Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[fonfelinni 232]

Hmmm, szczerze mowiac, zrozumialbym, ze moga byc 'niefajne' odczucia pod duzym obciazeniem w gorach, jakbys mial pod noga rozklekotanego Clarisa, a nie nowa Ultegre, sorry

 

Jedyne z czym moge sie zgodzic to przy Di2 wszystko chodzi na 'klik', a w mechanicznej, aby wrzucic na duzy blat to klamke trzeba przeciagnac przy uzyciu sily. Pytanie, jaki jest problem w gorach przy zrzucaniu z duzego blatu na maly? Dwa kliki i wozek przedniej przerzutki cofa sie maksymalnie w strone ramy

[zegarkowo_rowerowo 5495]

10 minut temu, ecipeci napisał(-a):

nie skorzystam z zaproszenia, poniżej wytłumaczenie

- jazda na szosie jest dla mnie nudna jak flaki z olejem

- zapraszałem już dawno Kolegę na rundkę po TPK, do tej pory brak chęci z Kolegi strony 

 

tak naprawdę o jeździe po górach i pod obciążeniem to powinien się wypowiadać np. Kolega tessio, który góry ma pod nosem

 

Z zaproszenia kiedyś z przyjemnością skorzystam. Oczywiście wówczas zimowym przyjadę 😉

5 minut temu, fonfelinni napisał(-a):

Hmmm, szczerze mowiac, zrozumialbym, ze moga byc 'niefajne' odczucia pod duzym obciazeniem w gorach, jakbys mial pod noga rozklekotanego Clarisa, a nie nowa Ultegre, sorry

 

Jedyne z czym moge sie zgodzic to przy Di2 wszystko chodzi na 'klik', a w mechanicznej, aby wrzucic na duzy blat to klamke trzeba przeciagnac przy uzyciu sily. Pytanie, jaki jest problem w gorach przy zrzucaniu z duzego blatu na maly? Dwa kliki i wozek przedniej przerzutki cofa sie maksymalnie w strone ramy

 

Zgadza się. I ja nie piszę i nie napiszę, że się nie da, że to nie ma sensu, że mechanika jest ble i tak dalej, bo sam na niej do tej pory jeździłem i w zimowym dalej tak będzie. Ale jak nie tak dawno byłem w Górach Świętokrzystkich i tam przy podjeżdżaniu pod Święty Krzyż zechciało nam się trochę pościgać, to doskonale widziałem, jak w moim przypadku wyglądało "depnięcie" i wrzucenie na duży blat, a jak wyglądało to w przypadku tych kolegów, którzy jechali na elektryce... W ich przypadku ta zmiana była błyskawiczna, a u mnie chwilę to trwało i przy okazji dźwięk tej zmiany był średnio przyjemny...

Oczywiście w tym wszystkim niebagatelne znaczenie mam to, że dzięki pomocy ze strony kolegi mogę tą grupę mieć w bardzo dobrej cenie 😉

 

[Gość tessio]

38 minut temu, ecipeci napisał(-a):

tak naprawdę o jeździe po górach i pod obciążeniem to powinien się wypowiadać np. Kolega tessio, który góry ma pod nosem

 

W tym roku jakoś opornie idzie mi "kolarstwo kolejowe" to i przewyższenia marne

 

 

[zegarkowo_rowerowo 5495]

2 godziny temu, tessio napisał(-a):

 

W tym roku jakoś opornie idzie mi "kolarstwo kolejowe" to i przewyższenia marne

 

 

Możliwości jeżdżenia w górach i przewyższeń to Ci zazdroszczę... U mnie wygląda to nieco gorzej... No ale na swoje usprawiedliwienie napiszę, że 90 % moich jazd to płaskopolska, a jak wieść gminna niesie, tam nie ma gdzie podjeżdżać 😉👋

[sanik 81479]

3 godziny temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

 

Z zaproszenia kiedyś z przyjemnością skorzystam. Oczywiście wówczas zimowym przyjadę 😉

 

Zgadza się. I ja nie piszę i nie napiszę, że się nie da, że to nie ma sensu, że mechanika jest ble i tak dalej, bo sam na niej do tej pory jeździłem i w zimowym dalej tak będzie. Ale jak nie tak dawno byłem w Górach Świętokrzystkich i tam przy podjeżdżaniu pod Święty Krzyż zechciało nam się trochę pościgać, to doskonale widziałem, jak w moim przypadku wyglądało "depnięcie" i wrzucenie na duży blat, a jak wyglądało to w przypadku tych kolegów, którzy jechali na elektryce... W ich przypadku ta zmiana była błyskawiczna, a u mnie chwilę to trwało i przy okazji dźwięk tej zmiany był średnio przyjemny...

Oczywiście w tym wszystkim niebagatelne znaczenie mam to, że dzięki pomocy ze strony kolegi mogę tą grupę mieć w bardzo dobrej cenie 😉

 

Ja doskonale rozumiem chęć przejścia na elektrykę, szczególnie jak się lata w ustawkach z tymi co ją już mają.

Dodatkowo dochodzi wątek zaspokojenia ciekawości i kolejnego istotnego kroku w upgrejdzie szosy 👍

[Gość tessio]

2 godziny temu, zegarkowo_rowerowo napisał(-a):

Możliwości jeżdżenia w górach i przewyższeń to Ci zazdroszczę... U mnie wygląda to nieco gorzej... No ale na swoje usprawiedliwienie napiszę, że 90 % moich jazd to płaskopolska, a jak wieść gminna niesie, tam nie ma gdzie podjeżdżać 😉👋

 

Z tymi górami to już nie przesadzajcie, ja mieszkam w Krakowie i do jakiś tam gór to mam minimum 100 km. Koło domu to mam hopeczki. W tym roku też celowo jeździłem dużo po płaskim, bo łatwiej zrobić interwały z zaplanowaną mocą. I tak nabiłeś nawet dosyć sporo tego pionu.

[KRISTOF_KON 22064]

Witam panowie i panie Proszę o pomoc  jakąś podpowiedź Chcę kupić nowy rower i zastanawiam się nad Trek x kaliber 8 bardzo mi się podoba zwłaszcza biały kolor z czerwonym napisem biorę również pod uwagę Kellys Spider 90 Który z tych dwóch byście polecieli chyba że macie jakąś inną propozycję dla mnie w podobnym budżecie Pozdrawiam .

[Teufel26 25203]

Lubię carbon




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sanik 81479]

Kto z Was przeszedł na mleko i co może z własnego doświadczenia o realnych korzyściach powiedzieć?

[Teufel26 25203]

Kto z Was przeszedł na mleko i co może z własnego doświadczenia o realnych korzyściach powiedzieć?

Ja jeżdżę na mleku. Co do korzyści, to pomimo trzech dziur w oponie, dojechałem do domu. Fakt, że jeśli już dojdzie do przebicia, to mleko robi sporo bałaganu. Trzeba pamiętać o dolewkach, bo po kilku miesiącach wysycha. Ja średnio co trzy miesiące dolewam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sanik 81479]

1 minutę temu, Teufel26 napisał(-a):

Ja jeżdżę na mleku. Co do korzyści, to pomimo trzech dziur w oponie, dojechałem do domu. Fakt, że jeśli już dojdzie do przebicia, to mleko robi sporo bałaganu. Trzeba pamiętać o dolewkach, bo po kilku miesiącach wysycha. Ja średnio co trzy miesiące dolewam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A jak często czyścisz całość i zalewasz od nowa?

[trollu 724]

z tym czyszczeniem to wg mnie dyskusyjna sprawa, na oponie tworzy się warstwa zaschniętego mleka, ona raczej pomoże niż przeszkodzi przy "zalepianiu" przebicia, u mnie pewnie już dawno wyschło ale 2 sezony bez dolewania przejeździłem na caffelatex

[nav 9361]

11 godzin temu, sanik napisał(-a):

Kto z Was przeszedł na mleko i co może z własnego doświadczenia o realnych korzyściach powiedzieć?

Mam w gravelu, założyłem, bo cały Internet mówił, że tak jest prawilnie, ale nie jestem zadowolony, trzeba dokładnie założyć taśmę, oponę, wentyl, mnie regularnie puszcza powietrze na styku wentyl/obręcz i po 4 poprawkach, w tym dwóch w serwisie mam już dość tubless. W codziennym rowerze mam dętki i zero problemów.

[Teufel26 25203]

A jak często czyścisz całość i zalewasz od nowa?

Nie czyszczę całości, dolewki robię co około trzy miesiące. Jak spuszczę powietrze, oceniam ile mleka zostało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pajak80 25]

Czołem, jesień nadeszła - nadszedł też czas sensownych obniżek cenowych z bieżących linii modelowych więc może to czas "coś" podebrać dla siebie.

Zaczynam szczególnie ze starszym z dzieci wjeżdżać w leśne dukty i mniej ubite tereny, młody ma jakiegoś MTB od Speca ja gonię za nim na Specu Sirrus i tutaj rodzi się problem w postaci przejazdu przez bardziej sypkie nawierzchnie.

Zabawa w zmianę opon nie wchodzi w rachubę - zostawię go typowo na ścieżki.

Do meritum: bazując na Waszym doświadczeniu podpowiedzcie proszę jak odczytywać poprawnie schematy geometrii roweru - kryteria to MTB 29" i chciałbym żeby możliwie był jak najbardziej zwarty z możliwie wyprostowaną pozycją.

Nie lubię jeździć nadmiernie pochylony - jeśli się nie mylę odpowiada za to parametr opisywany jako "reach" oraz "TT"?

W lokalnym sklepie proponowano gravela od Krossa (Esker 4.0) a z MTB NS Bike Eccentric Lite, wizualnie i cenowo leży mi Orbea Onna 10 tylko szkopuł w tym że nijak nie jestem w stanie się przymierzyć lokalnie.

 

Pozdrawiam

[satanic 16054]

Porównaj parametry NS do Orbea, przymierz w sklepie i będziesz wiedział jska pozycja, ja bym jeszcze rozważył Canyona https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/trail-bikes/grand-canyon/grand-canyon/grand-canyon-7/3271.html?dwvar_3271_pv_rahmenfarbe=GN.

[trollu 724]

Godzinę temu, Pajak80 napisał(-a):

Nie lubię jeździć nadmiernie pochylony - jeśli się nie mylę odpowiada za to parametr opisywany jako "reach" oraz "TT"?

reach i stack, w skrócie to długość i wysokość ramy. Jeśli chcesz wyprostowaną pozycję to szukasz krótkiej ramy - możliwie mały reach i dyży stack. Kąt podsiodłówki też tutaj odgrywa pewną rolę bo im bardziej pionowa podsiodłówka tym siodełko bardziej przesunięte do przodu. A długość górnej rury to wypadkowa tych parametrów. Na chłopski rozum dużo łatwiej zmierzyć długość podsiodłówki i górnej rury zwykłą metrówką dlatego kiedyś na tym bazowali

[eye_lip 24623]

Dziś zimniej ale jak noga cały czas pracuje to nie przeszkadza;)

Edytowane 1 Października 2023 przez eye_lip

[trollu 724]

świetnie się prezentuje

[eye_lip 24623]

Dzięki. Może jeszcze owijkę brąz wrzucę I tyle. Ew porządne korby i blat.

 

Edytowane 1 Października 2023 przez eye_lip

[satanic 16054]

Pogoda to trzeba korzystać.

 

[Pajak80 25]

2 godziny temu, trollu napisał(-a):

reach i stack, w skrócie to długość i wysokość ramy. Jeśli chcesz wyprostowaną pozycję to szukasz krótkiej ramy - możliwie mały reach i dyży stack. Kąt podsiodłówki też tutaj odgrywa pewną rolę bo im bardziej pionowa podsiodłówka tym siodełko bardziej przesunięte do przodu. A długość górnej rury to wypadkowa tych parametrów. Na chłopski rozum dużo łatwiej zmierzyć długość podsiodłówki i górnej rury zwykłą metrówką dlatego kiedyś na tym bazowali

 

 

Dzięki za podpowiedź, czas pogrzebać  w tabelach producentów

[Burns 4515]

2 godziny temu, trollu napisał(-a):

reach i stack, w skrócie to długość i wysokość ramy. Jeśli chcesz wyprostowaną pozycję to szukasz krótkiej ramy - możliwie mały reach i dyży stack. Kąt podsiodłówki też tutaj odgrywa pewną rolę bo im bardziej pionowa podsiodłówka tym siodełko bardziej przesunięte do przodu. A długość górnej rury to wypadkowa tych parametrów. Na chłopski rozum dużo łatwiej zmierzyć długość podsiodłówki i górnej rury zwykłą metrówką dlatego kiedyś na tym bazowali

A prościej to przy jakim nachyleniu w dół, szybciej lub z większym prawdopodobieństwem polecisz przez kierę na twarz...

[trollu 724]

6 godzin temu, Burns napisał(-a):

A prościej to przy jakim nachyleniu w dół, szybciej lub z większym prawdopodobieństwem polecisz przez kierę na twarz...

Panie, to tylko braki techniki w zjeżdżaniu 

[Paweł Bohacz 2889]

W dniu 28.09.2023 o 13:19, fonfelinni napisał(-a):

 

Taaa, teraz nagle, juz nawet na nowoczesnych grupach z linka nie da sie 'wygodnie' jezdzic w gorach i konieczna jest elektryka, bo tam wystarczy kliknac, a nie uzyc troche sily. To ma kolosalny wplyw na jazde 'dla przyjemnosci' w wolnych chwilach xD

 

Oczywiscie, nie jest to zadna zaczepka @zegarkowo_rowerowo, bo jak zostalo napisane, kazdy se kupuje co chce i za ile    Cale szczescie dla mnie, ze wyleczylem sie z tego dawno i przestalem sobie tlumaczyc, ze Ultegra da mi cos wiecej, niz 105 itp., zwlaszcza w szosie, ktora z natury jest dosc prosta konstrukcja i w wiekszosci jezdzi w 'sterylnych' warunkach. Nie ma zadnej roznicy, zwlaszcza(w zaleznosci od stopnia wytrenowania) po 150/200km, czy bieg zmieni Ci Tiagra/105 czy DuraAce. Smigalem przez 5 lat na Ultegrze, teraz jezdze na linkowej 105 i koniec koncow nie widze zadnej roznicy, poza chlodniejszymi dniami, gdzie klamki karbonowe byly 'neutralne', a aluminiowe od 105 lapia temperature 🙂

 

 

 

 

Wszytsko sie i da i wszystko mozna, nawet na wigry 3 pod gore wjechac, tylko po co?

Jest duza roznica miedzy mechaniczna grupa, a elektryczna. Czy wyzsze, elektryczne grupy zawaza o czyms rowerowemu amatorowi? Pewnie nie, ale dlaczego nie skorzystac jesli mozna?

To troche jak z zegarkami, czy Rolex pokaze inna godzine niz Seiko? Ale o ile przyjemniej miec Rolka 😉