Najlepszy przyjaciel człowieka :-)

[Hogg 934]

Nieprawda, normalny szkoleniowiec na pewno by Cię nie wyrzucił, po prostu dokładnie wiedział by kiedy, po co i w jakim celu użyć kolczatki, po czym przekazal by Tobie te wiedzę. Kolczatka nie służy do "tresury", a bardziej to korekty. Nie będę za dużo pisał, myślę że fachowiec w trymiga wyjaśni Ci w czym rzecz. Pozdrawiam serdecznie

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[bladymis 132]

Naprawdę uważasz, że to barbarzyństwo? Nie za duże słowo? Myślę, że większości ludzi mających duże psy zdarzyło się tego użyć. Fakt, to może i mój problem- obawa że nad nim nie zapanuję, ale kolczatka to wciąż mniejsze zło, niż krzywda która mogłaby się komuś stać.

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

Tak, uważam to za barbarzyństwo. Albo głupotę jeśli wolisz. Pies nie potrzebuje bólu do funkcjonowania z człowiekiem.

Niezależnie od tego czy używasz kolczatki, obroży elektrycznej czy kija. A nazywanie „ułożeniem” reakcji psa na kolczatkę jest żałosne dość.

 

Panna Bronisława, nieznająca Waszych „metod” jest psem w pełni odwoływalnym. Nie potrzebowałem nigdy chamskiego wspomagania bólem by się porozumiewać z suką.

 

Edytowane 5 Marca 2019 przez bladymis

[switch107 340]

Nieprawda, normalny szkoleniowiec na pewno by Cię nie wyrzucił, po prostu dokładnie wiedział by kiedy, po co i w jakim celu użyć kolczatki, po czym przekazal by Tobie te wiedzę. Kolczatka nie służy do "tresury", a bardziej to korekty. Nie będę za dużo pisał, myślę że fachowiec w trymiga wyjaśni Ci w czym rzecz. Pozdrawiam serdecznie

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Jeżeli piszesz o korekcie rozumiem ze masz na myśli szkolenie podstawowe (spacer, stój etc). Taką rolę pełni obroża i nie potrzeba kolczatki. Pierwszą rzeczą na każdym szkoleniu podstawowym jest przegląd smyczy i obroży. Wszystkie łańcuszki albo puszorki jak i kolczatki ładują z powrotem w samochodzie i szkoły oferują właściwe akcesoria. Piszę z doświadczenia 3 szkół do których uczęszczałem na szkolenia podstawowe. Szkolenia zaawansowane nie wymagają obroży i używam puszorka. Pozdrowienia ode mnie i mojego uszola. Polecam szkolenia agility :-)

I żeby nie było ze off top uszol w czasie treningu

 

Edytowane 5 Marca 2019 przez switch107

[Carrot 2657]

Widzę, że wywołaliśmy niezłą dyskusję. Przyznaję, że być może istnieją lepsze metody ułożenia psa, być może moja edukacja w tym zakresie jest zbyt słaba. Mogę się przyznać do ignorancji. Jednak wciąż nie uważam, że mojemu psu stała się jakakolwiek krzywda. @Bladymis, naprawdę szczerze gratuluję ułożenia Bronisławy mniej "drastycznymi" metodami i życzę 100% odwoływalności. Ja jednak wychodzę z założenia, że w życiu są dwie pewne rzeczy- śmierć i podatki, a z pozostałymi różnie może być. I tym oto, jakże optymistycznym akcentem, chciałabym zakończyć swój udział w dyskusji na temat słuszności bądź nie stosowania kolczatki.

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

[mario1971 53812]

Przez osiem lat był moim najlepszym kompanen. Nie miał łatwego charakteru, oj nie miał... Nie potępiam innych ale ja swojemu żelastwa na kark nigdy bym nie założył.

[Keniutek 223]

A to mój pupilek.

Na szczęście są kraje gdzie kolczatka jest niemile widziana, wszystko kwestią ułożenia.

Tak jak są kraje, gdzie kopiowanie uszu i ogona jest niemile widziane albo zabronione

Swoją drogą piękny dobek, sam miałem 2, wspaniałe psy.

[gruby2000 418]

Tak jak są kraje, gdzie kopiowanie uszu i ogona jest niemile widziane albo zabronione

Swoją drogą piękny dobek, sam miałem 2, wspaniałe psy.

Hehe, takiego kupiłem. Miny Anglików jak jesteśmy na spacerze bezcenne . W całej Unii jest zakaz kopiowania uszu i ogona. Mój Argos ma już 12 lat, żadnych kłopotów zdrowotnych co u dobermanów jest rzadkością, ale całe życie na BARFie, może dlatego.

Edytowane 5 Marca 2019 przez gruby2000

[Master Yoda 583]

Tak, uważam to za barbarzyństwo. Albo głupotę jeśli wolisz. Pies nie potrzebuje bólu do funkcjonowania z człowiekiem.

Niezależnie od tego czy używasz kolczatki, obroży elektrycznej czy kija. A nazywanie „ułożeniem” reakcji psa na kolczatkę jest żałosne dość.

 

Panna Bronisława, nieznająca Waszych „metod” jest psem w pełni odwoływalnym. Nie potrzebowałem nigdy chamskiego wspomagania bólem by się porozumiewać z suką.

 

 

Za dużo emocji .

Psy podobnie jak ludzie mają różne charaktery, są takie które potrzebują mocniejszych bodzców .

 

Choć doskonale rozumiem, w takich czasach żyjemy że dorabiamy "teorie" i kobieta w ciąży ma mniejsze prawa niż kot z piwnicy.

[Zolw 595]

Boguś genialny!!! Co to za rasa?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Hawańczyk, bardzo sympatyczna rasa

[Carrot 2657]

Przez osiem lat był moim najlepszym kompanen. Nie miał łatwego charakteru, oj nie miał... Nie potępiam innych ale ja swojemu żelastwa na kark nigdy bym nie założył.

Piękny pies...

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

[mario1971 53812]

Piękny pies...

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję. Niestety psy tej rasy łapią na stare lata paskudne choroby. Mojego złapał nowotwór płuc z przerzutami...

[Carrot 2657]

Chyba wiele ras ma jakieś choroby dla nich "typowe". Niestety. Mój ma teraz 8 lat i powoli widać, że stawy już nie funkcjonują tak jak dawniej...

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

[mario1971 53812]

Chyba wiele ras ma jakieś choroby dla nich "typowe". Niestety. Mój ma teraz 8 lat i powoli widać, że stawy już nie funkcjonują tak jak dawniej...

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

Duże żyją na ogół krócej. Teraz dla odmiany w domu rządzi mała Emico

[Carrot 2657]

Słodka jest:) Co to za rasa?

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

[mario1971 53812]

Słodka jest:) Co to za rasa?

 

Wysłane z mojego Galaxy A8 przy użyciu Tapatalka

Chihuahua długowłosa

[kiniol 2521]

To bardzo rzadko występujące pieski, bo nie wiele z nich wytrzymuje uderzenie w nos zaraz po urodzeniu...

Tak jak pekińczyki...

Edytowane 5 Marca 2019 przez kiniol

[Pamiko 5925]

Tak, uważam to za barbarzyństwo. Albo głupotę jeśli wolisz. Pies nie potrzebuje bólu do funkcjonowania z człowiekiem.

Niezależnie od tego czy używasz kolczatki, obroży elektrycznej czy kija. A nazywanie „ułożeniem” reakcji psa na kolczatkę jest żałosne dość.

 

Panna Bronisława, nieznająca Waszych „metod” jest psem w pełni odwoływalnym. Nie potrzebowałem nigdy chamskiego wspomagania bólem by się porozumiewać z suką.

 

 

Zakladanie psu kolczatki nie jest rownoznaczne z zadawaniem mu bolu. Pisanie ze moj pies jest w pelni odwolywalny to jak kierowca ktory mowi ze nigdy nie mial wypadku (do czasu pierwszego wypadku). Bardziej przemawia do mnie ktos kto dla podwyzszenia bezpieczenstwa zaklada kolczatke niz ktos kto wierzy ze odwola psa z kazdej sytuacji. Dla wyjasnienia moje psy nie mialy kolczatek ale nie uwazam je za barbarzynstwo.Pozdrawiam

[gruby2000 418]

Zakladanie psu kolczatki nie jest rownoznaczne z zadawaniem mu bolu. Pisanie ze moj pies jest w pelni odwolywalny to jak kierowca ktory mowi ze nigdy nie mial wypadku (do czasu pierwszego wypadku). Bardziej przemawia do mnie ktos kto dla podwyzszenia bezpieczenstwa zaklada kolczatke niz ktos kto wierzy ze odwola psa z kazdej sytuacji. Dla wyjasnienia moje psy nie mialy kolczatek ale nie uwazam je za barbarzynstwo.Pozdrawiam

 

Znacznie lepszym rozwiązaniem, skuteczniejszym i na pewno bardziej humanitarnym jest stosowanie tzw. haltera, jeśli rzeczywiście trafimy na szczególnie upartego pieska.

[Pamiko 5925]

Lepszych rozwiazan jest kilka, odnioslem sie tylko do "barbarzynstwa" kolczatki. Natomiast halter wg mnie nie jest dobry przy bardzo silnych i dynamicznych psach (mozliwy uraz) Pozdrawiam

[Adi 3439]

To bardzo rzadko występujące pieski, bo nie wiele z nich wytrzymuje uderzenie w nos zaraz po urodzeniu...

Tak jak pekińczyki...

 

Weź........ bo znowu się zacznie.

 

Ale fakt, że dzięki temu tylko silniejsze sztuki pozostają wzmacniając rasę. 

[Krygo 15391]

[Hogg 934]

To bardzo rzadko występujące pieski, bo nie wiele z nich wytrzymuje uderzenie w nos zaraz po urodzeniu...

Tak jak pekińczyki...

Ty tak na serio?

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[mario1971 53812]

 

 

Weź........ bo znowu się zacznie.

 

Ale fakt, że dzięki temu tylko silniejsze sztuki pozostają wzmacniając rasę.

Spoko, mój przeżył i ma się całkiem dobrze;)

[Krygo 15391]

Ty tak na serio?

 

 

Jeden złapany, a śmiałem się przed chwilą 

Edytowane 6 Marca 2019 przez Krygo

[egzo18 609]

Jestem pluszakiem.

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka