Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
PRGreg

Precyzyjny regulator

Rekomendowane odpowiedzi

zejdz ze mnie z laski swojej

 

;) z laski?!


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOD.

Przenieście te swary o CNC na PW bo w zasadzie są nie na temat i na dodatek zupełnie nic nie pomogą przy realizacji projektu Grzegorza.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CNC czyli Computerized Numerical Control, skomputeryzowane sterowanie cyfrowe. Właśnie wpadłem na pomysł podzielnicy opartej o CNC. Układ krokowy przesuwał by obrabiany materiał o odpowiedni kąt by frez modułowy mógł nacinać kolejny ząb. Choć chyba ktoś to już wymyślił ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.kucharczyk.pl/4sale/regulator/index.htm

A stronkę naszego Artura już widzieliście? Na żywo można było zobaczyć mechanizm na spotkaniu klubowym w 2006r.

p7226899gy8.jpg

Edytowane przez amroziuk

AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widzieliśmy i znamy najbardziej z powodu sporu z p. Wiegandem. ;)

Zegary ładne i nasze polskie, chociaż brakuje im wolnego wychwytu, a strona jak strona, razi mnie ten marketing (podobny do radosnej twórczości opisów na Allegro), no i porównanie do Rieflera i Strassera ...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, to było za czasów moich pierwszych, jeszcze przed zarejestrowaniem się, wizyt tutaj. Miałem nadzieję że już została spuszczona "zasłona milczenia i miłosierdzia na koniec tej sceny". ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wzruszające są te ślady po cięciu na krawędzi suportu rolki prowadzącej.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale wykonawca zmarł w zeszłym roku.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i mnie wyrzucają off-topicowość :)

 

Powiedzcie lepiej ile zyskamy wprowadzając koła zębate o właściwym zarysie zębów a nie robione frezem modułowym ?


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie lepiej ile zyskamy wprowadzając koła zębate o właściwym zarysie zębów a nie robione frezem modułowym ?

Hmm... W zegarach występują specyficzne zazębienia, a to ze względu na, gdzie indziej właściwie nie występującą, dużą różnice średnic współpracujących ze sobą kół i trybów. "Własciwy" :) zarys zębów daje tutaj zmniejszenie tarcia, przy czym występuje wtedy w zasadzie tylko tarcie toczne, a tarcia ciernego prawie nie ma. No a wiadomo, mniejsze tarcie to mniejsze opory całkowite mechanizmu i o to tutaj chodzi.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr jeśli dobrze zrozumiałem to powyższe oznacza że przy regulatorach astronomicznych zazębienie ze względu na minimalizację oporów było indywidualnie projektowane pod konkretny mechanizm.

Wracając do naszej dyskusji na PW odnośnie teoretycznego dostosowania mechanizmu z wahadłem 74cm na kole wychwytowym 40 zębowym do pracy na kole 30 zębowym i wahadle sekundowym (co na podstawie obliczeń jest możliwe) zastanawiam się nad czym innym.

 

Czy można postawic tezę że zegary jednowagowe z wahadłem sekundowym pracują zawsze w oparciu o identyczna przekładnię chodu (oczywiście przy założeniu identycznej rezerwy chodu - 8 dni)? Ma na myśli tą samą ilość zębów w kołach i zębników na ośkach a nie zarys zębów. Czy też każdy producent kombinował po swojemu?

 

Sprawdzałem to na kilku mechanizmach "popularnych": przy ilości zębów koła wychwytowego 30 reszta zębów/zębników przekładni chodu była zawsze identyczna podobnie w przypadku koła wychwytowego o 40 zębach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr wytłumaczył dlaczego - pewnie się przyda.

Tyle, że pytałem ile zyskamy.

Tu już zaczynamy mówić o technice wykonania .

 

Projektowania to wielkiego nie ma - od tego są programy B) , choć mogą się pojawić problemy jeżeli program będzie typowo użytkowy robiony pod wymiar modułów a nie teorii.

 

A tak na boku - jak budować to 30 dniowy :P


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli Ci to pomoze to kilka zdjec z muzeum

img1725z.jpg

By janekpysk at 2012-02-17

img1723ai.jpg

By janekpysk at 2012-02-17

img1728rz.jpg

By janekpysk at 2012-02-17

img1727y.jpg

By janekpysk at 2012-02-17

img1726lv.jpg

By janekpysk at 2012-02-17

img1724k.jpg

By janekpysk at 2012-02-17

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz moje pytanie miało pewien podtekst B)

Jeśli przekładnie są identyczne a mówimy tylko o niuansach odnośnie zarysu zębów i różnicach w oporach tocznych z tym związanych to teoretycznie można przeciż wykorzystać elementy przekładni chodu z zegarów np stojących które mają wahadła z reguły sekundowe nieprawdaż.

Piszę "teoretycznie" bo nie wiem o jakich różnicach czy stratach w związku z tarciem tocznym mówimy w przypadku tych starych przekładni i tych według projektu danego producenta regulatora.

Jeśli straty byłyby minimalne a przekładnia identyczna to dlaczego nie rozważyć takiej ewentualności??. Do wykonania pozostałyby wtedy płyty z łożyskami, koło wychwytowe 30 zębowe i wychwyt. Przekładnia chodu byłaby gotowa.

No i nie byłby to regulator- kopia a regulator prawdziwie "autorski" :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kształt zębów i rozstaw kół zrobisz zgodnie ze sztuką zegarmistrzowską, to w obliczeniach możesz pominąć straty wynikłe na wskutek tarcia powstającego przy zazębianiu się kół, bo teoretycznie tarcia nie powinno być, tylko toczenie, a ewentualne straty energii z tego wynikające są bardzo małe.

 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli połączenie "starego" z "nowym" jest możliwe. Zasadniczą kwestia byłoby poprawne zaprojektowanie zębnika na osi koła wychwytowego tak aby poprawnie współdziałał z kołem pośrednim które byłoby "teoretycznie" już ze starego mechanizmu.

W praktyce nie wygląda już to tak różowo bo ośka koła minutowego jest inna w regulatorze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz pamiętać o tym, że wahadło krótkie potrzebuje mniejszej ilości energii niż wahadło długie. Przerabiając mechanizm chodu, czy zmieniając mu przełożenia (a zmiana ilości zębów to jest zmiana przełożenia), trzeba obliczyć jaką energię przeniesie ta przerobiona przekładna do koła wychwytowego i wychwytu. Można to dość dokładnie wyliczyć, to tylko matematyka.


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem o tym. Zakładałem od poczatku że musi to być przekładnia chodu od mechanizmu z wahadłem sekundowym a nie krótkim. Wtedy ilość zębów i przełożenia powinny być dopasowane do przekazywania większej energii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzebiąc dzisiaj w ebayu znalazłem coś takiego:

Regulator Clock Construction, Peter Heimann

W pierwszej części omówiono konstrukcję zegara z tygodniową rezerwą, w drugiej - z miesięczną. Czy chodzi o zegary z napędem linkowo - obciążnikowym tak jasno z opisu książki nie wynika. Jak dobrze poszukać jest dostępna za 60 złotych z wysyłką, więc ryzyko niewielkie.

post-6402-0-40628800-1329769853_thumb.jpg

 

 

 

 

 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już ją zamówiłem.....razem z "How to make an English regulator clock" Wildinga. Czekam na przesyłkę.....:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli Ci to pomoze to kilka zdjec z muzeum

Ciekawe masz te eksponaty na zdjęciach. Nadają się na jakiś osobny wątek, ale nie wszystkie naraz (znaczy się całe muzeum), tylko tak po jednym ciekawym na wątek. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr jeśli dobrze zrozumiałem to powyższe oznacza że przy regulatorach astronomicznych zazębienie ze względu na minimalizację oporów było indywidualnie projektowane pod konkretny mechanizm.

Wracając do naszej dyskusji na PW odnośnie teoretycznego dostosowania mechanizmu z wahadłem 74cm na kole wychwytowym 40 zębowym do pracy na kole 30 zębowym i wahadle sekundowym (co na podstawie obliczeń jest możliwe) zastanawiam się nad czym innym.

 

Czy można postawic tezę że zegary jednowagowe z wahadłem sekundowym pracują zawsze w oparciu o identyczna przekładnię chodu (oczywiście przy założeniu identycznej rezerwy chodu - 8 dni)? Ma na myśli tą samą ilość zębów w kołach i zębników na ośkach a nie zarys zębów. Czy też każdy producent kombinował po swojemu?

 

Sprawdzałem to na kilku mechanizmach "popularnych": przy ilości zębów koła wychwytowego 30 reszta zębów/zębników przekładni chodu była zawsze identyczna podobnie w przypadku koła wychwytowego o 40 zębach.

Jeżeli chodzi o zegary, to podstawą jest zapewnienie jak najmniejszych wymiarów mechanizmu, dlatego też przy tak duzych przełożeniach starano się brać pod uwagę jak najmniejsza ilość zębów w ziębnikach, ale to z kolei wymusza stosowanie korygowanych zarysów uzębienia (bo koła muszą współpracować ze sobą w sposób ciągły, bez skoków i przerw) a nie takich jak są teoretycznie najlepsze. Z powyższego powodu też zegary tego samego typu maja przeważnie takie same, albo bardzo zbliżóne ilości zębów, jedynie w zegarach astronomicznych czasem są odstępstwa, bo tutaj priorytetem jest precyzja.

 

Piotr wytłumaczył dlaczego - pewnie się przyda.

Tyle, że pytałem ile zyskamy.

Tu już zaczynamy mówić o technice wykonania .

Eee... A chodziło Tobie o koszta? :)

 

Czyli połączenie "starego" z "nowym" jest możliwe. Zasadniczą kwestia byłoby poprawne zaprojektowanie zębnika na osi koła wychwytowego tak aby poprawnie współdziałał z kołem pośrednim które byłoby "teoretycznie" już ze starego mechanizmu.

W praktyce nie wygląda już to tak różowo bo ośka koła minutowego jest inna w regulatorze.

Jeżeli chcemy mieć naprawdę precyzyjny zegar, to najlepiej go zrobić w całości "od nowa", no chyba, ze stare będzie wzięte od jakiegoś regulatora z wahadłem sekundowym, ale to raczej mało prawdopodobne.

Wszelkiego rodzaju kompromisy odbiją się tu na precyzji, ale umówmy się, że pierwszy zegar konstrukcji "własnej" nie musi być idealny... :lol:

Edytowane przez Piotr Ratyński
popr.

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee... A chodziło Tobie o koszta? B)

 

Nie o koszta, a o energię. :)... i o test :lol:

Pominąłem kwestię dlaczego ( w pytaniu ) i pozostawiłem dociekliwości indywidualnej.

Dziadek napisał " pomijalne" a ja pytałem ILE CHCEMY (?) POMINĄĆ ?

 

Ale widzę, że próba odpowiedzi przyniosła kabaret :)

 

PRGreg - jeżeli mogę coś radzić( bez , złośliwości czy ironii ) - zanim zabierzesz się za konstrukcję sprawdź o co w tych kołach zębatych chodzi..

To niewielki wysiłek ( chyba ), a bez tego ( wg mnie ) lepiej nie zaczynać.

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.