Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kkwpk

Żenujący zegarek Strojnego.

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co bierzesz, ale efekt widoczny :)

 

 

EPPL bez wycieczek osobistych, bo nastąpi Twój trwały odlot !


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość EPPL

Oj tam, sorry. To nie była wycieczka osobista - ja bym się nie obraził :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do przebiciu na szwajcarach to ja bym chętnie podyskutował jak ktoś temat założy ;) o ich pochodzeniu również.

 

A wracając do tematu, co jak co, ale mieć renomę i takie coś odwalić. Ja rozumiem gdyby przerobił jakiś porządny zegarek. Ale PARNIAKA ?! normalnie masakra. Parnis za 3 tysiące , tego jeszcze nie było :D

 

Może kolejny będzie goer szkieletor którego też przerobi i wystawi np za 5 kawałków ;) ?

 

"przepiękny szkieletor marki strojny, edycja limitowana, kupiłem go za 50zł od 2 chińczyków z bambusowej chatki ale sprzedaje za 5 tysięcy bo wyrzeźbiłem coś na werku"


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepiękny szkieletor marki strojny, edycja limitowana, kupiłem go za 50zł od 2 chińczyków z bambusowej chatki ale sprzedaje za 5 tysięcy bo wyrzeźbiłem coś na werku"

 

Od kiedy Chińczycy mieszkają w bambusowych chatkach?

Ps. Strojny to nazwisko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy Chińczycy mieszkają w bambusowych chatkach?

Ps. Strojny to nazwisko ;)

wiem że to nazwisko, ale jak widac już nie tylko ;)

cytuję "postanowiliśmy wykonać limitowaną edycję zegarków marki STROJNY. " takie jest info na ich stronie

 

 

chyba powinien napisać marki parnis po małej przeróbce

 

p.s A tak w ogóle to legalne, tak sobie wziąć parniaka, przerobić i sprzedawać za 3 tysie ?


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nielegalne.

 

Legalnie można jedynie przerabiać Etę i nazywać ją Longines, Breitling, Omega, IWC, UN itp.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nielegalne.

 

Legalnie można jedynie przerabiać Etę i nazywać ją Longines, Breitling, Omega, IWC, UN itp.

Eta to marka zegarka? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednym slowem Pan Strojny pokazal jak mozna w jedna chwile spieprzyc sobie 70lat tradycji i zaufania innych ludzi.

Brawo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eta to marka zegarka? :blink:

 

Koledze chodziło o mechanizm, a nie o marke. O to że można przerobić ETE i wsadzić do zegarka.

 

Ale parniak to inna bajka, wziął , przerobił, i nazwał go marką STROJNY i sprzedaje po 3 tysie za sztukę. Normalnie koniec świata jest bliski.


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jeszcze bardziej jest szokujące przedstawianie tego zegarka na aukcji CHARYTATYWNEJ jako "och i ach" ludziom, którzy zapewne w większości nie znają się na zegarkach. Czasami kubki, z którego pił celebryta licytuje się za ciężkie pieniądze, ale każdy wie że ten kubek w supermarkecie można kupić za parę złoty. Tutaj było inaczej.

 

Zgadzam się, że napis jest zrobiony przez praktykującego cukiernika. Strojny, nie Strojny - zawsze trzeba uważać. Taki morał tej bajki. Przykre, ale prawdziwe.

 

Swoją drogą, aż się prosi założyć osobny wątek p.t.: "Jaki zegarek można kupić za 20.000 zł".

 

Na potrzeby tej aukcji można było wziąć jakiś porządny zegarek za, powiedzmy, 5.000 zł. Zrobić jakiś fajny grawer na deklu. Nie robić odpustu na tarczy i wrzucić na tą licytację. Są polskie, raczkujące firmy zegarmistrzowskie, np. Polpora. Wiem, wiem - w środku ETA. Ale, co czy to takie ważne w tej sytuacji? Byłoby miło. Wielu naszych Rodaków dowiedziałoby się, że w Polsce też robi się dobre zegarki.

 

M.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledze chodziło o mechanizm, a nie o marke. O to że można przerobić ETE i wsadzić do zegarka.

 

Ale parniak to inna bajka, wziął , przerobił, i nazwał go marką STROJNY i sprzedaje po 3 tysie za sztukę. Normalnie koniec świata jest bliski.

Ty to na poważnie?

Oczywiście że ete można przerabiać,dokładać komplikacje,zdobić - po to są te mechanizmy sprzedawane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na potrzeby tej aukcji można było wziąć jakiś porządny zegarek za, powiedzmy, 5.000 zł. Zrobić jakiś fajny grawer na deklu. Nie robić odpustu na tarczy i wrzucić na tą licytację. Są polskie, raczkujące firmy zegarmistrzowskie, np. Polpora. Wiem, wiem - w środku ETA. Ale, co czy to takie ważne w tej sytuacji? Byłoby miło. Wielu naszych Rodaków dowiedziałoby się, że w Polsce też robi się dobre zegarki.

 

M.

 

No popatrz: inni licytujący na to nie wpadli: Polpora np poszła jako Polpora, i tyle. Czy bez chucpy i komiśnych grawerów na cudzych zegarkach ludzie nie dowiedziel się, że w Polsce robi się zegarki? Ba, dowiedzieli się, że robi się - używając Twego systemu jakości - CHOLERNIE dobre zegarki, bo za aż 20 tysięcy :P

 

Inna sprawa, że po upiększeniu przez łapki mistrza S. i jego młodego geniusza Eneasza, ETA pradopodobnie zostałaby tzw. eksponatem statycznym

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eta to marka zegarka? :blink:

 

Niektórzy producenci nadają obcym mechanizmom własne oznaczenia: Longines 633, Eterna 12824 to ETA 2824, Tissot 780 to A. Schild 1475, Tissot 2132 to FHF 691N i tak dalej.

 

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Tyle lat tradycji zaprzepaszczone jednym wydarzeniem.

Kompletny brak odpowiedzialności.

 

Nie podzielam tej opinii. Uważam, że żaden zegarek nie jest w stanie zachwiać kilkudziesięciu lat tradycji. Niektórzy z Was przykładają do tego zegarka jakieś niewspółmierne miary. Można bić jeszcze pianę przez następne 10 stron tylko jaki to ma sens ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie podzielam tej opinii. Uważam, że żaden zegarek nie jest w stanie zachwiać kilkudziesięciu lat tradycji. Niektórzy z Was przykładają do tego zegarka jakieś niewspółmierne miary. Można bić jeszcze pianę przez następne 10 stron tylko jaki to ma sens ?.

 

Może nie ma sensu bić piany - ale IMO jest to wydarzenie bez precedensu.

Z podanych informacji wynika, że człowiek mieniący się ekspertem i dla większości klientów (którzy nie interesują się zegarkami na co dzień) ktoś w rodzaju męża zaufania oferuje tani chiński zegarek z kilkunastokrotną przebitką. Taka "pułapka na jelenie".

Do tego wykorzystanie aukcji charytatywnej do zbudowania wartości tego produktu to dla mnie wystarczahjąco dużo, by zrezygnować z usług tego pana (zdarzało mi się i miało się zdarzyć).

 

Porysowanie dekla przy zmianie teleskopu, paproch na tarczy - to są sytuacje "wstydliwe" które gdy są incydentalnie nie burzą tradycji - ale to jest zupełnie inny kaliber.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to Firma Strojnego nie miała jeszcze tak spektakularnej reklamy na tym Forum.

Musi współpracować z bardzo prężną agencją pijarowską , i chwała im za to .

Myślę że zainwestowali prawdziwe pieniądze w taką reklamę , a musiał bym być dzieckiem , żeby uwierzyć że ten ten temat na Forum pojawił się przez przypadek. :lol:

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brzezik naprawdę myślisz, że ten temat pomoże Strojnemu w budowaniu pozytywnego wizerunku ?

No to faktycznie jesteś optymistycznie nastawiony :rolleyes: i mocno dziecinne myślenie posiadasz...

Lepiej nie buduj tak swojego wizerunku B)


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to Firma Strojnego nie miała jeszcze tak spektakularnej reklamy na tym Forum.

Musi współpracować z bardzo prężną agencją pijarowską , i chwała im za to .

Myślę że zainwestowali prawdziwe pieniądze w taką reklamę , a musiał bym być dzieckiem , żeby uwierzyć że ten ten temat na Forum pojawił się przez przypadek. :lol:

pozdr.

 

Czesto czytalem ostatnio, ze Forum osiagnelo poziom komentarzy na Onecie. Czytajac takie posty, wydaje mi sie ze Onet to przy nas Himalaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to Firma Strojnego nie miała jeszcze tak spektakularnej reklamy na tym Forum.

Niby na zasadzie: nie ważne co mówią, ważne że dużo mówią, i żeby nazwiska nie pomylili?

Bzdura. To nie jest showbiznes. Sprzedaż zegarków to nie jest teleturniej "jak oni sie mają", nie chodzi o słupki oglądalności. Ludzie nie wydadzą kilku tysięcy na byle jaki zegarek, tylko dla przekory lub ze zwierzęcej ciekawości.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby na zasadzie: nie ważne co mówią, ważne że dużo mówią, i żeby nazwiska nie pomylili?

Bzdura. To nie jest showbiznes. Sprzedaż zegarków to nie jest teleturniej "jak oni sie mają", nie chodzi o słupki oglądalności. Ludzie nie wydadzą kilku tysięcy na byle jaki zegarek, tylko dla przekory lub ze zwierzęcej ciekawości.

 

Jestem dziwnie spokojny, że ten wynalazek Strojnego ani mu nie pomoże, ani nie zaszkodzi w jakimś zauważalnym stopniu. Ktoś, kto chce kupić zegarek X i u Strojnego znajdzie go w dobrej cenie, to kupi i będzie miał w najwyższym poważaniu, czy Strojny przerobił sobie Parnisa na tort urodzinowy, podobnie jak to, czy ma w oknach kaktusy, a sprzedawczyni jest blondynką


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

członkowie robią burzę na forum- i co z tego? to zostanie tylko na forum i nie wyjdzie nigdzie indziej a panu z krakowa prawdopodobnie mówiąc brzydko "lata" opinia ludzi z forum zegarkowego;

moim zdaniem bezproduktywna dyskusja; można się oburzyć ale to i tak niczego nie zmieni....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Forumowiczów KMZiZ ,Chinawatches oraz innych

.

 

Witam Państwa

Na wstępie chciałbym przeprosić , że tak długo czekaliście na reakcję z mojej strony.

Niestety CZAS WOLNY jest dzisiaj towarem luksusowym, na który mnie nie stać.

Zazdroszczę Państwu bogactwa i możliwość tak beztroskiego marnowania powyższego dobra.

Chciałbym też bardzo ale to bardzo podziękować za wszystkie wasze wypowiedzi umieszczone na forum KMZiZ i Chinawatches-„CHYLĘ CZOŁA PRZED WAMI WIELKIMI ZNAWCAMI TEMATU”.

Dziękuje też za inspiracje zawarte w waszych wypowiedziach (na pewno wykorzystam „tarcze malowane przez dzieci” czy „szlifowanie mostków na płycie chodnikowej”- naprawdę wielkie dzięki.

Teraz przejdźmy do najważniejszej kwestii czyli :

PROJEKT „STROJNY 70 LAT „ czyli NAGŁY ATAK TORCIKA!!!.

Przedstawie wam plan, jaki towarzyszył nam podczas burzy mózgów, elementami składowymi są:

CENA – 3000PLN, niestety nie mogę się wypowiadać w tej kwestii gdyż nie znam się na marketingu-sorry

W tym punkcie chciałbym tylko wspomnieć że TORCIK wystartował na aukcji od 1PLN.

Pamiętajmy!!! jeśli chodzi o aukcję charytatywną -- FANT jest elementem drugoplanowym liczy się CEL.

ZEGAREK-W pierwszej formie realizacji projektu, proponowałem i nalegałem by półfabrykaty zamówić w firmach szwajcarskich, produkujących czasomierze w całości lub ich części.

Niestety CHCIWOŚĆ ZACHODNICH PRODUCENTÓW sięgnęła zenitu.

Więc postanowiliśmy otworzyć się na Wschód i tam poszukać czegoś co by chciało Europejczykowi odmierzać czas na nadgarstku.

Pod lupę poszły Chinole automaty, szkieletory, tzw. manuale, manuale z komplikacjami itp.

Zegarki były upuszczane na posadzkę betonową, wygrzewane, zamrażane, sprawdzane pod kontem rezerwy chodu, utrzymywania odchyłek dobowych , czasu naprawy oraz dostępności i adaptacji części.

POWYŻSZĄ SELEKCJĘ WYGRAŁ- Asian Unitas 6498 albo jak kto woli PARNIS z sekundą na „6” lub replika calib. -98295 .

Oczywiście mechanizm nie został od razu zaakceptowany, ponieważ musiał przejść etap korekt poprawiających jego parametry . I tak PARNISIK ma skorygowane palety, wypolerowane czopy, na nowo osadzony włos , skorygowane luzy poosiowe, (usunięte ramie zamka rakietki) mycie, oliwienie i regulacja.

Koperta- koperta ma mieć charakter pasówki, ci którzy robią z Chinolami wiedzą jak się one odkręcają więc wymieniłem wszystkie śruby dekla by usunąć ten mankament.

 

ZDOBIENIA –Drodzy Państwo w moich pracach nie odnajdziecie wyrytych jak Pacierz kanonów zdobień płyt i tarcz, ja nie stosuje perlage na mostkach i giloszowanej tarczy, bo wszyscy to robią a ja to nie ci wszyscy!!!!

Artystą nie jestem i nie zamierzam nim być , w „zdobieniach” pokazuję swoją wizję mechanizmu, mechanizmu nie pedantycznego, zniszczonego , lub mechanizmu nawiązującego do organizmu żywego i tak np. jeśli chcę mieć zdobienie o charakterze roślinnym to nie będzie to zimny grawerunek złocony ogniowo-będzie to powojnik przestrzenny wplatający się w mechanizm i przechodzący na tarczę.

Wróćmy teraz do TORCIKA i jego zdobień:

Tarcza- chciałem zniszczyć ją i zrobić pieczątkę z logiem by nawiązać do rzemieślniczych ,chałupniczo robionych tarcz z ubiegłego Wieku, niestety napotkałem na brak akceptacji, więc wziąłem drut srebrny 925 i wygiąłem napis „STROJNY 70Lat”-został zaakceptowany.(więc nie jest to flamaster –drodzy „eksperci”!!!)

Koperta- w fazie prototypowej Torcik ma kopertę poszarpaną na bokach by wyglądała ta jak by została ręcznie wycięta z kawałka metalu, i ten pomysł się nie przyjął, w zamian tego mamy wypalony numer limitacji zegarka.

Mechanizm- jest frezowany -drodzy Forumowicze nie jest to zacieranie śladów jak to usilnie chcecie sobie wmówić, to „zdobienie” ma na celu podkreślić DESTRUKCYJNY WPŁYW CZASU na zegarek -po mimo zniszczenia i panującego chaosu czasomierz nadal chce odmierzać czas dla swojego właściciela.

Dziwię się tylko, że „TACY ZNAWCY TEMATU, EKSPERCI I GURU JAK WY WYPOWIADAJĄCY SIĘ NA FORUM” nie potrafiliście odróżnić mosiądzu myląc go z farbką, markerem czy szlakmetalem--- ŻENADA!!!~

Pasek- jest Parnisowski i będzie taki-życzę firmą super&hiper by ich paski zużywały się jak ten chiński, miał bym mniej reklamacji w serwisie.

 

CEL-„Torcik” jest i będzie zegarkiem szokującym , intrygującym, innym niż wszystkie, przyciągającym i odpychającym, przez swoją inność zwracającym uwagę na siebie, będzie on souvenirem z Krakowa wspierającym finansowo niepełnosprawne dzieciaki bo do tego celu został STWORZONY!!!!

 

 

Na zakończenie chciałbym nawiązać do paru Waszych wypowiedzi:

-„zegarek nie ma nic wspólnego ze sztuką zegarmistrzowską i profanuje zawód zegarmistrza”

Niezłe!! ŚMIECHOTWÓRCZA wypowiedź

Proszę Państwa zegarki wyprodukowane w obecnych czasach nigdy nie będą sztuką zegarmistrzostwa ale magią-iluzją projektantów wyposażonych w komputery i obrabiarki CNC ,które to za magicznym wciśnięciem klawisza ENTER wyplują gotowy produkt i wyślą go do odbiorcy.

Dla tego Torcik i inne moje twory będą przynajmniej „zdobieniem” odbiegały od tego co wam serwują Szwajcarzy w masówkach.

A jeśli chodzi o profanacje zawodu i rzemiosła hmmm… to wszystko jest OK. według Państwa. jak maszyna zakłada wskazówki celem wyeliminowania dwóch najlepszych narzędzi ludzkich którymi są OKO i RĘKA.?

Nie ma się do czego przyczepiać jak laser wypala grawer na mechanizmie czy deklu? Tym samym eliminując niepowtarzalne styl i drżenie ręki mistrza-- no bo po co mi jakieś bazgroły na funkiel nowym nie śmiganym zegareczku ,acha i jeszcze musiał bym mu zapłacić a tak to maszyna odwali super robotę i każdy to kupi bo mu się idee „kształtów i piękna” zaszczepi w kolorowych czasopismach..

Gdyby tak naprawdę drodzy Forumowicze przeanalizować marki , które w tradycyjny sposób wytwarzają czasomierze i tworzą tą prawdziwą SZTUKĘ ZEGARMISTRZOWSKĄ to na dzień dzisiejszy może by się zmieściły na palcach jednej ręki.

A na zamówienie choćby najtańszego modelu musielibyście wziąć kredyt, sprzedać nerkę i to nie wiem czy by wystarczyło na zadatek.

 

-„po pijaku lepsze ze szwagrem robie w garażu”

Tu chciałbym nadmienić iż praca zwykłym śrubokrętem pod wpływem alkoholu może doprowadzić do śmierci lub trwałego kalectwa więc uważajcie!!!!!

 

 

-Najlepszym elementem waszej reakcji na Torcik są „szpiedzy shoguna” wysłani na zwiad do naszego salonu –po prostu czad!!! (musicie troszeczkę podszkolić swoich zwiadowców)

 

Na koniec chciałbym zadać Wam tylko jedno, bardzo proste pytanie:

Czemu u tak błyskotliwych geniuszy jak Wy Forumowicze tak opóźniony zapłon?

Torcik był prezentowany miesiąc przed aukcją, egzemplarz z numerem 1 można było oglądnąć na żywo ,nawet wziąć do ręki a wy dopiero teraz reagujecie –coś to z wami jest nie tak, proponuję wam idźcie do pracy, zarabiajcie kasiorkę i śnijcie o wymarzonych zegarkach a nie PIEPRZCIE GŁUPOT .

 

Pozdrawiam Was-- Eneasz Droździewicz

 

P.S. a tu są bracia Torcika –GOBLIN i CZARNY oraz boczek prototypu TORCIKA

http://imageshack.us/photo/my-images/16/goblintarcza.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/443/goblinkn.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/198/czarnymt.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/204/boczeka.jpg/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To oficjalna odpowiedź ze strony Pana Strojnego? Jak tak to jej poziom jest równy samemu zegarkowi o którym mowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Forumowiczów KMZiZ ,Chinawatches oraz innych

.

 

 

CEL-„Torcik” jest i będzie zegarkiem szokującym , intrygującym, innym niż wszystkie, przyciągającym i odpychającym, przez swoją inność zwracającym uwagę na siebie, będzie on souvenirem z Krakowa wspierającym finansowo niepełnosprawne dzieciaki bo do tego celu został STWORZONY!!!!

 

 

 

Z materialu video wynika, ze akurat to ARCYDZIELO ma wspierac zupelnie inne zadania niz niepelnosprawne dzieciaki. Czyzby i SZCZYTNY CEL byl fake'm? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.