Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Smieje sie :D,  szeroka droga, kilka pasów, pusto , foto zegarka a sa tacy co biją pianę ze  pan X przekracza predkosc :lol: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek do auta dokupiony :D nie sądziłem, że kiedykolwiek wrzuce gdzieś tak penerską fotkę :)

Najs, gratulowałem Alfy a teraz wypada pogratulować Roleksa. Dobrze leży, no i pasuje do fury. Włoskie klimaty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najs, gratulowałem Alfy a teraz wypada pogratulować Roleksa. Dobrze leży, no i pasuje do fury. Włoskie klimaty

Do włoskich klimatów lepiej gdyby był w złocie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to mi przypomina o kolejnym minusie, ale to akurat wynika z bieda wersji, którą mam. Nie wiem nawet do końca jak to wytłumaczyć, ale spróbuję.

 

Lubię jak siedzisko fotela opada delikatnie a przez to, że mam podstawowe, regulowane ręcznie fotele im wyżej je podnoszę, tym bardziej się ono wypłaszcza. Kompromis jest taki, że mam siedzenie w bardzo niskim położeniu (co w sumie nawet lubię) ale kierownica w najniższym położeniu jest tak, że jednak ręce ma się dość wysoko. Niski nie jestem bo mam 188cm, a jednak trochę to czuć przy dłuższej jeździe. No i tutaj właśnie złoty zegarek ze swoją wagą nie bardzo :P Natomiast podłokietnik czy w tym przypadku cała konsola środkowa + podłokietnik w drzwiach kierowcy, są tak umieszczone, że opierając o nie łokcie, spokojnie mogę trzymać kierownicę u dołu i w takim korku sobie dojeżdżać i manewrować. Dodatkowo, lusterko kierowcy jest ogromne, co w połączeniu ze sporym słupkiem a i niską pozycją fotela, bardzo ogranicza widoczność, bardzo. Jak wyczuję auto to pół biedy, teraz przy ciasnych manewrach wyciągam szyję jak żyrafa i patrzę czy w coś nie walnę czy nie najadę na krawężnik.

Edytowane przez Ceteth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi sie  program motoryzacyjny gdy  wozili w elektrycznym bmw i3 agregat  spalinowy hondy, żeby mieć czym ładować w  trasie :lol: .    (.i3 ta pierwsza , bo kolejna to hybryda)

żeby uściślić - hybryda w normalnym rozumowaniu to auto dysponujące dwoma napędami - silnik spalinowy i elektryczny. W i3 spaliniak to tylko agregat prądotwórczy, nie ma fizycznego połączenia z kołami. A w ofercie chyba mają równocześnie wersję z agregatem i bez ale nie jestem pewny. Za to w tym tyg u mnie w okolicy zaczęło jeździć i3 ale jaka wersja - nie wiem

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie nie da się już kupić i3 rex, czyli z dodatkowym agregatem w postaci silnika spalinowego, BMW zrezygnował z tego rozwiązania. Za to auto dostało większy o 25% akumulator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo to był wymysł żeby nieco zatkać usta marudom anty-elektrycznym. To typowe auto do miasta a nie na trasy po europie ale wiadomo, na yt filmiki z padniętym aku na trasie Zakopane-Gdańsk dobrze się sprzedają ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet ten powiększony aku starczy na jakieś 200-250 km, czyli to nadal jest auto tylko do miasta. Poza tym na trasie jest strasznie męczące z uwagi na fatalne wyciszenie opływu powietrza, przy 110 km/h w środku jest już bardzo głośno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samo założenie małego i zwinnego auta się nie zmieniło więc dalej jest pudełkiem jakim było  :P  jak ktoś robi 30km dziennie po mieście z pracy do domu to i tak ma tydzień jazdy bez stresu. A spod świateł start ma całkiem niezły 

https://www.youtube.com/watch?v=9vSBu0ngInA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że jako miejskie autko ma też niedostatki w ergonomii. Wysadzanie kogoś z tyłu jest dość problematyczne, bagażnik jest mikroskopijny, a komfort resorowania jest sensowny tylko w wersji i3, bo w i3s jest twardy jak deska. Pozycja za kierownicą też nie każdemu będzie odpowiadać, bo siedzi się jak na stołku, nie ma żadnego podparcia bocznego i próżno szukać np. regulacji podparcia kręgów lędźwiowych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to mi przypomina o kolejnym minusie, ale to akurat wynika z bieda wersji, którą mam. Nie wiem nawet do końca jak to wytłumaczyć, ale spróbuję.

 

Lubię jak siedzisko fotela opada delikatnie a przez to, że mam podstawowe, regulowane ręcznie fotele im wyżej je podnoszę, tym bardziej się ono wypłaszcza. Kompromis jest taki, że mam siedzenie w bardzo niskim położeniu (co w sumie nawet lubię) ale kierownica w najniższym położeniu jest tak, że jednak ręce ma się dość wysoko. Niski nie jestem bo mam 188cm, a jednak trochę to czuć przy dłuższej jeździe. No i tutaj właśnie złoty zegarek ze swoją wagą nie bardzo :P Natomiast podłokietnik czy w tym przypadku cała konsola środkowa + podłokietnik w drzwiach kierowcy, są tak umieszczone, że opierając o nie łokcie, spokojnie mogę trzymać kierownicę u dołu i w takim korku sobie dojeżdżać i manewrować. Dodatkowo, lusterko kierowcy jest ogromne, co w połączeniu ze sporym słupkiem a i niską pozycją fotela, bardzo ogranicza widoczność, bardzo. Jak wyczuję auto to pół biedy, teraz przy ciasnych manewrach wyciągam szyję jak żyrafa i patrzę czy w coś nie walnę czy nie najadę na krawężnik.

 

Ja sobie w pierwszym odruchu tak "napompowałem" fotel kierowcy, że zacząłem szorować fryzurką po podsufitce. ;) Generalnie, o wiele bardziej podoba mi się ta moja Mercedes ;) po lekko ponad tygodniu użytkowania niż kiedy klamka zapadła i złożyłem miliard podpisów. Słucham sobie w niej teraz z ogromną przyjemnością duetu Sendecki & Spiegel i... ich płytka o wiele bardziej mi pasuje do tej dziewczyny niż chociażby wczesny Napalm Death. ;) Ale potrafi się rozpędzić i czasami zaskakuje chyba tym nieco otoczenie. Wadą niewątpliwą, zwłaszcza przy mojej "średnio lekkiej" stópce ;) jest spalanie. Jednak (dokładnie tak, jak piszą), run-on-flaty na 19" plus 4x4 robią swoje i nie jest to wariant dla oszczędnych.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pochwal się Jaro, jaki ta Twoja Mercedes ma holizm, paliwoholizm :)

A Ty masz wersje na błoto czy benzynę, bo już nie pamietam sagi ?

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie błoto tylko gnój.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiele z nich kleczy jak bociany. W Avensisie silnik był w miarę żwawy, mało palił, ale chodził jak w traktorze. Teraz w Alfie jak ruszam, to bardziej mi się kojarzy to z czasem jak miałem hybrydę i przy małej prędkości nie słychać nic, niż właśnie z dieslem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój nie klekocze. Dodatkowo mam szyby dzwiękochłonne (acoustic glass) ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No zupełnie inna klasa auta niż Toyota. Chociaż akurat ten 2.0 diesel, który mam pochodzi z BMW 1. Tyle, że tam miał trochę więcej mocy i ciągnął lżejszy samochód. 

 

Swoją drogą, od połowy grudnia będę miał na sprzedaż mojego firmowego Avensisa. 12 grudnia stuknie mu 4 lata, 130k przebiegu, wszystko robione w ASO Toyoty, 2.0 diesel, chyba najwyższa wersja wyposażenia, 90% przebiegu autostrada/trasa szybkiego ruchu, kolor czarny. Myślę, że dogadalibyśmy się tak, że obie strony byłyby zadowolone z ceny, szczególnie gdyby ktoś wykupował go prosto od firmy i nie musiałbym po drodze brać nic na siebie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu opon - jeździ ktoś na nokianach? Opinie w sieci dobre, cena wskazuje, że konkurują z czołówką... warto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu opon - jeździ ktoś na nokianach? Opinie w sieci dobre, cena wskazuje, że konkurują z czołówką... warto?

 Mam Nokiany zimowe 235x50/17

 Bardzo sobie chwale.

 Nie tylko ja , bo i moi koledzy, którzy odbierali samochody  razem ze mna.

 spiusja sie na sniegu i mokrym OK.


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Nokiany zimowe 235x50/17

Bardzo sobie chwale.

Nie tylko ja , bo i moi koledzy, którzy odbierali samochody razem ze mna.

spiusja sie na sniegu i mokrym OK.

Mam na oku wr a4 - ma lepsze parametry, a jest w podobnej cenie do pirellek, które mam w drugim aucie i sobie chwałę - spróbujemy dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Nokiany zimowe  jeszcze sezon temu na Vanie przednionapędowym. Sprawdzały się bez zastrzeżeń.5 sezonów.

Aktualnie dokańczam letnie Nokiany w 4x4 ( też 5ty sezon) . Też bezproblemowo.

Były czasy ,że były problemy z wyważaniem tych opon. Aktualnie ten mankament raczej nie występuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem, że problemem mogło być miejsce produkcji, ale te są robione w Finlandii, zgodnie z podaną informacją, więc chyba spoko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mam nokiany (jakiś model dla SUV) - zimowe od 3 sezonów i letnie od roku. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem nokiany parę lat temu na s60 i wyły po pierwszym sezonie. Może teraz są lepsze, skoro koledzy polecają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.