Klub Miłośników Zegarków Longines

[ArtiP 491]

Lincoln Six Echo , zmieniło to tyle,  że bez Twoich wypowiedzi  odebralem to jako dziecinną przepychankę,  a z Twoimi wypowiedziami miały te dzieci nadzór nauczycielski , więc same pozytywy 👍

[Lotus 170]

Dziękuje za uwagi, również te krytyczne. 
Jako miłośnik i użytkownik Longines koncentruje się na modelach które mnie interesują. Z dwóch względów:

Primo: historia i prestiż brandu

Secondo: modele heritage czy niektóre conquest to kwintesencja marki czyli jakości wykonania, designu oraz rozsądnie (w segmencie prestiżu) wyważonej cenie produktu.

 

Nie przeszkadza mi że Longines sprzedaje zegarki tańsze i droższe choć wolałbym aby marka o takim dorobku była nieco bardziej skupiona na swoim DNA a jeśli poszerza listę produktów to nie w kierunku dla każdego coś miłego.

Trochę sytuacja Longines przypomina mi Baume&Mercier choć SWATCH mógłby to poukładać w grupie dużo łatwej niż Richemont.

[ArtiP 491]

Lotus , najważniejsze,  żeby być zadowolonym z zakupionego zegarka i podziwiać szczegóły jego wykonania . Jeśli to dostrzegasz i z dumą codziennie zakładasz swój zegarek , to reszta nie ma znaczenia . Zawsze trafi się ktoś,  komu jakiś szczegół bedzie przeszkadzał.  Cenimy markę Longines za różne rzeczy , choć wiele z nich jest dla nas wspólne . Jednak zakladam , że kazdy z nas w swoim modelu znajdzie "smaczek" , który najbardziej sprawia mu radość 😉

[rads 3655]

Człowiek wchodzi na forum po ciężkim dniu pracy jak zwykle pooglądać fajne fotki zegarków w Klubie, a tam łubudu!!! 2 strony tekstu! Gorąca polemika! Ożywiona argumentacja! Listy wypunktowane i numerowane, wielokrotne cytowania, szczegółowe wyjaśnienia, oględne tłumaczenia, wyraźne sprostowania i stanowcze dementi... Chłopaki, no co Wy... Wrzućmy parę świeżych fotek i nie wygłupiajmy się 😄😄😁

[ArtiP 491]

rads , ja już swoje maleństwa do snu układam 😉

[rads 3655]

@ArtiP, no i o to właśnie chodzi! 😉👍

[Lincoln Six Echo 63365]

12 godzin temu, rads napisał:

Człowiek wchodzi na forum po ciężkim dniu pracy jak zwykle pooglądać fajne fotki zegarków w Klubie, a tam łubudu!!! 2 strony tekstu! Gorąca polemika! Ożywiona argumentacja! Listy wypunktowane i numerowane, wielokrotne cytowania, szczegółowe wyjaśnienia, oględne tłumaczenia, wyraźne sprostowania i stanowcze dementi... Chłopaki, no co Wy... Wrzućmy parę świeżych fotek i nie wygłupiajmy się 😄😄😁

 

Ja jednak sądzę, że przeciętny forumowicz po "ciężkim dniu pracy" nie marzy o niczym innym niż przeczytanie czternastostronicowej recenzji modelu, który na forum posiadało circa 28943 zarejestrowanych użytkowników (dla pozostałych jest więc pełną niewypowiedzianych tajemnic zagadką), ze szczególnym uwzględnieniem pięciostronicowego poematu o intymnych odczuciach autora wobec jedynego w swoim rodzaju szlifu ślimakowego koła sprężynowego, pełnego uwielbienia dla hipoalergiczności stali 316L eseju o niematowieniu, czy, na przykład, rymowanki w klimacie "East Coast" na temat liczby zwojów sprężyny włosowej śrubowej. Zdjęcia są dla niemerytorycznych frajerów.  

 

[rads 3655]

Hehehh, humor pierwsza klasa! Winszuję kunsztu pisarskiego 😉😄

[Lincoln Six Echo 63365]

6 minut temu, rads napisał:

Hehehh, humor pierwsza klasa! Winszuję kunsztu pisarskiego 😉😄

 

Proszę nie sprowadzać poważnego, merytorycznego dyskursu, na żartobliwe rozdroża. Wróćmy do liczby zwojów.

[rads 3655]

Całkowita zgoda! 😉 Zaproponujmy zatem połączenie merytoryki z obrazem w najlepszym możliwym wydaniu:

 

EDIT: Gdyby jednak ktoś miał potrzebę czepiać się szczegółów... 😉 Popatrzcie na kształt odrestaurowanej lumy w porównaniu z oryginałem (zdjęcie ze strony Longines tego samego zegarka, co na filmie, przed i po):

 

 

https://www.longines.com/en-gb/watch-restoration

 

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez rads

[Perpetuum Mobile 48098]

Fajny filmik. Odnowienie zegarka tak wzorcowo przeprowadzone w Szwajcarii pewnie ma swoją cenę. Zapewne wyższą niż wiele nowych modeli. Trzeba mieć do zegarka wielki sentyment, żeby go poddać tak kosztownej odnowie.

Soją drogą mam wrażenie, że tarcza nie została oczyszczona, tylko po prostu wymieniona na nową, "prawie" taką samą. Jako element zużyty i nie do naprawy. Stąd ta luma.

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez Perpetuum Mobile

[rads 3655]

Ciężko powiedzieć. Detal zaznaczony strzałką może sugerować odrestaurowanie oryginalnej tarczy: zmycie patyny + ponowne naniesienie napisów i indeksów minutowych (zauważcie, że są nie tylko wyraźniejsze, ale i zdecydowanie dłuższe od oryginalnych) + uzupełnienie lumy. Ale możesz mieć rację. Znaczyłoby to jednak, że mają zapas oryginalnych tarcz z połowy ubiegłego wieku, a w to aż ciężko uwierzyć.

 

 

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez rads

[Perpetuum Mobile 48098]

Szkoda, że na filmiku nie było więcej o samej tarczy. Te kropki lumy, których nie było na tarczy oryginalnie, od razu mi się kojarzą z Atlanticami po "renowacji" z Allegro i OLX. ☹️

[rads 3655]

48 minut temu, Perpetuum Mobile napisał:

Te kropki lumy, których nie było na tarczy oryginalnie, od razu mi się kojarzą z Atlanticami po "renowacji" z Allegro i OLX.

 

Hahah, wiem, siedziałem całe lata w tym temacie 😂 Dlatego nie uznaję renowacji tarcz i jestem na tym punkcie nadmiernie wyczulony 😉 Czyszczenie, naprawa, regulacja mechanizmu - super; polerka lub chromowanie koperty - jak kto lubi, wymiana koronki - jak mus to mus, nowe szkiełko - czasem nie ma wyjścia, bo tarczy nie widać 😄, nowy pasek - super sprawa, polerowanie oryginalnych wskazówek - dlaczego nie, delikatne czyszczenie tarczy - jeśli zabrudzona miejscowo lub zalana, to i owszem, "renowacja tarczy" (rozumiana jako zdarcie do żywego metalu, ponowne malowanie, najczęściej na kolor nie mający nic wspólnego z oryginałem i nanoszenie napisów, najczęściej metodą "gąbki", zupełnie nie w tych miejscach co poprzednio i "obowiązkowo" o innym kroju czcionki i grubości) - zbrodnia przeciwko ludzkości, Trybunał Sprawiedliwości, szybki, acz uczciwy proces i potrójne dożywocie.

 

Kiedy widziałem, jak goście wrzucali fotki i wzruszające opisy zegarków po ojcach czy dziadkach, z wzruszającymi historiami rodzinnymi w tle, z tarczami pokrytymi patyną i kopertami nobliwie "nadgryzionymi zębem czasu", a potem dumnie wrzucali ich zdjęcia po "renowacji", to nie wiedzieć czemu na myśl przychodziła mi zawsze jedna scena z Władcy Pierścieni:

 

 

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez rads

[timegoesby 359]

Panowie więcej opanowana .Były dwa rodzaje tarcz z lumą kropka i lumą prostokąt. Zdjęcia z sieci.

[rads 3655]

11 minut temu, timegoesby napisał:

Były dwa rodzaje tarcz z lumą kropka i lumą prostokąt.

 

Dzięki, bardzo cenna uwaga. Moje "wynurzenia" dotyczyły zbeszczeszczonych Atlantików, nie tego konkretnego Longinesa 😉 Pytanie tylko, czy odświeżenie tej prostokątnej lumy jest technicznie możliwe, by zachować jej pierwotny kształt? Jeśli nie, to może dlatego zdecydowano się na "kropki" lumy. Jestem pewien, że renowacja w siedzibie Longines przebiega po szczegółowym ustaleniu z klientem co i jak ma być zrobione. Zegarek wyszedł świetnie, trzeba to przyznać, choć ja osobiście nie ruszałbym tak równomiernie spatynowanej tarczy. To, że napisy były naniesione ponownie, widać po kształcie litery "c" na końcu słowa "Automatic". Ale wyszło naprawdę elegancko.

 

Jeśli o mnie chodzi, po to właśnie jest linia Heritage, by mieć nowy, idealnie wyglądający zegarek, możliwie zbliżony wyglądem do oryginału 🙂

 

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez rads

[timegoesby 359]

Jeszcze inny rodzaj tarczy.

Jeśli właścicielowi i producentowi jakaś ingerencja nie przeszkadza i dopuszcza taką możliwość to nie bądzmy świętsi od papieża, chyba że idziemy w taliban. Firma przecież produkuje nowe conquesty i może zrobili partie nowych tarcz. Ale widząc ta szufladę z częściami, stawiam na NOS.

[rads 3655]

 

17 minut temu, timegoesby napisał:

Ale widząc ta szufladę z częściami, stawiam na NOS.

Nie wykluczam, że to jest tarcza NOS. Nie znam się na tyle, aby to ocenić. Jeśli tak, to fantastycznie dla właściciela, można tylko pozazdrościć. Może Kolega @eye_lip w wolnej chwili coś podpowie nam na ten temat, czy takie cuda się zdarzają? Całkowicie nowa tarcza "z szuflady" sprzed 60 czy 70 lat nie mieści mi się w głowie, ale - jak mawiał Kubuś Puchatek - to w końcu całkiem mała głowa 😄

[cordi7 3655]

Nie wiem jak z zegarkami ale w jednej z poprzednich firm produkowaliśmy wypuszczając nowy model zestaw części na magazyn, tak aby za lat 20-30 nadal były dostępne gdyby serwis dostał taki przedpodotopowy model do naprawy. Myślę, że mogą postępować podobnie tudzież odtwarzać je na tych samych maszynach przy użyciu tej samej technologii co kiedyś.

[Plumber 36]

Już wkrótce pojawi się Legend Diver Bronze. 
Co sądzicie o tej wersji ? Dla mnie na + brak daty.

 

foto z netu

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez Plumber

[ArtiP 491]

Trzeba przyznać,  że w tej wersji kolorystycznej prezentuje się dość nieszablonowo.

[Lotus 170]

Na zdjęciu wygląda przyjemnie dla oka głównie dlatego że brąz ma złotawy kolor. Z czasem pójdzie w „zielone” a to może już nie być tak atrakcyjne.

Jeśli bronze będzie miał ten sam rozmiar co obecny stalowy to niestety...☹️

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Lotus

[Edmund Exley 3043]

W dniu 18.08.2020 o 07:44, rads napisał:

@Edmund Exley - no w końcu Kolega się odnalazł 😄 Bez Ciebie warstwa merytoryczna Klubu jest wyraźnie uboższa 😉

 

Dzięki  Choć to raczej nie tyle wiedza, co raczej wyszukiwanie tej wiedzy.

 

A tu ciekawe wideo:

 

 

I zdjęcia:
https://timeandtidewatches.com/longines-spirit-chronograph-42mm-review-price-2020/

 

[Lincoln Six Echo 63365]

Za drogie są. Konkretny Spiryt powinien być mocny i tani.

[rads 3655]

Zegarek inspirowany lotnictwem, wiec i cena szybuje 😄 A za mną cały dzień chodzi dziś Conquest na L888 z niebieską tarczą... wersja 39mm wydaje się na Youtubie jakaś maława jak na EDC z eleganckim, lekko sportowym zacięciem. 41mm byłoby pewnie w sam raz. Martwi mnie tylko trochę bezel, czy za chwilę nie będzie cały w rysach. @Lincoln Six Echo, Ty masz Conquesta, prawda? Jak to wygląda w praktyce?