlasie.jpg


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
19 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

rozbite doszczętnie 911 turbo S na autostradzie z powodu aquaplanningu.

Niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze? Na logikę wina kierowcy, pewnie można to podciągnąć pod umyślne działanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja chyba wśród tu piszących jestem jedynym człowiekiem który osobiście testował w drugiej połowie XX wieku (a dokładnie w 1966roku) najbardziej ekologiczny pojazd czterokołowy napędzany dwukonnym "silnikiem" zasilanym sieczką, trawą i sianem.  Proszę mi wierzyć, że był to bardzo porządny pojazd, już na gumowych kołach i napędzany bardzo ekologicznym i niemalże darmowym paliwem które było wszędzie dostępne bez żadnej akcyzy, podatku, WAT-u, ETS-ów itd. 

To była wersja cabrio. 

Były jeszcze wersje z wygodnymi siedzeniami z oparciem i wersje z miękkim dachem.:)

 

Jestem ciekawy ile jeszcze upłynie czasu zanim ludzkość wróci to tych pojazdów i tego rodzaju paliwa. :)   

20210703_072650.jpg

Edited by dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Share this post


Link to post
Share on other sites
22 minuty temu, dziadek napisał(-a):

Ja chyba wśród tu piszących jestem jednym człowiekiem który osobiście testował w drugiej połowie XX wieku (a dokładnie w 1966roku) najbardziej ekologiczny pojazd czterokołowy napędzany dwukonnym "silnikiem" zasilanym sieczką, trawą i sianem.  Proszę mi wierzyć, że był to bardzo porządny pojazd, już na gumowych kołach i napędzany bardzo ekologicznym i niemalże darmowym paliwem które było wszędzie dostępne bez żadnej akcyzy, podatku, WAT-u, ETS-ów itd. 

Jestem ciekawy ile jeszcze upłynie czasu zanim ludzkość wróci to tych pojazdów i tego rodzaju paliwa. :)   

20210703_072650.jpg

Ja z moim dziadkiem też miałem okazję prowadzić taki pojazd😁.


IWC

Share this post


Link to post
Share on other sites
15 minut temu, dziadek napisał(-a):

Ja chyba wśród tu piszących jestem jednym człowiekiem który osobiście testował w drugiej połowie XX wieku (a dokładnie w 1966roku) najbardziej ekologiczny pojazd czterokołowy napędzany dwukonnym "silnikiem" zasilanym sieczką, trawą i sianem.  Proszę mi wierzyć, że był to bardzo porządny pojazd, już na gumowych kołach i napędzany bardzo ekologicznym i niemalże darmowym paliwem które było wszędzie dostępne bez żadnej akcyzy, podatku, WAT-u, ETS-ów itd. 

Jestem ciekawy ile jeszcze upłynie czasu zanim ludzkość wróci to tych pojazdów i tego rodzaju paliwa. :)   

20210703_072650.jpg

Ale, "rura" wydechowa wychodzi wprost na twarz woźnicy i pasażerów. ;)

 

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, dziadek napisał(-a):

Ja chyba wśród tu piszących jestem jedynym człowiekiem który osobiście testował w drugiej połowie XX wieku (a dokładnie w 1966roku) najbardziej ekologiczny pojazd czterokołowy napędzany dwukonnym "silnikiem" zasilanym sieczką, trawą i sianem.  Proszę mi wierzyć, że był to bardzo porządny pojazd, już na gumowych kołach i napędzany bardzo ekologicznym i niemalże darmowym paliwem które było wszędzie dostępne bez żadnej akcyzy, podatku, WAT-u, ETS-ów itd. 

To była wersja cabrio. 

Były jeszcze wersje z wygodnymi siedzeniami z oparciem i wersje z miękkim dachem.:)

 

Jestem ciekawy ile jeszcze upłynie czasu zanim ludzkość wróci to tych pojazdów i tego rodzaju paliwa. :)   

20210703_072650.jpg

 

1KM, dalo sie stjuningowac do 2KM?🤔

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.