Klub Miłośników Zegarków Longines

[kornel91 84429]

36 minut temu, Picy napisał(-a):

Dawno nie było srebrnej strzały, chociaż o poranku kolor nie do końca srebrny 😀

 

Za to kolejny świetny zegarek w Twojej kolekcji  

[Picy 2554]

Godzinę temu, kornel91 napisał(-a):

 

Za to kolejny świetny zegarek w Twojej kolekcji  

Ojjjj już trochę czasu ze mną jest. Jakoś rzadko go wrzucam  

Uważam że jest to jeden z niedocenionych zegarków Longinesa, a jest naprawdę świetny. Jego zwymiarowanie jak i spójna tarczy jest mega. Aż dziw bierze że Longines nie spieprzył go datą

[Funky_Koval 18515]

8 godzin temu, Picy napisał(-a):

Ojjjj już trochę czasu ze mną jest. Jakoś rzadko go wrzucam  

Uważam że jest to jeden z niedocenionych zegarków Longinesa, a jest naprawdę świetny. Jego zwymiarowanie jak i spójna tarczy jest mega. Aż dziw bierze że Longines nie spieprzył go datą

Podbijam jeden z tych ponadczasowych, prostych designów. Nawet jakaś tam legenda jest do tego modelu

Edytowane 9 Września przez Funky_Koval

[evilym 7348]

[Sisqo 5995]

On 9/9/2025 at 10:17 AM, Picy said:

Ojjjj już trochę czasu ze mną jest. Jakoś rzadko go wrzucam  

Uważam że jest to jeden z niedocenionych zegarków Longinesa, a jest naprawdę świetny. Jego zwymiarowanie jak i spójna tarczy jest mega. Aż dziw bierze że Longines nie spieprzył go datą

 

Oj w przeszłości spieprzył datą... Silver Arrow, wersje z lat 50 miały datę miedzy osią a indeksem na 3. a nawet modele z poczatku XXI w miały date. Co nie zmienia faktu, że zgadzam sie z Tobą zdecydowanie lepiej wyglada bez daty.

Piękna sztuka!

[Edmund Exley 6026]

W dniu 9.09.2025 o 08:19, Picy napisał(-a):

Dawno nie było srebrnej strzały, chociaż o poranku kolor nie do końca srebrny 😀

 

 

Super jest, a zdjęcie bardzo fajnie pokazuje jego atuty.

 

55 minut temu, Sisqo napisał(-a):

 

Oj w przeszłości spieprzył datą... Silver Arrow, wersje z lat 50 miały datę miedzy osią a indeksem na 3. a nawet modele z poczatku XXI w miały date. Co nie zmienia faktu, że zgadzam sie z Tobą zdecydowanie lepiej wyglada bez daty.

Piękna sztuka!

 

Bez daty lepiej, co nie zmienia faktu, że taki gracz w składzie też byłby świetną opcją:

 

 

[meeehau 2438]

[Szymondeturel 406]

W dniu 24.08.2025 o 15:16, Bogdan-1 napisał(-a):

Dawno mnie tutaj nie było gdyż czekałem z konkretną odpowiedzią od firmy  Longines i muszę powiedzieć że bardzo się zawiodłem na firmie .

Ja zaproponowałem firmie żeby naprawili mój zegarek z tym błędem  plus dali mi nowy zegarek mechaniczny ,dla firmy Longines to są groszowe  kwoty a ja  będę  chwalił firmę że traktują klientów nawet tych co kupili zegarek ponad 50 lat temu bardzo poważnie ,to mi odpisali że mogą mi tą 7 wygrawerować i jeszcze musiał bym za to zapłacić . Każdy może popełnić błąd ale trzeba brać odpowiedzialność za popełniony błąd chociaż to było ponad 50 lat temu i na tym polega zaufanie do firmy, i powinna brać odpowiedzialność za co było dobre i co było złe w ciągu tych prawie 200 lat .

Ten brak jednej cyfry nie powodował że zegarek przestał dokładnie chodzić  lecz jak to z kontrolą jakości z której słynie Longines ,a co było jak by kontrola przeoczyła coś co by  wpływ na jakość chodu zegarka.

W latach 70 było to w salonie Rolls-Royca dziennikarz poprosił sprzedawcę ażeby otworzył maskę samochodu bo chciał  zrobić  zdjęcie , lecz na to sprzedawca powiedział  że jak zobaczą otwartą maskę samochodu to powiedzą że  RR się  popsuł a nasze samochody się nie psują, i to nazywa dbanie o klienta. Może podpadnę  co u niektórych kolegów ,ale nie chcę być traktowany jak śmieć , zegarek mój po naprawie wystawię na Allegro ,Ebay ,Chrono24 z wysoką ceną z adnotacją dlaczego jest taka wysoka cena i żeby firma Omega i Rolex dowiedziały się jak to jest z kontrolą jakości w firmie Longines, gdyż firma Longines po prostu mnie  olała

 

 

 

Całkowicie Ciebie rozumiem.

niestety skończyły się czasy honoru, tradycji, troski o klienta. Ludzie nie rozumieją jak było kiedyś i jak mogłoby być, bo wszystko zamieniają na pieniądze, nawet patrzą z perspektywy firmy i bronią ją, bo nie do pomyślenia dla nich, żeby jakakolwiek firma traciła pieniądze z powodu jakiegoś jednego szarego człowieczka. Właśnie tak jest jak mówisz - wielkość firmy objawiłaby się tym, ze sam CEO, poruszony listem od niezadowolonego klienta, nie mógłby spać, wziąłby samolot i przeleciał do niego na kawę rozwiązać tę plamę na honorze. Niestety maluczcy nigdy nie zrozumieją na czym polegała kiedyś wielkość i będą się śmiać z ciebie i nazywać trollem. 

[Bogdan-1 40]

12 godzin temu, Szymondeturel napisał(-a):

W dniu 24.08.2025 o 15:16, Bogdan-1 napisał(-a):

Dawno mnie tutaj nie było gdyż czekałem z konkretną odpowiedzią od firmy  Longines i muszę powiedzieć że bardzo się zawiodłem na firmie .

Ja zaproponowałem firmie żeby naprawili mój zegarek z tym błędem  plus dali mi nowy zegarek mechaniczny ,dla firmy Longines to są groszowe  kwoty a ja  będę  chwalił firmę że traktują klientów nawet tych co kupili zegarek ponad 50 lat temu bardzo poważnie ,to mi odpisali że mogą mi tą 7 wygrawerować i jeszcze musiał bym za to zapłacić . Każdy może popełnić błąd ale trzeba brać odpowiedzialność za popełniony błąd chociaż to było ponad 50 lat temu i na tym polega zaufanie do firmy, i powinna brać odpowiedzialność za co było dobre i co było złe w ciągu tych prawie 200 lat .

Ten brak jednej cyfry nie powodował że zegarek przestał dokładnie chodzić  lecz jak to z kontrolą jakości z której słynie Longines ,a co było jak by kontrola przeoczyła coś co by  wpływ na jakość chodu zegarka.

W latach 70 było to w salonie Rolls-Royca dziennikarz poprosił sprzedawcę ażeby otworzył maskę samochodu bo chciał  zrobić  zdjęcie , lecz na to sprzedawca powiedział  że jak zobaczą otwartą maskę samochodu to powiedzą że  RR się  popsuł a nasze samochody się nie psują, i to nazywa dbanie o klienta. Może podpadnę  co u niektórych kolegów ,ale nie chcę być traktowany jak śmieć , zegarek mój po naprawie wystawię na Allegro ,Ebay ,Chrono24 z wysoką ceną z adnotacją dlaczego jest taka wysoka cena i żeby firma Omega i Rolex dowiedziały się jak to jest z kontrolą jakości w firmie Longines, gdyż firma Longines po prostu mnie  olała

 

 

 

Całkowicie Ciebie rozumiem.

niestety skończyły się czasy honoru, tradycji, troski o klienta. Ludzie nie rozumieją jak było kiedyś i jak mogłoby być, bo wszystko zamieniają na pieniądze, nawet patrzą z perspektywy firmy i bronią ją, bo nie do pomyślenia dla nich, żeby jakakolwiek firma traciła pieniądze z powodu jakiegoś jednego szarego człowieczka. Właśnie tak jest jak mówisz - wielkość firmy objawiłaby się tym, ze sam CEO, poruszony listem od niezadowolonego klienta, nie mógłby spać, wziąłby samolot i przeleciał do niego na kawę rozwiązać tę plamę na honorze. Niestety maluczcy nigdy nie zrozumieją na czym polegała kiedyś wielkość i będą się śmiać z ciebie i nazywać trollem. 

Dziękuję

[Edmund Exley 6026]

Nowy Conquest pozostaje na horyzoncie jako jeden ze swego rodzaju faworytów na przyszłość - a jako że ostatnio zrozumiałem, że jednak najbardziej lubię jasne tarcze, to przymierzyłem:

 

[Funky_Koval 18515]

7 minut temu, Edmund Exley napisał(-a):

Nowy Conquest pozostaje na horyzoncie jako jeden ze swego rodzaju faworytów na przyszłość - a jako że ostatnio zrozumiałem, że jednak najbardziej lubię jasne tarcze, to przymierzyłem:

 

Ładnie leży są jeszcze te wersje na gumie

[Picy 2554]

Takie coś krąży, jeśli to prawda to Longines mnie wysłuchał 😆

39 mm, brak daty, lug to lug 47,2. 
Szkoda że gwiazdy zniknęły. 

Na FB pojawiło się zdjęcie jeszcze ze sklepu na jakimś lotnisku z przymiarki. 
 

Edytowane 12 Września przez Picy

[Mirosuaw 26954]

49 minut temu, Picy napisał(-a):

Takie coś krąży, jeśli to prawda to Longines mnie wysłuchał 😆

39 mm, brak daty, lug to lug 47,2. 
Szkoda że gwiazdy zniknęły. 

 

 

Fajnie, że bez daty. Rozmiar to kwestia indywidualnych preferencji, wielu osobom może podpasować.

Natomiast jestem zawiedziony kolorystyką w porównaniu z aktualnym stalowym 40mm. Trzeba by zobaczyć na żywo, ale z tych zdjęć wygląda trochę jak obecna wersja tytanowa, która na tle stalowego moim zdaniem jest słabiutka. Brakuje kontrastu, który robi świetną robotę w stalowym.

Na zdjęciu poniżej aktualny stalowy i tytanowy. Widać różnicę.

 

Co do gwiazdek pełna zgoda. Są ładniejsze niż 2 linijki tekstu.

 

 

 

Edytowane 12 Września przez Mirosuaw

[Funky_Koval 18515]

56 minut temu, Picy napisał(-a):

Takie coś krąży, jeśli to prawda to Longines mnie wysłuchał 😆

39 mm, brak daty, lug to lug 47,2. 
Szkoda że gwiazdy zniknęły. 

Na FB pojawiło się zdjęcie jeszcze ze sklepu na jakimś lotnisku z przymiarki. 
 

Ładny brak daty na plus ciekawe czy dali lepszą bransę

[cordi7 7866]

… ale po kij żółta / postarzana luma?

 

[LUKASZOWSKI 251]

Zawsze mówiłem że porcelana może się podobać😉

 

 

[Funky_Koval 18515]

[ireo 3058]

19 godzin temu, LUKASZOWSKI napisał(-a):

Zawsze mówiłem że porcelana może się podobać😉

 

Wspaniała tarcza, zwłaszcza że tak dobrze zachowana. Rewelacja.

 

[LUKASZOWSKI 251]

Dzięki bardzo. Jest ze mną od matury 😁 Kupiłem go u zegarmistrza, który tak naprawdę wprowadził mnie w świat zegarów i zegarków.

 

 

[Dnlaie 50947]

A może Ktoś z miłośników marki - byłby zainteresowany i byśmy się dogadali?  

*Bransoleta Longines Heritage Classic L2.828.4 (19mm - dedykowana Secotra, ale pasuje do wielu innych ; )

[alpaczino 39075]

[rafalmosty 154421]

Dzień dobry!

[eustechy 410]

Wymieniłem dziś baterię w zegarku Dolcevita, dekiel siedział tak ciasno i nie ma dedykowanego miejsca do podważenia że dopiero specjalnie zakupione dłuto dało radę. Aby go wcisnąć z powrotem to trzonek od młotka pomógł. 

[Perpetuum Mobile 65705]

Też wymieniałem baterię w Dolce Vita. Otwieranie nie było faktycznie najłatwiejsze. Do zamykania mam prasę, więc poszło sprawnie. Za to pamiętam, że z bransoletą się trochę pomęczyłem.

A dzisiaj tak:

[Zalles 1845]