Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Klub Miłośników Zegarków TISSOT

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 5.08.2024 o 14:43, hana00 napisał(-a):

Cześć,

 

mam pytanie do znawców i miłośników Tissota 🙂 od ponad 1,5 roku jestem szczęśliwą posiadaczką zegarka le locle lady i generalnie jestem z samego mechanizmu jak i wyglądu tarczy bardzo zadowolona. Jednak zastanawia mnie jedna rzecz, otóż mam zegarek dwukolorowy, stal szlachetna +pvd w kolorze różowego złota, i  krótko po zakupie zegarka zaczęłam zauważać na bransolecie że ta część różowo złota zmienia kolor? Oksyduje? Ściera się? Na początku w jedynym miejscu, teraz całą bransoleta juz zmienia kolor. Nie denerwuje mnie to aż tak bo ten wybarwiony kolor jest po prostu bardziej intensywny. Ale zastanawiam się dlaczego tak się dzieje i co to jest? Zegarek z wyższej półki dużo szybciej zaczął się wybarwiać jak zegarki które mam po prostu pozłacane dużo gorsza technika jak pvd a dodam, że jestem z tych co bardzo szanują rzeczy i mając zegarek na ręku uważam na niego. Załączam zdjęcia, może ktoś będzie mi w stanie pomóc w rozwikłaniu zagadki 🤔

IMG_4186.jpeg

IMG_9862.jpeg

Cześć. Faktycznie u mnie w bransoletach PVD nigdy nic się nie przebarwiało (choć moja skóra potrafi wejść w reakcję z metalami szlachetnymi). Najlepiej zapytaj sprzedawcy lub w serwisie Tissota bo być może coś poszło nie tak w procesie nakładania PVD. Czytałam jednak gdzieś że powłoki PVD potrafią wejść w reakcje z materiałem ubrań więc być może nie jest to nic związanego z błędem produkcyjnym. Serwis pewnie też poradzi czym czyścić. PVD pokrywa się często zlewozmywaki więc zobacz miękką jubilerską suchą szmatką najpierw a potem z wodą i delikatnym płynem do naczyń. Ja swoją biżuterię z PVD (też kolor rosegold) czyszczę chusteczkami Connoiseurs Jewellery Wipes (klasyczne czerwonożółte) i nic mi się nie ściera a zaciemnienia schodzą. Przy czym tymi chusteczkami niby można czyścić oksydowane srebro ale to chyba błąd tłumaczenia w internecie bo one pięknie tą oksydę usuwają 🙈 więc chyba mają usuwać skutki utleniania ze srebrnej biżuterii (niechciane skutki) a nie nadają się do czyszczenia oksydowanych przedmiotów. Więc zaczęłabym od zapytania producenta. 

Edytowane przez Malwes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzieli już?

dc6d5300214e120f01bf5673fe6ef3a2.jpg
Carbon, Powermatic z krzemowym włosem, guma. Około tysiaka drożej niż standardowa wersja.
Będą też klasyczne wersje w stali i na stali z nowymi gradientami. Projekt PRX-a żre, więc monetyzują na całego. Ale rozsądnie.

Źródło: https://monochrome-watches.com/tissot-prx-40-powermatic-80-gradient-dials-tissot-prx-40-powermatic-80-forged-carbon-silicon-2024-hands-on-review-specs-price/?utm_campaign=feed&utm_medium=referral&utm_source=later-linkinbio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Malwes napisał(-a):

Cześć. Faktycznie u mnie w bransoletach PVD nigdy nic się nie przebarwiało (choć moja skóra potrafi wejść w reakcję z metalami szlachetnymi). Najlepiej zapytaj sprzedawcy lub w serwisie Tissota bo być może coś poszło nie tak w procesie nakładania PVD. Czytałam jednak gdzieś że powłoki PVD potrafią wejść w reakcje z materiałem ubrań więc być może nie jest to nic związanego z błędem produkcyjnym. Serwis pewnie też poradzi czym czyścić. PVD pokrywa się często zlewozmywaki więc zobacz miękką jubilerską suchą szmatką najpierw a potem z wodą i delikatnym płynem do naczyń. Ja swoją biżuterię z PVD (też kolor rosegold) czyszczę chusteczkami Connoiseurs Jewellery Wipes (klasyczne czerwonożółte) i nic mi się nie ściera a zaciemnienia schodzą. Przy czym tymi chusteczkami niby można czyścić oksydowane srebro ale to chyba błąd tłumaczenia w internecie bo one pięknie tą oksydę usuwają 🙈 więc chyba mają usuwać skutki utleniania ze srebrnej biżuterii (niechciane skutki) a nie nadają się do czyszczenia oksydowanych przedmiotów. Więc zaczęłabym od zapytania producenta. 


Oddałam zegarek do serwisu i tutaj muszę powiedzieć że jestem zadowolona z obsługi, bez problemu wymienili mi całą bransoletę i bezel, i zegarek wygląda jak nowy. Co prawda nie byli w stanie stwierdzić od czego wystąpiło przebarwienie, więc mam nadzieję że trafiłam na jakiś felerny egzemplarz i teraz już nic się nie zadzieje. W razie czego gwarancja na wymienione części jest 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, hana00 napisał(-a):


Oddałam zegarek do serwisu i tutaj muszę powiedzieć że jestem zadowolona z obsługi, bez problemu wymienili mi całą bransoletę i bezel, i zegarek wygląda jak nowy. Co prawda nie byli w stanie stwierdzić od czego wystąpiło przebarwienie, więc mam nadzieję że trafiłam na jakiś felerny egzemplarz i teraz już nic się nie zadzieje. W razie czego gwarancja na wymienione części jest 🙂

To dobrze. Więc wyglada na to że mogło się coś w produkcji wydarzyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.09.2024 o 12:07, rafi napisał(-a):

Widzieli już?

dc6d5300214e120f01bf5673fe6ef3a2.jpg
Carbon,

 

Owszem, gdzieś już widziałem takie tworzywo, nawet wiele razy. 

W czasach PRL dokładnie tak wyglądał najtańszy plastik, z którego produkowano różne wyroby, od części samochodowych do zabawek.

Plastik z kolei produkowany był z odpadów, w każdym razie takie robił wrażenie.

"Carbon" to zapewne włókno węglowe, inaczej karbonizowane, albo laminat (czy inny materiał kompozytowy) oparty na takich włóknach. Są to materiały wytrzymałe i lekkie, ale nie za bardzo wiem po co z nich robić PRX-y.

Załóżmy, że taki karbonowy PRX spada na betonowy chodnik z balkonu na drugim piętrze. Koperta najprawdopodobniej przetrwa bez szwanku, natomiast werk "Powermatic 80" będzie można, po otwarciu dekla, z tej koperty wysypać.

Polski plastik z lat '80 byłby znacznie lepszy. Brzydszy nie będzie, za to bardziej dostosowany trwałością do mechanizmu, a w dodatku taki PRX kosztowałby wówczas równowartość biletu kolejowego.


- ireo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@rafi PRX świetny, jak tylko będzie dobrze się ta guma układała to go biorę.. szkoda że nie ma PRX 37;)


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

;] 

IMG_20240908_091534-01.jpeg


  👉📸 All Rights Reserved®                                                                    Diver'sholic 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Owszem, gdzieś już widziałem takie tworzywo, nawet wiele razy. 
W czasach PRL dokładnie tak wyglądał najtańszy plastik, z którego produkowano różne wyroby, od części samochodowych do zabawek.
Plastik z kolei produkowany był z odpadów, w każdym razie takie robił wrażenie.
"Carbon" to zapewne włókno węglowe, inaczej karbonizowane, albo laminat (czy inny materiał kompozytowy) oparty na takich włóknach. Są to materiały wytrzymałe i lekkie, ale nie za bardzo wiem po co z nich robić PRX-y.
Załóżmy, że taki karbonowy PRX spada na betonowy chodnik z balkonu na drugim piętrze. Koperta najprawdopodobniej przetrwa bez szwanku, natomiast werk "Powermatic 80" będzie można, po otwarciu dekla, z tej koperty wysypać.
Polski plastik z lat '80 byłby znacznie lepszy. Brzydszy nie będzie, za to bardziej dostosowany trwałością do mechanizmu, a w dodatku taki PRX kosztowałby wówczas równowartość biletu kolejowego.

Chat gpt Ci to wygenerował?

[mention=26014]rafi[/mention] PRX świetny, jak tylko będzie dobrze się ta guma układała to go biorę.. szkoda że nie ma PRX 37;)


Jak tak samo, jak zda test nadgarstkowy, to biere.

Co do 37-ki, to też się zgadzam. Wziąłem żonie 35 - dla niej spoko, spory sportowy zegar. Dla mnie jednak ciut przy mały. A ta 40-ka… no mógłby być po prostu deko krótszy. Ale i tak go lubię. A w tym nowym projekcie guma nie ma tej męskiej złączki, więc l2l będzie bardzo fajna. Tylko jak piszesz - musi się jeszcze dobrze układać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.09.2024 o 09:54, gszydlowsky napisał(-a):

Nowy Heritage 1948  gdyby ktoś szukał 😉

zegarek znalazł nowego właściciela 🙂 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.09.2024 o 09:12, Malwes napisał(-a):

 Są, są :) 

IMG_1612.jpeg

 

Uwielbiam :)

 

DSC_1621.JPG


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Walter_87 napisał(-a):

 

Uwielbiam :)

 

DSC_1621.JPG

🤩 cudny! Fajnie mieć tu kilku zegarkowych braci 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę historii marki i reklamy. 

 

Rok 1931

MIH-RIH_1931_19_26_src.jpg

 

Rok 1980

ES-EUROPE_121_1980_001_9_src.jpg

 

Rok 1982

 

ES-EUROPE_136_1982_006_11_src.jpg

 

Link do tematu poświęconemu reklamie zegarków:

 


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.