Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ktoś ma w życiu szczęście to może spróbować z Clio,206 i C3 w małych samochodach francuskich nie ma aż tak dużo elektroniki do psucia i jest szansa że pojedzi to w miarę bezobsługowo.

Z francuzami nie jest już tak źle - zarówno C3 (ze 2 lata temu) jak i najnowsze Clio znalazły się w czołówce aut bezawaryjnych w swojej klasie (raporty TUV i ADAC).

Kolega kupił używkę 206, w ciągu 2 lat trzasnął 60.000km i póki co zepsuł tylko mechanizm fotela pasażera (typowa usterka wersji 3d).

 

...pełna wersja bez ABS (tak były sprzedawane w Polsce, albo ABS albo klima)...

parodia :) Strzelam, że wynikało to głównie z powodu braku miejsca pod maską - co swoją drogą nie jest żadnym wytłumaczeniem...

 

Ja mam Baleno 1.6 kombi i jestem zadowolony, lekkie auto, dynamiczny silnik, świetne przyśpieszenie... ...Jeśli chodzi o dynamikę i właściwości jezdne to większość "europejczyków" z tego rocznika i tej klasy zostaje w tyle.

Nic dziwnego, Baleno to były leciutkie wydmuszki, z których najcięższe ważyły niewiele ponad tonę (najlżejsze poniżej 900kg), czyli spokojnie 100-150km mniej niż konkurencja.

 

...no i raczej nie należy słuchać mechaników amatorów i zgodnie z instrukcją, w skrzyni olej też trzeba wymieniać...

Nawet jeżeli instrukcja mówi, że nie trzeba, to jednak warto chociażby co te 100.000km wymienić. Każdy olej się starzeje, każdy!

 

I co dla mnie ważne, w przeciwieństwie do popularnych w tej klasie dziesiątek tysięcy VW, Opli, Fiatów itp, itd jest ich w Polsce tylko kilkaset. (oczywiście tych sprawnych, na szrotach jest ich drugie tyle :) )

I to jest właśnie największy minus tego auta. Kupujący mały używany samochód domyślnie wymaga od niego niskich kosztów utrzymania. Mała podaż na rynku wtórnym i zapewne niewielka ilość zamienników wymuszają korzystanie z drogich elementów.

Powiedzmy, że rozsypie się w pył alternator - i mamy problem, używek jak na lekarstwo a w ASO jak za zboże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Getzów jest bardzo mało mimo iz to fajny samochód. Niestety pozostaje wybierać z popularnych modeli i ten weekend poświęcam na jazde po komisach. Po sobocie stwiedzam że Polo - przereklamowane i drooogie, Fiest jak na lekarstwo, Corsy C ok ale po dzisiejszym dniu zaczynam szukać ich tylko ze wspomaganiem. Generalnie na razie mój typ to Corsa C benzynka.

Co powiecie o Peugeotach 206 bo wizualnie podobają mi się, ale jak wiekszość boję się francuzów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

206 spoko da sie jeździć. Uważaj tylko na wersję 3 drzwiową, drzwi są długie, ciężkie i się opuszczają. Nie da się tego wyregulować i aby zamknąć drzwi trzeba je unieść - problem dla kobiety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
206 spoko da sie jeździć. Uważaj tylko na wersję 3 drzwiową, drzwi są długie, ciężkie i się opuszczają. Nie da się tego wyregulować i aby zamknąć drzwi trzeba je unieść - problem dla kobiety.

Da się, da.

Koledze montowali alarm i po tym okazało się, że drzwi pasażera opadły trochę. Przykręcili je ponownie i po kłopocie :)

Jak już wspomniałem w 3d często psują się mechanizmy odchylania foteli przednich.

Auto niezłe, benzynowce w miarę bezawaryjne, droższe diesle (czyli HDI) baaaaardzo wrażliwe na słabej jakości paliwo.

Czasami sypią się pierdółki w elektronice.

Sporadycznie pęka przednia szyba.

 

Ogólnie nic nadzwyczaj awaryjnego względem konkurencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się do pewnego stopnia, widziałem opuszczone poza zakres regulacji. Elektryka w 206 jest na szczęście normalna (nie CAN) więc wymiana żarówki nie wymaga podłączenia do komputera serwisowego. Z 206 polecam silnik 1.4. Sprawdzona konstrukcja, prosta w naprawach. Trochę biegi haczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może macie jakąś informację czy w focusach pierwszej generacji można kręcić licznik. Bo ja słyszałem od serwisanta forda, że nie jest to możliwe. A tak w ogóle to polecam jako kompakta focusa I. Można już kupić od 15000pln. Auto spore, wygodne o bardzo dobrym zawieszeniu ( sztywne ale dobrze wybierające nierówności).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak benzynowy francuz to można spróbować bo diesla lepiej nie tykać,podobnie jak diesla Forda.Prędzej czy później zaczną się problemy z wtryskami,ten problem dotyczy też BMW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny-wiatr
Jak benzynowy francuz to można spróbować bo diesla lepiej nie tykać,podobnie jak diesla Forda.Prędzej czy później zaczną się problemy z wtryskami,ten problem dotyczy też BMW.

 

 

Problemy z wtryskami w silnikach TDCI (Ford) skończyły się już. Tj. producent tak twierdzi. Mój ojciec użytkuje i nie narzeka, tylko nie wolno lać paliwa z hipermarketów. Poza tym w Focusach są jeszcze silniki TDDI, do których można lać prawie wszystko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Problemy z wtryskami w silnikach TDCI (Ford) skończyły się już. Tj. producent tak twierdzi. Mój ojciec użytkuje i nie narzeka, tylko nie wolno lać paliwa z hipermarketów. Poza tym w Focusach są jeszcze silniki TDDI, do których można lać prawie wszystko :)

 

Benzyna zawsze łatwa w naprawie i nawet jak silnik jest mocno zmęczony to da się go nie tak dużymi kosztami odratować. Diselek jak jest zajechany to już katastrofa. Często na otomoto widzę autka z dieslami w tej samej cenie co benzyny i z tymi samymi przebiegami hehe....co wzbudza moje największe obawy że licznik na bank był kręcony..a sam silnik zaczyna już wykazywać objawy końca swoich dni i zaczną się lada chwila poważne koszty nie rzadko wynoszące połowę wartości auta. Kto kupuje małe autko dla kobiety z silnikiem diesla??...:) Wiadomo, że śmigał na tym w firmie przedstawiciel handlowy, nie kupuje się nowego małego autka o 10 tys drożej od benzyniaka tylko po to aby miał znaczek TDI...takie autko jest z przeznaczeniem na bardzo duże przebiegi najczęściej w firmie. Ja zresztą nie jeżdżę dużo i mi benzyna jakaś 1.4 wystarczy, staram się trzymać z daleka od silników 1.0....strach wyprzedzać nawet furmankę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
staram się trzymać z daleka od silników 1.0....strach wyprzedzać nawet furmankę.

 

zgodzę się...pierwszy dzień użytkowania zastępczego clio...wyprzedzanie...ładna cofka i jazda w sznurze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Problemy z wtryskami w silnikach TDCI (Ford) skończyły się już. Tj. producent tak twierdzi. Mój ojciec użytkuje i nie narzeka, tylko nie wolno lać paliwa z hipermarketów. Poza tym w Focusach są jeszcze silniki TDDI, do których można lać prawie wszystko :)

 

Producenci różne rzeczy twierdzą,klienci za jakiś czas to zweryfikują :) Co do TDDI to się zgadzam,dużo mniej awaryjne silniki niż TDCI,wiele osób wolało kupić starszy samochód byle tylko miał TDDI zamiast TDCI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wybór padł na Corse 1,0 :) 3 drzwiowa, grudzień 2003 rok, stan jak z salonu :) jutro jade finalizować sprawę. Wiem, że to słaby silniczek ale auto raczej nie wyjedzie z miasta bo od tego mam co innego (prawie 3 razy mocniejszego) Te silniki z tego okresu są już ok, tzn łańcuch rozrządu się nie wyciąga a spalanie jest więcej niż akceptowalne.

Diesli się boję, ich przebiegi to jedna wielka niewiadoma, a w razie awarii koszty naprawy niweczą oszczędności na spalaniu i cenie ropy. Poza tym auto ma odpalać w zimie bez problemu w każdej temperaturze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No i wybór padł na Corse 1,0 :D 3 drzwiowa, grudzień 2003 rok, stan jak z salonu :) jutro jade finalizować sprawę. Wiem, że to słaby silniczek ale auto raczej nie wyjedzie z miasta bo od tego mam co innego (prawie 3 razy mocniejszego) Te silniki z tego okresu są już ok, tzn łańcuch rozrządu się nie wyciąga a spalanie jest więcej niż akceptowalne.

Diesli się boję, ich przebiegi to jedna wielka niewiadoma, a w razie awarii koszty naprawy niweczą oszczędności na spalaniu i cenie ropy. Poza tym auto ma odpalać w zimie bez problemu w każdej temperaturze :)

 

Oby Ci się dobrze sprawowała! Części do Opli są tanie, konstrukcja niezbyt skomplikowana, auto zewnętrznie małe ale w środku zaskakująco przestronne, trochę mało przytulne takie surowe i twarde..ale..:). Sporo jest właśnie używanych Cors C 1.0 ...ja bym się nie zdecydował bo to ma być mój jedyny pojazd a czasem na jakąś wycieczkę za miasto przydaje się wyjechać...a z takim silnikiem to istna męczarnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejechaliścię się tym autem?! Dla mnie 1.0 strasznie telepie. Ale może przewrażliwiony jestem, na 3 cylindrówki, po wypadzie Ticiem do Portugalii.

 

 

EDIT. Darecki, zdaje mi się, że masz Mondeo 2,0 benzyna, jeśli tak to ile Ci realnie pali?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mondeo w mieście pali zależnie od jakości korków :) tak pomiędzy 10 - 12 litrów. Z kolei na trasie też różnie, u mnie w górach przy dość dynamicznej jeździe tak około 7-9 litrów, ale lecąc przez polskie niziny średnia wychodzi około 7 litrów a nie szalejąc można spokojnie mieć 6,5 litra średnio w trasie na równiuśkich nizinach.

Jednak spalanie nie miało decydującego wpływu na zakup tego bączka na miasto, tylko charakter jazdy mojej pani. Gdybym zostawił jej to mondeo na miasto to nie nadawało by się po pewnym czasie do niczego innego - kobieta zatłucze wszystko - począwszy od fenomenalnego parkowania, poprzez zdobywanie pełnym gazem kolejnych progów, skończywszy na zupełnie przypadkowym łapaniu krawężników w zakrętach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam o splanie, bo nie wiem czy sam nie będę kupował niedługo samochodu, a Mondeo jakos najbardziej mi podchodzi z Twoim silnikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezdze Peugeotem 307 HDI 1,5 Diesel z 2005 roku.Przez 1,5 roku zrobilem 160 000 km.Chodzi bez zarzutu.Regularnie wymieniam olej, filtry.Lancuszek jest do wymiany przy 260 000 km.Jest maly ale sie dobrze prowadzi.Wymienilem tylko z tylu lozyska.Bardzo ladnie przyspiesza.Na razie OK.Jestem z niego zadowolony.

Mam tez BMW 325 TDS E 36 i niedawno urwal mi sie lancuszek rozrzadu.Koszty naprawy powyzej 4000PLN.Auto jest stare ale wygoda jazdy niesamowita(full opcja oprocz skory) , prowadzi sie pieknie ,ma sportowe niskie zawieszenie.Jest ciszej w srodku niz w nowym Peugeocie.Wiekszosc firm decyduje sie na diesle i pozniej wymienia na nowsze,dlatego odradzam kupno diesla prywatnie bo zawsze mozna trafic cos z duzym przebiegiem.Mialem kiedys Mitsubishi Lancer.super autko,oszczedne ,cichutkie.dynamiczny silnik ladnie przyspieszal.

Bylo bezawaryjne jak dla mnie.Osobiscie uwazam ze japonce sa lepsze od francuzow,chociaz nowa Laguna 2 jest niczego sobie (np. w automacie).Renault stoi jakby o klase wyzej od Peugeota.Mialem kiedys tez forda escorta - diesla.Odradzam.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupilem w koncu yariska od pierwszego , aso , faktury ,ksiazki , bylem w aso potwierdzic , właścicielowi powiekszyla sie rodzinka - widziałem - sprawdziłem , rocznik 2004 81 tys. przebiegu , oponki zimowe dodatkowo , komplet dok. etc. wszytsko jak nowe - poza wgnieceniem z tyłu ale lakier nie naruszony - wgniecenie pod lampą - trzeb się przyjrzeć zeby zobaczyć , obtarty zderzak ponizej i dobrze łatwo go poznać , bo tutaj to najpopularniejszy kolor - srebrny metalic . jeżdzę dwa dni tym pojazdem - jak na razie jestem zadowolony - popatrzyłem co było robione do tej pory - to poza klockami przy 60 tys. nic więcej , mnie czekają tarcze i klocki za kilka tysięcy km( razem chociaz wiadomo klocki niby mogłyby zostać ), oraz pasek klinowy przy 90 tys. , powinno sie zrobić/skontrolować luzy zaworowe , olej co 15 5W30 - nie chce mi sie patrzeć jaki , a nie pamiętam , mam wydruki z komputeraz co 15 tys. Miałem kupić najpierw colta - ale od miesiąca żadnego ciekawego nie widzialem , pozniej może corsę , może swifta , nawet 206 przyszła na myśl dopóki nie doczytałem jak jest serwisowane zawieszenie w 206 - cale wahacze i cała tylna belka , ze o innych niedogodnościach juz nie wspomnę , auto probowalem kupić od trzech miesiecy delikatnie , od ponad miesiąca intensywnie a od dwoch tygodni - super intensywnie . Myślałem też i ogladalem getza - na forach samochodowych wszyscy chwalą sobie ale też żeby kupic coś w miarę trzeba wydać co najmniej 18 tys. i jakoś mi się nie podobaly . Średnia spalania w mieście po dwoch dniach wyszła 4,3 , ale... chciałem zobaczyć jak to wygląda - nie przekraczam 3 tys. poza wyprzedzeniami czy z pod świateł ale to sporadycznie - od 65-70 wrzucam 5 i nie przyspieszam , i staram sie nie zatrzymywać ,co niezbyt podoba się mojej połówce , ale niedlugo juz bedzie normalna jazda , chciałem tylko sprawdzić czy jeżdząc spokojnie mozna mało spalić . Sledziłem wszelkie oferty w necie , szukalem ogloszeń , widywałem te opisywane pofirmówki - nawet wiem kiedy beda nastepne transze dostepne -czerwone , ogolnie starałem się zgłębić temat , ale teraz powoli wracam na normalne tory .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytam o splanie, bo nie wiem czy sam nie będę kupował niedługo samochodu, a Mondeo jakos najbardziej mi podchodzi z Twoim silnikiem.

Dla Mondeo to chyba optymalny silnik, dopracowany, dość mocny, lekki (alu), trwały i w miarę ekonomiczny. Jednak teraz żałuję że mając wybór swego czasu nie kupiłem 2,5 V6 170KM. Szkoda, że już go nie stosują (tego 2,5 V6) i zostaje 2,5 turbo z Volvo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy szukałem dla siebie samochodu, zastanawialiśmy się z żoną i nad Yarisami i nad resztą malizn samochodowych, po rozmowach z serwisami, znajomymi użytkownikami i wertowaniem sieci wyszło nam, że:

- Yariski są fajne ale cenę trzymają mocno, mają problemy z alternatorami (pękają obudowy), bagażnik mają znikomy, reszta jest w nich ok.

- 206 makabra serwisowa, sypie się elektryka, zwieszenie, do tego ceny mają z kosmosu.

- Punto tani serwis, solidne wykonanie, przystępne ceny ale trafić na model z silnikiem 1,2 80KM ciężko, poza tym wyposażenie jest biedne, podobnie wygląda sprawa z Pandą.

- Polo ceny kosmiczne, sypie się blacha, serwis dość drogi,

- Corsa tani serwis, dobre silniki (1,0 i 1,2 mają łańcuch i są bardzo chwalone za trwałość), dobre i wytrzymałe zawieszenie, potrafią się trafić egzemplarze z bardzo fajnym wyposażeniem - NJoy).

- Clio ma dobre silniki ale pojawiają się w nim problemy z elektryką.

 

W końcu udało nam się trafić na Corsę 1,2 z 2003 roku, z przebiegiem 62000, dwie poduszki, fabryczne radio z CD, klima. Zrobiliśmy nią 40 tys. i jedyna część jaka nam padła w ciągu trzech lat użytkowania to końcówka drążka kierowniczego. Za przeglądy płacę ok 500 PLN raz do roku i tylko jej paliwo leję (pali ok 5 na trasie, 7-8 w mieście). Jesteśmy z tego autka bardzo zadowoleni, jedyna wada - bagażnik, ma 260l ale w końcu to segment B :)

 

PS. Widzę Darek, że nic ciekawego nie było w tym komisie, o którym gadaliśmy?


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano niestety. W Marimeksie ceny mają z kosmosu a auta nieciekawe :)

A ta Corsa to prawdziwy rodzynek, chociaż czas pokaże. Środek bardzo zadbany, podobnie lakier a i silniczek pracuje ładnie. Zrobiłem nią dzisiaj coś koło 60km i nie słychac stuków z zawiechy ani nie czuć luzów na kierownicy. Przebieg ma udokumentowany i wygląda na prawdziwy - 94tyś km.

Niby to tylko coś pod 60km ale lekka buda i ma się wrażenie dużo większej mocy - po przesiadce do mondeo poczułem się jak w czołgu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ta Corsa to prawdziwy rodzynek, chociaż czas pokaże.

skoro zeszło na maluszki... Moja Corsa jest z 2004 (rejestracja już w 2005), srebrny metalic, 5 drzwi, silnik 1,2 (już z tych z 4 cylindrami, wcześniej były 3), wspomaganie, klima, radio firmowe, elektryczne szyby przednie i lusterka, wszystkie zewnętrzne bajery (listwy, lusterka) w kolorze, kupiona przez nas w salonie, serwisowana w ASO, wersja Cosmo (najwyższa - kierownica w skórze, ABS, chromowane obwódki zegarów, sportowe lampy z przodu, koła 15'', gdy podstawowa corsa ma 13'').

mod edit - oferty sprzedaży w odpowiednim dziale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ho, ho, jak dawno nikogo nie było w tym zacnym wątku :)

 

Chce kupić autko z okolic segmentu C+, nowe. Benzyna, w miarę dynamiczny (120-150 bph) bagażnik sensowny by się też przydał. Na razie kusi nowy Civic 5D 1.8, Lancer 1.8 i Mazda 3 2.0, choć ta ostatnia trochę droga.

 

Oglądam też to co teraz jest dostępne u europejskich producentów i same wynalazki jakieś TSI, TCE, skrzynie CVT, ło matko i córko. Golf Plus, Octavia czy nowa Megane niby wyglądają ciekawie, tylko te silniki? Rozważać coś takiego, czy odpuścić ? część ludzi odradza, część się zachwyca, może miał ktoś dłuższe doświadczenie, zna opinie serwisów?

 

Ogólnie opinie na temat tego co teraz jest dostępne w tym segmencie bardzo mile widziane - nie mam uprzedzeń (samochody na F itp.) rozważam przeróżne opcje :)


pozdrawiam - Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.