Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Breitling

Kłopoty z celnikami

Rekomendowane odpowiedzi

Niemal 2 miesiące temu zakupiłem od jednego człowieka z Peru 2 stare Omegi w dobrym stanie. Przesyłka kurirem UPS. Paczka została nadana jako "GIFT". Pomijam fakt, że gdy paczka długo nie przychodziła sam musiałem się z kontaktować z tą firmą ponieważ sami się nie pofatygowali. W dodatku musiałem się przypominać co kilka dni i prosić o informacje dotyczące przesyłki.

W rezultacie otrzymałem wezwanie do osobistego stawienia się w urzędzie celnym w Warszawie i do złożenia oświadczenia odnośnie przesyłanego towaru. Pracownikowi UPS mówiłem, że zegarki te to prezent i mają dla mnie wartość sentymentalną a nie wiem jaką mogą mieć wartość materialną i że nic za nie nie zapłaciłem :).

 

Po 1 nie będę jechal do Wawy na pewno. Wykonam do nich telefon do UC jednak nie wiem jak z nimi rozmawiac bo 1 raz jestem w takiej sytuacji. Nie wiem czy mają oni możliwość sprawdzić mój ebay lub transfery paypall. Poradźcie jak z nimi rozmawiać i co powiedzieć.


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawde. Nie znam lepszej odpowiedzi ;)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę którą już wcześniej powiedziałeś B)


+++In hoc signo vinces+++

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, ze tak. Przeciez nikt ci nie zarzuci, ze robisz sobie prezent, ktory w trakcie przesylki nabiera dla ciebie wartosci sentymentalnej ;)

Pytanie tylko czy za tych tzw, kilka groszy zachowasz twarz ? :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 1. Celnicy to nie idioci. Jeśli w przesyłce są zegarki ich wartość nie może być sentymentalna. Żeby uniknąc wyceny na Twój koszt wyslij mi potwierdzenie zapłaty.

Po 2. Do Warszawy musisz jechać lub wynająć agencję celną, która bedzie Cie reprezentować. To Ty przecież zamawiałeś zegarki i wprowadzajac je na teren wspólnoty UE , Twoim obowiązkiem jest dopełnić formalności. Niestety.

Jak zatrzymali przesyłkę to nie masz już pola manewru jesli chcesz zegarki zobaczyć.

UPS ma napewno agencję obsługującą. Zwróć się do nich z prośba o odprawę.

 

Jest szansa, że unikniesz punktu 2 jesli wyslesz potwierdzenie zapłaty.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie wiem po co opcja opatrzenia przesyłki takim zwrotem jak GIFT skoro Ty sobie oni sobie.


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby celnicy wszystko przyjmowali na słowo honoru, to wkrótce okazałoby się, że wszystko co przyjeżdża do Polski spoza UE to prezenty ;)

Sam piszesz, że zakupiłeś te zegarki, więc nie powinieneś być zaskoczony.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym to, że ktoś napisał GIFT to nie znaczy , że nie podlega odprawie. Opłaty celne pobierane są od wartości, a nie przeznaczenia. Więc gift o wartosci powyżej,,,nie wiem... 20-40 EUR też podlega opłatom.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupując ostatnio na ebay-u w USA zostałam poproszona przez U.Celny o dostarczenie pocztą faktury za zakupiony towar, wystarczyła faktura z ebay-u. Chodziło, oczywiście, o naliczenie cła.

 

Musiałbyś zadzwonić do tego urzędu i zapytać o co chodzi. Jeśli o cło to i tak Ci nie odpuszczą, a w zadne wartości sentymentalne to oni nie wierzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cło jest znikome. Gorzej VAT.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cło jest znikome. Gorzej VAT.

 

Po prostu do ceny zakupu należy doliczyć ok. 30%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację (gift bez papierów) i nie wiem o Ci chodzi. Do głowy by mi nie przyszło w takiej sytuacji walić w ch.., z UC. Mailem wysłałem fakturę z PayPal i na trzeci dzień miałem paski w domu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... i nie wiem o Ci chodzi ....

:D chodzi o to, zeby sprawe tak bardzo "po polsku" zalatwic, jak nie przytniesz to nie masz satysfakcji ;)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że kupowałem po w miarę atrakcyjnej cenie. jak przyjdzie mi zapłacić cło i vat to zapłacę drożej niż kupiłbym w Polsce...


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie ryzyko zakupów poza obszarem celnym UE. Dolicz jeszcze opłaty za upoważnienie/pełnomocnictwo dla agencji celnej: ok 130 PLN jeśli wartość nie przekracza 100$ i ok 200 PLN jak powyżej (mogą się różnić, w zależności od agencji).

Wszystkie paczki wysyłąne kurierami takimi jak UPS, TNT, FedEx itp trafiają do odprawy celnej i większość z nich jest otwierana do sprawdzenia. Jedynie paczki wysyłane z zagranicy przez EMS Pocztex, Polamer, Polonez Parcel Service są sprawdzane wyrywkowo.

Tak jak koledzy piszą wyżej, opisanie paczki jako GIFT nie ma żadnego znaczenia, liczy się rzeczywista wartość. Co więcej, nawet jakbyś powiedział, że to Twoje zegarki i jak byłeś w Peru to zapomniałeś je zabrać i teraz znajomy Ci odsyła, to ewentualnie masz minimalną szansę na uniknięcie opłat jak trafisz na celnika w dobrym humorze, ale w Warszawie to bym na to nie liczył, to też naliczają opłaty, chyba, ze przed wyjazdem zgłosiłeś wywóz w deklaracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale każdy by pisał na przesyłce "gift" albo tłumaczył, że zapomniał z np.Peru wartościowego przedmiotu i teraz ktoś mu odsyła. To jest właśnie "polska zaradność" ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym nie chce Cie straszyć ale jak za długo będziesz zwlekał to UPS jeszcze Ci dowali opłatę za magazynowanie. Nie wiem ile wynosi ona w UPS ale w DHL jest bardzo wysoka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dolicz jeszcze opłaty za upoważnienie/pełnomocnictwo dla agencji celnej: ok 130 PLN jeśli wartość nie przekracza 100$ i ok 200 PLN jak powyżej (mogą się różnić, w zależności od agencji).

Wszystkie paczki wysyłąne kurierami takimi jak UPS, TNT, FedEx itp trafiają do odprawy celnej i większość z nich jest otwierana do sprawdzenia. Jedynie paczki wysyłane z zagranicy przez EMS Pocztex, Polamer, Polonez Parcel Service są sprawdzane wyrywkowo.

 

Fajnie by było, gdybyś przy swojej wypowiedzi podkreślił, że kwestie importowe znasz tylko teoretycznie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta - nie masz kłopotu, nie jesteś oskarżony o nic :)

Po prostu musisz złożyć oświadczenie.

Jakie? Zależy od twojego sumienia (ew. honoru/sprytu/strachu, w zależności od tego jak podchodzisz do sprawy).

 

Kurierzy zgłaszają większość przesyłek do UC, dodatkowo zarabiają na pośrednictwie w formalnościach - jak napisał QV dostaniesz prawdopodobnie dodatkowy rachunek za przedłożenie paczki do kontroli, za magazynowanie itd. Kiedyś kontrole były (mocno) wyrywkowe, obecnie Państwo Polskie by uzupełniać budżet znacznie je zacieśnia. O dziwo, w praktyce względnie mało kontroli jest (jeszcze) właśnie w Pocztexach, jak pisał fox33. Oprócz kontroli wyrywkowych paczka może być oczywiście prześwietlona i skierowana do kontroli z podejrzeniem np. że widoczne zegarki to chińskie podróbki Rolexów, towar wartościowy powyżej zadeklarowanej kwoty, lub jakiś towar zabroniony (pasek ze skóry chronionego dziobaka skąpego).

 

Celnicy naliczają opłaty (cło, ale przede wszystkim VAT 23%) od WARTOŚCI przedmiotu importowanego plus kosztów przesyłki (usługi). Podobnie jak w podatkach płaconych np. przy kupnie samochodu nie ma znaczenia że znajomy ci sprzedał Merca za 100zł, znaczenie ma wartość rynkowa samochodu. Podobnie tutaj - celnicy szacują wartość sami, i porównują z zadeklarowaną przez ciebie (na przesyłce, lub na podstawie faktury/rachunku). Duża rozbieżność oznacza konieczność złożenia wyjaśnień. Brak faktury/deklaracji przy widocznej wyższej wartości skutkuje prośbą UC o wyjaśnienia.

 

Oznaczenie "gift" nie oznacza "nie zapłacę nic", tylko że jest to podarunek. Jeżeli wartość podarunku przekracza pewną kwotę (podaną tu wcześniej, a zmieniającą się co jakiś czas), to cło/VAT zapłacisz nawet jeżeli naprawdę ktoś ci tego Mercedesa podarował. Jeżeli faktycznie byłby to podarunek, konieczne jest oszacowanie jego wartości na potrzeby celne - skoro nie posiadasz faktury, musisz napisać oświadczenie typu "jest to podarunek więc nie posiadam faktury, dla mnie wartość sentymentalna (zegarek sprzed 50 lat gdy byłem mały), natomiast jego wartość rynkowa może być oszacowana na 100$ - na poświadczenie patrz dołączone wydruki ze sklepu internetowego/Allegro/eBay. Kosztów przesyłki nie znam, poniósł je darczyńca. Uprzejmie proszę o oparcie się na tej wartości w celu wyliczenia należności importowych" + podpis, numer dowodu, ew. telefon (czasem celnik dzwoni żeby coś dodatkowo szybko ustalić, ale tylko dodatkowo). Podaj celnikowi dane które umożliwią mu formalne zamknięcie sprawy. (koszt przesyłki weźmie od kuriera, niestety od tego też się płaci VAT).

 

I na koniec: pamiętaj że celnicy to też ludzie (!), którzy po prostu chcą wykonać szybko i sprawnie swoją pracę. Jeżeli umożliwisz im to będąc uprzejmym i dostarczając wymagane wyjaśnienia w sposób formalny, to oni też postarają się to szybko załatwić. Weź też pod uwagę że oni naprawdę niejedno widzieli i czytali (podobnie jak policjanci z drogówki) :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że celnicy ostatnio zatrzymują praktycznie wszystko, co ma w USD wartość powyżej dwucyfrowej. Ja już nie pamiętam, kiedy ostatnio zegarekl z USA przyszedł bez żadnych opłat, ostatnio to mi nawet co droższe części zatrzymują, a tego jeszcze nie grali :(. Właśnie dwie przesyłki stoją w cle i czekają na dowód wpłaty. Fakem jest, ze idzie szybko, ale praktycznie juz nie zdarza się, ze przesyłka wymagająca dodatkowych opłat (czyli praktycznie każda oprócz listów o znikomej wartości) przeszła niezauważona.. Fakt, że kiedyś było inaczej. Musiały się zresztą zmienić przepisy, bo dawniej pamiętam, ze wysyłałem potwierdzenie płatności za zegarek (kwota 150USD i po takim potwierdzeniu puścili go bez opłat, a teraz to nawet tańsze nie przejdą.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu poprzednich postów postanowiłem wypróbować na własnej skórze indywidualny zakup zegarków za granicą. :huh:Po odszukaniu sklepu internetowego ( by go nie reklamować nie podaję jego nazwy) wybrałem jeden z najtańszych modeli Seiko 5 (piaskowa wersja military) wybrałem formę przesyłki - Hong Kong Post - "Free" :)kliknąłem kupuj i już.... Zapłaciłem poprzez PayPal i 29 kwietnia wieczorem zakończyłem czynności związane z zakupem. Pozostało mi tylko czekać, a w międzyczasie przejrzałem podobne tematy na "konkurencyjnych" forach. Po tejże lekturze byłem przekonany, że zapłacę cło i podatek, ale szczerze powiedziawszy przerażały mnie tylko trochę te zagmatwane procedury, bo jeśli by tylko dopłacić na poczcie ty by było wszystko OK.

Dzisiaj ( 7 maja ) w skrzynce znalazłem awizo do odbioru paczki na poczcie. Paczkę odebrałem bez żadnej dopłaty, na paczce była tylko dostawiona pieczątka Urzędu Celnego z Warszawy, natomiast na naklejonej na paczce deklaracji celnej było zaznaczone - "Gift" , wpisane długopisem "Zegarek" i wartość w "$" . Kupując nie podawałem żadnych dodatkowych informacji ani nie sugerowałem formy z prezentem. Nie jestem w stanie określić czy paczka była otwierana. Trudno ocenić czy służby celne uznały taką "zdobycz" za małowartościową i niegodną oclenia, czy tez to tylko trochę więcej szczęścia. I już na koniec, zegarek zgodny z opisem, w pudełku seiko, poduszka, zawieszka, a czas realizacji i przesyłki to już każdy może ocenić sam. Czy jetem zadowolony? - :D


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może jednak "zareklamuj" ten sklep, skoro jesteś zadowolony. Ja i tak się domyślam, ale komuś na pewno się przyda rekomendacja. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiałeś mieć fuksa. A jaka wartość transakcji?


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba mieć żadnego fuksa, większość transakcji ze sklepami z Singapuru czy Hong Kongu przy wysyłce zwykłym airmailem tak właśnie wygląda. Kilka razy kupowałem i jeszcze nigdy nic nie zapłaciłem dodatkowo.

 

Ponoć ostatnio UC chętniej sięga po daninę, ale i tak szanse są na Twoją korzyść. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.