Nóż

[piter_26 45]

Coraz fajniejsze te Chińczyki. Zrobili niesamowity postęp. Ich noże obecnie to nie jest już tanie badziewie (oczywiście tego też nie brakuje) ale naprawdę solidnie wykonane produkty. Jankesi tnąc koszty dużą część produkcji powierzyli Azjatom i okazało się, patrząc np. na takiego Kershawa, że nie bardzo mają czym zaimponować. No może customer service, ale to dobrze działa w USA, choć coraz częściej słychać psioczenie ludzi.

Te Kershawy nawet fajnie wyglądają i ceny jak dla laika akceptowalne. Można bez obaw na Ali kupować, czy z tego też trafiają się podjebki?

Wysłane z mojego YAL-L21 przy użyciu Tapatalka

[mkl1 6090]

Dla odmiany..

 trochę moich scyzoryków...:)

 

 i jeden specjalny..

 Zbrojownia Kraków

Dla Policji Województwa Śląskiego

 na głowicy PWS na zastawie "Zb Kr"

Edytowane 2 Stycznia 2021 przez mkl1

[van gunt 495]

6 minut temu, piter_26 napisał:

Można bez obaw na Ali kupować, czy z tego też trafiają się podjebki?

Szczerze napiszę, że nie wiem. Wszystkie swoje noże kupowałem w polskich sklepach. Często można trafić na promocje, takie około 30%, a wtedy cena robi się już znośna i człowiek nie martwi się, że będzie jakiś kwas. Chinol wytworzony jako Chinol i tak obrandowany będzie na pewno oryginalny. A że są coraz pewniejsi swojej jakości to wypuszczają coraz więcej noży pod swoimi markami i nikogo już nie udają. I nie dotyczy to tylko noży. Duzi amerykańscy producenci dużą część produkcji zlecają fabrykom z Chin i Tajwanu, ale to co trafia na Ali to cholera wie.

 

11 minut temu, mkl1 napisał:

Dla odmiany..

 trochę moich scyzoryków...:)

Gustowny "obrazek" na ścianie. Widziałbym gdzieś obok jeszcze kilka czarnoprochowców. Obecnie coraz trudniej kupić coś ładnego. Handlarze wymietli atrakcyjny towar, sporo podróbek, a jak np. umrze jakiś starszy człowiek, który miał fajny składzik gdzieś w piwnicy (casus mojego sąsiada) to rodzina (najczęściej wnuczkowie) głupieją z cenami.

[mkl1 6090]

18 minut temu, van gunt napisał:

Widziałbym gdzieś obok jeszcze kilka czarnoprochowców.

Mówisz.. masz

 

 

Teraz już widać dlaczego brak miejsca na zegary

Edytowane 2 Stycznia 2021 przez mkl1

[van gunt 495]

5 minut temu, mkl1 napisał:

Mówisz.. masz

Szacunek. Fajny zbiór. Ile lat trwało zebranie tych cacek?

[mkl1 6090]

dłuuuuuuugo

są jeszcze długie noże..

 

[porcelanowy 938]

Powitoł

Godzinę temu, mario1971 napisał:

A to tak można? 

Nie w temperaturze wrzącej wody

  

55 minut temu, piter_26 napisał:

Te Kershawy nawet fajnie wyglądają i ceny jak dla laika akceptowalne. Można bez obaw na Ali kupować, czy z tego też trafiają się podjebki?
 

Osobiście nie brałbym z aliexpress nic co wygląda jak kershaw/benchmade/spyderco/cokolwiek spoza Chin jeśli chciałbym brać markowe.

 

@mkl1 - nie moja działka, ale szacunek za zbiór

[mario1971 67420]

12 minut temu, porcelanowy napisał:

Powitoł

Nie w temperaturze wrzącej wody

 

Przecież wiem - to było pytanie zaczepne. No chyba, że chodziło o nożyk,  jednorazówkę z plastiku 

[Kosma 204]

No boli bardzo, mam go 6 lat, krawędź zawsze cacy. Ty chyba na knivsach siedzisz cos kojarze, wiesz co nieco, olac to czy próbować wyprowadzać nową KT?
@porcelanowy

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[van gunt 495]

38 minut temu, mkl1 napisał:

są jeszcze długie noże

Bardzo atrakcyjny sposób ułożenia ekspozycji. Widzę, że jednak i miejsce na zegar się znalazło.

[Kuklik 522]

9 godzin temu, mario1971 napisał:

Przecież wiem - to było pytanie zaczepne. No chyba, że chodziło o nożyk,  jednorazówkę z plastiku 

 

Nie znacie jej.  🙂. Nie takie rzeczy potrafi...Wszystko umi spsuć

[Remy 303]

15 godzin temu, van gunt napisał:

I weź tu sobie kup drogi nóż. Doświadczenie podpowiada mi, że miał spotkanie z drobiem. Przekazując noże w ręce kobiety należy zaznajomić ją z BHP, że nóż to narzędzie do krojenia, a do dziabania używa się innych narzędzi.

Ironia losu jest taka, że super noże z wyjebolitów są często bardzo twarde ale i dość kruche.

Może taki nóż by rozwiązałby problem:

https://9gag.com/gag/amPNLAd

[loco50 20430]

59 minut temu, Kuklik napisał:

 

Nie znacie jej.  🙂. Nie takie rzeczy potrafi...Wszystko umi spsuć

Skąd ja to znam

[porcelanowy 938]

Powitoł

@mario1971 - aaaaaa bo to różne mity krążą po świecie

@Kosma - używałbym i ostrzyłbym. Prędzej czy później "wchłonie się"

[goral_ 1776]

 

[Kosma 204]

Powitoł
@mario1971 - aaaaaa bo to różne mity krążą po świecie

@Kosma - używałbym i ostrzyłbym. Prędzej czy później "wchłonie się"

Ale oczy bolą Swoją drogą ciakaw jestem jak głeboka w tych damastowych okładzinach siedzi V10, ile moglbym ściągniać stali. Czy jest full, w sensie caly gabaryt noza, czy np wysoki na 2-3 cm.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[zadra 1810]

13 godzin temu, Kosma napisał:

No boli bardzo, mam go 6 lat, krawędź zawsze cacy. Ty chyba na knivsach siedzisz cos kojarze, wiesz co nieco, olac to czy próbować wyprowadzać nową KT?
@porcelanowy

 

Ja ze swojej praktycznej strony powiedziałbym "olej to".

Szczerba jest bardzo mała i o ile dla Ciebie widoczna, to raczej boli Cię świadomość o jej istnieniu niż praktyczne problemy wynikające z jej istnienia (nie wydaje mi się,żebyś czuł jej obecność przy pracy)

Nie ma sensu tracić materiału z całego ostrza - materiału, który robi dobrą robotę przy każdej nadarzającej się okazji.

Co zrobisz, kiedy miesiąc  po "wyprowadzeniu" problem się powtórzy? Znowu będziesz szlifował?

Widziałeś ostrza szabel albo zewnętrzne krawędzie mieczy samurajskich?

Jeśli ostrze jest używane (nawet zgodnie ze sztuką), to zawsze ma jakieś ślady tego używania i wydaje mi się, że to jest naturalne i właściwe - podobnie jak patyna na tarczach zegarków.

 

Z czasem ostrze się samo "wygładzi" - będziesz przecież systematycznie ostrzył w razie potrzeby.. Minie rok, dwa, pięć i ostrze będzie równiutkie jak tafla lodu, albo nabierze więcej szczerb roboczych i będzie wyglądało tak jak powinno, czyli prawdziwy nóż do pracy w kuchni a nie nóż gablotowy do oglądania przeznaczony 

 

Pamiętam nóż rzeźnicki mojego dziadka (rzeźnik z powołania).

Wieloletni okres użytkowania ostrza spowodował, że blank stał się cienki (wąski) jak szpicak a pierwotnie miał może ze 4-cm szerokości - mimo to zawsze ostry i gotowy do pracy.

Ostrze było gładkie, choć na pewno wielokrotnie miało bezpośredni kontakt z kością wieprzową i wołową przy których szkielet kurczakowy byłby jak porównianie dębowego drewna z czcinką, trybowanie to wymagające zajęcie....

 

Szanuj ostrze , musi starczyć na długo...

 

[Kosma 204]

Stary to pierwsza tragedia na tej krawędzi od szesciu lat, nie powtorzy sie na pewno. Boli jak rysa na szafirze.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Nóż w ciągłym użyciu, micarta to juz chropowata sie zrobiła od wody/wilgoci. Przydaloby sie rekojesc wynienic.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Pamiko 7204]

[porcelanowy 938]

Powitoł

 

W dniu 3.01.2021 o 13:26, Kosma napisał:

Ale oczy bolą Swoją drogą ciakaw jestem jak głeboka w tych damastowych okładzinach siedzi V10, ile moglbym ściągniać stali. Czy jest full, w sensie caly gabaryt noza, czy np wysoki na 2-3 cm.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

 

Chłooopie, na drugi dzień po przeszlifowaniu noża na taśmie zobaczyłem poniższe, nawet ostrze jeszcze nie było oprawione. Wydaje się małe, ale tylko dlatego, że nóż duży Dodatkowo krawędź tnąca zafalowana na boki. Nie chciało mi się nawet dochodzić, kto i po co Przy używaniu zniknie:

 

Środek w twoim może być przez całą szerokość klingi. Na grzbiecie nie ma żadnych śladów po trawieniu?

[Pamiko 7204]

[mariaczi 1596]

Ten protech ma sporego kopniaka przy otwieraniu. Bardzo wygodny nóż. Miałem kiedyś manuala w tytanie.

[zadra 1810]

5 godzin temu, mariaczi napisał:

Ten protech ma sporego kopniaka przy otwieraniu. Bardzo wygodny nóż. Miałem kiedyś manuala w tytanie.

Czytałem takie opinie, więc kiedyś wybrałem się do odpowiedniego sklepu i poprosiłem o podanie mi takiego Protecha. 

Byłem zaskoczony - spodziewałem się "kopniaka" ...

Bardziej kopał mój mikov - jeśli skupić się tylko na odczuciu "kopnięcia" przy otwieraniu.

Nie wiem, nie znam się, za młody jestem.. Może Protech z jakąś wadą był.. Tylko, że otwierałem chyba ze 3-y różne Protechy i odczucia podobne.

Nie to, że słabo się otwierał.. Ale  w porównaniu z mikovem przegrał..

[mariaczi 1596]

12 godzin temu, zadra napisał:

Czytałem takie opinie, więc kiedyś wybrałem się do odpowiedniego sklepu i poprosiłem o podanie mi takiego Protecha. 

Byłem zaskoczony - spodziewałem się "kopniaka" ...

Bardziej kopał mój mikov - jeśli skupić się tylko na odczuciu "kopnięcia" przy otwieraniu.

Nie wiem, nie znam się, za młody jestem.. Może Protech z jakąś wadą był.. Tylko, że otwierałem chyba ze 3-y różne Protechy i odczucia podobne.

Nie to, że słabo się otwierał.. Ale  w porównaniu z mikovem przegrał..

Miałem wiele auto w łapach i wg mnie Protechy mają najmocniejsze sprężyny. Co do Mikova faktycznie odczucie może być większe ze względu na kawał noża i masę klingi która wystrzeli. Kolega jako wielbiciel marki ma wszystkie modele. Jak pierwszy raz otwierałem jego Protecha Newport to prawie wypadł mi z łapy kurdupel.

[loco50 20430]

Kolejny do kompletu