Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
carlito1

Ciśnieniowy ekspres do kawy

Recommended Posts

Jeszcze trochę zabawy z ustawieniami, ale jest potencjał 😀

IMG_7687.jpeg

IMG_7688.jpeg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Teraz trochę teorii i praktyki i będzie baja, ja jestem.mega zadowolony z kolby

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)

Ładna krema wychodzi, z automatu zapomnij, jeszcze trochę zabawy z ustawieniami przede mną, ale wreszcie kawa smakuje bardziej 

IMG_7690.jpeg

Edited by szumi

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jakie nastawy koledzy, aby jak najmniej prob bylo 😅

IMG_7691.jpeg

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
W dniu 17.03.2025 o 21:28, szumi napisał(-a):

A ja zamieniam 4 letnia Jura E8 na Ekspres kolbowy DE LONGHI EC9555 La Specialista Opera.

 

 

Nie kupuj tej protezy marketowej kolby. Wyrzecenie kasy w błoto.  

 

Aaa.. przegapiłem, już kupiłeś ☹️

 

Z tej kawy ciężko będzie dobry napar zrobić,  bo źle wypalona.

Edited by GostRado

Share this post


Link to post
Share on other sites
24 minuty temu, GostRado napisał(-a):

Nie kupuj tej protezy marketowej kolby. Wyrzecenie kasy w błoto.  

 

Aaa.. przegapiłem, już kupiłeś ☹️

 

Z tej kawy ciężko będzie dobry napar zrobić,  bo źle wypalona.


musiałem, kobiety w domu. Kawę dostałem w prezencie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
30 minut temu, szumi napisał(-a):


Kawę dostałem w prezencie.

Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda 🙂 W kawie oprócz jakości musi być świeżo palona tak od m.w. 7÷30 dni.

 

A wracając do Twojego zakupu, to będzie tak samo jak z moim nowym zegarkowym hobby. Żebym wcześniej do Was zawitał, to nigdy bym Roamera nie kupił 🤦‍♂️🤦‍♀️ Jeśli zakończysz przygodę z espresso na tym De'Longhi, to będziesz miał szczęście, ale jeżeli złapiesz kawowego bakcyla, to szybko go sprzedasz, jak ja Roamera, ponieważ prawidłowego espresso z niego nie da rady zrobić. Jeśli chcesz, to możemy się zdzwonić i Cię podszkolę,  wtedy coś z niego wyciśniesz. A porozmawiamy np o aproksymacji temperatury parzenia 🙂

Edited by GostRado
Błąd ortograficzny.

Share this post


Link to post
Share on other sites
3 minuty temu, GostRado napisał(-a):

Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda 🙂 W kawie oprócz jakości musi być świeżo palona tak od m.w. 7÷30 dni.

 

A wracając do Twojego zakupu, to będzie tak samo jak z moim nowym zegarkowym hobby. Żebym wcześniej do Was zawitał, to nigdy bym Roamera nie kupił 🤦‍♂️🤦‍♀️ Jeśli zakończysz przygodę z espresso na tym De'Longhi, to będziesz miał szczęście, ale jeżeli złapiesz kawowego bakcyla, to szybko go sprzedaż, jak ja Roamera, ponieważ prawidłowego espresso z niego nie da rady zrobić. Jeśli chcesz, to możemy się zdzwonić i Cię podszkolę,  wtedy coś z niego wyciśniesz. A porozmawiamy np o aproksymacji temperatury parzenia 🙂

 Dzięki, chętnie skorzystam. Ale najprędzej w przyszłym tygodniu, bo jutro rano wyjeżdżam.

juz się boję, oby nie było kolejnych  wydatków 😅

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na początek musisz mieć wagę do kawy, aby wyświetlała gramy i dziesiąte grama. Można kupić za 20 ÷ 30 złotych  a narzędzie do WDT zrobisz z korka od wina i trzech spinaczy biurowych 🙂 Otrzymasz też w gratisie ode mnie taką tajemną wiedzę w pigulce (bariści nie chcą się nią dzielić), jak zaparzyć poprawne espresso. 

 

Wysłałem Ci na PW mój nr telefonu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
14 minut temu, GostRado napisał(-a):

Na początek musisz mieć wagę do kawy, aby wyświetlała gramy i dziesiąte grama. Można kupić za 20 ÷ 30 złotych  a narzędzie do WDT zrobisz z korka od wina i trzech spinaczy biurowych 🙂 Otrzymasz też w gratisie ode mnie taką tajemną wiedzę w pigulce (bariści nie chcą się nią dzielić), jak zaparzyć poprawne espresso. 

 

Wysłałem Ci na PW mój nr telefonu.


akcesoria zamówione, odpisałem, dzieki 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)

 

22 godziny temu, szumi napisał(-a):

Jakie nastawy koledzy, aby jak najmniej prob bylo 😅

 

U mnie było tak że ekspres musiał się najpierw "przepalić" czyli zrobić trochę kaw bo początkowo wychodziły różnie na tych samych nastawach. 

 

21 godzin temu, GostRado napisał(-a):

Jeśli chcesz, to możemy się zdzwonić i Cię podszkolę,  wtedy coś z niego wyciśniesz.

ale co to za tajne PW itp ? Prosimy o dzielenie się wiedzą z ogółem 😁 sam mam delonghi prestigio i chętnie dokonam jakichś korekt, może wyjdzie mi coś lepszego niż dotychczas, choć i tak jestem zadowolony. Co do wagi kawy na podwójne espresso mam aktualnie 18g (po zmieleniu) w kolbie i zwykle wychodzi z tego +/- 36g espresso - w domu najczęściej pije się flat white

 

Edited by Jan

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zrobiło sie ciekawie, więc zapytam.

Planuję wymienić marketowy, kolbowy De Longhi. Nie będę sie rozpisywał dlaczego on idzie do lamusa. Skupię sie na moich upodobaniach.

Piję głównie espresso lub americana'ę, czasami córka poprosi mnie o cappucino. Mielę kawę sam i kupuję ja w ziarnach.

Chciałbym żeby ekspres był z bojlerem, ponieważ raz w tygodniu ronię wiecej kaw 3-6 w tym samym momencie - po rodzinnym obiedzie. Mam porównanie miedzy przepływowym ogrzewaniem wody, a bojlerem, poniewaz mój pierwszy ekspres cisnieniowy (Saeco) był z bojlerem i doskonale sie sprawdzał, a było to 25-30 lat temu...

Budżet 2,5k ale jak będzie coś godnego uwagi to jestem w stanie podnieść budżet.

Na liści epojawił sie Lelit Anna lub Anita, ale nie mam doświadczenia z tymi wkspresami, ani żaden z moich znajomych nie ma takiego ekspresu, żeby sprawdzić czy mi moja kawa z niego pasuje.

 

Będę wdzięczny za pomoc wszelaką...

Czuwaj!

Share this post


Link to post
Share on other sites
6 hours ago, Sisqo said:

Zrobiło sie ciekawie, więc zapytam.

Planuję wymienić marketowy, kolbowy De Longhi. Nie będę sie rozpisywał dlaczego on idzie do lamusa. Skupię sie na moich upodobaniach.

Piję głównie espresso lub americana'ę, czasami córka poprosi mnie o cappucino. Mielę kawę sam i kupuję ja w ziarnach.

Chciałbym żeby ekspres był z bojlerem, ponieważ raz w tygodniu ronię wiecej kaw 3-6 w tym samym momencie - po rodzinnym obiedzie. Mam porównanie miedzy przepływowym ogrzewaniem wody, a bojlerem, poniewaz mój pierwszy ekspres cisnieniowy (Saeco) był z bojlerem i doskonale sie sprawdzał, a było to 25-30 lat temu...

Budżet 2,5k ale jak będzie coś godnego uwagi to jestem w stanie podnieść budżet.

Na liści epojawił sie Lelit Anna lub Anita, ale nie mam doświadczenia z tymi wkspresami, ani żaden z moich znajomych nie ma takiego ekspresu, żeby sprawdzić czy mi moja kawa z niego pasuje.

 

Będę wdzięczny za pomoc wszelaką...

Czuwaj!

 

 

Podpinam się do pytania. Czy w takim budżecie da się w ogóle kupić przyzwoitą kolbę, taką która nie rozkraczy się po 2 latach użytkowania? Ja dałem się skusić jutubowym namowom i kupiłem Sage, ale to taki sam poziom jak kolbowy De Longhi Specialista. 

 

Tak, wiem, młynek nawet ręczny i z wyższej półki + dobra kawa. Ale jaka kolba?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rancilio Silvia. Kiedyś koło 2k kosztował, widzę że teraz trochę drożej, ale może da się promo znaleźć w okolicy 2.5k.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)

Panowie!

 

Aby zrobić niezłe espresso to przy nowym ekspresie minimum Lelit Victoria, który posiada bojler 300ml i pomocny pid. Oprócz niezbędnej wiedzy i dobrego ziarna należy kupić porządny młynek. Najłatwiej zrobić i ogarnąć  poprawne espresso z ręcznym młynkiem kategorii premium o średnicy żarna minimum 47mm. Z nowymi młynkami elektrycznymi SD czy OD takimi do 2000zł będą trudności, z ręcznym szybciej dojdziemy do opanowania espresso. Aby zrobić prawidłowe espresso należy zdobyć dostateczną wiedzę samemu lub przejść kursy baristyczne, trochę czasu to pochłonie, bez niej szkoda wydawać kasy, sporo, na sprzęt i akcesoria kawowe. 

 

Ktoś wcześniej pisał o ekspresach automatycznych., które dla baristów to takie marne zaparzacze kawy, ale jakieś 1,5 roku zainteresowałem się tematem i mogę zapewnić, że z takiej Jury z 16g modułem zaparzającym ( najtańszy model C8 pkolo 3500zł) zrobię na dobrej i świeżej kawie specialty lepszy napar, takie ala' espresso, niż początkujący kawosz na sprzęcie kolba + młynek za 30000zł. Automat (wyłącznie z młynkiem z żarnami stalowymi!!) też trzeba optymalnie ustawić, ale aby to zrobić należy mieć kawową wiedzę. Pomijam drogą i chemiczną konserwację, gdzie przy kolbie jest mniej. Ja już doszedłem do tego, że chemii w ogóle nie używam. 

 

Porządne akcesoria kawowe są drogie i chociaż można znaleźć tańsze, to jednak dają lepsze efekty, więc jeśli ktoś po jakimś czasie zniechęci się do opanowania espresso, będzie szkoda kasy, którą można wydać na niezły zegarek, co pokazuje zdjęcie moich tamperów. Myślicie, że tylko koperta zegarka może być z tytanu 😊

20250320_180238.jpg

Edited by GostRado

Share this post


Link to post
Share on other sites
14 hours ago, GostRado said:

Ja już doszedłem do tego, że chemii w ogóle nie używam. 

 

To też jest ważny aspekt, do którego chcę dążyć... 

 

 

Generalnie to doktoryzować z kawy bym się nie chciał, mam po prostu ochotę wiedzieć trochę więcej niż przeciętny klient Costy czy Starbucksa. Wśród moich bliskich królują napoje mleczno-kawowe, espresso (czasem americano) pijam głownie ja, więc to trochę taka sztuka dla sztuki. Ale dobrą kawę potrafię docenić.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
33 minuty temu, logann napisał(-a):

 

Generalnie to doktoryzować z kawy bym się nie chciał, mam po prostu ochotę wiedzieć trochę więcej niż przeciętny klient Costy czy Starbucksa. Wśród moich bliskich królują napoje mleczno-kawowe, espresso (czasem americano) pijam głownie ja, więc to trochę taka sztuka dla sztuki. Ale dobrą kawę potrafię docenić.

Logann, bardzo ważną kwestią doboru ekspresu kolbowego jest, jakie preferujemy napoje kawowe. Jeśli kupisz taki mały SB (single boiler), to espresso i americano (baza espresso) zrobisz, ale jeśli będziesz chciał szybko spieniać mleko pod kilka białych kaw, to już taka kolba nie da rady, wtedy wskazany jest zakup droższego ekspresu tzw DB (dual boiler) lub HX (wymiennik ciepła) z tym, że takie rozwiązanie jest kłopotliwe w uzyskaniu idealnego espresso. Łatwiej będzie je uzyskać z kolbą typu DB.

Edited by GostRado

Share this post


Link to post
Share on other sites
Godzinę temu, logann napisał(-a):

 

To też jest ważny aspekt, do którego chcę dążyć... 

 

 

Generalnie to doktoryzować z kawy bym się nie chciał, mam po prostu ochotę wiedzieć trochę więcej niż przeciętny klient Costy czy Starbucksa. Wśród moich bliskich królują napoje mleczno-kawowe, espresso (czasem americano) pijam głownie ja, więc to trochę taka sztuka dla sztuki. Ale dobrą kawę potrafię docenić.

To jest w sumie prostsze niż się wydaje. Moim zdaniem wystarczy Rancilio Silvia albo ten wspomniany wyżej Lelit Victoria i jakiś dobry młynek typu Eureka Mignon Specialita i wagę która do grama mierzy. Możesz do tego dokupić tamper i sitko precyzyjne za +/- 250 zł. Kupujesz jakąś w miarę świeżą kawę, najlepiej ciemno wypaloną, chyba że lubisz kwaśne espresso.

 

Na początku i jak zmieniasz ziarna to musisz dopasować ustawienie młynka, w sensie mielić tak drobno żeby ratio zmielonej kawy do płynu który masz w filiżance po 25-30 sekundach ekstrakcji był 1:2. Czyli np. 18g kawy -> 40g doppio po około 25-30 sekundach. Zazwyczaj trzeba ze 2 espresso zepsuć zanim się trafi z tym ratio. W sumie tyle. Nie ma za tym żadnej większej filozofii, ale nadal zrobienie kawy zajmie minutę/dwie, a nie tylko naciśnięcie przycisku, mnie to nie robi, bo nawet z najdroższego automatu espresso jest po prostu paskudne.

 

Takiego rancilio trzeba tylko regularnie przepłukać i odkamienić zwykłym kwaskiem cytrynowym.

 

Jedyny kanał który polecam obejrzeć:

 

 

 

 

 


1dFQTya.png

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
4 hours ago, nicon said:

To jest w sumie prostsze niż się wydaje. Moim zdaniem wystarczy Rancilio Silvia albo ten wspomniany wyżej Lelit Victoria i jakiś dobry młynek typu Eureka Mignon Specialita i wagę która do grama mierzy. Możesz do tego dokupić tamper i sitko precyzyjne za +/- 250 zł. Kupujesz jakąś w miarę świeżą kawę, najlepiej ciemno wypaloną, chyba że lubisz kwaśne espresso.

 

Na początku i jak zmieniasz ziarna to musisz dopasować ustawienie młynka, w sensie mielić tak drobno żeby ratio zmielonej kawy do płynu który masz w filiżance po 25-30 sekundach ekstrakcji był 1:2. Czyli np. 18g kawy -> 40g doppio po około 25-30 sekundach. Zazwyczaj trzeba ze 2 espresso zepsuć zanim się trafi z tym ratio. W sumie tyle. Nie ma za tym żadnej większej filozofii, ale nadal zrobienie kawy zajmie minutę/dwie, a nie tylko naciśnięcie przycisku, mnie to nie robi, bo nawet z najdroższego automatu espresso jest po prostu paskudne.

 

Takiego rancilio trzeba tylko regularnie przepłukać i odkamienić zwykłym kwaskiem cytrynowym.

 

Jedyny kanał który polecam obejrzeć:

 

 

 

 

 

 

dzięki!

 

A jak z serwisowaniem takiego Rancilio czy Lelit? Bo o ile DeLonghi to każdy serwis ogarnie, a części są dostępne, to do Sage musiałem pół Warszawy obdzwonić zanim ktoś go wziął na serwis...

5 hours ago, GostRado said:

bardzo ważną kwestią doboru ekspresu kolbowego jest, jakie preferujemy napoje kawowe

 

No i tutaj pojawiają się schody. 90% kaw u mnie w domu (czy gdy ktoś nas odwiedzi) to napoje mleczno kawowe, więc podwójny boiler naprawdę by się przydał. Trzeba iść na kompromis.

 

 

Edit: wycofuję się chyba z podwójnego boilera, bo widzę że Rancilio z DB to już 7k PLN xD Goście najwyżej poczekają sobie na mleczko.... 😅

Edited by logann

Share this post


Link to post
Share on other sites
16 hours ago, GostRado said:

Panowie!

 

Aby zrobić niezłe espresso to przy nowym ekspresie minimum Lelit Victoria, który posiada bojler 300ml i pomocny pid. Oprócz niezbędnej wiedzy i dobrego ziarna należy kupić porządny młynek. Najłatwiej zrobić i ogarnąć  poprawne espresso z ręcznym młynkiem kategorii premium o średnicy żarna minimum 47mm. Z nowymi młynkami elektrycznymi SD czy OD takimi do 2000zł będą trudności, z ręcznym szybciej dojdziemy do opanowania espresso. Aby zrobić prawidłowe espresso należy zdobyć dostateczną wiedzę samemu lub przejść kursy baristyczne, trochę czasu to pochłonie, bez niej szkoda wydawać kasy, sporo, na sprzęt i akcesoria kawowe. 

 

Ktoś wcześniej pisał o ekspresach automatycznych., które dla baristów to takie marne zaparzacze kawy, ale jakieś 1,5 roku zainteresowałem się tematem i mogę zapewnić, że z takiej Jury z 16g modułem zaparzającym ( najtańszy model C8 pkolo 3500zł) zrobię na dobrej i świeżej kawie specialty lepszy napar, takie ala' espresso, niż początkujący kawosz na sprzęcie kolba + młynek za 30000zł. Automat (wyłącznie z młynkiem z żarnami stalowymi!!) też trzeba optymalnie ustawić, ale aby to zrobić należy mieć kawową wiedzę. Pomijam drogą i chemiczną konserwację, gdzie przy kolbie jest mniej. Ja już doszedłem do tego, że chemii w ogóle nie używam. 

 

Porządne akcesoria kawowe są drogie i chociaż można znaleźć tańsze, to jednak dają lepsze efekty, więc jeśli ktoś po jakimś czasie zniechęci się do opanowania espresso, będzie szkoda kasy, którą można wydać na niezły zegarek, co pokazuje zdjęcie moich tamperów. Myślicie, że tylko koperta zegarka może być z tytanu 😊

20250320_180238.jpg

 

Dzięki, takiej odpowiedzi oczekiwałem. 

21 minutes ago, nicon said:

To jest w sumie prostsze niż się wydaje. Moim zdaniem wystarczy Rancilio Silvia albo ten wspomniany wyżej Lelit Victoria i jakiś dobry młynek typu Eureka Mignon Specialita i wagę która do grama mierzy. Możesz do tego dokupić tamper i sitko precyzyjne za +/- 250 zł. Kupujesz jakąś w miarę świeżą kawę, najlepiej ciemno wypaloną, chyba że lubisz kwaśne espresso.

 

Na początku i jak zmieniasz ziarna to musisz dopasować ustawienie młynka, w sensie mielić tak drobno żeby ratio zmielonej kawy do płynu który masz w filiżance po 25-30 sekundach ekstrakcji był 1:2. Czyli np. 18g kawy -> 40g doppio po około 25-30 sekundach. Zazwyczaj trzeba ze 2 espresso zepsuć zanim się trafi z tym ratio. W sumie tyle. Nie ma za tym żadnej większej filozofii, ale nadal zrobienie kawy zajmie minutę/dwie, a nie tylko naciśnięcie przycisku, mnie to nie robi, bo nawet z najdroższego automatu espresso jest po prostu paskudne.

 

Takiego rancilio trzeba tylko regularnie przepłukać i odkamienić zwykłym kwaskiem cytrynowym.

 

Jedyny kanał który polecam obejrzeć:

 

 

 

 

 

 

Pęłna zgoda, dlatego muszę zmienić ekspres, a reszta to już praktyka... w telegraficznym skrócie ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, logann napisał(-a):

A jak z serwisowaniem takiego Rancilio czy Lelit? Bo o ile DeLonghi to każdy serwis ogarnie, a części są dostępne, to do Sage musiałem pół Warszawy obdzwonić zanim ktoś go wziął na serwis...

Nie serwisowałem, ale szybki research w necie pokazał że w Wawie są serwisy które ogarniają, części są łatwo dostępne, bo ludzie te ekspresy serwisują sami i możesz je zamówić nawet w PL sklepie. Wystarczy zobaczyć jak to w środku wygląda, tam jest jeden sterownik jak sprzed 20 lat do sterowania grzałką i grube kable z konektorami. Można się do tego dostać odkręcająć 4 śrubki które są na wierzchu i naprawić wszystko młotkiem, nie ma tam żadnej elektroniki zalanej plastikiem etc. Rancilio robi przede wszystkim pro maszyny, mają ledwie 2 modele domowe.

 

pdyyri283rf61.jpg?width=640&crop=smart&a

 

Jak robisz kawy głównie dla siebie to nie ma problemu, ale musisz wziąć pod uwagę, że jak będziesz chciał zrobić 5 kaw mlecznych dla gości, to chwilę poczekają zanim porobisz espresso i zagrzejesz mleko :D. Wtedy lepiej wziąć dual boiler, ale to już raczej nie Rancilio, tylko jakiś np. nuova simonelli oscar II. 

 

Rancilio Silvia ani Gaggia classic, czyli takie 2 polecane entry levele nie mają PID, czyli takiego prostego ustawiania temperatury 1 klikiem, można sobie taki pid zamówić i podpiąć, ale nie wiem czy Ci się chce w takie rzeczy bawić. Dlatego może ten Lelit z PIDem też bym rozważył. Inaczej musisz po prostu w rancilio przepuścić wodę przez 5 sekund chwilę po nagrzaniu żeby mieć te 90 stopni pod espresso.


1dFQTya.png

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 19.03.2025 o 14:43, szumi napisał(-a):

Ładna krema wychodzi, z automatu zapomnij, jeszcze trochę zabawy z ustawieniami przede mną, ale wreszcie kawa smakuje bardziej 

 

Nie wiem co masz na myśli mówiąc "ładna", ale patrząc na twoje fot nie uważam, żeby crema z S8 była jakoś upośledzona 🤔

 

 

 

 

Zrzut ekranu 2025-03-22 o 13.47.38.png

Zrzut ekranu 2025-03-22 o 13.48.01.png

Zrzut ekranu 2025-03-22 o 13.48.14.png

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)

@Valygaar

Bo to nie jest crema, tylko rzadka piana. Należy ustawić młynek, a może wyjdzie jeszcze tygrysek jak u mnie 😊

IMG_20230820_185437_987.jpg

Edited by GostRado

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
Godzinę temu, GostRado napisał(-a):

@Valygaar

Bo to nie jest crema, tylko rzadka piana.

(…)

 🤯 … aha… 😁 gruba akcja 😂

A to co kolega wrzucił z kolby i do czego się odnosiłem to na jakiej podstawie było cremą a nie rzadką pianą? 🫣

Edited by Valygaar

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.