Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Krystian

Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał

Rekomendowane odpowiedzi

BRAVO BRAVO ŚLĄSK!!!!!!!! WIELKIE GRATULACJE - już byli za burtą ;)


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Jedziemy dalej!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Śląska no i oczywiście dla Wisły oby udało się zajść daleko w tym roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiśle można pogratulować,ale jakoś nie widzę ich w fazie grupowej.

 

Śląsk miał trudniejszego rywala ,szkoda że na oporowskiej nie było chociaż 2:0 ,to dzisiaj byśmy tego uniknęli.

Ale liczę że faza grupowa LE zawita na Maślice ,w końcu 5 minut drogi ;]

Edytowane przez Gajani

My colour is blue...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Transmisję na żywo z meczu Wisły w Łoweczu (wtorek, g. 19:30) będzie można obejrzeć w Polsacie Sport oraz Polsacie Futbol. Podobnie z czwartkowym pojedynkiem Śląska, który rozpocznie się we Wrocławiu o 16:45.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Suarez, Forlan x2 i Copa America po raz 15 dla Urugwaju.

Ciekawy turniej, pełen niespodzianek.

Edytowane przez mw75

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście pełen niespodzianek, ale czy ciekawy? Moim zdaniem nie bardzo.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiśle można pogratulować,ale jakoś nie widzę ich w fazie grupowej.

 

Śląsk miał trudniejszego rywala ,szkoda że na oporowskiej nie było chociaż 2:0 ,to dzisiaj byśmy tego uniknęli.

Ale liczę że faza grupowa LE zawita na Maślice ,w końcu 5 minut drogi ;]

 

A gdzie kolega pomieszkuje? Bo tak się składa że do Maślic też mam 5 minut drogi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Transmisję na żywo z meczu Wisły w Łoweczu (wtorek, g. 19:30) będzie można obejrzeć w Polsacie Sport oraz Polsacie Futbol. Podobnie z czwartkowym pojedynkiem Śląska, który rozpocznie się we Wrocławiu o 16:45.

 

To naprawdę wielki skandal , żeby meczów polskich drużyn w pucharach nie móc obejrzeć w TVP. Ja akurat rok temu zmieniłem Polsat cyfrowy na N-kę i nie mam gdzie obejrzeć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ipla.pl transmisja kosztuje 5 zł. Podpinasz kompa do TV i masz lepiej niż na polsacie :)


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ipla.pl transmisja kosztuje 5 zł. Podpinasz kompa do TV i masz lepiej niż na polsacie :)

 

to jest jakieś wyjście....co nie zmienia faktu że i tak żal.pl z tymi transmisjami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to, że transmisja miała być w polsacie otwartym, dopiero przedwczoraj podjęto decyzje o zakodowaniu. Paranoja.

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie kolega pomieszkuje? Bo tak się składa że do Maślic też mam 5 minut drogi :)

Ja zamieszkuję za Stabłowicach.

A tak dokładniej to dawniejszy WEL-TEX może Pan będzie kojarzył.


My colour is blue...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zamieszkuję za Stabłowicach.

A tak dokładniej to dawniejszy WEL-TEX może Pan będzie kojarzył.

 

Nie mówimy sobie na forum per Pan :) Marcin jestem.

Zapraszam więc sąsiada do podstolika wrocławskiego:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/8700-spotkanie-podstolika-wroclawskiego/page__pid__676135__st__980#entry676135

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wisła w jutrzejszym spotkaniu zagra bez kontuzjowanego Małeckiego - Patryk ma problemy z mięśniem uda. Natomiast dobrą informacją jest to, że dobrze przebiega powrót do zdrowia Andraża Kirma. Słoweniec, który na leczenie udał się do ojczystego kraju i nie grał w pojedynkach z Łotyszami, jest już w dobrej formie i zapewne zagra w spotkaniu z Litexem.

 

To co działo się w ostatnich dniach z informacją na temat transmisji z meczu Litex - Wisła można nazwać totalną... dezinformacją. Przez cały weekend telewizja Polsat nie była w stanie(?) podać rzetelnej informacji, czy mecz ten będzie można będzie obejrzeć na antenie odkodowanego Polsatu. Z jednej strony w otwartej stacji pojawiła się reklamówka zapowiadająca transmisję z meczu, z drugiej - w programie opublikowanym na stronie internetowej stacji widniała ona tylko w kanałach zakodowanych. Na Polsacie "zwykłym" fanów "Białej Gwiazdy" straszył "Świat wg Kiepskich"...

 

Ostatecznie wiadomo wreszcie, że dostęp do transmisji będzie znacznie większy, niż w przypadku obu konfrontacji ze Skonto Ryga. Mecz Litex Łowecz - Wisła Kraków pokaże zarówno Polsat Sport i Polsat Futbol, jak i Polsat odkodowany.

 

Mecz rozpocznie się o 19:30. W Polsacie Sport i Polsacie Futbol transmisja zostanie poprzedzona studiem wprowadzającym, które rozpocznie się o 19.

 

Mecz rewanżowy także ma zostać wyemitowany we wszystkich trzech w/w kanałach.

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wisła w jutrzejszym spotkaniu zagra bez kontuzjowanego Małeckiego - Patryk ma problemy z mięśniem uda. Natomiast dobrą informacją jest to, że dobrze przebiega powrót do zdrowia Andraża Kirma. Słoweniec, który na leczenie udał się do ojczystego kraju i nie grał w pojedynkach z Łotyszami, jest już w dobrej formie i zapewne zagra w spotkaniu z Litexem.

 

To co działo się w ostatnich dniach z informacją na temat transmisji z meczu Litex - Wisła można nazwać totalną... dezinformacją. Przez cały weekend telewizja Polsat nie była w stanie(?) podać rzetelnej informacji, czy mecz ten będzie można będzie obejrzeć na antenie odkodowanego Polsatu. Z jednej strony w otwartej stacji pojawiła się reklamówka zapowiadająca transmisję z meczu, z drugiej - w programie opublikowanym na stronie internetowej stacji widniała ona tylko w kanałach zakodowanych. Na Polsacie "zwykłym" fanów "Białej Gwiazdy" straszył "Świat wg Kiepskich"...

 

Ostatecznie wiadomo wreszcie, że dostęp do transmisji będzie znacznie większy, niż w przypadku obu konfrontacji ze Skonto Ryga. Mecz Litex Łowecz - Wisła Kraków pokaże zarówno Polsat Sport i Polsat Futbol, jak i Polsat odkodowany.

 

Mecz rozpocznie się o 19:30. W Polsacie Sport i Polsacie Futbol transmisja zostanie poprzedzona studiem wprowadzającym, które rozpocznie się o 19.

 

Mecz rewanżowy także ma zostać wyemitowany we wszystkich trzech w/w kanałach.

 

oj pojedziemy pewny siebie Litex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez ten cholerny mecz nie przespałem pół nocy - nerwy. Jutro obchodze urodziny, najlepszym prezentem będzie dziś wysoka wygrana z Bułgarami.

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może troche info. dla zainteresowanych na temat rywala jak i samego meczu :

 

 

Drugim rywalem na drodze Wisły do Ligi Mistrzów jest mistrz Bułgarii, Liteks Łowecz. Wiślacy dziś zmierzą się z tym zespołem po raz pierwszy, na jego boisku. To pierwszy poważny sprawdzian podopiecznych Roberta Maaskanta. Wcześniejsze mecze sparingowe, a następnie potyczka w II rundzie ze Skonto Ryga były tylko rozgrzewką przed poważnym graniem, które czeka nas w III rundzie. Jednak nie przeceniajmy siły naszego dzisiejszego przeciwnika.

 

Liteks Łowecz poprzedni sezon zakończył na pierwszym miejscu w ligowej tabeli, wyprzedzając trzy stołeczne ekipy: Lewskiego o trzy punkty, CSKA o 14 i Lokomotiw aż o 23. W poprzedniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Bułgarzy

pewnie wyeliminowali mistrza Czarnogóry. Jednak w ostatnich sezonach Liteks nie radził sobie w europejskich pucharach. Dwa lata temu odpadł z walki o Ligę Europejską przegrywając z BATE Borysów, w poprzednim sezonie fazę grupową tych samych rozgrywek wybił Bułgarom z głowy węgierski Debreczyn.

 

Uczciwie trzeba powiedzieć, że takie zespoły jak Liteks nie powinny występować w europejskiej elicie. Możemy nie czepiać się budżetu klubu (nieco ponad 3 mln euro - czterokrotnie mniej niż Wisła) czy niewielkiego (8 tys. widzów), ale sprawiającego przyjemne wrażenie stadionu. Gorzej, że mecze mistrza Bułgarii nie cieszą się wielkim powodzeniem - gospodarze liczą jutro na sześć tysięcy widzów. W samym Łoweczu oficjalnie mieszka 40 tys. osób.

 

Że mamy jednak do czynienia z klubem mentalnie prowincjonalnym można było przekonać się wczoraj. Gospodarze zlekceważyli zalecenia UEFA, by udostępnić dla dziennikarzy 15 minut treningu. Nie zorganizowali konferencji dla trenera Maaskanta, zresztą wypowiedzi Holendra nie chcieli słuchać bułgarscy dziennikarze. Wcześniej autokar z wiślakami niezwykle zainteresował bułgarską drogówkę, której dwukrotna kontrola spowodowała spóźnienie na trasie z lotniska do hotelu. - Myślę, że Bułgaria to bardzo bezpieczny kraj, skoro tak wszystko sprawdzają. Kaziu Moskal dał im jednak nowy komputer i nas puścili - żartował trener Maaskant.

 

Bułgarzy kompletnie nie są zainteresowani promocją meczu. O tym, że się odbędzie, informowały obskurne plakaty z wymalowaną flamastrem nazwą przeciwnika, datą i godziną wydarzenia. Trudno też o sympatię dla Bułgarów, którzy najwyższe ceny biletów ustanowili... dla kibiców Wisły na sektor gości.

 

Kto za "Małego"?

 

Głównym pytaniem, jakie stanęło przed trenerem Maaskantem było: kogo wstawić za Patryka Małeckiego. "Mały" doznał kontuzji mięśnia i w weekend okazało się, że nie może polecieć z zespołem. Od nadmiaru opcji może Holendra boleć głowa. Najbardziej naturalne wydaje się wstawienie do składu Andraża Kirma, jednak forma Słoweńca jest pewną niewiadomą, gdyż w ostatnim czasie także i on zmagał się z urazem mięśniowym.

 

Inne opcje? Na przykład Maor Melikson na skrzydło i Łukasz Garguła bądź Tomas Jirsak na środek pomocy. Czechowi podobają się warunki gry w Bułgarii, mimo że podczas wczorajszego treningu na stadionie Liteksu padał deszcz. - Rzeczywiście to są warunki dla mnie. Lubię jak trawa jest krótko ścięta i jeszcze mokra. Można wtedy szybko grać piłką - zapowiada Jirsak w "Gazecie Krakowskiej". - Na razie nie mogę mieć pewności, że usłyszę od trenera, że wychodzę na boisko. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że mogę dostać szansę i mogę w ten sposób udowodnić, że zasługuję na miejsce w podstawowym składzie - dodaje Czech.

 

Oprócz Jirsaka na środku, zastępując Meliksona mógłby zagrać Gervasio Nunez. Opcji z przesunięciem na lewe skrzydło Paljicia, na prawe Ilieva i wstawienie do składu Juniora Diaza raczej nie bierzemy pod uwagę.

W niedzielę niepewny występu był ponadto Sergei Pareiko, estoński bramkarz jest już jednak gotów do gry.

 

Dwumecz za 12 mln zł

 

W tle rywalizacji sportowej Wisły i Liteksu widnieją wielkie pieniądze. Drużyna, która awansuje, otrzyma szansę gry w play-off - ostatniej rundzie przed fazą grupową Ligi Mistrzów. Z tego tytułu klub otrzymuje 2,1 mln euro. Jeśli odpadnie, to i tak trafi do fazy grupowej Ligi Europejskiej, co UEFA nagradza kwotą 1 mln euro. Łatwo policzyć, że do zgarnięcia po dwumeczu Wisła - Liteks jest ok. 12 mln zł, nie licząc oczywiście wpływów z biletów z czterech meczów w europejskich pucharach rozgrywanych przy Reymonta 22. W przypadku awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów wpływy te są jeszcze większe.

 

Trzymajmy kciuki.

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał,

jesteś nieoceniony :)

Jesli chodzi o Małego to ostatnio nie wypadał za dobrze. Może warto dać szansę komuś innemu.

Edytowane przez piotrkrakow

Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Najlepsze jest to, że transmisja miała być w polsacie otwartym, dopiero przedwczoraj podjęto decyzje o zakodowaniu. Paranoja.

 

No to sobie obejrzałem mecz :). Dziady i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, przeczytaj dokładnie co napisałem na poprzedniej stronie (troche pózniej) - mecz jednak będzie transmitowany na kanale otwartym Polsatu :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Michał za preludium do meczu. Rzeczywiście Bułgarzy mentalnie tkwią jeszcze chyba w czasach kiedy byli republiką socjalistyczną.

Czy oni powinni w ogóle być w Unii Europejskiej ?. Zaściankowe to wszystko....chyba za szybko te przemiany u nich postąpiły i społeczeństwo mentalnie nie nadążyło.

 

Jednak mistrz Bułgarii to nie może być słaba drużyna. Bułgarzy w piłkę grać potrafią...i jak Wisła nie da z siebie maximum to będzie naprawdę ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.