Nasze nowe nabytki vintage

[Narfas 62]

Na codzień do noszenia zrozumiem...ale taka cena ... za malowanke ..?

 

Choć z drugiej strony ceny zegarków vintage w ciagu ostatnich 6-9 miesięcy poleciały mocno do gory.

Ceny dyktuje rynek. Nie wszyscy są kolekcjonerami, a tutaj mamy ładny zegarek cenionej marki w cenie, powiedzmy, Certiny. Przy czym, podejrzewam, ten werk wytrzyma znacznie dłużej niż ETA 2824, która bez bardzo regularnego serwisu całkiem się rozkraczy w 10 lat. Jeśli pomyśleć w ten sposób, to nie jest takie głupie. Jeśli miałbym kupować zegarek w dostępnej cenie który wytrzyma dłużej niż pokolenie, to kupiłbym coś sprzed lat '70 albo, no cóż, jakikolwiek mechaniczny zegarek japoński.

 

Ceny wintydży rzeczywiście idą w górę, chociaż bardziej to widać w zegarkach radzieckich, gdzie co bardziej cenione modele w ładnym stanie podrożały w ciągu ostatnich 2-3 lat o kilkaset procent i teraz mamy do czynienia z rozwijającym się rynkiem podróbek, picowanek i całkiem profesjonalnie zrobionych składaków, co parę lat temu byłoby nie do pomyślenia. Tutaj trzeba mieć oczy naokoło głowy.

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane 2 Lutego 2014 przez Narfas

[OmegaDeVille 59]

@Narfas

Do noszenia - świetne. Do kolekcji - juz gorzej. Kupując zegarek vintage do codziennego użytku tez kupiłbym odnawiany, albo NOS.

[sneer 147]

Do noszenia w pierwszej kolejności kupił bym ...nie odnawiany, natomiast jeśli cena była by baaaaaardzo atrakcyjną a zegarek rzadki i świetnie zrobiony to wtedy...może...

[Narfas 62]

Co kto lubi. Odnawiałem tylko jedną Doxę - i to tylko kopertę, ale jej stan był naprawdę rozpaczliwy i niczego innego nie dało się zrobić - i nie jestem do końca zadowolony z efektów chromowania. Do pracy noszę zazwyczaj w miarę nowe zegarki, bo nieco zobowiązują mnie konwenanse, ale prywatnie noszę jakieś nieodnawiane szroty, na które nie spojrzałby nikt normalny.

Rozumiem jednak ludzi, którzy chcą mieć po prostu porządny i ładny zegarek.

 

pozdrawiam

Narfas (ze ścioranym Revue na ręce, nie tak dawny nabytek zresztą, trochę można podpicować i wymienić sekundnik, ale tyle zegarków czeka na taką kosmetykę...)

 

Edytowane 2 Lutego 2014 przez Narfas

[Tajtek 110]

Dzisiaj wpadł mi w ręce CORTEBERT cal.693 na 15 kamykach. Szkiełko popękane, ewidentnie do wymiany. Będę wdzięczny za datowanie werku. Przypuszczam, że lata 40/50 ale  sam nic na razie nie znalazłem na jego temat.

[Narfas 62]

Dzisiaj wpadł mi w ręce CORTEBERT cal.693 na 15 kamykach. Szkiełko popękane, ewidentnie do wymiany. Będę wdzięczny za datowanie werku. Przypuszczam, że lata 40/50 ale  sam nic na razie nie znalazłem na jego temat.P2020371.JPGP2020379.JPG

Moim zdaniem możesz mieć rację. Estetyka zegarka mocno wskazuje na okolice roku 1950.

Ciekawy werk. Kształt mostków silnie mi się kojarzy z FHFami z epoki, a jednocześnie ma cechy Cortebertów, no ale wiadomo - wtedy wszyscy zrzynali od wszystkich.

 

pozdrawiam

Narfas

[pg 3]

Moim zdaniem możesz mieć rację. Estetyka zegarka mocno wskazuje na okolice roku 1950.

Ciekawy werk. Kształt mostków silnie mi się kojarzy z FHFami z epoki, a jednocześnie ma cechy Cortebertów, no ale wiadomo - wtedy wszyscy zrzynali od wszystkich.

 

pozdrawiam

Narfas

 

 

Odnośnie wcześniejszej dyskusji o renowacji zegarków, -moim zdaniem zegarek to przede wszystkim przedmiot użytkowy ( może z wyjątkiem całkowicie wyjatkowych modeli  o niekwestionowanej wartosci muzealnej, jak np, powiedzmy Patki za >1 mln $;-)  a zatem stare egzemplarze można odnawiać i nosic!  W końcu nawet obrazy Da Vinci czy Rafaela także sie konserwuje, czytaj -podmalowywuje . Oczywiście w obu przypadkach (zegarków i obrazów) taka konserwacja musi być w stylu epoki i ma byc  po to, aby obiekt doprowadzić do stanu jak najbardziej zblizonego do oryginalnego. Nic w renowacj tarczy złego nie widzę, pod warunkiem, że renowator nie fantazjuje i nie robi ze staruszka dziwoląga, a jedynie doprowadza go do stanu zblizonego do tego, jaki miał opuszczając fabrykę!

A propos, -akurat poszukuje, na niedzielne przejażdzki, mercedesa coupe W124 i wcale się nie upieram, żeby to był egzeplarz niegdy nie naprawiany, a jeśli miałby on małą stłuczkę, to oczekuję, że blacha będzie wyklepana... myślę, ze to jest dobra analogia.

A co do Corterberta,- to dobra marka, szczegónie poszukiwana w USA w pewnych kręgach, bo jak wieść gminna (w Szwajcarii) niesie, zarówno zarząd, własciciele, jak i wszyscy pracownicy tej firmy byli wyznawcami pewnej bardzo starej wiary..;-)

Edytowane 2 Lutego 2014 przez pg

[OmegaDeVille 59]

Śliczny ten Twój sciorany Revue Narfasie

[Narfas 62]

Jak wspomniałem, różni kolekcjonerzy (oraz różni użytkownicy) mają różne priorytety. Nasze hobby potrafi być bardzo rozległe, a świat byłby bardzo nudny, gdybyśmy byli tacy sami.

 

pozdrawiam

Narfas

 

P.S. Dziękuję, jestem zadowolony z tego Revue, chociaż ten sekundnik wkurza mnie niezmiernie.

[OmegaDeVille 59]

Z jakiego jest on czasu (ten Revue)? Obstawiłbym lata 30/40.......

[Narfas 62]

Z jakiego jest on czasu (ten Revue)? Obstawiłbym lata 30/40.......

Okolice 1945.

 

pozdrawiam

Narfas

[zasadas 5084]

To i ja pokażę coś nowego.

[zasadas 5084]

Tu już złożony.

[sneer 147]

 super że go kupiłeś! śliczny jest!

 

...moja wina..moja wina..moja bardzo wielka wina

[Narfas 62]

Łokurde. Cacunio.

 

pozdrawiam

Narfas

[zasadas 5084]

A tak na nadgarstku i w porównaniu z pilotem.

[zasadas 5084]

@sneer

nie ukrywam, że zadecydowała nasza rozmowa i Twoja opinia.

@Narfas

dzięki, też nie mogłem mu się oprzeć.

[Master Yoda 2171]

Dzięki za informację

Na codzień do noszenia zrozumiem...ale taka cena ... za malowanke ..?

 

za 10 lat będzie wyglądała na oryginał

[dawidowo 4]

NUMER DWA. TYM RAZEM LATA 50-TE...

fajna fajna. tylko jej daty brakuje na godzinie 3

gratki !

[Walter_87 6410]

Dołączył do mojej kolekcji taki Ingersoll Valiant cal. 1229. Obstawiam lata 30-40, ale nie wiem, czy słusznie. W necie krążą informacje, że to zegarek z II Wojny Światowej.

P.S. Niestety brakuje mu wałka i koronki. Trzeba będzie dorobić...

[primabaleron 1175]

No w końcu... Następna Sherpa. Tym razem chrono

Teraz tylko ubranko. Jakie?

 

 

[zasadas 5084]

W pięknym stanie, gratulacje.

[lamwoj 341]

Bogactwo!

Który valjoux  w środku? Pokaż serducho.

Pzdr

[daniels36 21]

uuuu  bajer

[sneer 147]

teraz na skórę j

 

No w końcu... Następna Sherpa. Tym razem chrono

Teraz tylko ubranko. Jakie?

 

 

 

teraz na skórę z JAKA i będzie dobrze