Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość vitriol

Właśnie, LSE co finalnie zdecydowałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj prawie kupiłem C klasę z pakietem stylizacyjnym AMG, 184KM, 4x4. Ale... zobaczymy, co będzie jutro.  ;)

 

Jarku, serdecznie gratuluję dobrego wyboru i witam w Klubie MB :) Jutro jest dzisiaj  :lol:  :lol:  :lol:


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cklase z 1,5/184KM  pewnie objedzie  kia  1.6/204KM :D.   Swoja droga  MB w C klasie wstawia 1.5, a w CLA  2.0/190KM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, chwileczkę. ;) Jeszcze nie ma czego gratulować (chociaż, naturalnie, miłe słowa są zawsze... miłe :) ). Ale faktycznie - wygląda na to, że whatever happens, i tak skończy się na MB. Córka mnie cały czas maltretuje o GLA :D (które mnie też się nawet podoba), ale chyba jednak wolałbym coś w kierunku C z "lekko sportową stylizacją". Czekam jeszcze na 2-3 oferty, juto chyba pyknę się w jedno miejsce jeszcze obejrzeć jednego z kandydatów na "real deal" i będziemy kończyć. :)


Cklase z 1,5/184KM  pewnie objedzie  kia  1.6/204KM :D.   Swoja droga  MB w C klasie wstawia 1.5, a w CLA  2.0/190KM.

 

To straszne. Jezu, biegnę po Kię w takim razie. Albo Skodę. ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czarujmy sie, kazdy lubi docisnac :D. Wspomniales o mankamentach democaru,   tu w tym budzecie jest nowa https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-klasa-c-c-200-4m-pakiet-amg-rabat-50-000-zl-ddb-auto-gorzow-wlkp-ID6CrUR9.html#a29f7ab2ee

 

To może powinienem kupić Renówkę trzystukonną? Albo Golfa? ;)

 

Ja nie wyjeżdżam na drogę, żeby wszystkim pokazać swoją "wyższość" - wystarczy mi, że kierowca mijającej mnie Kii będzie i tak potem przez całą drogę do swojego skromnego mieszkanka myślał: "No i co mi z tego, że go wyprzedziłem? Kufa, on dalej ma Merca, a ja dalej Kię"... :D;)

 

A że jeździłem nawet i Mondeo 110KM, to w czymś znacznie lżejszym niemal każdy silnik będzie dla mnie akceptowalny. :)

 

A tę sztukę z Gorzowa widziałem, rozmawiałem dzisiaj nawet z typem od nich. "Niech się pan nie martwi, nic nie martwi - wprawdzie latem auto było na placu podczas gradobicia, ale kompletnie nic nie widać, bo to wszystko aluminium i wgniotki usunęliśmy supernowoczesną metodą i jest super. A w ogóle to on nie jest rejestrowany, więc nic nie ma w papierach." :D

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedobra jest zarozumiałość bogatych, nie lepsza jednak zawiść biednych.

 

Lew Tołstoj  B)

 

Bierz Merca!  :D

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rafi87 wkleił linka do takiej konfiguracji C-Klasse, która świetnie wygląda. Pakiet AMG, odpowiedni felunek, kolor lakieru...no nie jest taka dziadkowa jak się wydaje ;] Sąsiad ma taką C-Klasse na innym jeszcze felunku w tym kolorze, i wygląda to super.

https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-klasa-c-c-200-4m-pakiet-amg-rabat-50-000-zl-ddb-auto-gorzow-wlkp-ID6CrUR9.html#a29f7ab2ee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czytałeś, że auto jest po gradobiciu? Facet za salonu nic na ten temat nie mówił w trakcie naszej rozmowy telefonicznej - aż do chwili, kiedy mu powiedziałem, że ponieważ jestem leniwy, a C klasą już jeździłem, to biorę auto i dodaem, że jak przyjadę i jednak znajdę jakis f*ck up, to wyjmę wiertarkę z bagażnika. I wtedy nagle się okazało, ze auto idealne jest po gradokuracji. Nic nie widać, ale mnie uprzedził po moim tekście. Czyli nie widać, ale... widać..?


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

i będziemy kończyć. :)

...

Ale, że jak Tak nagle Nie możliwe. :lol: :lol:

 

 

Jaki kolor tego Merca


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedobra jest zarozumiałość bogatych, nie lepsza jednak zawiść biednych.

 

Lew Tołstoj  B)

 

Bierz Merca!  :D

 

Chyba trzeba Tołstoja poczytać, ciekawy cytat.

 

A w temacie aut:

 

Nowy filmik na auto centrum :) z tym Panem jeszcze nic nie oglądałem, do Zachara jeszcze mu brakuje, ale słucha się przyjemnie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czytałeś, że auto jest po gradobiciu? Facet za salonu nic na ten temat nie mówił w trakcie naszej rozmowy telefonicznej - aż do chwili, kiedy mu powiedziałem, że ponieważ jestem leniwy, a C klasą już jeździłem, to biorę auto i dodaem, że jak przyjadę i jednak znajdę jakis f*ck up, to wyjmę wiertarkę z bagażnika. I wtedy nagle się okazało, ze auto idealne jest po gradokuracji. Nic nie widać, ale mnie uprzedził po moim tekście. Czyli nie widać, ale... widać..?

Praktycznie wszystkie sztuki u dealerów które były na zewnątrz w maju przekosiło gradobicie jednej nocy.


"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedobra jest zarozumiałość bogatych, nie lepsza jednak zawiść biednych.

 

Lew Tołstoj  B)

 

Bierz Merca!  :D

 

Staram się, staram. ;)

 

 

Praktycznie wszystkie sztuki u dealerów które były na zewnątrz w maju przekosiło gradobicie jednej nocy.

 

OK. Na plus kierownika salonu, że o tym powiedział (chociaż zrobił to dopiero, kiedy sam wyraźnie dałem do zrozumienia, że w razie jakichś podejrzeń i zmarnowanego czasu na ponad 2 godziny jazdy do Gorzowa, będę "mocno niepocieszony"). Zadeklarował też obniżenie ceny. No i pojechałem z kumplem do tego salonu. Kierownik, z którym rozmawiałem wcześniej, miał wolne, ale poinformował telefonicznie "co i jak" pracownika.

 

Po wejściu do salonu, zostaliśmy ciepło przywitani przemiłym milczeniem pani z recepcji - mogła nas nie zauważyć, bo byliśmy tylko we dwóch, a wejście do salonu jest dokładnie vis a vis recepcji. ;)

 

Pan pracownik rozmawiał z klientami, więc musieliśmy parę minut zaczekać. Pani jednak w końcu do nas podeszła i po krótkim wyjaśnieniu z naszej strony zaproponowała kawę lub herbatę, itp. Zrehabilitowała się. ;)

 

Obejrzeliśmy auto. Pan pracownik najpierw skłamał, że samochód w trakcie gradobicia był wewnątrz salonu, ale kiedy mu wyjaśniłem, że kierownik "już nam powiedział", przyznał, że chyba jednak nie był w środku. :D

 

Co ciekawe, na dachu zamontowano bagażnik THULE - nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że po to, aby uniemożliwić nadmiernie wnikliwe oględziny dachu. ;) Poprosiłem więc o jego zdemontowanie. Zgodzono się. Przejrzeliśmy auto "od A do Z" i poza jedną bardzo niewielką kreseczką było w porzo. Mój nieco przewrażliwiony kolega zaczął pytać więc o "sposoby naprawy" oraz, czy jakieś elementy były malowane. Padły mocno wymijające odpowiedzi - zwłaszcza, kiedy kolega zasugerował, że kolor pokrywy silnika i błotników jakby minimalnie różni się - mogło to wynikać na przykład z innej techniki nałożenia lakieru.

 

Podziękowaliśmy i udaliśmy się w drogę powrotną. Mam mieszane odczucia. Trochę jakby pachnie tu jednak jakąś ściemą - albo po prostu pan pracownik był lekko "nie teges". Ale - jakby nie patrzeć - dwukrotnie spróbował mnie okłamać. No i jest to rocznik 2018. Muszę podumać.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tamtej nocy wszyscy po tamtej stronie Warty dostali srogie baty gradem, gradziny były wielkości jajek - jestem z Gorzowa akurat.

Co do wspomnianego salonu: już braliśmy tam samochód dla partnerki, niestety poziom obsługi sprawił że finalnie wzięliśmy BMW 3 G20.


"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings /

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tamtej nocy wszyscy po tamtej stronie Warty dostali srogie baty gradem, gradziny były wielkości jajek - jestem z Gorzowa akurat.

Co do wspomnianego salonu: już braliśmy tam samochód dla partnerki, niestety poziom obsługi sprawił że finalnie wzięliśmy BMW 3 G20.

 

Nie będę zaprzeczać, że pan pracownik był bliski spotkania z wiertarką (przez chwilę). :D;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto odpowiada wyposazeniem, silnikiem, ale jest podejrzenie ze kolor pokrywy silnika i błotników różni sie to mozna sprawdzić miernikiem lakieru. Koszt sto kilkadziesiąt złotych na allegro, przy tym budżecie to żadne pieniądze. Wtedy albo dziękuję i cześć albo schodzą odpowiednio z ceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W rozmowie telefonicznej o żadnym malowaniu/lakierowaniu nie było mowy. Pan kierownik - jasno i wyraźnie przeze mnie o to zapytany, zaprzeczył, żeby jakiekolwiek tego rodzaju akcje miały miejsce. Natomiast pan pracownik powiedział, że "naprawy obejmowały również malowanie albo wymianę całości niektórych elementów". Mówił, że klapy bagażników i pokrywy silników były w niektórych autach po prostu wymieniane.

 

Drugi raz - po to, żeby skorzystać z miernika - nie chce mi się tam jechać. To jednak ponad 2 godziny w jedną stronę.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzydki kolor lakieru...???  :huh:

Zwykle można wybrać chyba ż flota jednokolorową. 

 

Znam kilkunastu szefów którzy tylko ją stosują.

 

Przykre. Ja zawsze miałem świetnych. Do dziś się z większością koleguję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można zlecić oględziny rzeczoznawcy np z Dekry. Koszt niewielki a będzie papier.

 

Zlecenie oględzin rzeczoznawcy z miasta dilera chyba mija się z celem. ;) A z kolei rzeczoznawca "z dojazdem" to już pewnie nie takie grosze... Muszę sprawdzić. Tylko nie wiadomo, czy sprzedawca się zgodzi - to nowe auto właściwie przecież...


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.