Jaki zegarek masz dziś na ręku?

[pisar 4431]

 

[andrewjohn 1]

[QuadrifoglioVerde 4034]

[Woytec60 146]

Oto mój pierwszy "poważniejszy" zakup Przepraszam za jakość,ale robione na szybko.

 

Łukasz(SIRLUKE1) dzięki

 

Rzeczywiście wygląda poważnie, gratki

Nawet kiedyś mu sie przyglądałem ale trochę nie w moim guście z powodu śrubek w rogach.

Jednak młodemu człowiekowi pasuje jak najbardziej.

[bezimienny 0]

*

Edytowane 17 Listopada 2011 przez bezimienny

[primabaleron 1175]

Dzisiaj pożegnalne... <chlip.. chlip>

[akism 951]

Kurcze, jeśli u Ciebie na nadgarstku tak on wygląda to faktycznie musisz mieć kawał ręki

Na telefonie nie było tego aż tak widać- to jest kawałek zegara(pomimo skromnych "suchych danych" producenta),

a u Ciebie wygląda jak u mnie(choć też nie mam małej ręki) skx007

 

 

U mnie wygląda normalnie jak u unnych mniejsze seiko Pod względem wykonania zegarek super,czytałem opinie na forum,że za drogi itp,ale jak uważam,że jak na tę klasę wykonania zegarek jest tani.Trzeba go mieć w ręku aby ocenić jego walory,jest b.czytelny,świetnie świeci .Dla mnie mógłby mieć pełny dekiel ponieważ to diver,a szkiełko jakoś do niego nie pasuje...

[zetore 15]

Dzisiaj pożegnalne... <chlip.. chlip>

 

a ja powitalnie

 

[Jaro_swatcH 1236]

obu Wam gratuluję zegarka... przepiękny... przepiękniejszy może być chyba tylko Big Pilot's

[Hakan 0]

Dużo ładniejszy jak jego następca.

[carlito1 59]

Fajny, gdyby nie ta wskazówka godzinowa - w ogóle nie pasuje.

[akism 951]

Dużo ładniejszy jak jego następca.

 

 

Polemizowałbym miałem marka XVI i dla mnie jest ciekawszy od XV- stki.Przeszkadza mi ta wskazówka godzinowa i niewypukłe indexy.Natomiast oba modele są mocno przeszacowane moim skromnym zdaniem,zapłaciś 14600zł za zegarek na ecie 2892 to troszku przegięcie...

[Jaro_swatcH 1236]

Polemizowałbym miałem marka XVI i dla mnie jest ciekawszy od XV- stki.Przeszkadza mi ta wskazówka godzinowa i niewypukłe indexy.Natomiast oba modele są mocno przeszacowane moim skromnym zdaniem,zapłaciś 14600zł za zegarek na ecie 2892 to troszku przegięcie...

 

też uważam, że lepiej zapłacić 35000zł za big pilota na manufakturowym werku

 

a tak poważnie, to jest to opcja posiadania IWC za kilkanaście tys. zł, zawsze to jakaś namiastka, chociaż naprawdę uważam, że Marki piętnaste jak i szesnaste są bardzo ładne

[akism 951]

też uważam, że lepiej zapłacić 35000zł za big pilota na manufakturowym werku

 

a tak poważnie, to jest to opcja posiadania IWC za kilkanaście tys. zł, zawsze to jakaś namiastka, chociaż naprawdę uważam, że Marki piętnaste jak i szesnaste są bardzo ładne

 

Owszem są to ładne i dobrze wykonane zegarki,miałem nowiutkiego z polskiego salonu marka XVI i z trudem sprzedałem go za 8 tys zł...

[eye_lip 25253]

Fajny, gdyby nie ta wskazówka godzinowa - w ogóle nie pasuje.

Jak coś walniesz czasami to Stallone Pama gubi

[carlito1 59]

Nie no, lepiej walnąć, że Stallone Pama gubi

 

A tak w ogóle, to o co Ci chodzi?

[sikkens 3]

zetore - gratuluję wspaniałego zegarka ! Mark XV marzy mi się od lat. Wskazówka godzinowa która jest ścięta moim zdaniem dodaje charakteru temu modelowi. Cudo!

[Bartosz 86 45]

Szczerze to też mi się taka godzina podoba

[Gość Jash]

Mnie również się godzinowa wyjątkowo nie podoba.

[Wasyl 730]

To właśnie godzinowa wskazówka daje Markowi XV ten smaczek i nawiązanie do specyfikacji MARK. Mark XVI jest wg mnie stylistyczną pomyłką, ma być podobny do Big Pilota, który powstawał dla zgoła innej floty powietrznej (Ot merkantylne zdolności neutralnego szwajcarskiego narodu). Efekt - duży i mały - Father and Son - można je sprzedawać parami ale historyczny sens jest w tym słaby. I dlatego uważam, że Stowa Flieger ma większą legitymację historyczną.

A żeby nie było, że robię puste przebiegi - od tygodnia nie chce zejść z łapy:

 

Pozdrawiam,

[Hakan 0]

Polemizowałbym miałem marka XVI i dla mnie jest ciekawszy od XV- stki.Przeszkadza mi ta wskazówka godzinowa i niewypukłe indexy.Natomiast oba modele są mocno przeszacowane moim skromnym zdaniem,zapłaciś 14600zł za zegarek na ecie 2892 to troszku przegięcie...

Mnie Mark XV podoba się właśnie za wskazówki, które nadają mu więcej charakteru i surowości jak w XVI. IWC poszło w kierunku ujednolicenia kolekcji, co w przypadku Marka XVI zaskutkowało trochę oderwaniem od tradycji, taką hybrydą B-Uhra i Marka. Dawniej faworytem był XVI jednak z biegiem czasu sympatia przesunęła się w stronę poprzednika.

Jeśli chodzi o cenę - mam identyczne zdanie.

[eye_lip 25253]

Nie no, lepiej walnąć, że Stallone Pama gubi

 

A tak w ogóle, to o co Ci chodzi?

Trochę historii (nie tylko Pama)

 

http://www.gmtforum.pl/forum/index.php?topic=5202.0

[carlito1 59]

Ale ja znam historie tych zegarków, wiem jakie były wskazówki. Napisałem tylko, że mi się nie podoba/nie pasuje.

[Gość McIntosh]

Miałem IWC Mark XVI i też odnosiłem wrażenie, że producentowi zależało na ujednoliceniu kolekcji. Niestety przesadzili trochę ze średnicą, bo czasomierz jest zbyt mały. Powinien mieć 44 mm. No i wreszcie może warto byłoby pójść do przodu z mechanizmem zwłaszcza, że mają 80110.

[QuadrifoglioVerde 4034]

<br />Miałem IWC Mark XVI i też odnosiłem wrażenie, że producentowi zależało na ujednoliceniu kolekcji. Niestety przesadzili trochę ze średnicą, bo czasomierz jest zbyt mały. Powinien mieć 44 mm. No i wreszcie może warto byłoby pójść do przodu z mechanizmem zwłaszcza, że mają 80110.<br />

<br /><br /><br />

 

Mark XVI - najsłabszy IWC, za mały, wykonany przeciętnie ( dekielek woła o pomstę) i za drogi. Ale co kto lubi... Mark 15sty nawiazuje do zegarków RAFU i jest oryginalny...Jak ktoś szuka fajnego zamiennika to polecam Preciste Speedbird

 

http://farm5.static.flickr.com/4032/4231375023_09d9e83d6f.jpg