Jaki zegarek masz dziś na ręku?

[tomaliusz 23158]

Zmiana 

[Gość Mateusz Dąbrowski]

Speedy ( z poprzedniej strony ) w stosunku do analogicznej Daytony (biała tarcza , czarne tarczki subtarcze) z tej samej strony  wypada zaskakująco dobrze .

 

W stosunku do tej Daytony tak, ale predaytony go zmiatają (niestety) estetycznie jak dla mnie

 

O, znalazłem na Hodinkee artykuł, który pamiętałem:

Edytowane 3 Października 2014 przez Mateusz Dąbrowski

[Gość Angelo]

Dzieki, mnie tez sie podoba (jestes jedna z nielicznych osob na tym forum ktorym sie zegarki w edycji 'bicolor' podobaja )

Od zawsze Mi sie Podobaly...

Wygladaja jakos tak zywiej w porownaniu do calych stalowych...

A najbardziej podobaja mi sie zlote... Maja tylko jeden jedyny minus...

Widac je z kilometrach... Przy dobrej pogodzie i plaskimterenie nawet z 10

 

Co Do daytony Marzy Mi sie taki stary model...

Edytowane 3 Października 2014 przez Angelo

[pepepatryk 11985]

U nas dzisiaj reprezentanci Swatch Group.

 

[LMed 111]

Kolego Angelo , jaka wada ?  Im  " lepiej"  widać Rolka tym lepiej przecież . 

[Gość Angelo]

Kolego Angelo , jaka wada ? Im " lepiej" widać Rolka tym lepiej przecież .

 

Ja jak ide ulica to panny nie patrza mi w oczy tylko na reke

To jest jednak wada

A tak na serio to rolex chocby stalowy zwraca na siebie uwage...

Zloto ok ale diamenty to juz przesada... W kobiecych jedynie

Edytowane 3 Października 2014 przez Angelo

[LMed 111]

Moim zdaniem "diamenty" wyjątkowo pasują do Rolka .

Edytowane 3 Października 2014 przez LMed

[13lesiu 958]

Jest świetny-gratuluję

A u mnie dziś,,,,,

[Gość Angelo]

To twoj gust...

Mi jakos sie niewidza... Cos co i tak jest juz widoczne po dodaniu jeszcze czegos woidocznego staje sie zbyt widoczne, przeladowane, kiczowat...

Ale to tylko moje odczucie...

Niektorym sie to podoba i nieoceniam ich gustu...

Bardzo lubie diamenty, Ale kupuje je zonie

Ale skonczmy to bo nie o tym jest ten watek...

Edytowane 3 Października 2014 przez Angelo

[Bartek79 1663]

To twoj gust...

 

   

Dobrze powiedziane.

[sneer 147]

W stosunku do tej Daytony tak, ale predaytony go zmiatają (niestety) estetycznie jak dla mnie

 

O, znalazłem na Hodinkee artykuł, który pamiętałem:

 

 

a pre-moony zjadają pre-daytony 

 

Edytowane 3 Października 2014 przez sneer

[Gość Angelo]

To tez kwestia gustu ten i ten zegar jest zacny

Daytona z tego co Wiem bazuje na werku Elprimero

( jest sie myle to prosze mnie poprawic)

Jak jest z ksiezycowka?

Czy maja wlasny mechanizm?

Edytowane 3 Października 2014 przez Angelo

[LMed 111]

Kolego Bartek79 , przecież nie powiedziałem ,że mi się to podoba .

Powiedziałem tylko , że diamenty świetnie pasują do Rolka . Pozdrawiam .

[Bartek79 1663]

Kolego Bartek79 , przecież nie powiedziałem ,że mi się to podoba .

Powiedziałem tylko , że diamenty świetnie pasują do Rolka . Pozdrawiam .

Nie tłumacz się

Pasują tak samo jak do AP i Brajtka czy Omegi. Również pozdrawiam

[Gość Mateusz Dąbrowski]

a pre-moony zjadają pre-daytony 

 

To też fakt

[Mikołaj N 388]

Nie kłócić się dzieci

Wieczorna wrzutka do bazarkowego ogłoszenia Nie spodziewałem się, że po odkurzeniu go z szuflady da mi tyle fanu

 

 

Edytowane 3 Października 2014 przez Mikołaj N

[Gość Angelo]

Cena tez jakos przemawia na korzysc Omega...

Jesli Cena speedego jest z ksiezyca...

To daytony skad... Plutona?

A jak jest z tymi mechanizmami?

[kacy 6]

Wydaje mi się, że Speedmaster to całkowity in-house, ale głowy nie daję

[Gość Angelo]

Aha ja tez za tego zenitha w daytonie glowy niedam

[kacy 6]

El Primero w Daytonie to akurat 100% prawda

[sneer 147]

in-house 3019 jest tutaj...

 

 

speedy ma lemanie 321, który nie jest in-hous'em Omegi

 

rolex miał mechanizm 4030 bazujący na el primero

http://timetapestry.blogspot.com/2013/11/why-every-watch-loverwith-doh-should.html

http://www.hodinkee.com/blog/a-vintage-watch-nerds-critical-dissection-of-the-rolex-daytona-past-to-present-part-1-3

Edytowane 3 Października 2014 przez sneer

[mashun 10]

http://www.timeandwatches.com/p/history-of-omega-speedmaster.html

 

Cyt:"The movement of choice was the Calibre 321 that was introduced in 1942 as a joint project between Omega and Lemania, one of Omega's subsidiaries at the time, who supplied it as an ebauche (Lemania cal. 2310).  Calibre 321 is recognised as one of the best example of lateral clutch, column wheel controlled chronograph and it was used as a base movement by Breguet, Patek Philippe and Vacheron Constantin in a variety of chronographs. In 1946, the movement was further enhanced by adding protection to magnetic fields and shocks, something that later will prove to be very important to pass NASA tests."

Edytowane 3 Października 2014 przez mashun

[sneer 147]

http://watchguy.co.uk/guest-post-lemania-273000-the-moon-watch-caliber-321s-lesser-known-cousins/

 

The story most have read in one form or the other is how Omega started using the caliber 321, at the time known as 27CHRO C12, for their chronographs in the mid 1940s.

The development of the 27CHRO C12 movement was conducted by Albert Piguet from Lemania.

There are a multitude of explanations on what Omegas role in the development was. The story, as documented by Omega themselves in their reference book “Omega Saga”, is as follows:

After the great depression in the late 1920´s and early 1930´s the Swiss watch industry was going through their worst crisis prior to the Quartz onslaught of the 1970´s. So in 1930 Omega and Tissot joined together under a common umbrella called SSIH (Société Suisse pour l’Industrie Horlogère).

Lemania was at the time known as a relatively small volume, but high quality, manufacturer of complicated watches like chronographs. These where both wristwatches as is our focus here, but also various timekeepers for military, aviation and automotive purposes.

As times grew even harsher, Lemania decided to join Omega and Tissot in SSHI in 1932.

The deal was that Lemania would get fresh capital and access to a wider and stronger sales organisation, and the other brands within SSHI would get access to the technically advanced movements made by Lemania. Mr. Marius Meylan, CEO of Lemania, was granted a seat at the board of SSHI at the time of merger, and Omega suddenly had access to top grade chronographs, allowing them to become the official supplier to the 1932 Los Angeles Olympics.

Omega has been the official Olympic timekeepers ever since!

Within SSHI at this time Omega was the luxury brand, Tissot the budget alternative and Lemania the technically advanced “tool watch” supplier.

This story lead us back to the development of the caliber 321: Lemania started the manufacturing of the CH27 as early as in 1941. In 1942 the first Omega version was shown as the 27CHRO (later named 320 and 321).

Omega themselves states the movements as having been designed and built by Lemania so little room for discussion here.

The 320/321/CH27 was manufactured for the next 25+ years. Outside of SSHI various versions of the chronograph movements was used by other companies. Even Patek Philippe, Audmars Piguet and others have used the Lemania CH27 as basis for some of their finest chronograph movements.

Breguet has a version for sale with a Tourbillion escapement as well for those of you with really deep pockets.

Edytowane 3 Października 2014 przez sneer

[myslu 0]

Zsunął się z ręki

[Wasyl 730]

A ja wieczorową porą z kolejnym super potworem

Pozdrawiam,