Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

 

Cytat

bez złudzeń, na początku wszyscy przelewają :

najprawdopodobniej TU  i u mnie leży przyczyna.

niestety, sprawdzę to nie wcześniej niż we wrześniu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Akurat w przypadku grzebania w bardzo małych mechanizmach pośpiech jest jak najbardziej niewskazany :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Ritter napisał(-a):

Akurat w przypadku grzebania w bardzo małych mechanizmach pośpiech jest jak najbardziej niewskazany :) .

2009 zarii nie jest przecież bardzo mały, raczej "średnia damka".

Większego stresa miałem demontując swój pierwszy werk metrona  😊 

ale też nie miałem żadnego zaplecza części zamiennych a tu mam kilka podobnych mechanizmów - jest czym się posiłkować..

Chyba najwięcej problemów sprawiło złożenie sprężyny do bębna po czyszczeniu i smarowaniu. 

Tym razem zastosowałem powłokę teflonową+ suchą powłokę MOS2 i dodatkowo smar "do łańcuchów" - mechanizmów wysoko obciążonych i wolnobieżnych.  

Takiej kombinacji jeszcze nie robiłem ale teflon + łańcuchowy doskonale sprawdził się w moim codziennym poliocie  😁 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy dokręcanie koronką Sławy 2427 może być szkodliwe dla mechanizmu? Jak długo należy nosić tego automata żeby był w pełni nakręcony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Progfan_87 napisał(-a):

Czy dokręcanie koronką Sławy 2427 może być szkodliwe dla mechanizmu? Jak długo należy nosić tego automata żeby był w pełni nakręcony?

jeżeli masz zegarek po serwisie to na początek parę razy możesz nakręcić Resztę przejmie automat. W pełni nakręconym autmatem slavy to bym nie ryzykował :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, cheles napisał(-a):

jeżeli masz zegarek po serwisie to na początek parę razy możesz nakręcić Resztę przejmie automat. W pełni nakręconym autmatem slavy to bym nie ryzykował :)

 

Czy nieregularne noszenie zegarka z tym mechanizmem może jakoś źle wpływać na jego pracę? Noszę z reguły tydzień, dwa a później zakładam inny zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Progfan_87 napisał(-a):

Czy nieregularne noszenie zegarka z tym mechanizmem może jakoś źle wpływać na jego pracę? Noszę z reguły tydzień, dwa a później zakładam inny zegarek.

jak masz zegarek po pełnym serwisie to czy nosisz codziennie czy raz na tydzień nie wpłynie na jego pracę. Faktem jest, że mechanizmy sławy szczególnie te z funkcją kalendarza (dzień i nazwa tygodnia) chwalone nie są

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm 2614B

 

Poliot 2614B- wybierak.jpg

 

 W które wygięcie i jak ma "traficć "wybierak" w sprężynę?

To pierwsze..

 Drugie, jak to fizycznie złożyć- jakiś przyrząd?

Sprężyna cały czas przesuwa mi ten wybierak...

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

Mechanizm 2614B

 

Poliot 2614B- wybierak.jpg

 

 W które wygięcie i jak ma "traficć "wybierak" w sprężynę?

To pierwsze..

 Drugie, jak to fizycznie złożyć- jakiś przyrząd?

Sprężyna cały czas przesuwa mi ten wybierak...

 

ja zakładałem sprężynkę blokując ją o wodzik ale ring datownika montowałem na samym końcu.

Bez specjalnych przyrządów - pęseta i wkrętak powinien wystarczyć.

poszukam, może gdzieś mam jeszcze zdjęcia.

 

Mam, ale kradzione z jakiejś strony z netu..

Może pomoże zrozumieć jak to ułożone. 

 

 

IMG_2862.jpg

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest ten mechanizm

Zobacz , spręzynke masz zamontowana na płycie , a w 2614B spręzyny są na "nakładce..."


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, zadra napisał(-a):

ja zakładałem sprężynkę blokując ją o wodzik ale ring datownika montowałem na samym końcu.

Bez specjalnych przyrządów - pęseta i wkrętak powinien wystarczyć.

poszukam, może gdzieś mam jeszcze zdjęcia.

 

Mam, ale kradzione z jakiejś strony z netu..

Może pomoże zrozumieć jak to ułożone. 

 

Tu chodzi o bociana z datą


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.08.2021 o 21:21, Ritter napisał(-a):

Nie wymyślaj przeciwności tylko "na warstat" z nim, . Kalendarz jest przykryty dokręcaną w 3 punktach blaszką i nic nie będzie latało. Automat jest dostawką do manuala P2614.2H i jest prosty

Zmyliwszy mnie wcześniejszymi postami teraz prostujecie, że jednak nie to..

Już się nie wtrancam..

 

 

2 godziny temu, mkl1 napisał(-a):

spręzyny są na "nakładce..."

 

Załóż nakładkę, złap lekko wkrętami a sprężynę napnij na wodzik przez otwór technologiczny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, zadra napisał(-a):

Załóż nakładkę, złap lekko wkrętami a sprężynę napnij na wodzik przez otwór technologiczny...

 Przepraszam, ze Cię zmyliłem :)

 Robię Polioty po koleji :)

Przedtem był na warsztacie 2614 2H, a teraz 2614 B

 

Spróbuję zrobic tak jak piszesz...

Choc nie wróżę sukcesu.

 Wkręty sa bardzo krótkie i nie pozwolą na 'złapanie płytki by pozostał luz na manipulację spręzynka..( Jezleli "nakładka nie przylega i kołeczki nie trafią na swoje miejsce, to niemozliwe jest jej przykręcenie.

Jeżeli zaś ułożę "nakładkę na swoje miejsce, brak mozliwości "złapania" spręzyny ????

 

 Będę musił "opracowac" jakies technologiczne narzędize jednorazowe :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Przepraszam, ze Cię zmyliłem

nie szkodzi nic :)

 

Na nakładce masz podfrezowane strefy, powinno się udać.

Powodzenia życzę

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Przypnę się jeszcze do tematu smarowania 

W dniu 16.08.2021 o 20:49, Ritter napisał(-a):

.
Małe mechanizmy czyli kalibru 20 i mniej są bardziej podatne na przelanie łożyska

 

czy jest jakaś "miara ilości" oleju na kamieniu nakrywkowym, czy o ilości oleju decyduje doświadczenie zegarmistrza, jego wiedza a czasami tylko (nie)pewność ręki?

 

Gdybyśmy chcieli odnieść się jako miary używając powierzchni nakrywki,  to jaki obszar w centrum powinien zostać zakroplony olejem?

30% czy może 50% ?

Oczywiście w dużym uproszczeniu,  bo trudno nawet to racjonalnie zmierzyć lub obliczyć..

 

I jeszcze jedno mi nie daje spokoju. 

Wiadomo, że przesadne zakroplenie oliwki jest niewłaściwe. 

Zatem czy zbyt mała jego ilość lub jego brak jest mniej groźny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, zadra napisał(-a):

Na nakładce masz podfrezowane strefy, powinno się udać.

Nie dało rady...

Dalej nie wiem jak ta "pofalowana" spręzyna ma być oparta...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
5 godzin temu, zadra napisał(-a):

czy jest jakaś "miara ilości" oleju na kamieniu nakrywkowym, czy o ilości oleju decyduje doświadczenie zegarmistrza, jego wiedza a czasami tylko (nie)pewność ręki?

Robię to na wyczucie i jest dobrze. Na początek naoliw nakrywki minimalną możliwą ilością. Po złożeniu łożyska oliwa rozpłynie się po nakrywce i częściowo wypełni otwór w kamieniu łożyska. Jeżeli przeleje się do kielicha, sferycznego podtoczenia to jest już trochę dużo gdyż po wejściu w otwór czopa oliwa podniesie swój poziom.

Kropla oliwy powinna mieć po naniesieniu średnicę ~1/4 średnicy kamienia.

 

p.s.

Do składania kalendarza SLAVA jest potrzebny cienki, twardy drut, najlepiej z niewielkim zagięciem na końcu w kształcie L.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Ritter napisał(-a):

Robię to na wyczucie i jest dobrze. Na początek naoliw nakrywki minimalną możliwą ilością. Po złożeniu łożyska oliwa rozpłynie się po nakrywce i częściowo wypełni otwór w kamieniu łożyska. Jeżeli przeleje się do kielicha, sferycznego podtoczenia to jest już trochę dużo gdyż po wejściu w otwór czopa oliwa podniesie swój poziom.

Kropla oliwy powinna mieć po naniesieniu średnicę ~1/4 średnicy kamienia.

 

p.s.

Do składania kalendarza SLAVA jest potrzebny cienki, twardy drut, najlepiej z niewielkim zagięciem na końcu w kształcie L.

no i super.

 

Z opracowania przytoczonego przez mkl1 zrozumiałem trochę mniej,  bom "nie czytaty" z fachowej literatury.

 

W takim razie znowu jakieś mini przyrządy do smarowania muszę nagmerać.

Spróbuję coś z igły lekarskiej 0,5mm wystrugać (sama w sobie nie ma właściwego profilu ostrza)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E...tam tam jest rysuneczek z "mondrej ksionśzki"

 opis to tak przy okazji..

Widac to co napisał @Ritter

 

 

ps. wczoraj dłubiac przy próbie uruchomienia datownika .. zgubiłem sprezynke trzsymającą kamyk nakrywkowy balansu 🥵

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Se zrobiłem

 dla potomnych zegarko dłubaków

spręzynka musi być nasunięta wg strzałki :)

 

Poliot 2614B sprężyna daty.jpg


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Mówiłem drucianym haczykiem go. Przy składaniu kalendarzy generalnie "tasak" zapadkę blokady pierścienia ustawia się na miejscu jako ostatni czyli w pierwszej kolejności napina sprężynę wybieraka i od tej strony dociska płytkę ustalającą, prowadnicy pierścienia kalendarza a na końcu po wsunięciu "tasaka" jego sprężynę napina jako ostatnią i przykrywa całość celem przykręcenia do płyty głównej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem inaczej :)

Zmusiły mnie do tego wkręty ( kolejność przykręcania).

Pamiętałem , że odkręciłem nazwijmy to górny( ten na równi z kołem "zabierakowym" i było OK, gdy odkręciłem dolny ...tasak wyleciał...

Więc...

poukładałęm wszystko na swoim miejscu( tasak w pozycji prawie poziomej, byle zaczepiony na pinie)

odciągnąłem spreżynkę i zaczepiłem ją końcem o płytkę /nakładkę

przykręciłem dolny

ustawiłem drugą spręzynkę od "blokady"

zakręciłem górną

 zwolniłem sprężynkę :)

 i ..zadzaiłało..

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pewien problem z mechanizmem 2634 od Sportivnego. Zegarek chodzi znakomicie w pozycji tarczą do dołu lub na boku ale kiedy się go obróci do góry, mechanizm chodzi bardzo ciężko jakby sprawiało mu to problem aż po kilku sekundach staje. Mój znajomy majster jakiś czas temu go serwisował i stwierdził że kamień na kotwicy jest krzywo osadzony. Naprostował go i zegarek chodził przez krótki czas dobrze aż w końcu znowu zaczął wariować. Żadnej innej przyczyny nie znalazł. Czyżby ów kamień znowu się przekrzywił? Jaki może być tego powód? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Najczęstszą przyczyną takiego zachowania mechanizmu jest uszkodzony czop osi balansu. W drugiej kolejności wypięcie jednego z ramion sprężynki ustalającej łożysko systemu przeciwwstrząsowego. Kamień łożyska kotwicy też może powodować takie zachowania. Generalnie przy zmianie kotwicy powinno się też wymienić w komplecie koło wychwytowe. W przypadku półmostka kotwicy należy go wymienić dlatego, że jest cienki i po płaszczyznowaniu kamienia w tulei osadczej łożyska, która jest mosiężna mogą pozostać zbytnie luzy co będzie skutkowało ponownym przemieszczaniem się kamienia łożyska. Akurat w tym miejscu mechanizmu jest sporo stukania co znacznie przyspiesza proces luzowania niepewnie osadzonego kamienia.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.