Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość zegarkiclub

"Czarna lista" - protest. Proszę o rozwagę

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli mogę na słówko - nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tż "czarną listą" - ktoś tam podał kilkanaście marek, które niby są "złe". Jak długo to nie są podróbki (czy inne repliki) to nie zasługują na określenie mianem "czarnej marki" .Słowem głupota straszna i należy o niej w ogóle zapomnieć.

 

P.S

Sami kiedyś mówiliście, że nieważne jaki, byle oryginalny.

 

O to chodzi, że właśnie firmy na niej się znajdujące oszukują klientów... Nie chodzi tu o "oryginalność" zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak samo i zegarki z czarnej listy nie sa oszustwem.

Potencjalny klient idzie do salonu kupuje Longinesa


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam sie nad zakupem wlasnie tego zegarka. Dlaczego na allegro sa w cenie mniej wiecej 1000zl skoro na stronie niemieckiej sugerowana cena tego modelu to 990EUR. Prosze bardzo, oto przykladowy link z allegro: http://www.allegro.pl/item96933615_zlota_s...osc_3800zl.html.

Podrobki czy co? Prosze o porady.

 

Nie, nie są oszustwem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć :?:

Zgadzam się z Tsuki, że temat czarnej listy, to "jakaś głupota straszna i o której należałoby w ogóle zapomnieć".

Mnie razi w temacie napadanie na drobne firmy, którym zarzuca się oszustwo klienta. W poprzednim poście napisałem, że jest to równie nie moralne, jak nienasycenie topowych firm windowaniem zysku. Myślę, że to jest bardziej nie moralne i tępienie "czarnuchów" wobec nadmiernych zyskow Topowców, jest podobne do powiedzenia "przyganiał kocioł garnkowi".

Mówiąc o spuszczerniu zysku nie mialem na myśli tego co stwierdził meXy, że zegarek miałby kosztować złotówkę i doprowadzi to do masówki w produkcji.

Ja miałem na myśli co innego, a mianowicie zapytanie, co by bylo, gdyby np. IWC Portugieser Automatic kosztował nie 15.600 Euro a np. 8.000 Euro, albo np. Glashutte Orginal Senator Ewiger Kalender nie 19.700 a np. 9.000 Euro. Czy te firmy naprawdę straciłyby bardzo. Ceny i tak wydaje mi się byłyby jeszcze dość topowe, a mimo wszystko więcej zegarkomaniaków mogloby sobie na nie pozwolić.

Czy taka polityka topowych firm nie jest nie uczciwa wobec klientów?

To już inna bajka.

Pozdrowienia, Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo kruciutko...

Topowe firmy zegarmistrzowskie mają do perfekcji opanowane praktycznie wszystkie narzędzia marketingu od tych najnowocześniejszych, po stare i sprawdzone. Jedno z tych starych, sprawdzonych brzmi 'mniej więcej' tak: nic tak nie tworzy atrakcyjności marki jak jej niedostępność :idea:

Jestem przekonany, że gdyby topowe firmy zegarmistrzowskie zdecydownie obniżyły ceny swoich produktów, to momentalnie przestałyby być tak bardzo pożądane/atrakcyjne, a tym samym potencjalny klient takich marek, prawdobodobnie zacząłby się rozglądać za czymś innym, czymś czego zakup, powinien być choć trochę przemyślany :wink:

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie prześledziłem całego tego wątku, ale co do poczty jaką otrzymało forum to wg prawnika z którym się kontaktowałem jest tak:

 

- nie podajemy żadnych danych osobowych. Kogokolwiek.

Ponieważ istnieje ustawa o ochronie danych osobowych. Zamiast tego odsyłamy prośbę o podstawę prawną żądania wydania danych osobowych. Jeśli takiej podstawy nie ma, właściciel forum, osoba mająca osobowość prawną nie ma obowiązku udostępniania danych osobowych osobom trzecim. Nawet jej nie wolno bez zgody osób zainteresowanych.

 

- Wg ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną forum (paragrafy od 8 do 15) nie odpowiada za zamieszczone prywatne opinie osób i jako takie te opinie mogą na forum nadal wisieć.

 

- pamiętajmy że istnieje wolność słowa i wypowiedzi. W tym wyrażania prywatnych opinii. Ale nie mogących godzić w czyjeś dobre imie jeśli nie jest to prawda. Wolno nam robić sobie na własny użytek rankingi, czarne listy bo mamy do tego prawo. Jeśli uważamy że jakaś firma powinna być na naszej czarnej liście, a firma domaga się jej usnięcia nie musimy tego robić.

Nie wolno nam jednak podawać nieprawdziwych informacji godzących w czyjeś dobre imie.

Czyli ja teraz piszę że Andrzej Lepper jest przestępcą.

Ale jeśli ktoś napisał coś co jest nieprawdą usuwamy albo prostujemy.

 

Chyba muszę przeczytać cały wątek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Vinni
Dane osobowe są potrzebne nie dla prokuratora ale raczej dla dwóch dużych, łysych gości :lol:

 

Ja również uważam, że tak jak "piramida prestiżu" również inne klasyfikacje to wynik naszych dyskusji, przemyśleń i tylko rozsądna argumentacja może spowodować, że jakaś marka znajdzie się na "czarnej liście" lub z niej zniknie.

Sorry, ale ja też jestem duży i łysy, i protestuję przeciwko takiemu określeniu sprawy (oczywiście żartuję) A swoją drogą, cała ta afera to dość zabawna lektura. Skoro już tu jestem , dodam coś od siebie. Pan TIKTAK reprezentuje typ, który jest mi dobrze znany, jako że przez podad 10 lat prowadziłem zakład usługowy (naprawiałem aparaty fotograficzne). Chętnie szafują egzotycznymi nazwami miast, w których oczywiście byli (czemu w Las Vegas, a nie w Pcimiu Dolnym?), straszą prokuraturą, i w ogóle są najmądrzejsi. Na takich panów miałem zawsze dwie wypróbowane metody. Po pierwsze- wyrzucić za drzwi, po drugie - olać. Ponieważ na forum nie da się wyrzucić za drzwi, więc zostaje to drugie. I aż dziw bierze, że taki nieszkodliwy ujadający mały człowieczek wzbudził tyle emocji wśród szanownych kolegów. Pozdrawiam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Pagaj

22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie Klod100, nie dopatrzyłem sie w Pana postach ani odrobiny rzetelności. Jedynie strasznie wysokie ego. Odwiedził Pan witryny owych firm i jako powód umieszczania ich na czarnych listach podaje Pan zawyżone wartosci. Niestety przykładu Pan nie podał. Nie podał Pan go go nie ma. Podaje Pan, przykład T za 200 000 z opcja kup teraz. Jesli znajdzie go Pan u mnie wysyłam gratis IWC da vinci SL albo Portofino :-). Ponadto nie czyta Pan uważnie postów. Powinien Pan zauwazyć, ze jeden z moich oponentów potwierdził dystrybucje w Polsce EPOSA przez Chrono Online mimo, ze nie ma go na stronie producenta (zapewne pytał o to producenta)!!! Nie czytał Pan tez postów na temat marek nalezących do FHS. Wysokość swojego ego potwiedza Pan również zarzucając mojemu największemu oponentowi, ze nie wie co to T. Ach no i estetykę.

Panie Profesorze o wprowadzaniu marek do Polskich sklepów nie ma Pan bladego pojęcia.

pozdrawiam


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhh...

 

"A wiosną - niechaj wiosnę, nie Polskę zobaczę."

J. Lechoń

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panie Profesorze o wprowadzaniu marek do Polskich sklepów nie ma Pan bladego pojęcia.

pozdrawiam

 

Oczywiście, że nie mam, bo nie wprowadzam takich zegarków do sklepów i chylę czoła, bo musi byś to niezwylke trudne, przy tym asortymencie.

 

Obawiam się, że mamy różne definicje handlu (żeby było jasne ja nie sprzedaję zegarków) ja uważam, że dobry handlowiec to ktoś taki, kto sprzeda klientowi coś, czego ten potrzebuje, a nie takiego, który potrafi sprzedać wszystko to dwie różne rzeczy.

 

Ja patrzę na to z punktu widzenia klienta i to takiego, który kupuje sporo zegarków (niekoniecznie znanych i szwajcarskich). Nie powiem, podobają mi się również niektóre modele Eposa, taki z dużą datą nawet bym kupił, ale stanowczo zniechęcają mnie tej marki dotychczasowe zabiegi marketingowe, sposób promocji i sprzedaży oraz dobór sprzedawanych modeli. Nie widziałem na Allegro żadnych klasycznych i naprawdę fajnych modeli Eposa, tylko same: bling-bling: Epos Epos, Boże Epos!!! Pan wybaczy, ale taki marketing to na odpuście. Być może Marka kreując się na porządną- (dużo ostatnio reklamują się z fajnymi modelami w prasie branżowej na świecie) musi upchnąć gdzieś kiczowate modele z przeszłości - i robią to w sieci i przez takich dystrybutorów jak wspomniana firma. Pan wybaczy, ale ja nie będę dzwonił do producenta i sprawdzał czy jakaś firma jest czy nie jest dystrybutorem. Od to są strony WWW i jeśli producent tam umieszcza lub nie jakiejś firmy to robi to wg swojego usnania i osądu. Ale proszę mi wierzyć, mam tyle doświadczenia i wiem, że jeśli firma jest dla producenta ważna to znajdzie się na takiej liście, czego Panu i kolegom serdecznie życzę.

 

Sprawa mojego Ego:

Ego oczywiście mam i nie przeczę całkiem spore (przynajmniej z mojej perspektywy takie jest), jestem też snobem i gadżeciażem bo kupuję drogie mechaniczne zegarki. Zawsze też kupując nowy zegarek konsultuję się ze swoim Ego i sprowadzam je na ziemię, bo faktycznie ono zawsze chce więcej niż ja mogę zapłacić. Ale każdy nosi swój krzyż i to nieładnie tak komuś jego wady wytykać. A jak ja bym garba miał, to też by sią pan z tego śmiał i w dyskusji wytykał?. To moje Ego i ja muszę z nim żyć.

 

Wracając do tematu:

 

Ogólnie nie lubię rzeczy, które udają coś, czym nie są

Dlatego nie lubię imitacji drewna, metalu, Rolexa, Turbillona itp.

 

Nie lubię jak ktoś próbuje podszywać się pod markowe zegarki i ukraść trochę ich blasku dla siebie, to taka zalegalizowana podróba - to jest snobizm w najgorszej możliwej postaci. ( jak przyklejanie spoilerów i fałszywych wlotów powietrza do malucha itp)

 

Dla mnie większość tych "wirtualnych" marek to taki zegarkowy odpowiednik radioodtwarzaczy jamników - Panasonics, którymi zasypane kiedyś były uliczne stragany i targowiska.

 

A tańszymi zegarkami też nie gardzę, ostatnio kupiłem G-shocka za 300 zł i cieszę się z niego jak gwizdek. Mam też kilka zegarków Rosyjskie i też są świetna i bardzo mnie cieszą. Ale Casio, niczego nie udaje - jest sobą tanim, solidnym zegarkiem i dlatego jest takie fajne.

 

Na koniec musze przyznać, że zaskoczył mnie Pan zupełnie swoim stylem dyskusji. Odpowiada Pan i to bez cytowania, na mój post sprzed grubo ponad miesiąca, oddzielony sześcioma stronami innych postów. Takie tempo prowadzenie dyskusji jest dla mojego Ego strasznie męczące. Czy coś Pana Ego szczególnie zabolało czy może dopiero Pan trawi posty z początku tej trwającej od końca marca dyskusji i czego w takim wypadku możemy się jeszcze spodziewać :shock:


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Pagaj

333

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

otóż siedzę cicho i od czasu do czasu czytam posty na niektóre intersujące mnie tematy. Jednak gdy czyta się posty typu: EPOS na czarną listę, czy jakieś tanie i wyimaginowane przykłady typu "T warty 200000 za 5000 zł" trudno jest nie reagować. W szczególności mam ochotę coś napisać gdy przez Klubowicza zamiast rzetelnej oceny przemawia czysta polska grubiańska zawiść lub złośliwość.

Pozdrawiam


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus czerwony

na allegro , bo wiem, ze jest duzo taniej niz w sklepch. Myśle, ze nie zawsze tania okazja jest pułapką. Widziałem wiele ciekwaych modeli u sprzedwców z dośc mocno wyrobiona opinią przez system komentarzy.

Zeciekawiła mnie sprawa, która tutaj jest poruszana. Koleś ma bardzo dobre kometarze, klienci wracaja do niego po sikorki (albo ma podbijaczy), a tutaj nie zostawiono na nim suchej nitki.

Jak to rozumieć. Jesli kupie od niego Augusta R, czy ML który jest od złotówki,a który bardzo mi sie podoba będę załował zakupu? Czy jego szwajcarskie zegarki to podróby? Prosze o rade. Wiem, ze ma jakies camani, króliki, esteny, ale to mnie nie interesuje. Intersuja mnie uznane marki. Czy można od niego kupic , czy to będzie wtopa?

dzieki za rade.

Nie znam sie na zegarkach. Widziałem w Dusseldorfie A Rymond i były bardzo drogie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym wątku nie chodzi o rzetelność sprzedawcy, ale o coś całkiem innego... Wydaje mi się, że markowe zegarki możesz śmiało kupować, te z tzw. "czarnej listy" również, jeśli tylko taki produkt Ci odpowiada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus czerwony

dzieki, za tak błyskawiczna reakcję. Wasze forum jest odlot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacy użytkownicy, takie forum 8) :lol: :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

g... wart jest

 

ale licytacja wre :shock:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość autobus czerwony

skoro jest g... wart, to jak to jest, ze uzywany na chronos24 kosztuje 1000 EUR, a w sklepie internetowym niemieckiego dystrybutora znanych marek podana jest cena 1500 EUR?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
g... wart jest

 

ale licytacja wre :shock:

 

Neuro, a widziałeś najwyższą ofertę :?:. Ktoś chce zapłacić ponad 1000 zł :!: :shock:. Co się dzieje z tymi ludźmi :?: :roll:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakie piękne ma pudełko..


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za syf... sorry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autobusie, ale czego ten link ma dowodzić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.