Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Klub Miłośników Zegarków TISSOT

Rekomendowane odpowiedzi

cd.

post-81882-0-75553400-1434541546_thumb.jpg

post-81882-0-78796900-1434541549_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę już nad kolejnym eksponatem w kolekcji. Budżet jest jednak ograniczony i raczej ta półeczka wchodzi w rachubę. Niestety...

Może jakieś podpowiedzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę już nad kolejnym eksponatem w kolekcji. Budżet jest jednak ograniczony i raczej ta półeczka wchodzi w rachubę. Niestety...

Może jakieś podpowiedzi?

PRS 516 z wiszącymi indeksami, jedyne Tissoty które mi się podobają  :rolleyes:

 

IMG_0843_zps807a62b4.jpg

IMG_0851_zps3d852828.jpg

 

IMG_20150616_165403_zpsyea8avgt.jpg

IMG_20150617_103048_zpsqqjs2x1z.jpg

 

Czarnego miałem, białego mam - super zegarki, we zasadzie klasyka. Bywają na bazarkach, ceny przystępne  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie - chyba jednak nie mój klimat. Wole coś bardziej "garniturowego".

Zegarek ciekawy, ale ani tarcza, ani wskazówki nie w moim stylu.

Uprzedzając - chronografy też nie dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z bardziej garniturowych to juz najfajniejsze IMO masz  :) Visodate i LeLocle

Ale może np. Couturier? Z małą sekundą śliczny  :wub:

Tissot_couturier_smallsecond.jpg

 

Albo złoty Classic Gent, choc to juz większy budżet trochę ;)

_Tissot_ClassicGentGold_HD_BIG.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z małą sekundą to może nie, ale podoba mi się inny Couturier..

post-81882-0-54226800-1434552517_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie - chyba jednak nie mój klimat. Wole coś bardziej "garniturowego".

Zegarek ciekawy, ale ani tarcza, ani wskazówki nie w moim stylu.

Uprzedzając - chronografy też nie dla mnie.

 Poszedłeś jak kuna z tymi Tissotami ;)

Ale czy budując kolekcję - zwłaszcza skupiając uwagę na jednej marce - nie warto byłoby mieć zegarków z różnych segmentów?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, spośród przystępnych Tissotów świetnie prezentuje się Heritage PR 516:

 

tissot-heritage-pr-516-1.jpg

 

Byłby czymś innym w Twojej kolekcji ze względu na sportowy styl, ale pasowałby, bo to też bezpośrednie nawiązanie do klasyki. I pasuje do mniej oficjalnej marynarki na przykład. Niestety, tak jak Visodate ma wadę w postaci braku antyrefleksu.

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam go, genialny jest, polecam. Przyciąga więcej spojrzeń i zapytań niż SMP300 oraz Carrera Day-Date 43 mm razem wzięte. Ja wprawdzie nie jestem taki freestyler, żeby nosić go do marynarki ale w wersji z bransoletą pasuje mi do każdego mniej eleganckiego stroju, niezależnie od koloru kapcia ;)

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@gustaw6666

 

Faktycznie Tissoty dominują w kolekcji, ale nie są jedynymi "eksponatami" w kolekcji. Oprócz Certiny "Bjoerndalena" i Atlanticów jest też SEIKO Kinetic i kilka innych japończyków

 

@Edmund Exley

 

Ten 516 z niebieską tarczą wygląda całkiem ciekawie.

Nie ma antyrefleksu jak Visodate, bo to Visodate w takim "innym egzoszkielecie" :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem mu kilka zdjęć:

 

post-64635-0-54431200-1437083517_thumb.jpg

 

post-64635-0-33624500-1437083530_thumb.jpg

 

Gdyby nie brak antyrefleksu (piszę o tym chyba za każdym razem), byłby to taki wdzięczny obiekt do fotografowania... Zacząłem się też zastanawiać nad ewentualną bransoletą na lato (noszę go o tej porze roku rzadziej). Chyba tylko "mesh"?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój Tissot Heritage Navigator Automatic COSC 160th Annivesary.

 

Kupiłem go już dość dawno, ale tutaj jeszcze nie pokazywałem.

post-44038-0-98623900-1437084469_thumb.jpg

Edytowane przez MichałZet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz fajnego szkieletora. Kupiłeś nówkę czy z drugiej ręki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz fajnego szkieletora. Kupiłeś nówkę czy z drugiej ręki?

 

Nowy jakieś 2 lata temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to tanio nie było. Patrzyłem, to on coś prawie 6 tysi kosztuje. Jest zajefajny, a poza tym moja żona nienawidzi takich zegarków.

 

Gratuluję wyboru!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Szkielet chodził za mną od kilku lat, miałem chrapkę na Maurice Lacroix Skelette, ale w cenie ML można mieć Panerai.

No ale na szczęście pojawił się Tissot. 

Wiem, że Tissot trochę przesadził z ceną, ale według mnie zegaras jest extra, świetnie się prezentuje i jest naprawdę bardzo lekki i wykonany z największą starannością.

Polecam.

 

P.S. Aha oryginalny pasek wieje tandetą, nie rozumiem jak mogli w tak wysokiej cenie (jak na Tissota) władować skrzypiący, do niczego nie podobny pasek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oni tak lubią. Bez znaczenia czy zegar za 1500 czy za 7000 ładują sztywne, skrzypiące dziadostwo.

Nie wiem czy tylko olewają klientów, czy np. tną koszta. Na rynku pełno jest pasków po 5 dych bijących komfortem noszenia Tissotowe na łeb. Z Certiną nie jest wiele lepiej niestety.

 

Miałem kiedyś w łapkach podróbę LeLocla. Chinol okrutny, choć na porządnej Miyocie ze stop sekundą i dokręcaniem koronką.

Pasek nie był lakierowany jak w Tissocie oryginalnym na wysoki połysk, ale bez porównania lepiej układał się na nadgarstku i był przyjemniejszy w noszeniu.

Edytowane przez seb71

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, ich paski są słabej jakości. O ile w tańszych modelach można to uzasadniać ceną, to np. w linii Heritage jest to niezrozumiałe dla mnie. Na dodatek tak jest od lat, te paski wydają się być takiej samej jakości w kolejnych modelach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego kupuję na żelastwie i zmieniam na porządne skórki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo polecam paski Hirsch, naprawdę perfekcyjna robota.

Jak paski w moich zegarkach zaczynają śmierdzieć, to wymieniam je właśnie na Hirsch'a

W zeszłym miesiącu kupiłem do tissota model skórzany imitujący włókno węglowe. Jutro w dzień zrobię fotę i wstawię na forum. Naprawdę świetnie pasuje do klimatu tego zegarka.

 

Wiadomo… Latem lepiej żelastwo, ale niestety nie wszystkie zegarki tolerują blachę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Luxury Powermatic 80 zamiast firmowej blachy (pomimo gorącego lata) zapiąłem niebieskiego Jumpera z białym przeszyciem. Wygląda kapitalnie, nosi się jeszcze lepiej.

Do Visodate zamiast mesha firmowego dzisiaj zapiąłem czarną Modenę z białym przeszyciem. Właśnie mam to na grabuli :).

Couturier jest chwilowo na czarnym Jumperze z czerwoną nicią - czekam na Modenę 22mm.

Do LeLocla w PVD przypiąłem zamiast firmowego brązowego "sztywniaka" czarnego Crocograina. Pasek za 9 dych a porównania w wygodzie noszenia nie ma absolutnie żadnego.

 

@qdlatytm

 

Też mogę polecić Hirscha. Wiem, że pasek to nie jest dodatek do zegarka, a jego integralna i do tego bardzo ważna część.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To generalnie jest nie tylko kwestia Tissota/Certiny, ale pozostałych marek również. Ja byłem zawiedziony jakością też w ML i Oris. Więc widać, że wszyscy poniżej jakiegoś poziomu tną koszty :(


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to fakt, ale po markach, które wymieniłeś absolutnie się takich oszczędności nie spodziewałem.

Czyli faktycznie. Jeśli jest opcja, to kupować z żelastwem i zakładać Hirscha, Brosa albo coś w tym stylu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.