Żenujący zegarek Strojnego.

[krisp1 2829]

Ten napis kojarzy mi się z napisem na torcie

[Canis 4]

Ten napis kojarzy mi się z napisem na torcie

 

chyba takie było "urodzinowe" zamierzenie

[Tomtom 0]

To ze kupa to raz, to ze ktos niezle ludzi wkreca to dwa

[Krystian 1921]

Ten napis kojarzy mi się z napisem na torcie

 

Bo pewnie tak miał dokładnie wyglądać więc się nie dziw.

 

Do krytykujących osobę, która wygrała licytację. Krytykujecie człowieka, którego nie znacie (ja też nie znam), piszecie o nim "ą i ę", "snob" i tym podobne idiotyzmy. Wiecie w ogóle co to jest aukcja charytatywna? Nie liczy się co kupujesz. Nie ważne, czy to gówniany zegarek, czy po prostu gówno liczy się tylko cel i zakładanie od razu złej woli oraz chęci pokazania się przez osoby licytujące w tych aukcjach jest dla mnie żenujące.

Co do samego "super" zegarka, który Strojny chce wciskać jeleniom (a tacy się na pewno znajdą) jako wyjątkowy to jest tak samo żenujący jak niektóre powyższe opinie. Zgadzam się z opinią, że strzela sobie w kolano, bo mimo, że zarobi na tym syfie parę groszy to delikatnie mówiąc traci to na co firma pracowała przez te wszystkie lata. Warto? Moim zdaniem nie, ale sami muszą sobie na to pytanie odpowiedzieć.

[Kindybal 1861]

Pomijając szczytny cel, to cudo owo jest kwintesencją tego, czego bym nie chciał ani posiadać ani oglądać.

[PICAD 64]

Wszyscy wiemy co to są aukcje charytatywne, ale to jest oszukiwanie ludzi.

[Taktic 43]

Paradoksalnie do aukcji charytatywnej nijak formalnie się nie da przyczepić. W takich sytuacjach zawsze mamy swego rodzaju wartość dodaną. Tzn 20 tys poszło na cel aukcji. Wartość przedmiotu licytowanego może wynosić nawet i 50 groszy. I tak nie ma to znamion paragrafów dotyczących rozporządzania mieniem.

 

Natomiast zwykła, regularna sprzedaż za 3 tys, prawdopodobnie może podpadać pod wyłudzenie.

Aktualna wartość przedmiotu $85 (+free shipping), 11 x mniej... A propo, nie tylko koronka nie jest zmieniona, ale również pasek jest "origi"

http://www.ebay.com/itm/parnis-White-dial-Special-hand-winding-Watch-6498-leather-black-strap-ST3620-030-/320886893882

 

.

[chomior 4]

Na "Daji Watch" dokładnie taki sam jak u pana Zegarmistrza (łącznie z koronką i paskiem ) możesz kupic za 66 dolarów (niższa cena wskakuje po zalogowaniu).

http://www.dajiwatch.com/productshow769.html

 

[seiken 311]

Obciach jak nie wiem podrabiać podróbe hihi

a te zdobienia werku to juz majstersztyk obciachu - tak szpetnego to nawet

w najgorszych fejkach nie widziałem

chyba obrobił mu go początkujący kandydat na protetyka :-)albo student stomatologii...

[Z_bych 2105]

Pod wyłudzenie się nie kwalifikuje, bo to w końcu ręko(tfu)dzieło. Czyli jest "wartość dodana" przez "artystę". A, że jest to nabijanie naiwnych ludzi w butelkę? Ano jest

I prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia co robić w takich sytuacjach. A jest ich całkiem sporo (i abstrahuję już tu od zegarków).

[Gość EPPL]

Jednym słowem ŻENADA

[Turbiss 0]

Ten napis kojarzy mi się z napisem na torcie

 

 

mam zupełnie takie same odczucia ---- chyba poziom obciachu przekroczył dno---- ale ja tam się nie znam

[dariusz chlastawa 708]

Z przyjemnością napisze do firmy Strojny

Jak rownież prześle link

[Pavulon 2]

Patrzę na ten zegarek i nie mogę zrozumieć jak można za taki badziew żądać 3000

[Taktic 43]

Pod wyłudzenie się nie kwalifikuje, bo to w końcu ręko(tfu)dzieło. Czyli jest "wartość dodana" przez "artystę".

To nie należy do naszej interpretacji. Gdyby przyjąć taką filozofię, to wyłudzenia w ogóle by nie istniały. Zawsze jest jakaś "wartość dodana", w ukraińskiej malowance też Zauważ że w "oryginale" ten mechanizm jest mniej lub bardziej udaczną podróbką mechanizmu IWC, więc można to również zinterpretować jako "zacieranie śladów"

[Z_bych 2105]

Co do zacierania śladów, to już nie sposób się z Tobą nie zgodzić

[seiken 311]

Co do zacierania śladów, to już nie sposób się z Tobą nie zgodzić

Ta zatarł ślady i zrobił z tego oryginalną limitowaną podróbe podróby hihihi

[Z_bych 2105]

No własnie...

Z jednej strony się śmiejemy, ale z drugiej (ja na pewno) wściekamy się. Ze złości na takich naciągających Strojnych, z drugiej na takie Allegro reklamujące się: szybko - tanio - pewnie (czy jakoś tak).

[krisp1 2829]

Bo pewnie tak miał dokładnie wyglądać więc się nie dziw.

 

No fakt jak tak patrzę to napisałem oczywistą oczywistość

 

Z przyjemnością napisze do firmy Strojny

Jak rownież prześle link

 

Ale czy to coś zmieni ?

Jak juz ktoś napisał świadomość zegarkowa w naszym kraju jest znikoma i zegarki rozejda się jak ciepłe bułki

[antygraffitex 8]

Mi sie wydaje ze Pan Strojny zakpil sobie z Nas wszystkich

i wydaje Mu sie ze w Polsce nikt nie zna sie na zegarkach

żenada

[Taktic 43]

...i zegarki rozejda się jak ciepłe bułki

Oj już tam od razu Tłum otoczył butik... ukonstytuował się komitet kolejkowy

Jak sprzeda 5 sztuk, to będzie dobrze.. akurat zwróci się kosz "inwestycji"

[Greenwatch 3]

Szczescie w nieszczesciu ze wybral imo bardzo brzydki zegarek i do tego jeszcze dodatkowo oszpecil tarcze wiec moze nie znajdzie sie zbyt wielu chetnych.

 

Jednak szczytem zachlannosci jest oryginalny pasek. Jak on spojrzy w oczy nabywcy ktory wydal czy to 20k czy 3k a pasek mu sie rozejdzie po tygodniu noszenia... Chyba ze zalozyl ze nikt normalny takiej szkarady nie ubierze:)

[chronofil 153]

No tak, Panowie, ale jak już się człowiek otrząśnie ze zdziwienia, że renomowana firma robi coś takiego, to budzi się prosta refleksja. Pan Strojny ma prawo wyrzeźbić sobie zegarek nawet z g..a. Ma też prawo wycenić go sobie wg własnego "widzimusię" i żądać za niego 1000000$. A każdy z nas ma prawo uśmiechnąć się pod nosem, albo postukać w czoło ustosunkowując się do jego oferty. Mamy przecież podobno wolny rynek i nikt nikogo do zakupu nie zmusza.

 

A czym w zasadzie różni się oferta Strojnego od ofert np firm modowych pakujących kwarcowy chłam w blink-blink kopertę z logo Wypierdacze?

A zacne i uznane "manufaktury", które tworzą swe "dzieła sztuki zegarmistrzowskiej" poprzez konfekcjonowanie od lat tych samych, budżetowych, masowo produkowanych werków? Wołają za swoje dzieła jeszcze więcej i nawet się wstydzą przyznac, kto robi komponenty ich zegarków, wymyślając kuriozalne definicje oznaczenie "swiss made"...

 

To po prostu biznes i marketing. A człowiek po to ma rozum, zeby dokonywać świadomych wyborów przy zakupach.

A pisanie do Strojnego, informowanie o dyskusji itd? Napiszmy też do Armaniego, ze uważamy jego zegarki za tandetę - na pewno się przejmie

[luki2323 5]

to piekne ze ktos zaplacil 20 tys. za to COS na szczytny cel.Ale sama akcja Strojnego to porazka.Zrozumialbym gdyby tylko o aukcje chodzilo, ale sprzedaz podroby-podroby to juz zakrawa na jakis dziwny zart.

[Taktic 43]

A pisanie do Strojnego, informowanie o dyskusji itd? Napiszmy też do Armaniego, ze uważamy jego zegarki za tandetę - na pewno się przejmie

Są dwie skrajne tendencje.

Pierwsza to cicho sza, nic nie mówmy, bo i tak nic to nie da.

Druga skrajność, to oczekiwanie nie wiadomo czego. Że forumowe, uzbrojone oddziały inkwizycji, wpadną do sklepu i zaplombują wszystko jak leci.

Czyli takie sobie bzdurne melepecenie.

Rób to co robisz. Napisz swoją opinię. Kto niegłupi ten znajdzie, a kto głupi, to nawet nie ma kogo żałować.