Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Wracając do kamery cofania ab8dc6b6cb494d1662a25120ba189827.jpgde9f7b59a4724b86fd43ef514caf7236.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli to wina telefonu/samochodu nie moja. Ja mam nielimitowany na kraj ale bez roamingu niestety. W kraju dziala to bardzo fajnie i w sumie yanosika nie uzywam za czesto, ale jak tylko przekrocze niemiecka granice to Waze albo Google maps od razu.

 

Podobalo mi sie w nowym golfie, ze mozna nawigacje rzucic na ekran przez Apple CarPlay :)

 

Co do watku garazy w domach z rynku wtornego sama powierzchnia garazu to tylko jeden z problemow, czesto brama garazowa jest po prostu za waska. Wjezdzanie kazdego dnia na lusterka do garazu moze zniechecac ;) W pracy mam ludzi ktorzy ze wzgledu na waski wjazd i zakret 90stopni do garazu podziemnego wola parkowac gdzies obok budynku czesto na trawie...

 

W a4 b9 nie ma HUD ale zeby miec nawi trzeba doplacic 7k, zeby miec wiekszy kolorowy ekran plus virtual cockpit trzeba zamiast 7k doplacic 12k...


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do nawigacji mam zupełnie odmienne zdanie, nie ma unas w samochodach lepszej nawigacji niż dostępna na telefonie Google maps, te sprawdzają się w 100%. Oczywiście nie pisze o jakości grafiki tylko o tym jak się sprawdza nawigacja. Ja w życiu użyłem chyba tylko raz w każdym samochodzie fabryczna nawigację i nigdy więcej ich nie użyje chyba że zapomnę zabrać ze sobą telefon

Pisząc u nas masz na mysli CAn czy USA? Są jakies różnice  w ogóle?

Bo ja poł roku temu jeździłem nową PAcificą i uwazam, że nawet navi VW Group w Europie nie jest tak dobre... Grafika może nie powalała, ale wszystko inne genialne. Od poziomu sczegółowości, przez inteligencje prowadzenia, aż po genialne komunikaty PUSH - ja lepszej nawi nie widziałem  :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisząc Unas mam na myśli Can/USA


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tomasso: faktycznie zapomniałem o HUD, i to może być karta przetargowa. HUD zawsze jest razem z navi czy to osobne opcje wyposażenia? Jeśli to nie tajemnica jaka była dopłata do navi/HUD w Twojej A6, czy to element pakietu/wersji wyposażenia?

 

HUD to osobna opcja, ok. 6k dodatkowo płaciłem, uwzględniając upust. Natomiast nawigacja była elementem jakiegoś bardzo promocyjnego pakietu za 13k z kilkoma innymi elementami (alarm, dostęp komfortowy, czujniki parkowanie przód, audi phone box, podgrzewanie foteli, audi connect i regulacja odcinka lędźwiowego)

 

Nawigacja w samochodzie ma też jeszcze dodatkową funkcję, bez której nie wyobrażam sobie jazdy - pokazywanie ograniczeń prędkości. W Google na smartfonie niestety tego nie ma.

Edytowane przez Tommaso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisząc Unas mam na myśli Can/USA

OK, to gdybyś miał mozliwośc to sprawdź sobie ten sprzęt z Chrylera, albo może ktoś z twoich znajomych ma. Ciekaw jestem opinii długooresowego uzytkownika. Dla mnie jak mówiłem - 3 tyg i BO MBA  :rolleyes:

(...)

 

Nawigacja w samochodzie ma też jeszcze dodatkową funkcję, bez której nie wyobrażam sobie jazdy - pokazywanie ograniczeń prędkości. W Google na smartfonie niestety tego nie ma.

Nie tylko pokazywania, ale dostosowywania rzeczywistej prędkości w oparciu o te wskazania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie tylko pokazywania, ale dostosowywania rzeczywistej prędkości w oparciu o te wskazania ;)

 

To akurat się nie sprawdza IMO. Bo nawigacja nie uwzględnia tego, że skrzyżowania odwołują ograniczenia i czasami bardzo długo uwzględnia ograniczenie, które już od dawna nie obowiązuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W telefonie 5'' uzywam  nawi Maps.me i w tle działa Yanosik z bieżącymi informacjami.  Mialem tez  E52 z  Garminen czyli ekran o polowe mniejszy i tez dawal rade, nie spoglada sie caly czas na ekran.


Kwestia przyzwyczajenia tak jak z mapami. Jedni wola Automape, inni Garmina, kolejni Naviexpert. itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W telefonie 5'' uzywam  nawi Maps.me i w tle działa Yanosik z bieżącymi informacjami.  Mialem tez  E52 z  Garminen czyli ekran o polowe mniejszy i tez dawal rade, nie spoglada sie caly czas na ekran.

Kwestia przyzwyczajenia tak jak z mapami. Jedni wola Automape, inni Garmina, kolejni Naviexpert. itd.

 U mnie działa cały czas nawigacja samochodowa a Yanosik (ten z telefonu) włącza się jak ma coś ważnego do zakomunikowania na zestawie samochodowym :lol:  

 

Garmin Map Pilot ma tylko jedną wadę, dosyć późno aktualizuje swoje mapy, także czasami wg niej jadę polem :wacko:

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi tylko o to, że ci trochę współczuję, że musisz po piwo ganiać do garażu a twoje dzieciaczki po lody (chociaż może wtedy łatwiej się do nich dobrać...) ;)

 

Czy prysznic bierzesz w kotłowni, bo w łazience z nomen omen automatu masz pralkę i sznury na pranie?  :rolleyes:

A widzisz. Ja mam pralkę w kotłowni ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie hit tylko autentyk z poprzedniego domu z wolnostojącym, nieogrzewanym garażem. Żona robi 3-4 kkm autem i pewnej zimy po miesiącu przestoju jej auta i kilku odwilżach, napęd drzwi się pogniewał i trzeba było odkuć z lodu próg od skrzydła. Faktycznie różni nas wyobraźnia, chociaż może też być tak (sądząc po wcześniejszych Twoich wpisach w innych wątkach) że Ty wiesz prawie wszystko, a może i nawet wszystko, a ja wciąż bardzo niewiele   ;)

Oj, to naprawdę dziękować Bogu, że auto nie stało na zewnątrz bo musiałbyś odkuwać żonie drzwi, albo co gorsza opony  ;)

 

To akurat się nie sprawdza IMO. Bo nawigacja nie uwzględnia tego, że skrzyżowania odwołują ograniczenia i czasami bardzo długo uwzględnia ograniczenie, które już od dawna nie obowiązuje.

Masz rację. Ten system za to fajnie się sprawdza na szybkich bezkolizyjnych drogach, np w A lecąc górami z Wiednia na Graz lub z powrotem, gdzie co chwila 70-90-110.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widzisz. Ja mam pralkę w kotłowni ;)

Haha to super, ale kotła nie masz w wiatrołapie z tego powodu?   :D

 

No dobra...ja mam aktualnie (stan z rana) w kotłowni stapel kilku krzeseł ogrodowych oraz na kołku futerał z rakietkami do badmintona  :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas najwyższy wynieść to wszystko na poddasze


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mario, mam, nie używam. Same lenie w domu i nikomu nie chce się tam chodzić, chociaż wcześniej było "niezbędne" i "takie praktyczne" ehh te baby . Chociaż może kiedyś taki salon zegarkowy można by tam zrobić. Taki nie za kwarcowy nie za wiszący same naręczne w gablotach :ph34r:

Ja jeszcze daję radę i wnoszę meble ogrodowe na górę. Najpierw jednak stół trzeba rozkręcić i potem tymi schodkami wnieść to wszystko na poddasze

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z reguły każda kamera ma też czujniki tzn ostrzega dźwiękowo. Problemem jest to jak często brudna soczewka kamery pokazuje bohomazy, że i tak nic w niej nie widać a szczególnie w deszczu. Może auta premium mają na to jakąś radę?.

W Skodzie jest spryskiwacz kamery, który włącza się razem ze spryskiwaczem tylnej wycieraczki.

Działa naprawdę ok nawet, jak kamera jest bardzo brudna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Skodzie jest spryskiwacz kamery, który włącza się razem ze spryskiwaczem tylnej wycieraczki.

Działa naprawdę ok nawet, jak kamera jest bardzo brudna.

To i tak jest pół środek w porownaniu do chocby golfa gdzie kamera chowa sie pod znaczek. Oczywiscie to celowa zagrywka zeby, juz i tak za dobra Skoda choc sprawiala wrazenie "gorszej" od VW. To takie jakies pstryczki w nos jak np to gumowe cos do zamykania bagaznika ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Julek, idąc Twoim tokiem rozumowania to kamery w moim Audi powinny być ze szkła szafirowego z niebrudzącą się powłoką hydrofobową. 

A są na wierzchu bez jakiegokolwiek spryskiwacza i brudzą się jak nieszczęście. Czyli gorzej niż w Skodzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czym osłonięta jest kamera w moim Dodge, ale obraz cały czas jest bardzo wyraźny i ostry tak w ciagu dnia jak i po ciemku. Oczywiście brudzi się ale na szkiełku nie ma rys, a w końcu auto ma już 11 lat i prawie 400tys km...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj to i Lexus daleko w tyle nawet Skoda go wyprzedza! :D

Ani się nie chowa ani nie ma spryskiwacza :(

I tylko ja po paru latach użytkowania wyrobiłem sobie nawyk, ze przecieram ją palcem co przechodzę obok samochodu. ;)


Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To samo w toyocie, chcesz coś widzieć to trzeba przetrzeć jak się przechodzi. A tak w ogóle to bardziej lusterek używam i kamerka to się przydaje jak parkuje na jajeczko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co ta kamera jak jest najczęściej brudna i mam ją za każdym razem jak przechodzę koło auta czyści :)

Miałem takie rozwiązanie i było to, rzekłbym dosyć deprymujące .

Teraz mam kamerę w otwieranym znaczku i jest ok .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co ta kamera jak jest najczęściej brudna i mam ją za każdym razem jak przechodzę koło auta czyści :)

Miałem takie rozwiązanie i było to, rzekłbym dosyć deprymujące .

Teraz mam kamerę w otwieranym znaczku i jest ok .

Tak trzymać Trzeba tak kupować, by nie brudzić sobie rąk

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co ta kamera jak jest najczęściej brudna i mam ją za każdym razem jak przechodzę koło auta czyści :)

Miałem takie rozwiązanie i było to, rzekłbym dosyć deprymujące .

Teraz mam kamerę w otwieranym znaczku i jest ok .

 

Tak się składa, że od czerwca do października u mnie praktycznie nie padało i zdążyłem zapomnieć gdzie są moje kamery, bo ani razu nie musiałem ich przecierać.

Najpraktyczniej to jest jeździć taksówkami, nie musisz nic myć, tankować, ubezpieczać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Julek, idąc Twoim tokiem rozumowania to kamery w moim Audi powinny być ze szkła szafirowego z niebrudzącą się powłoką hydrofobową.

A są na wierzchu bez jakiegokolwiek spryskiwacza i brudzą się jak nieszczęście. Czyli gorzej niż w Skodzie...

No to faktycznie moja teoria wzieła w łeb ;)

Nie wiedziałem i przyznam, ze dziwi mnie to troche. Ta kamera to ostatnie czego potrzebuje, bo jedzcze jak sie jezdzi jednym samochodem to idzie sie do tego przyzwyczaic, ale w roznych koncernach roznie to dziala.

Dobry przyklad to Primery chyba, ktore mialy standart kamery i masowo rozbite tyly ;)

Wracajac jednak to jesli juz jest taka kamera i sa mozliwosci jej ukrycia i to dziala, to czemu w aucie za circa 300k nie skorzystac skoro w aucie tego samego koncernu za 70k jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że od czerwca do października u mnie praktycznie nie padało i zdążyłem zapomnieć gdzie są moje kamery, bo ani razu nie musiałem ich przecierać.

Najpraktyczniej to jest jeździć taksówkami, nie musisz nic myć, tankować, ubezpieczać...

W tym roku faktycznie pogoda od czerwca do października Ci dopisała :)

Jednak co np. teraz ?

Rocznie ok 70-80 tkm taksówkami , chyba nie bardzo .

 

Jak mogę wybrać lepsze i praktyczniejsze rozwiązanie to takie wybieram :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.