Reanimacja! ponowne narodziny! czyli zegarki przed i po "odpicowaniu"

[MamCzas 29]

Gratuluje Aronus, udane polowanie. No i ta stalowa koperta, wiedziales?

Czasami pod zszorowanym szkielkiem i farfoclami na tarczy kryje sie piekna sztuka.

[aronus 143]

Gratuluje Aronus, udane polowanie. No i ta stalowa koperta, wiedziales?

Czasami pod zszorowanym szkielkiem i farfoclami na tarczy kryje sie piekna sztuka.

Przypuszczałem, że ma stalową kopertę ale pewności nie miałem, także zaryzykowałem

[pmwas 6392]

Ostatnio padłem ofiarą... arcymistrza sztuki składactwa ze wschodu. Znalazłem sobie, proszę ja Was, Wołnę z 1957 roku.

 

Wołny z 1957 roku są rzadkie, w necie znajdziecie zdjęcia moze ze trzech. Mamy oruginalną kopertę i, najpewniej, tarczę:

 

 

Tylko w dośc badziewnym stanie. Tarczę właśnei licytuję na alle i jak już wygram to sobie podmienię. Po takiej wymianie może być to całkeim ładny zegarek, ale nie w tym rzecz.

W środku było takie oto toto:

 

 

 

Co myślita?

 

Mostek balansu z Ałmaza. Mostek bębna spreżyny też z Ałmaza, co można rozpoznać po kanciastych brzegach (wszystkich poza zewnętrznym, przeszlifowanym). Płyta główna:

 

 

Też z Ałmaza, bo nie ma nakrywki. Gośc widać ostro pojechał, bo większosc części w środku, jeśli nie wszystkie, to też Ałmaz. Wygląd ana to, że ktoś po prostu przełożył dwa mostki z nakrywkami do mechanizmu Ałmaza, a ze mu się czopy nie mieściły pod nakrywkami, to jednego spiłował, a dla drugiego wygiął oprawkę nakrywki do góry. Naprawdę, pogratulować pomysłowości. Nie wiem, czy gościu się upił, czy naćpał, ale przecież to jakiś dramat.

 

Niemniej, skoro już mam Wołnę z 1957 roku, to postanowiłem przywrócić jej oryginalny wygląd. Tarcza, jak wspomniałem, właśnie się kupuje, a mechanizm aktualnie wygląda tak:

 

 

No ok, szlif na brzegu mostków nie pasuje, ale z drugiej strony - nie pasuje na ok 1/3 wczesnych mechanizmów, które widziałem. Mam więc wrazenie, ze po prostu technologia robienia tych szlifów jeszcze nie była dopracowana, bo przeciez nie sądzę, zeby aż tyle mechanizmów było składanych. Owszem, składaków z różnymi wykończeniami płyt jest sporo, ale spora część wygląda dobrze, wiec pewnie tak to po prostu wtedy było.

Mechanizm odzyskał zatem pierwotny wygląd, choć oczywiscie, jak się przyjrzeć, to widac, ze mostek z datą ma dużo więcej rys niż pozostałe.

Nie jest to pełnowartościowa Wołna z '57 roku, ale do zdjęć się nadaje idealnie

 

Efekt finalny:

 

 

 

 

[Gość Wojciech1500]

Gdzie kupiłeś pasek na 17mm?

[pmwas 6392]

Allegro.

[mapeth 1]

pmwas znakomita robota!

szczerze zazdroszczę umiejętności i zdolności

[Gość D@dik]

Ostatnio do użytku doprowadziłem takiego gagatka...

 

 

Tarcza była upaćkana, szkło porysowane, brud w szczelinach a sekunda lekko zwichrowana.... O dziwo koperta nawet w dobrym stanie, a dekiel z tylu tylko z bardzo maleńkimi ubytkami chromu i bardzo ładna koronka  - da się nosić.

 

Rozebrałem toto do rosołu

 

 

...i się nawet okazało, że wielkiej tragedii nie ma... serducho fajnie i dokładnie nawet cyka:

 

 

Po ostrożnym umyciu, ile się dało, tarczy, polerowaniu szkła i wymyciu koperty z brudu zapodałem na pasek i całkiem to na żywo dostojnie wygląda:

 

 

 

 

Zamówiłem ładniejszy pasek do niego i może potem jakimiś sensownymi zdjęciami się pochwalę... czuję jednak, że to już jeden z ulubionych koszulowców jest ;-)

[Buczo 866]

Super

[Ciech 963]

Wyszło luksusowo !

[Goral35 63]

ljuks-usowo  

[karol.M 0]

Witam wszystkich na forum.Wrzucam zdjęcie Rakiety od której zaraziłem sie pasją do mechanicznych zegarków.Znalazłem ją na pchlim targu na Kole w Warszawie pomiedzy kilkoma innymi. Jedynie ten okaz zaczął działać po nakreceniu. koszt 15pln. czyszczenie mechanizmu,smarowanie i nowy pasek 55zł,ogółem 70. dla mnie było warto..

[karol.M 0]

sorry za kolejność, a oto stan zastany...

[Gość Wojciech1500]

Ten pasek za 55zł? Gdzie takie drogie paski kupujesz? Całkiem fajny można dostać za 25zł (K,Reda)

[kemustek 0]

Ten pasek za 55zł? Gdzie takie drogie paski kupujesz? Całkiem fajny można dostać za 25zł (K,Reda)

pasek, czyszczenie i samrowanie 55zł go kosztowało 

[Gość Wojciech1500]

A to rozumiem, ale widać, że warto było bo piekna rakieta wyszła

[Gość D@dik]

Siadłem dzisiaj przed obiadem do reanimacji łuczka, który wpadł ostatnio... Nieczęsto w tak dobrym stanie koperty się zdarza...

Po zakupie doręczyciel przyniósł mi takiego umorusanego gagatka:

 

 

 

Do śmietnika od razu poleciał też pach o moim "ulubionym" aromacie spoconego papierocha - nawiasem mówiąc nie mam pojęcia czemu ludzie na takim czymś posyłają zegarek...

 

Koperta po kąpieli i szkło po polerce ładnie się zaprezentowało:

 

 

Tarcza umyta też ujawniła swój kolor:

 

 

i tym samym rodzinka moich kostek się powiększyła ;-)

 

[sthool 200]

Genialna robota z tym Łuczem-kostką W jaki sposób przywróciłeś tę zajechaną tarczę do bardzo ładnego stanu?

[CarlosBdg 0]

Genialna robota z tym Łuczem-kostką W jaki sposób przywróciłeś tę zajechaną tarczę do bardzo ładnego stanu?

Przypuszczam, że wystarczyło porządne czyszczenie - tarcza wyglądała bardziej na zasyfioną, niż zajechaną

[borewicz07 110]

David Coperfield się chowa!

[Gość D@dik]

Genialna robota z tym Łuczem-kostką W jaki sposób przywróciłeś tę zajechaną tarczę do bardzo ładnego stanu?

 

Jak Carlos już obczaił...farta miałem, bo pod warstwą brudu na tarczy nie było strasznego spustoszenia. Standardowo woda + ludwik + waciki i jazda ;-)

Sam w szoku byłem, że dość ładnie zeszły te zabrudzenia. Minimalne ubytki w farbie akurat wyszły na schowanych obrzeżach. 

[CarlosBdg 0]

Jak Carlos już obczaił...farta miałem, bo pod warstwą brudu na tarczy nie było strasznego spustoszenia. Standardowo woda + ludwik + waciki i jazda ;-)

Sam w szoku byłem, że dość ładnie zeszły te zabrudzenia. Minimalne ubytki w farbie akurat wyszły na schowanych obrzeżach.

Tak czy inaczej zegarek po odpicowaniu prezentuje się naprawdę fajnie. Dobrze, że udało się dość bezproblemowo wyczyścić i że wszystkie ubytki malatury się schowały - pewnie wiedziały, że na odpicowanym zegarku nie ma co się wychylać

[Treevill 33]

Rakietowa kostka w prążki dostała nowy pasek a po myciu koperty i polerce szkiełka  otrzymała drugie życie

[Gość D@dik]

Świetna robota Treevill! Widać wyraźnie, że zegar wypiękniał i dostał nowe życie. 

[k5l 0]

Witam. Potrzebuję pomocy przy reanimacji zegarka. Na 1 fotografii Slava ktora wymaga naprawy.(nie moja, zdjęcie podglądowe) Mianowicie z tego co wiem to kółko centralne jest do wymiany no i wskazókwa sekundnika, bo przepadła gdzieś kiedyś... Na drugim foto Slava która może być dawcą części i tutaj właśnie rodzi się moje pytanie: czy części z tej drugiej nadają się do pierwszej? Obie są na 27 kamieniach, ale nie mam pojęcia w tym temacie i nie chce kupić "dawcy", który tak naprawdę nic mi nie da.

pozdrawiam

[leobol 2]

Niby nic specjalnego. Ale lubię amfibie z czarnymi wskazówkami.

Zegarek ogólnie w dobrym stanie choć niedziałający.

 

 

Zegarka nie można było nakręcić.

Drugim problemem jaki napotkałem to bardzo mocno zakręcony dekiel.

Choć może to i dobrze bo nikt wcześniej nie grzebał w zegarku.

 

 

A tu przyczyna niedomagania wykręcona śruba z koła naciągu sprężyny.

 

 

Podgięta wskazówka minutowa zaczepiająca o sekundnik. Tarcza trochę pożółkła.

i taką zostawiam bez czyszczenia.

 

 

Reszta gratów do kąpieli odmładzającej.

 

 

 

A to produkt finalny odświeżona nasmarowana. Jeszcze tylko paska brak.