Yodek 2548 #351 Napisano 20 Sierpnia 2020 Niestety działam tylko ze smartfona i na razie nie rozkminiłam .. Zaznaczyć cytatu nie mogę a krzyżyka jeszcze nie znalazłam 😋 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erzlot 298 #352 Napisano 20 Sierpnia 2020 21 godzin temu, dziadek napisał: Moim zdaniem, ten ''katedralny'' Piotra jest bardzo ładny. Widziałem go na żywo u Piotra, robi dużo większe wrażenie niż na zdjęciach. Mnie też się podoba taki gotyk 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kumite 255 #353 Napisano 20 Sierpnia 2020 Mi taki. Muzeum w Wiedniu 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #354 Napisano 20 Sierpnia 2020 2 godziny temu, tarant napisał: Mam jeszcze pytanie. W skrzyni był ślad po wychylniku? Tak , dziurka pod śrubkę i wychylnik był zbliżony kształtem - do takiego trapezowatego - dobrałem taki , akurat miałem. Wielkość chyba ok bo zegar/wahadło pracuje pomiędzy dwójkami .... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #355 Napisano 20 Sierpnia 2020 Pytałem się, bo w zegarach z tej firmy często nie było wychylników. Ani dziurki, ani "cienia" nie uświadczysz. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #356 Napisano 20 Sierpnia 2020 Zgadza się ... w dwóch pozostałych jest bez wychylnika , ale są zdecydowanie starsze. (te najstarsze z19,5 cm tarczą) 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #357 Napisano 21 Sierpnia 2020 No i po perypetiach i małej wymianie zdań z połową domowników (znaczy żoną) zegar znalazł sobie miejsce do przycupnięcia i cichutko zaczął tykać ... 5 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JASI 1218 #358 Napisano 21 Sierpnia 2020 (edytowane) 4 godziny temu, LESKOS napisał: No i po perypetiach i małej wymianie zdań z połową domowników (znaczy żoną) zegar znalazł sobie miejsce do przycupnięcia i cichutko zaczął tykać ... Tak sobie myślę, że dobrze, że Ty go kupiłeś. Gdybym ja go kupił, to zapewne dłuższy czas by przeleżał w kartonie, a u Ciebie już zrobiony, wygalantowany, wisi i cieszy oko, w sumie moje też... A ja sobie poczekam, prędzej czy później też się trafi. W sumie na alle jest jeszcze jeden taki od dłuższego czasu, ale cena dość wysoka i nie mam pewności czy cały w oryginale. Pozdrawiam Jacek PS Pisząc, że jest jeszcze jeden taki, miałem na myśli, że tego samego wytwórcy, bo jest to dwuwagowy i w innej skrzyni. Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez JASI 0 "Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #359 Napisano 22 Sierpnia 2020 Dzięki za dobre słowo🙂 . Fakt, te zegary od czasu do czasu 😉 pojawiają się i trochę są nie doceniane (chyba się nie wypromowały jak Lenzkirchy Resche czy Beckery). To teoretycznie miała/była to "okazja" . Tak naprawdę to ostatnio się taki trend pojawił rozbierania na "drobne" całkiem dobrych zegarów i sprzedawania w kawałkach. Jak z kradzionymi samochodami - łatwiej , szybciej można sprzedać i więcej zarobić - podobno. Zawsze jak widzę rozbebeszony i sprzedawany "porządny" zegar to mnie ściska... i zapominam, że już dość i nie ma miejsca. A sprzedawać po przywróceniu do życia jakoś nie mam serca. 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JASI 1218 #360 Napisano 22 Sierpnia 2020 (edytowane) Z tym rozbieraniem zegarów na kilka lub kilkanaście aukcji, to jest tak od dawna. Jest kilku sprzedawców, którzy robią to nagminnie. Kilka razy wynotowałem sobie, żeby tak z ciekawości sprawdzić czy faktycznie na tym zarobi. Kilka lat temu sprzedawca rozebrał zegar i wystawił go na 13 aukcjach. Był to piękny oryginalny Resch. Sprzedało się wszystko - za ok. 1300,- i co ciekawe, tylko tarczę i mechanizm kupiła jedna osoba, resztę inni kupujący. Innym razem zegar sprzedawany na 6-ciu aukcjach, tu sprzedający zarobił, bo jakiś fanatyk chciał skompletować całość, ale mu się nie udało. Ceny jednak były tak podwindowane, że całość poszła za ok. 1700,-. Jakieś dwa lata temu był wystawiony piękny GB KURZ za ok. 900,-,ale podniszczony, aukcja była na 7 dni. Po dwóch dniach sprzedawca zdjął aukcję, chciałem go kupić więc do niego zadzwoniłem, a On, że zegar jest do sprzedania, ale w kilku aukcjach - rozbił go na 6 aukcji. Cena łączna z tych które podał była 1600,-,a jego komentarz taki :"przecież to mój zegar i mogę robić z nim co chce...". Ostatnio był też Resch rozbity na 9 aukcji - nie sprawdzałem dokładnie za ile poszedł w całości, ale każda aukcja trafiła do innego kupującego. Mnie osobiście, że tak się wyrażę - szlag trafia, jak coś takiego widzę, chociaż muszę się przyznać, że dwa razy dałem się skusić i oczywiście przepłaciłem, bo były to stare zniszczone zegary. Jeden był na 2 aukcjach, drugi na trzech, ale za to mam 2 kompletne zegary. Dodam jeszcze, że takie praktyki opłacają się sprzedającym w przypadku mało wartościowych zegarów, wtedy ludzie kupują, bo brakuje pojedynczych części. W przypadku drogich markowych zegarów, to się nie opłaca. Pozdrawiam Jacek Edytowane 22 Sierpnia 2020 przez JASI 0 "Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #361 Napisano 22 Sierpnia 2020 Ostatnio, kilkukrotnie, ucięłam sobie pogawędkę z panem, który zajmuje się sprzedażą zegarów, nie wiem jak długo to robi. Twierdzi, że zegar w całości bardzo trudno się sprzedaje, za to w elementach - bez problemu. Niektórym chyba chodzi o to, żeby sprzedać za tyle ile cenią zegar w całości, bo w komplecie nie schodzi, a w elementach już tak... Też mnie to wkurza, że brak słów, ale nic się nie poradzi 🥺 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #362 Napisano 22 Sierpnia 2020 .... niestety , ale wielu patrzy na kasę . W taki sposób , to ktoś sobie uzupełni brakujące części , czy złoży piękny zegar i będzie mógł mówić , że ,,europejski,, . Choć , kto wie , może i będą tam części z Chin . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tatyana 618 #363 Napisano 25 Sierpnia 2020 Dodatkowe zero https://www.ebay.com/itm/224130430394 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #364 Napisano 25 Sierpnia 2020 Ojojoj. Numer nabity jak w piątek pod koniec dnia w filii Beckera w Braunau. Po duużym piwie Zegar sprzedają w USA. Można przypuszczać, że zegary te były importowane przez Florence Kroebera. Po lewej widać zegar z charakterystyczną wskazówką godzinową (ale minutowa jak z Freiburga...). Więcej niestety w publikacji Tran Duy Ly nie pokazano... 3 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2285 #365 Napisano 30 Października 2020 Takiego wypatrzyłem na zatoce.uk. Wystawiona cena - 'nieodpowiednia' Podkład pomalowany ... wiadomo na jaki kolor. To musiało się dziać 'seryjnie'. Takie wahadło - już się pojawiło... i wieszak też. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #366 Napisano 5 Listopada 2020 Uświadomcie mnie proszę czy istnieje jakaś skatalogowana numeracja zegarów Mauthe. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2285 #367 Napisano 5 Listopada 2020 Chyba nie... wygląda na to, że oni mechanizmy liczyli tak jak licznik kilometrów w 126p. Do 99 999 i od początku. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tatyana 618 #368 Napisano 5 Listopada 2020 2 godziny temu, Yahagi napisał: Chyba nie... wygląda na to, że oni mechanizmy liczyli tak jak licznik kilometrów w 126p. Do 99 999 i od początku. Mauthe miał inną logikę. W mojej bazie danych mechanizmów pełnopłytowych FMS jest ponad tysiąc sztuk. Tylko 70 z nich ma numery seryjne większe niż 80_000. Przypuszczam, że numeracja mogła kończyć się pod koniec każdego roku i wznawiać na początku roku. 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2285 #369 Napisano 5 Listopada 2020 Też tak myślę... to by miało jakiś sens. Być może nawet FMS w jakiś 'tajemny' sposób, który jeszcze nie został odkryty 'szyfrował' na swoich mechanizmach rok produkcji... tylko jeszcze tego nie odkryliśmy. Tatyana.... cenne spostrzeżenie z tymi powyżej 80 000 ... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #370 Napisano 5 Listopada 2020 7 godzin temu, Tatyana napisał: Tylko 70 z nich ma numery seryjne większe niż 80_000. A jaki masz najniższy numer zegara wagowego Mauthe ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tatyana 618 #371 Napisano 5 Listopada 2020 Oto jeden z wczesnych Mauthe z podpisem Paarmann & Cohn. 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2285 #372 Napisano 5 Listopada 2020 Ja mam 18 ... A 55 to dowód, że w linkowych u FMS było chyba podobnie jak w sprężynach, bo 55 konstrukcyjnie jest młodszy niż pokazany przez Tatyanę 65. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #373 Napisano 6 Listopada 2020 O kurczę jakie niziutkie numerki, a ja cieszyłem się że mam niski numer 20106 dwu wagowa miniatura. W mechanizmie 55 transporterek jest fajny, połączenie wagowego i sprężynowego. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tempus Fugit 338 #374 Napisano 7 Listopada 2020 Wspomniany niegdyś w tym wątku zegar bijący, finalnie trafił w moje ręce. Skrzynia oryginalna, bez wychylnika i śladów jego montażu. Wahadło ciężkie ze śrubką regulacyjną z podziałką. Bloczki pełne, ciężarki krótkie i grubsze, korbka taka jak pokazywanych tu zdjęciach. Tarcza z podziałką sekundową dzieloną na 80, wykonaną zmywalnym tuszem. Wszystko wskazuje, że zachował się niemal pełny oryginał. Mechanizm w doskonałym stanie z numerem 29872 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #375 Napisano 7 Listopada 2020 Gratuluję Wiadomo , że wszelkie ciekawostki i odkrycia w takim zegarze i o niskim numerze , są dla nas bardzo interesujące . Wiec zachęcam , do dzielenia się spostrzeżeniami , uwagami , a także do pytań . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach