Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Bugs napisał(-a):

W E46 i E90 kluczyki mają akumulator ładowany ze stacyjki 

miałem e46 i pilot padł, co prawda miał swoje lata. W e90 mam zwykłą baterię CR2032. O ładowaniu ze stacyjki słyszałem ale w przypadku zwykłej baterii - raczej nie ładuje się 

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, trollu napisał(-a):

Widziałem filmy gdzie elektryki jadą w głębokiej wodzie, Porsche Tycan niemal tracił kontakt z "dnem" bo zaczęło go stawiać bokiem a przejechał przez zalany tunel. A że nie ma Starów na prąd - to nie jeżdżą

@trollu, ale rozmawiamy o faktach, czy dalej bazujemy na filmikach z Internetu czy katalogowych specyfikacjach?

I nie rozmawiamy jedynie o STARach, bo jeżdżą Nissan Patrol, Pajero, VITARY, ba nawet Hondy CRV.

I pytanie nie dotyczy czy przejadą, ale czy będą jeździły dalej.

Rozmawiamy o tym co dzieje się w naprawdę trudnych warunkach, które akurat na moim terenie nas dotknęły, o faktach nie statystykach.

 

 

P.S tak więc ponowię pytanie, bo może ktoś nie zrozumiał - „Pytanie do ekspertów, dlaczego nie używamy
elektrycznych samochodów podczas akcji ratunkowej”

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yyyyyyy, z tego samego powodu dla którego nie używamy suszarki do włosów w wannie?


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Osmodeusz napisał(-a):

dlaczego nie używamy
elektrycznych samochodów podczas akcji ratunkowej

Bo nikt Wam nie kupił ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedzie autobus z dziećmi z zespołem Downa i nagle się zepsuł.
Kierowca poszedł i coś grzebie przy silniku.
Podchodzi jedno z dzieci i mówi:
- A ja wiem co się zepsuło.
- Idź stąd dzieciaku, bo mi na pewno nie pomożesz!
Po 15 min znowu przyszedł dzieciak i mówi:
- A ja wiem co sie zepsuło.
- Na prawdę, wątpię byś się chłopczyku znał na jakiejkolwiek mechanice...
Po kolejnych 15 min znowu ten sam dzieciak podchodzi i mówi:
- A ja wiem co się zepsuło, a ja wiem co się zepsuło!
- No co się zepsuło?
- Autobus się zepsuł...

 

Ile naliczyłeś elektryków, a ile spalinowych, które zostały uziemione?

Masz jakieś zdjęcia? Relacje ludzi? 

 

Dziś cały dzień strzyka mi w kolanie.

Mam pytanie do ekspertów, dlaczego? ;)

 

A co do pytania, jest ono oczywiste. Nie ma na chwilę obecną w Polsce pojazdów przystosowanych(być może już na Świecie występują) do celów ratowniczych. Ponadto sprawność baterii obecnie jest ograniczona.

Straż pożarna posługuje się również agregatami prądotwórczymi do zasilania pomp, sprzętu łącznościowego, oświetleniowego, wyciągarek linowych. To wszystko pożera energię.

Trudne warunki ograniczające poruszanie się drastycznie zmniejszyłyby zasięg takiego pojazdu i powodowałyby ryzyko uszkodzenia; co mogłoby skutkować m.in. porażeniem.

Pisanie o tym, że pojazd elektryczny zachowa się jak suszarka wrzucona do wody jest sporym uproszczeniem i może nastąpić tylko i wyłącznie w przypadku uszkodzenia i niezadziałania zabezpieczeń. W teorii ;)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Osmodeusz napisał(-a):

„Pytanie do ekspertów, dlaczego nie używamy
elektrycznych samochodów podczas akcji ratunkowej”

Masz jeszcze jakieś ciekawe pytania w zanadrzu? Ja mam jedno, dlaczego Toyota Aygo i inne auta miejskie nie biorą udziału w rajdzie Dakar?


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

A co do pytania, jest ono oczywiste. Nie ma na chwilę obecną w Polsce pojazdów przystosowanych(być może już na Świecie występują) do celów ratowniczych. Ponadto sprawność baterii obecnie jest ograniczona.

Straż pożarna posługuje się również agregatami prądotwórczymi do zasilania pomp, sprzętu łącznościowego, oświetleniowego, wyciągarek linowych. To wszystko pożera energię.

Trudne warunki ograniczające poruszanie się drastycznie zmniejszyłyby zasięg takiego pojazdu i powodowałyby ryzyko uszkodzenia; co mogłoby skutkować m.in. porażeniem.

I tak pewnie zdrowo - rozsadkowo, należałoby odpowiedzieć.

Życie to nie forum, internet, czy filmiki na YouTube, tu za bardzo się nie „napniesz” 🤗

Ale pofilozofować … można - tylko po co? 


😂😂😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, nicon napisał(-a):

Masz jeszcze jakieś ciekawe pytania w zanadrzu? Ja mam jedno, dlaczego Toyota Aygo i inne auta miejskie nie biorą udziału w rajdzie Dakar?

 

MINI po drobnych 😜 poprawkach bierze udział i to ze sporymi sukcesami.  😁

 

image.jpeg.99f15f11618b31080ad0d617581b1c0f.jpeg

 

BTW Hołek moim zdaniem jako jeden z nielicznych byłych dziennikarzy telewizyjnych świetnie odnalazł się w erze YouTube. Przyjemnie się go słucha.

 

 

 

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Osmodeusz napisał(-a):

„Pytanie do ekspertów, dlaczego nie używamy
elektrycznych samochodów podczas akcji ratunkowej”

bo nie ma takich?

2 godziny temu, souls_hunter napisał(-a):

Yyyyyyy, z tego samego powodu dla którego nie używamy suszarki do włosów w wannie?

ups, zdarzało mi wrzucać do wody - o zgrozo - elektryczną pompę tzw nurka. Muszę chyba poszukać wersji spalinowej

2 godziny temu, Osmodeusz napisał(-a):

I pytanie nie dotyczy czy przejadą, ale czy będą jeździły dalej.

uważasz, że terenówka ma licencję na taplanie w wodzie? Alternatory bardzo lubią kąpiele, wszelkiej maści sterowniki dobrze że są zbudowane z kamieni to woda im nie straszna. 

Jeden pies czy auto spalinowe czy elektryczne - woda to nie jest ich środowisko tylko przywykliśmy do pisku paska mikro. A jak zbudują ciężarówki na prąd to zaczną jeździć, na razie ich nie ma więc nie jeżdżą, proste

zdaje się że gdzieś w USA mieli pomysł i podobno pługi śnieżne mieli na prąd ale po pierwszej zimie wrócili do klasycznych diesli. Na razie nie czas na takie ekstrawagancje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, trollu napisał(-a):

uważasz, że terenówka ma licencję na taplanie w wodzie?


a nie jest tak?

Służą jedynie do pokonywania krawężników i parkowania na pasach zieleni?

@trollu🥴

1 godzinę temu, SzefSzefow napisał(-a):

czego dokladnie nie rozumiesz? Chetnie Ci wyjasnie to czego nie rozumiesz prosciej, bardziej zrozumiale.

PISZ PO POLSKU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, trollu napisał(-a):

A jak zbudują ciężarówki na prąd to zaczną jeździć, na razie ich nie ma więc nie jeżdżą, proste

 a nie zbudowali jeszcze?

 

MAN, Volvo, Scania ... "przespali rynek"?

 

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, trollu napisał(-a):

bo nie ma takich?

ups, zdarzało mi wrzucać do wody - o zgrozo - elektryczną pompę tzw nurka. Muszę chyba poszukać wersji spalinowej

uważasz, że terenówka ma licencję na taplanie w wodzie? Alternatory bardzo lubią kąpiele, wszelkiej maści sterowniki dobrze że są zbudowane z kamieni to woda im nie straszna. 

Jeden pies czy auto spalinowe czy elektryczne - woda to nie jest ich środowisko tylko przywykliśmy do pisku paska mikro. A jak zbudują ciężarówki na prąd to zaczną jeździć, na razie ich nie ma więc nie jeżdżą, proste

zdaje się że gdzieś w USA mieli pomysł i podobno pługi śnieżne mieli na prąd ale po pierwszej zimie wrócili do klasycznych diesli. Na razie nie czas na takie ekstrawagancje 

Jeżdżą ciężarówki na prąd, choćby do mnie do pracy, ciągnik siodłowy z naczepą 😁😁😁

Jak będę pamiętał to zrobię fotkę 🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Jedzie autobus z dziećmi z zespołem Downa i nagle się zepsuł.
Kierowca poszedł i coś grzebie przy silniku.
Podchodzi jedno z dzieci i mówi:
- A ja wiem co się zepsuło.
- Idź stąd dzieciaku, bo mi na pewno nie pomożesz!
Po 15 min znowu przyszedł dzieciak i mówi:
- A ja wiem co sie zepsuło.
- Na prawdę, wątpię byś się chłopczyku znał na jakiejkolwiek mechanice...
Po kolejnych 15 min znowu ten sam dzieciak podchodzi i mówi:
- A ja wiem co się zepsuło, a ja wiem co się zepsuło!
- No co się zepsuło?
- Autobus się zepsuł...

słabe to @Autor1984, osobiście nie bawi mnie naigrywanie się z chorych czy nie pełnosprawnych, a z chorych dzieciaków...?

od tego momentu, nie mam ochoty na wdawanie się z tobą w jakąkolwiek dyskusję - jakoś raczej nie ten poziom, i wstyd -

tym większy, że reprezentujesz "Stowarzyszenie"

 

 

Edytowane przez Osmodeusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):

słabe to @Autor1984, osobiście nie bawi mnie naigrywanie się z chorych czy nie pełnosprawnych, a z chorych dzieciaków...?

od tego momentu, nie mam ochoty na wdawanie się z tobą w jakąkolwiek dyskusję - jakoś raczej nie ten poziom, i wstyd -

tym większy, że reprezentujesz "Stowarzyszenie"

 

 

Dowcip sytuacyjny. Nie będę go zmieniał dla twojego komfortu.

Zadajesz pytania retoryczne i sztorcujesz tutaj równo wszystkich.

Za chwilę pokłócisz się z całym internetem.

Nabierz trochę dystansu i nie próbuj nawet mnie tutaj umoralniać, nie znasz mnie, nic o mnie nie wiesz.

Głośno zamanifestowałeś, że odbycie służby wojskowej uznajesz za wyznacznik mądrości, która oponenta skreśla z automatu jako człowieka teoretyzującego.

To że nie będziesz wdawał się ze mną w dyskusję, to żadna strata. Serce mi nie pęknie z tego powodu.

Cytat

Rozumiem, że w wojsku kolego również nie byłeś - ale teorie snujesz ciekawe.

Cytat

P.S a zdradzisz powód przez który nie znalazłeś się w wojsku?

P.S. Sądzisz, że jak odbębniłeś służbę, jesteś ratownikiem wodnym, to stawiasz się w roli kogoś lepszego?

Zejdź na ziemię.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Osmodeusz napisał(-a):

 a nie zbudowali jeszcze?

 

MAN, Volvo, Scania ... "przespali rynek"?

 

Źle się wyraziłem, nie siedzę w temacie nowości wśród ciężarówek, głośno było o autonomicznych teslach swego czasu więc na pewno jakieś e-ciężarówki są tylko pytanie na ile wystarczy prądu w baterii w sytuacji, gdy auto pełznie dając 100% z silnika i nie ma możliwości podpięcia jej do ładowarki. Paliwo łatwo dowieźć. A stary jeżdżą bo nie stać nas na wymianę wszystkich starych ciężarówek i tyle. Dlatego na polach można zobaczyć Fendty za milion, ciągniki autonomiczne jak i Ursusy c-360. Teraz pasowałby napisać że rolnik ma starą sześćdziesiątkę bo jest lepsza od Fendta 1050 Vario…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, memento mori napisał(-a):

MINI po drobnych 😜 poprawkach bierze udział i to ze sporymi sukcesami.  😁

Kolego, a ty w wojsku byłeś że tak się wymądrzasz? Teorię z internetu to każdy umie wkleić.

 

14 godzin temu, memento mori napisał(-a):

BTW Hołek moim zdaniem jako jeden z nielicznych byłych dziennikarzy telewizyjnych świetnie odnalazł się w erze YouTube. Przyjemnie się go słucha.

A ja tam go nie lubię za stawanie w obronie drogowych bandytów, może robi to dlatego że sam lubi pocisnąć po drogach publicznych, dopiero 2 lata temu dachował bmw, wcześniej ze 3 razy go łapali na przekroczeniu prędkości ponad 60km/h za co raz stracił nawet prawko na 3 miesiące. Najpierw fotografował się z "Frogiem z M3", a później stwierdził kategorycznie, że nawalony Peretti z 2+ promili jadący z prędkością 160+ w nocy wyleciał z drogi bo "ratował" pieszego. Dla mnie to zwykły pajac, który kiedyś jeździł szybko, a teraz jest "ekspertem" od wszystkiego co związane z samochodami.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, trollu napisał(-a):

Źle się wyraziłem, nie siedzę w temacie nowości wśród ciężarówek, głośno było o autonomicznych teslach swego czasu więc na pewno jakieś e-ciężarówki są tylko pytanie na ile wystarczy prądu w baterii w sytuacji, gdy auto pełznie dając 100% z silnika i nie ma możliwości podpięcia jej do ładowarki. Paliwo łatwo dowieźć. A stary jeżdżą bo nie stać nas na wymianę wszystkich starych ciężarówek i tyle. Dlatego na polach można zobaczyć Fendty za milion, ciągniki autonomiczne jak i Ursusy c-360. Teraz pasowałby napisać że rolnik ma starą sześćdziesiątkę bo jest lepsza od Fendta 1050 Vario…

 

Z zasiegiem nie jest zle, elektryczne ciezarowki na chwile oecna maja po 300 - 400 km zasiegu a z racji na ogromny moment od zerowych obrotow sprawdzaja sie nienajgorzej:

 

  

image.thumb.png.b8eed2ba81cb3a6b539b6ce687729f25.png

 

Poki co to raczej dostawy po miescie i obsluga regionalnych centrow dystrybucyjnych ale to jak z osobowkami - uwazam, ze jest miejsce na naped spalinowy i elektryczny.

 

 

[EDIT]: literowki

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

Z zasiegiem nie jest zle, elektryczne ciezarowki na chwile oecna maja po 300 - 400 km zasiegu a z racji na ogromny moment od zerowych obrotow sprawdzaja sie nienajgorzej:

 

  

image.thumb.png.b8eed2ba81cb3a6b539b6ce687729f25.png

 

Poki co to sprawdzaja sie raczej w dostawach po miescie i obsludze regionalnych centrow dystrybucyjnych ale to jak z osobowkami - uwazam, ze jest miejsce na naped spalinowy i elektryczny.

 

U mnie taka ciężarówka kręci się właśnie wokół komina 🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, cordi7 napisał(-a):

Z zasiegiem nie jest zle, elektryczne ciezarowki na chwile oecna maja po 300 - 400 km zasiegu a z racji na ogromny moment od zerowych obrotow sprawdzaja sie nienajgorzej:

moment obrotowy od zera w terenie - super. Zasięg - nie do ustalenia. Ewentualnie napęd hybrydowy jak w największych wozidłach w kamieniołomach czy dakarowym Audi 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, trollu napisał(-a):

moment obrotowy od zera w terenie - super. Zasięg - nie do ustalenia. Ewentualnie napęd hybrydowy jak w największych wozidłach w kamieniołomach czy dakarowym Audi 

Bardzo długo nie będzie typowych EV-BEV jako pojazdy ciężarowe - budowlane np wywrotki.

Rozmawiałem z Przyjacielem, który ma bardzo dużą firmę ze sprzętem budowlanym w tym koparko ładowarki, koparki, obrotowe, gąsienicowe, wywrotki 2,3,4 i 5 osiowe, itd.... Ponadto posiada on również ciągniki siodłowe do transportu dalekobieżnego. Opowiadał mi o zużyciu paliwa jakie generują np wywrotki 4osiowe w trudnych warunkach. Potrafią łyknąć "setkę". Trudny teren jak i ładunek powoduje tak ogromne zużycie paliwa. Pojazdy EV są z natury znacznie cięższe od konwencjonalnych spalinowych i to dodatkowa przeszkoda do jazdy na "placach budowy" szczególnie podmokłych i gliniastych.

Z ciągnikami siodłowymi jest trochę inaczej, dlatego np. Volvo ma w swej palecie takie pojazdy jak FH, FM, ale te korzystają w dużej mierze z odzysku energii. A i tak pozwalają jedynie na pokonanie do 300km. Co przy transporcie dalekobieżnym jest wręcz komiczne. A sam zasięg można uznać za symboliczny. Koledzy Kolarze z działu o rowerach kręcą tyle dziennie ;)

Co ciekawe Volvo wprowadziło model FMX jako pojazd budowlany, ale... No właśnie - nadający się głównie do jazdy po utwardzonym gruncie.

Dlatego to o czym wspomniałeś "zasięg nie do ustalenia" dla firm jest kluczowy. Więc nawiązując do wcześniejszych dywagacji odnośnie nieopancerzonych transporterów pracujących również w ciężkim terenie odpowiedź nasuwa się sama. Jeszcze długo nie.

 

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Jeszcze raz grzecznie zapytam, ktorej czesci zdania (moze slowa) nie zrozumiales w mojej wypowiedzi?

Wierze, ze jednak damy rade sie porozumiec 🙂

Domyślam się, że chodzi o polskie znaki.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

Domyślam się, że chodzi o polskie znaki.


Myslisz, ze Kolega @Osmodeusz nie jest w stanie zrozumiec zdania w ktorym nie ma znakow diaktrytycznych? 🤔

Chyba zbyt ostro oceniasz naszego zolnierza 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.