Policzmy SUMO

[Burns 3946]

I jak kolor?

OM fajniejszy czy Sumo?

Z kolorem jest o tyle ciekawie, że w sztucznym oświetleniu wygląda jak spłowiały co widać na moim zdjęciu.

W świetle dziennym nabiera soczystości mandarynki co widać na drugim zdjęciu.

 

Kupując Orange Sumo, są to już zegarki(Shogun), na których zdrowy rozsądek kończy się. OrangeSumo na gumie kosztuje blisko tego co pozostałe na bransolecie. (Dokupienie bransolety to ~200$)

 

Próba porównania StaryMonster (700zł)>>>NowyNonster(900zł)>>>Sumo(1800zł) wygląda tak jak ceny w nawiasach ze zmianą ceny Sumo na 1500zł

Czyli Sumo jest i tak 2x lepsze od Starego Monstera i półtora od Nowego Monstera (wiadomo Nowy jest najkrócej na rynku i siłą rzeczy nawiązuje jakąś walkę), ale i tak jest to próba porównania na siłę dla tych co już muszą bo generalnie nie ta liga...

 

Moim celem będzie posiadanie już tylko 6r15

 

Co do OSumo, nie zauważyłem jeszcze, żeby ring sekund zmieniał kolor względem tarczy jak to miało miejsce w starym Monsterze.

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez Burns

[pawelb29 863]

Gratulacje Carlitos , masz bardzo dobry zegar.

[tangozx9r 0]

Szedl. szedl i przyszedl.

Dzieki kroll...

 

 

[Mariusz Kowalczyk 21]

Kiedyś się już wpisywałem, w między czasie Sumo się sprzedało... ale w poniedziałek wróciło na rękę BTW. te nowe mechanizmy (wg Hugichi mam już na 6r15C) 6r15C i 4r36 są niesamowite. Pierwszy przez dwa dni spóźnia się 3s, drugi robił ok. 1s dziennie.

Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Mariusz Kowalczyk

[Burns 3946]

Z serii "jak to człowiek uczy się przez całe życie" - na błędach:

 

Ci co mnie znają, lub obserwują moje poczynania na tym forum, pewnie zauważyli, że mój ostatni nabytek Seiko Orange Sumo SBDC005 wylądował na bazarku.

I tu nie chodzi o sam zegarek, który jest obłędny a czarne wskazówki też swoje robią.

Problem tkwi w bransolecie.

Przez moje ręce przewinęło się kilka sztuk tego zegarka. Obserwacja przez szkło i bez pokazała, że zmieniły się koperty - szlify są inne (bardziej toporne)!

Albo jest to inna fabryka, albo zmienili obrabiarki, albo zmienili noże, albo się stępiły  - suma sumarum koperta ma lekko inne szlify.

Do sedna.

Albo jeszcze nie  . Mnie osobiście wszystko inne co nie jest bransoletą mega wkurza!

I tu pojawił się problem. Okazało się, że dokupiona oryginalna bransoleta do Seiko Sumo nie pasuje!

A dokładnie nie pasuje lita maskownica - ma inny profil łuku i teleskop nie wskakuje w dziurki (mało brakowało a zegarek wylądowałby na betonie)

Brakuje dosłownie ułamków milimetra (poniżej 0,5mm), żeby wszystko zaczęło tworzyć całość a elementy wskoczyły tam gdzie miały być.

Oczywiście można próbować zastosować cieńszy teleskop niż ten oryginalny 2,5mm, ale wtedy wszystko nabiera luzu, który dla mnie jest nieakceptowalny.

 

Przestrzegam przed zakupem bransolety w ciemno, która na dzień dobry kosztuje sporo.

Na + na pewno trzeba zliczyć w partii z 2013 pojawienie się mechanizmu 6R15C, który z moich obserwacji (również w kilku innych zegarkach) potrafi trzymać odchyłkę na poziomie 2s.

 

PS. Ma ktoś niepotrzebną bransoletę zdjętą z zegarka wyprodukowanego w 2013r ? Jeśli TAK, chętnie rozważę możliwość odkupienia.

 

PozdrawiaM 

Edytowane 10 Lutego 2014 przez Burns

[przempox 3]

Trzeba wygiąć teleskop o 0,5 mm - taką mam koncepcję , a tak zupełnie poważnie to współczuję.

[Qdlaty 282]

Witam.

Dałączam do klubu

Zegarek kupiony od Kolegi z forum.

 

Dość długo czekałem, aż na bazarku pojawi się niebieski.

Co do wykończenia zegarka daję mu 9/10. Koperta - faktycznie rewelacja. Robi wrażenie

Bransoleta bardzo ładna i moim zdaniem wcale nie za wąska.

Ten jeden punkt odejmuję za wkład bezela. Przy mocnym świetle widać jakąś niedoróbkę lakierowania przy krawędzi wkładu.

 

[Burns 3946]

Niby masz sokoli wzrok a nie wpadłeś na to, że to co widzisz to stalowy fragment/ring/luneta koperty, w który wkomponowane/osadzone jest szkło, które jak na zegarek nurkowy jest grube i jego krawędź działa jak lupa. No ale w jakiś sposób musi się trzymać. Aluminiowy wkład anodyzowany jest z każdej z 4 stron.

Na siłę szukasz sobie dziury w całym tam gdzie jej nie ma. Da się wykazać inne mankamenty.

A co do zegarka, gratuluję wyboru.

Edytowane 26 Lutego 2014 przez Burns

[Qdlaty 282]

Nie.
To jest od zewnętrznej krawędzi. To nie kwestia szkła.

Zresztą nigdzie nie pisałem, że mam sokoli wzrok

 

 

Takie "niedomalowania" są pomiędzy 5 a 40. Reszta jest OK.

Ale mniejsza z tym.

Edytowane 26 Lutego 2014 przez Qdlaty

[Burns 3946]

Powiem tak, skoro bezel jest z aluminium to może się przecierać lub mieć punktowe odrapania, ale nie w zegarku używanym z ostrożnością poniżej 6 miesięcy.

Wkład bezela, jest na równi z jego krawędzią,

a może nawet niżej, wyklucza to szybkie przecieranie (nie mówię nie)

widać to często w świeżo kupionym zegarku, obstawiam na pozostałości kleju albo innej substancji produkcyjnej.

u Ciebie wygląda mi to na osad z mydła, który zegarek łapie podczas mycia rąk! (Wiesz, że ja wiem, że masz zegarek używany)

Ja zegarek typu diver gdy jest brudny myję w wodzie z dodatkiem płynu do naczyń, następnie obficie płuczę (bez obaw, używasz tego w kuchni a później jesz; poczynają w podobny sposób Ci, którzy mają Rolexa i im bransoleta skrzypi).

Jeżeli nadal masz obawy proponuję:

żółta karteczka z notesika samoprzylepnego - wsadzamy w szczelinę i sprawdzamy czy to nie brud;

lupa min. x12;

mycie w płynie do naczyń;

 

Jeżeli powyższe zawiodą i już w 100% jesteś pewny, że to przetarcie, wypadałoby się z tym pogodzić, oryginalny cały bezel (nie rozgraniczają na wkłady) kosztuje 600zł, czyli 1/3 zegarka. Moim zdaniem nie opłacalne...

Edytowane 26 Lutego 2014 przez Burns

[Seven 69]

Ja zegarek typu diver gdy jest brudny myję w wodzie z dodatkiem płynu do naczyń, następnie obficie płuczę (bez obaw, używasz tego w kuchni a później jesz; poczynają w podobny sposób Ci, którzy mają Rolexa i im bransoleta skrzypi).

Nighthawk mi skrzypi od jakiegoś czasu, dzięki za podpowiedź, jutro spróbuję.

[Qdlaty 282]

Dzięki.

Patrzyłem lupką. Spod lakieru prześwituje aluminium.

Jest to ewidentnie kwestia produkcyjna, nie uszkodzenie.

 

Zegarek bardzo mi się podoba i nie zamierzam wymieniać bezela (bezelu?).

Trzeba się przypatrzyć, żeby na to zwrócić uwagę. Zresztą zaraz i tak jakieś rysy złapie.

[rmak 17870]

No to żeby przywrócić tematowi jego tytularną funkcję dopiszę się z moim jeszcze ciepłym czarnym sumo. 

Przy okazji chciałbym stwierdzić, że swoimi wpisami i zdjęciami przyspieszyliście moją decyzję o zakupie 

[Zolw 595]

Z okazji nowego pomarańczowego nabytku, postanowiłem się ujawnić i oficjalnie dołączyć do zacnego Klubu

 

[pawelb29 863]

Dobry zestaw:)

[Zolw 595]

też mi się tak wydaje

[john.doe 385]

z racji tego że od wczoraj ma czarne sumo to też się dopiszę i mam nadzieję że udało mi się uzupełnić rachunki:

 

27 13lesiu

28 wytrych

29 muchacho_

30 Burns

31 Carlitos

32 tangozx9r

33 Qdlaty

34 rmak

35 Zolw

36 john.doe

 

i szybka fotka

 

zastanawiam się na dokupieniem: 

http://www.strapcode.com/store/20mm-super-engineer-watch-band-seiko-sumo-sbdc001-sbdc003-sbdc005-brushed-p-2699.html

 

ktoś miał jakieś doświadczenia?

[revolta4 11406]

Mam i ja 

 

[Zolw 595]

Czy ja dobrze liczę, że pomarańcze są tylko dwie w klubie?? moja jest od Kolegi Burns...

[Burns 3946]

Minimum trzy

[john.doe 385]

lepszy oryginał czy taka? 

 

[Burns 3946]

to jest super engineer, które pokazywałem na 8 stronie tego tematu ?

po tym jednym zdjęciu trudno wyczuć, ale ciekaw jestem twojego opisu co sam o niej myślisz. (na pierwszy rzut oka średnio mi się widzi)

Jak maskownice ? przypasowały bez problemu ? zakładam, że są pełne ?

Edytowane 7 Maja 2014 przez Burns

[rmak 17870]

lepszy oryginał czy taka? 

 

 

 

 

Wygląda ciekawie i na pewno odróżnia się od większosci, ale IMO oryginalna ładniejsza 

[john.doe 385]

Tak to dokładnie ta http://www.strapcode.com/store/20mm-super-engineer-watch-band-seiko-sumo-sbdc001-sbdc003-sbdc005-brushed-p-2699.html#.U2ntQUKSyGk

Wczoraj przyjechała, no właśnie tak średnio jestem przekonany do niej ale po kolei:

- maskownice są pełne i pasują bardzo dobrze, jedyne bez sensu wdaje mi się przetłoczenie od góry które w założeniu miało kontynuować kształt koperty ale nie trafia w odpowiednie miejsce i bez niego wyglądało by lepiej

- co do samej bransolety wykonana moim zdanie dobrze, wszystkie elementy ładnie wykończone i spasowane, do skracania służą śrubki więc łatwo ją dopasować, krótkie ogniwa dobrze układają się na nadgarstku

- zapięcie robi dobre wrażenie, nie jest wykonane z cienkiej blaszki, brak przedłużki na piankę (ale tak naprawdę kto z tego korzysta ), mikro regulacja trzystopniowa  

- jeśli chodzi o wagę to po skróceniu nie wydaje się być dużo cięższa od oryginału, ale  nie mam dokładnej wagi pod ręką

 

To co budzi moje największe wątpliwości to kanciastość ogniw, wydaje mi się że do kształtu koperty bardziej pasowałby zaokrąglone ogniwa te są zbyt surowe i techniczne. 

 

To tak na szybko

Edytowane 7 Maja 2014 przez john.doe

[Burns 3946]

Przewinęły się przez moje ręce wszystkie trzy kolory Sumo.

Podtrzymuję to co pisałem wcześniej.

Każde z nich ma inne szlify (długość i grubość) nawet jeżeli zegarek pochodzi z podobnego okresu produkcji.

Co za tym idzie, albo te noże obrabiarek tak szybko się tępią, albo zależy to od zmiany, która pracuje na obrabiarkach, albo śmiem twierdzić, że każdy kolor może pochodzić z innej fabryki.

Wniosek jest jeden - Sumo, Sumo'wi nierówne.

 

Możliwe, że gdybyś kupił inną sztukę, lub w momencie projektowania bransolety te nacięcia by pasowały.

Jednak przy niepowtarzalności produkcji, mogli je sobie darować.

Niby pierdoły, ale mogą drażnić.

Ja ogólnie nie lubię podrabiania fabryki, z tego powodu uznaję, że oryginalna lepsza i bardziej pasuje.

 

Myślę, że te kanciate ogniwa będą się właśnie na kantach przecierać, mogłyby być również cieńsze.

Sumo przez swoje szlify wygląda na smukłe, a ta bransoleta jest dosyć gruba.

 

Pokaż zdjęcie na nadgarstku zrobione od przodu i lekko z boku.

Edytowane 7 Maja 2014 przez Burns