Przymierzałem dzisiaj/ostatnio...

[carlito1 59]

Porażka to czytać takie rzeczy na forum zegarkowym. Zegarek to reedycja modelu z lat 50 XX wieku, zegarek produkowany dla nawigatorów lotniczych linii SwissAir. Oryginał:

 

 

No i co w związku z tym? To znaczy, że dla kogoś nie może być porażką (w sensie, że się nie podoba = nie pasuje) taka koronka? Nie istotne, czy mówimy o teraźniejszym modelu, czy o modelu sprzed lat. Człowiek wyraził swoją opinie, a Ty odrazu go sprowadzasz do parteru pisząc, że porażką jest czytać takie rzeczy na forum zegarkowym. Wyluzuj

[eye_lip 23414]

Nie każdy Chronoswiss to zegarek inspirowany lataniem. Rozumiem ,że marka jest młoda więc potrzebowała charakterystycznego elementu. Szkoda ,że ( w moim odczuciu oczywiście ) zaburza on proporcje w wielu modelach ( także tych garniturowych). Ale rozpoznawalny styl ma.

Robert, tego typu koronki i bezele były w zegarkach jeszcze przed pierwszym lotem braci Wright.

Edytowane 22 Czerwca 2014 przez eye_lip

[rafi 12397]

No jednak trochę istotne. Może się nie podobać, ale skoro jesteśmy na forum zegarkowym, to takie drobiazgi, jak kontekst historyczny, należałoby jednak brać pod uwagę. Szczególnie mając już na forum jakiś staż.

 

Sorry, że się wpieprzam między wódkę a zakąskę

[carlito1 59]

No jednak trochę istotne. Może się nie podobać, ale skoro jesteśmy na forum zegarkowym, to takie drobiazgi, jak kontekst historyczny, należałoby jednak brać pod uwagę. Szczególnie mając już na forum jakiś staż.

 

Ja np. również uważam, że taka koronka to porażka, nie ze względu na to, czy pasuje do całości, czy takie koronki to nawiązanie do historii, a najzwyczajniej w świecie ze względów użytkowych (tak, mierzyłem ten zegarek). Kolega może też miał na myśli ten fakt, a może poprostu chciał powiedzieć, że mu się nie podoba takie zestawienie używając słowa porażka. Nie widzę tutaj nic takiego, żeby nie wypadało tego pisać na forum zegarkowym

[mikolaj78 747]

Nic dodać, nic ująć :-)

 

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[meXy 305]

Chyba ktoś tu nie rozumie pojęcia "reedycja".

[carcas7 2]

41 miał, miałem też conquesta 39mm.

na Edoxa się nie upieram. Longinesa też przymierzałem, widzi mi się, ale jednak trochę mały  , choć w dobrej cenie widziałem. Orisy od dawna mi się podobają, mają swój styl. Ostatnio mój wzrok przykuły Alpina Extreme diver. Tissot Seastar 1000 też mi się podoba, ale słyszałem że w tym modeli zdarzają się problemy z jakością. 

[Boogie 163]

Ja np. również uważam, że taka koronka to porażka, nie ze względu na to, czy pasuje do całości, czy takie koronki to nawiązanie do historii, a najzwyczajniej w świecie ze względów użytkowych 

Ale Ty akurat w groteskowy sposób nosisz zegarki, i najlepsze byłyby gładkie dziewczęce bransoletkowe accesories.....

 

Poza tym co to za konformizm.... wszystko ma być jak z najnowszego plakatu w centrum handlowym ?

Zegarki z różnymi "mykami" są elementami poważniejszego obrazu zegarkowego, są bezczelne niejako w tym jak wyglądają bo się nie przejmują ogólnie przyjętymi normami, myślę że trzeba dorosnąć do doceniania takiej niezależności i oryginalności

[Gość iKrawiec]

Ale Ty akurat w groteskowy sposób nosisz zegarki, i najlepsze byłyby gładkie dziewczęce bransoletkowe accesories.....

Widziałem na nadgarstku Carlita(w temacie pokaż co masz na nadgarstku) takie zegarki jak: rolki, pamy, AP.

Pokaż mi jak takie zegarki można nosić niegroteskowo na nadgarstku? Przewietrz się lepiej albo zjedz snickers'a. 

[carlito1 59]

Boogie, nawet nie ma sensu tego komentować, szkoda klawiatury Ja swoje zdanie już wyraziłem, z mojej strony to wszystko.

[pk_kamil 6839]

odnosząc się do powyższych komentarzy dot. określenia w replice zegarka PORAŻKĄ koronki na komentowanym zdjęciu to... w pełni podtrzymuję swoje zdanie. Dodam, że na tym właśnie zdjęciu dobitniej widać niepasujące do całości pokrętełko. Zmienia trochę fakt, iż jest to reedycja i... te kilka lat temu ludzie mieli trochę inne poczucie smaku:]

[Boogie 163]

A proszę Was bardzo... jak już tak sie wgłębiamy...

Zegarki z koronką typu, jak pokazany wyżej Lindber i inne, rzeczywiście wymagają jakiegoś minimalnego uznania ich kontekstu historycznego, i zrozumienia że były pomyślane do noszenia na nadgarstku, nie dłoni.

Wpomniane przeze mnie groteskowe noszenie zegarka, bardziej nadające się do noszenia przez kobiety branzoletek, rzeczywiście nie nadaje się do tego typów zegarków, więc osoba nosząca w ten dziwny sposób zegarek będzie narzekać na koronke, na przyciski i licho wie co jeszcze....

dla mnie to jak zakładanie kasku do roadster i narzekanie że wieje...

pare fotek poglądowych na przykładzie utyskującego kolegi:

 

 

 

 

 

 

 

 

Zegarki noszone źle, na dłoni i przegubie, w złym miejscu, źle ustawiony za luźny pasek...  tyle w temacie

[mcfly 5]

Według mnie i pewnie jeszcze kilu osób wszystkie zegarki na tych zdjęciach znajdują się na nadgarstkach, a to miejsce, które sugerujesz to nasady dalsze kości promieniowe i łokciowej i mnie ( pewnie podobnie jak Michała ) noszenie w tym miejscu dramatycznie wkurza. I też lubię mieć luźną bransoletę

[carlito1 59]

Zegarki noszone źle, na dłoni i przegubie, w złym miejscu, źle ustawiony za luźny pasek...  tyle w temacie

Karygodne! Przepraszam

 

Pozwól proszę, że będę nosił zegarki tak jest mi wygodnie i tak jak mi się to podoba.

[13lesiu 958]

Chłopaki WYLUZUJCIE-takie przyjemne forum i taka nieprzyjemna rozmowa Ja też noszę luźno zegarki bo tak lubię i basta

Edytowane 24 Czerwca 2014 przez 13lesiu

[drm 4]

A ja nie lubię luźno A jak ktoś tak woli to jego sprawa.

Podobnie jak jeden lubi Pamy, inny Omegi, ktoś jeszcze Wostoki a ja Breitlingi. Na tym polega wolność wyboru

[Gość iKrawiec]

Różnie ludzie noszą zegarki

[13lesiu 958]

Ale to nie ludź-to baba    

[pablo122 1306]

Ale to nie ludź-to baba    

 

Skąd wiesz?   

[Bartosz 86 45]

Zegarki noszone źle, na dłoni i przegubie, w złym miejscu, źle ustawiony za luźny pasek...  tyle w temacie

 

Jasna cholera ;/ ja w takim razie też nosze źle zegarki - taki wstyd

[proki1971 761]

No to ja też, kurczę , chyba tego nie przeżyję

[Maks 3 10]

Wychodzi na to,że ja również źle noszę....

[zasadas 5083]

A proszę Was bardzo... jak już tak sie wgłębiamy...

Zegarki z koronką typu, jak pokazany wyżej Lindber i inne, rzeczywiście wymagają jakiegoś minimalnego uznania ich kontekstu historycznego, i zrozumienia że były pomyślane do noszenia na nadgarstku, nie dłoni.

Wpomniane przeze mnie groteskowe noszenie zegarka, bardziej nadające się do noszenia przez kobiety branzoletek, rzeczywiście nie nadaje się do tego typów zegarków, więc osoba nosząca w ten dziwny sposób zegarek będzie narzekać na koronke, na przyciski i licho wie co jeszcze....

dla mnie to jak zakładanie kasku do roadster i narzekanie że wieje...

pare fotek poglądowych na przykładzie utyskującego kolegi:

 

 

 

Zegarki noszone źle, na dłoni i przegubie, w złym miejscu, źle ustawiony za luźny pasek...  tyle w temacie

Jeśli to Twoja kolekcja, to tylko pozazdrościć, jeśli nie, a przedstawione zegarki to własność i różnorodność noszenia przez ich właścicieli, to potwierdzenie jedynie już zaprezentowanych opinii, że ile zegarków, tyle sposobów noszenia, każdy, dobry i każdy zasługuje na szacunek.  

[Mizu80 14]

Niestety znam ból noszenia zegarka w sposób pokazany na zdjęciach z uwagi na duże przyrosty objętości przedramienia w ciągu dnia - do południa lata po ręce jak chce, później trzyma się elegancko przed/na kostce (czy jak to tam to wystające się zwie).

 

Jest na to sposób, hehe:

 

[msokol19 132]

Jest na to sposób, hehe:

 

clasp-774.png

W których modelach jest taki pasek?