Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Na Superba to 10% niemal za złapanie za klamkę drzwi w salonie.......

Ja pytałem równo rok temu, wtedy dopiero wchodziła 3 generacja.

 

Kto jest chętny na XC60?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z biedy 10 letnim.

 

Osiem, jak to kto? Pawel tylko trzeba go przekonac.

Edytowane przez overrange

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smycel zależy czy szukasz samochodu rodzinnego, czy po prostu kompakt do jazdy. Mazda 3, wbrew temu co jest napisane na forum mazdy daje bardzo dużo frajdy z jazdy, ale nie jest to samochód rodzinny, to na pewno. A z tego ca napisane w internecie to wersja 125ps też daje radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. To nie ma być auto rodzinne - także raczej nic większego nie potrzebuję. Co do wyglądu to Mazda robi świetne wrażenie - to fakt :) Co do silnika, to po prostu nie jestem pewien czy 125 km wystarczy, a akurat mocniejszej wersji Mazdy nie widziałem w mojej okolicy.

PS. Na forum Mazdy mają jakieś złe opinie o 3?

Edytowane przez Smycel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto ma być rodzinne to Focus 1.0 w kombi. Idealny na dojazdy do pracy i żeby kilka razy w roku wyjechać na urlop. 125 Km jeździ na autostradzie 130 km/h zapewniając przyzwoity komfort.

 

Doczytałem - to NIE ma być rodzinne.

 

Wybierz co ci się podoba ale jeżdżenie komfortowe ze 160km/h to chyba nie wchodzi w grę w compact

Edytowane przez switch107

nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MAzda 3 - silnik 2 litry. Da radę. Wnętrze wygląda b. dobrze. B dobrze wykonane. Świetnie się prowadzi - potwierdzają to liczne testy. No i wygląd. Bezkonkurencyjny. W razie czego jest wersja 165 km. 

 

Warto dodać, że jak się ma 185cm wzrostu lub coś koło tego to ciasnota jest jak w maluchu. Mazda 3 to piękne autko, dobre technicznie ale jak na kompakt naprawdę małe w środku. Ja się przymierzałem i mimo szczerych chęci nie da rady, głowę miałem na suficie ( fotel obniżony na maxa ).

Pod względem wygody za kierownicą i dostosowania do różnej postury kierowców to faktycznie Golf wypada tutaj wzorowo. Mimo, że nie jestem fanem tej marki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od 2 lat jeżdżę leonem FR 180KM i nie mam żadnych zastrzeżeń. Zrobiłem ponad 60 tys. km. Dynamika na codzień i ekonomiczność w jednym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem dość ortodoksyjny, jeśli chodzi o podejście do marek i wyłączając marki premium ( do których nie zaliczam ani Volvo ani Alfy Romeo ani np DS czy Infiniti ) auta dzielę następująco:

1. VW/Honda/Toyota/ pomioty woldzwagenowskie ;)

2. reszta, którą uważam za zbiór od wyrobów samochodopodobnych / śmietników / kibli do aut przeciętnych.

 

Gdy mam polecić kompakt poleciłbym:

1. VW Golf - za sumarycznie najlepsze własności, dające się wypunktować, dojrzałość w niemal każdych warunkach oraz uniwersalność, za jakość materiałów i wykonania, za wygląd ( tak ).

2. Honda Civic - za niezawodność, za bardzo dobre własności na punkty plus "to coś" co odnajduję tak jak zazwyczaj w Hondach - w autach mojej ulubionej marki czyli BMW - dobre fotele, świetna ergonomia na miejscu kierowcy, dobry napęd i świetne prowadzenie.

3. Toyota Auris - jak Honda minus ww. "to coś" ale za to legendarna, najlepsza niezawodność.

4. Mazda 3 - za niezłe sumarycznie własności oraz za wygląd - jak dla mnie chyba najładniejsza w klasie, łączy odważną, piękną, śmiałą stylistykę z klasycznymi proporcjami. Ale nie dla wysokich ciszofilów :) Nieco ciasna i nieco głośna, tandetne niektóre materiały we wnętrzu. Również auto z obietnicą wysokiej niezawodności.

5. Octavia, Leon - bardzo dobre, prawie jak Golf, trochę gorsza jakość materiałów. 

 

Czemu wyróżniam stylistykę Mazdy 3 i VW Golfa?

Bo oba te auta są piękne jak Omega de Ville i Nomos Tangente. Inaczej. Dla innych gustów. Golf jest ociosany i do bólu prosty wizualnie, ktoś rzekłby - nudny. Na Tangente, który jest ekstremalny w swojej wizualnej prostocie i ascezie - też mawia się "piękny". 

Z drugiej strony bryła Golfa choć masywna - jest dość dynamiczna.

Zobaczcie jak różni się Golf 7 od Golfa 1. Niczym Submariner 114060 od 6538. Totalne stylistycznie kunktatorstwo, które jak widać miewa swoich zwolenników, ba - nawet wielbicieli.

 

Generalnie - im auto starsze miałbym kupić - tym bardziej  uśmiechałbym się do któregoś z kandydatów z kraju kwitnącej wiśni.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie wymienone oprócz Mazdy i Hondy są brzydkie jak qpa po jagodach. Nudne i bez wyrazu.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i brzydki, niektórzy jednak nie potrzebują plątaniny linii, łuków, kształtów aby docenić wygląd. Natomiast gdy czytam coś takiego:

http://autowizja.pl/2016/05/vw-golf-gti-clubsport-s-najszybsza-przednionapedowka-na-nordschleife/

- to od razu staje się ładniejszy.

 

Z innej beczki:

 

http://moto.onet.pl/aktualnosci/diesle-musza-zniknac-z-duzych-miast-sa-juz-pierwsze-decyzje/92xwbb

 

post-68982-0-60726100-1480726408_thumb.jpg


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że szybki i dobrze jeździ nie oznacza, że ładny. ;)

Podobnie było z poprzednią Imprezą. Zwaną potocznie Lanosem. ;)


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha. To powiem tak - Paweł, nie jestem wielkim autorytetem, ale ja bym mocno wziął pod uwagę. Trzeba poczekać na cennik, ale myślę, że XC60 wciągnie nosem konkurencję.

 

Jeszcze odnośnie Volvo, to wczoraj widziałem pierwszy raz na mieście dwie sztuki S90 - ależ to jest piękne auto. W realu zyskuje +10 do wyglądu.

Edytowane przez Osiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie: czy ma jakieś znaczenie to w ile lat robi się określony przebieg? Tzn. czy jeśli np. jeden auto ma 40 000 km przebiegu zrobione w rok a drugie takie samo w 2 lata to czy ten pierwszy bardziej dostał w kość czy to Brdzie to samo. Wiem, że ważny jest styl jazdy, to czy miasto czy trasa itp., ale jak to wygląda przy porównywalnych innych aspektach, a jedynie różnicy w czasie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to sam sobie odpowiedziałeś. Za dużo zmiennych, nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dlatego założyłem, że te same okoliczności, a jedyna różnica to czas zrobienia tych kilometrów? Czy sama "intensywność" nabijania dystansu wpływa na stopień zużycia samochodu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak - zwłaszcza na silnik. Weź pod lupę trzy przypadki aut o przebiegu 300 tys. km.

1. 6 lat na taksówce

2. 6 lat jako auto przedstawiciela handlowego

3. 10 lat prywatnego użytkownika- 5 dni w tygodniu do pracy na 8 godzin, w weekend na zakupy, do rodziny i do kościoła.

 

Gros zużycia zespołu napędowego to faza zimnego startu. Słyszałem hipotezy, że 90%.

 

Tak więc, przy założeniu, że auto używane jest codziennie:

1. Około 2200 zimnych startów na koncie

2. J.w.

3. Około 12500 zimnych startów.

 

Hipotetycznie - wyłącznie pierwsze dwa przypadki są kandydatami na przebieg np. milion km.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wykładzie z PKM wykładowca powołał się na badania, które stwierdziły że jeden zimny rozruch silnika powoduje takie samo jego zużycie jak 800km przejechanych w warunkach idealnych, czyli silnik we właściwej temperaturze, stała prędkość (zapewne jakieś optymalne obroty). Mowa tu tylko o silniku, hamulce, sprzęgło pewnie podobna różnica pomiędzy jazdą w trasie a w mieście, zawieszenie natomiast to kwestia po jakich drogach sie jeździ i w ile dziur trafisz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli obecne silniki VW nie mają szans na duże przebiegi. :(


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.