Longines czy Oris. Ciekaw jestem Waszych opinii.

[Piotr_T 0]

<

[qzn 34]

Chyba najczęściej powtarzającą się poradą na tym forum jest "weź ten, który się Tobie podoba". A poza tym o Longinesie słyszałem przed zaznajomieniem z tym forum, a o Orisie - dopiero po Ale to tak zupełnie amatorskie spostrzeżenie ;] I ten sposób wskazywania daty widzę właśnie po raz pierwszy na oczy, Podejrzewam, że twoi znajomi którzy nie są zegarmistrzami zobaczą to po raz pierwszy na twoim nadgarstku i też może zrobić spore wrażenie ;]

[Tomasz Bożys 0]

Longines fakt, trochę przekombinowany ale mimo wszystko dość czytelny. Co do Oris`a, to na żywo go nie widziałem, choć obawiałbym się nico mało czytelnej tarczy.

[skius 415]

Myśle że to stwierdzenie należy zapamiętać!Rozwiązałoby wiele dylematów,i zakończyłoby wiele dyskusji :)To dotyczy oczywiście postu kolegi qzn

[Tomasz Bożys 0]

Myśle że to stwierdzenie należy zapamiętać!Rozwiązałoby wiele dylematów,i zakończyłoby wiele dyskusji :)To dotyczy oczywiście postu kolegi qzn

W odniesieniu do wielu tematów tego typu to rzeczywiście "święte słowa". Pamiętaj jednak, że na forum często trafiają osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z zegarkami (z ilości postów Piorta_T wnioskuję, że do takich należy). Być może wybierając swój pierwszy zegarek, nie do końca są świadomi tego, na co w ogóle warto zwracać uwagę. Myślę, że Piotr_T już zadał sobie trochę trudu, bo mając określony budżet wytypował dwa do ostatecznego wyboru. Ileż to na tym forum przewinęło się użytkowników, którzy kierowani skrajnym lenistwem intelektualnym, zamiast cierpliwie poszukać, poczytać, po stokroć zakładało stary-nowy temat w stylu: kupię najlepszego szwajcara do 1500 zł, blisko mojego miejsca zamieszkania, najlepiej z dostawą do domu.

[Piotr_T 0]

Swiete slowa. Dzieki. Jako amator, ciekaw jestem mimo wszystko, co Wam sie podoba, co sadzicie o mechanizmach i jakosci tych zegarkow, co generalnie moglibyscie mi podpowiedziec. Marnie walczy sie samemu z dylematem, dlatego probuje sie podzielic problemem. Dziekuje z gory za kazda pomoc i porade.

[egonax 4]

Jak napisał wcześiej Kolega qnz a w zasadzie już wybrałeś .

 

Longines nie jest przekombinowany - sam opsałeś go jako Complication (w fimie nazywają go Moon Phase). Linia Master Collection.

 

Test nadgarstkowy, to polecam. Ja wybrałbym Longinesa.

[skius 415]

Czy kolega qzn nie określił tak naprawdę jednego z podstawowych kryteriów wyboru zegarka? Najprostsze kryterium!

[BRABUS 251]

Ja bym wziął Orisa bo bardziej mi się podoba.

[mylof 2764]

Mi także Oris podoba się bardziej od Longinesa. Ten drugi wydaje mi się nieco przeładowany; fazy księżyca, chronograf, czego tam nie ma...., trochę taki jakby szpanerski. A Oris stonowany, prostszy, ładny.

[piotrkrakow 247]

Chyba najczęściej powtarzającą się poradą na tym forum jest "weź ten, który się Tobie podoba". A poza tym o Longinesie słyszałem przed zaznajomieniem z tym forum, a o Orisie - dopiero po Ale to tak zupełnie amatorskie spostrzeżenie ;] I ten sposób wskazywania daty widzę właśnie po raz pierwszy na oczy, Podejrzewam, że twoi znajomi którzy nie są zegarmistrzami zobaczą to po raz pierwszy na twoim nadgarstku i też może zrobić spore wrażenie ;]

przecież wskazanie dnia miesiąca jest takie samo w obu zegarkach

Wszystko zależy ile masz za ten zegarek zapłacić. A swoją drogą ja wole niszowe zegarki niż Longinesa bazującego na czymś czego od dawna już nie ma.

[TIK TAK 962]

 

 

Mimo, ze Longines wydaje sie bardziej prestizowy, dwa razy drozszy, przekomplikowany na maksa, to bardzej podoba mi sie Oris i jest naprawde cudownie wykonany.

 

Twoje odczucie wynika pewno z faktu, że Longines jest droższy. Oby dwie marki są podobnie pozycjonowane. Za Longinesem stoi potężny marketing grupy swatch, ale przez to jest też bardzo pospolity.

Róznica w cenie wynika z faktu , że ten model Longinesa ma chronograf , który sam w sobie kosztuje + kalendarz.

[armal 0]

W tym porównaniu wybrałbym Longinesa. Oris wydaje się, oprócz swej prostoty (to na plus) trochę mdły. Może brakuje mi jakiegoś małego, ciekawszego elementu. Longines z ładnie giloszowaną tarczą robi wrażenie, na ręce też się świetnie prezentuje.

[Piotr_T 0]

[zbyszke 13]

A nie jest to stary poczciwy AS w nowym opakowaniu?

[Bujan50 1]

Polecam Orisa.Mam Orisa Artelier Small Seconds,pięknie i solidnie wykonany zegarek.

Przepiękna koronka.Mój Oris nie wygląda mdle,złocone indeksy i wskazówki na dwutonowej

tarczy z powalającą na kolana luminescencją.Lubię patrzeć na mojego Orisa bo sprawia mi to

wielką radość a kiedy jest u mnie na ręce to normalny odjazd.To jest mój ulubiony zegarek w

mojej skromnej kolekcji.

[Piotr_T 0]

Na stronie Orisa napisali, ze wersja alarm ma mechanizm Oris 908, base LJP5800/AS 5008. Chodzi wiec o AS tak jak pisal Zbyszke.

Nie wiem jednak, czy to dobrze czy zle.

[qzn 34]

przecież wskazanie dnia miesiąca jest takie samo w obu zegarkach

Fakt ;] Przez komplikacje w Longinesie nie zauważyłem tego Pytanie jeszcze który jak wygląda na ręku...

[Bartek19877 21]

Ja wybrał bym zdecydowanie z tych dwóch Longines Bardzo fajnie prezentuje się na żywo i świetnie leży na nadgarstku. Zegarek posiada dobry sprawdzony mechanizm Valjoux 7751, więc pod tym względem jest ok.

 

Co do Orisa to kompletnie mi się nie podoba, fakt zegarek jest również bardzo dobry pod względem jakości, a na mechanizmie z pewnością się nie zawiedziesz.

 

PS.

Wybierz ten który bardziej Ci się podoba

[QuadrifoglioVerde 3224]

Jak dla mnie Oris . On więcej traci na zdjęciach niż Longines.

[armal 0]

(...) Mój Oris nie wygląda mdle,złocone indeksy i wskazówki na dwutonowej

tarczy z powalającą na kolana luminescencją.

 

Pokazany przez Piotra_T Oris nie ma złoconych indeksów, tarcza kolorystycznie też bardziej jednolita, więc ten akurat jest mdły.

[Bujan50 1]

Zgadzam się że na zdjęciu ten Oris nie wygląda zbyt dobrze ale na żywo odzyskuje swoją urodę.

Wszystkie Orisy z linii Artelier są piękne,moim skromnym zdaniem.

[jakubos 498]

Z zaprezentowanych modeli bezsprzecznie i bez chwili wahania Longines.

Orisy na żywo są ok, ale Longines go miażdży.

Poza tym w Longinesie jest mechanizm Valjoux 7751 a w Orisie pewnie jakaś prostacka ETA.

Niezłą rade dał Piotr. W tej kwocie znajdziesz znacznie ciekawszy zegarek niszowy.

[zbyszke 13]

Na stronie Orisa napisali, ze wersja alarm ma mechanizm Oris 908, base LJP5800/AS 5008. Chodzi wiec o AS tak jak pisal Zbyszke.

Nie wiem jednak, czy to dobrze czy zle.

 

Chyba powinienem przekwalifikowac sie na jasnowidza .

 

O wyjsciowym mechanizmie jest moim zdaniem dosc ciekawy watek na Forum z zewnetrznymi odnosnikami (filmikami):

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/31553-automat-z-alarmem-jaki-to-moze-byc-werk/page__p__368985__hl__5008__fromsearch__1entry368985

 

Sumujac - konstrukcja alarmu mnie nie przekonuje.

 

Swoja droga lenistwo Szwajcarow stalo sie zastraszajace. Promowac jako prawie in-housa mechanizm z lat 70-tych? Zaczynam naprawde myslec, ze jedyna nadzieja w Chinczykach - moze stamtad przyjda nowe mechanizmy klasy popularnej...

[piotrkrakow 247]

 

No tak, troche mdly. Powyzej jeszcze troszke inny model, tam ma juz mala strzalke przyciagajaca uwage blizej centrum tarczy.

Nie jest juz jednak zrobiony na mechanizmie ETA lecz na wlasnym Orisa. No wlasnie, Czy to dobrze, czy moze nie za bardzo? Ma budzik!!! Ciekawa funkcja w mechaniku. Jak myslicie?

Panowi Oris nie ma własnych mechanizmów