Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Odebrałem takiego golfa jak wyżej 1,4 tsi bluemotion pod koniec grudnia w wersji highline- w białym kolorze. Był to przemyślany wybor i po miesiącu jego użytkowania - mogę śmiało powiedzieć iż jest OK. Co do silnika - Nie jest to wadliwy silnik 1,4 tsi 160km który zostal juz dawno został wycofany z produkcji. Co do toyoty auris - jest to z pewnością samochód bezawaryjny i napewno rozważę jego zakup po 50-tace narazie jestem jeszcze młody i auto musi mi się podobać we wnątrz jak i na zewnątrz. Honda civic 1,8 vtec ma Ojciec wiec ja wyeliminowałem. Mazda 3 tu znacznie lepiej niż w aurisie ale strasznie drogo. Ford focus długo nad nim się zastanawiałem ale to jednak nie mój klimat. Astra odpadła bo wcześniejsza wersja jeździ moja żona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety zdecydowałem się na samochód zamówiony już wcześniej przez kogoś i nie mogłem zmieniać już jego konfiguracji stad lakier to biały-pure, a cena tego auta była rewelacyjna. Jednak gdybym miał możliwość konfigurowania go samemu napewno pozostałbym przy tym lakierze a jedynie domówiłbym szyberdach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, ze jak w highline to bardzo fajne autko, a tsi daje calkiem calkiem rade!:) oby przybywalo bezpiecznych pelnych frajdy km!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haldexa to rzeczywiście nie ma co przeceniać.

Miałem cztery kolejne auta tylnonapędowe, a teraz quattro. Dla mnie różnicy nie ma tylko na idealnie suchej, równej i czystej nawierzchni. W każdych innych warunkach jest mniejsza lub większa przewaga quattro.

Quattro to marketingowy bełkot. Nie żeby był zły, ale widywałem projekty gdzie po rozłączeniu quattro i skierowaniu napędu tylko na tył wszelkie rs4 i rs6 jeździły lepiej. Dają quattro bo to nisza którą kiedys zapełnili i mają tam ciepły dołek. Nie przeceniał bym aż tak tego rozwiązania. Ale to tylko moje zdanie. Niemniej gdyby bylo super to wszystkie ferrari byly by 4x4 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj, na suchej nawierzchni, równym asfalcie i przy doświadczonym kierowcy tylny napęd będzie szybszy, ze względu na mniejsze straty przy przenoszeniu mocy. Jak w F1.

Natomiast na mieszanej czy śliskiej nawierzchni będzie odwrotnie. Jak w WRC.

Nie wspominając już o tym, że kiepski lub nawet średni kierowca znacznie lepiej poradzi sobie z quattro. Ale z takim prawdziwym, ze stałym 4x4.

 

Ferrari to wozy na tor, które tylko przystosowano do poruszania się na ulicach. A na torze lepiej sprawdzi się napęd na tył. W dodatku Włosi nie mają żadnego doświadczenia z 4x4.

   

Jeździłem po torze 550-konnym GTR i 650-konną Corvettą C6 ZR1.

GTR był w moich rękach nieporównywalnie szybszy, chociaż to akurat o niczym nie świadczy. Trzeba by porównać ten sam samochód w wersji z napędem na tył i 4x4. W Audi się nie da...

Edytowane przez Tommaso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zamykałem lusterka tylko, jak stałem wzdłuż chodnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat samochodowy, więc tutaj to napiszę :)

Nie jeżdżę do Warszawy zbyt często, więc jeśli ktoś z Was ma Mercedesa i serwisuje go w ASO Warszawa na Innowłodzkiej albo w Siedlcach, to oddam bon na 100pln netto do odjęcia z faktury (warunek minimum 500pln netto - czyli przy przeglądzie to ułamek kwoty :) ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Składane lusterka zimą. Używacie funkcji składania przy zamykaniu auta gdy nie stoi pod dachem? Pytam, bo jak w dzień/wieczorem pada deszcz i lub śnieg przy temperaturze na plusie, a nocą spada poniżej zera, to rano przy otwieraniu auta, zauważalnie i słyszalnie ciężko im się rozkłada. Zacząłem się zastanawiać czy na czas mrozów nie wyłączyć automatycznego składania.

Przy zamarzniętym lusterku  w zimie można uszkodzić mechanizm, zalecam wyłączenie na zimę, chociaż teraz to już po zimie. 


JACEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha czyli z dCi nie ma nic wspólnego, szkoda w sumie.

To na pasku jest czy na łańcuchu ? Ktoś z forumowiczów ma, jakieś opinie?


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie kupuje uzywane auto to najlepiej przed zakupem odwiedzic dobry serwis ASO. Przy nowym aucie to juz kwestia gustu/zasobnosci portfela. Pytanie na forum nic nie da w przypadku awaryjnosci aut. Setki roznie przjechanych km, roznie przekonanych przegladow i setki roznych sposobów jazdy przekladaja sie na rozny stan auta, ktory nalezy dac do zweryfikowania do serwisu!;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sie kupuje uzywane auto to najlepiej przed zakupem odwiedzic dobry serwis ASO. Przy nowym aucie to juz kwestia gustu/zasobnosci portfela. Pytanie na forum nic nie da w przypadku awaryjnosci aut. Setki roznie przjechanych km, roznie przekonanych przegladow i setki roznych sposobów jazdy przekladaja sie na rozny stan auta, ktory nalezy dac do zweryfikowania do serwisu! ;)

Jeśli piszesz o sprawdzeniu stanu konkretnego egzemplarza przed zakupem to się zgodzę. Natomiast jeśli ktoś nie ma jeszcze wytypowanej wersji silnikowej lub pyta o opinie na temat konkretnej wersji silnikowej - kto jest producentem, jakie ma rozwiązania techniczne i awaryjność to jak najbardziej warto poczytać branżowe fora, portale czy prasę i nie tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ale nalezy tez miec zdrowy rozsadek bo i w "pancernym" samochodzie moze trafic sie jedna na milion czarna owca :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że wiem w jaki sposób kupuje się samochód ;) Bardziej chodziło mi o to co napisał kolega StaryWilk.

Nie jestem fanem BMW ani Mini, nie orientuję się zupełnie we współczesnych ich silnikach. Chodzi mi o jakieś typowe

przypadłości jak np obracające się panewki w 1,5dCi od Renault itp. Wymiana wtryskiwaczy przy konkretnym przebiegu, turbiny

czy dwumasy to dla mnie elementy eksploatacyjne ;) I o to nie pytam.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie silników diesla w Mini (nowym mini pod koncernem BMW).

 

W Mini I (w latach 2003-2006) montowany był silnik Toyoty 1.4 d4d - słaby ale uchodzi za jednego z najtrwalszych małych diesli na rynku.

 

Pytasz o Mini II - więc tam był silnik PSA (BMW nie maczało w nim palców) na PASKU rozrządu - najpierw (głowica 16 zaworowa - 2 wałki połączone łańcuszkiem, później 8 zaworowa). Generalnie silnik uchodzi za udany, przewidywalny, doskonale wyposażony w części zamienne, niezwykle popularny i rozpracowany przez mechaników. Nie mniej na kilka szczegółów należy zwrócić uwagę. Jedno z przykładowych opracowań (większość zawartych w tekście informacji będzie się pokrywało w innych opracowaniach tej jednostki):

http://magazynauto.interia.pl/uzywane/opinie/news-przewodnik-po-silnikach-francuskich,nId,1075389,nPack,3

 

Tutaj nie wiem jak mini - do sprawdzenia, ale na plus, że jeszcze w 2010 np. focusy, czy peżo 308 w wersji 1.6 TDCI / HDI 90 KM szły bez filtra cząstek stałych, z turbiną o stałej geometrii, ten drugi bez dwumasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.6 mini ma rozrząd jakby to powiedzieć "mieszany" :) Sam silnik znam bardzo dobrze z V50 i w tej budzie aż tak kolorowo nie było. Problemy z pompą wysokiego ciśnienia która się łuszczyła i opiłki szły na wtryski. Wtryski lały i nie jeden silnik potrafił wypalić dziurę w tłoku. Poszarpywania przy stałej prędkości to temat rzeka i znana bolączka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam silnik znam bardzo dobrze z V50 i w tej budzie aż tak kolorowo nie było. Problemy z pompą wysokiego ciśnienia która się łuszczyła i opiłki szły na wtryski. Wtryski lały i nie jeden silnik potrafił wypalić dziurę w tłoku. Poszarpywania przy stałej prędkości to temat rzeka i znana bolączka. 

 

O tej łuszczącej pompie w 1.6 hdi powiem szczerze niegdy nie słyszałem ani nie czytałem. Na 100% była to znana bolączka silników 2.0 TDCI konstrukcji FORDa stosowanych m.in. w Mondeo Mk3, czy Jaguarze X-Type. Późniejsze 2.0 TDCI (w MK4) (czyli de fakto 2.0 HDI) to zupełnie inny silnik i bardzo udany.

 

Inna ciekawostka to że i w poteżnym S80 i V70 dawali tego 1.6 HDI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konkretnie interesują mnie lata produkcji 2013-2014.

 

W marcu 2014 wchodził aktualny model mini, generacji III, miał zupełnie inny silnik 1.5 diesel. Rozumiem, że chodzi ci o ostatni wypust 2. generacji z silnikiem 1.6 HDI ?

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.