Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[egzo18 609]

hah ja nie katuję

Kwestia czasu

[trollu 678]

zależy co kto rozumie przez katowanie, dla wielu to po prostu używanie zgodnie z przeznaczeniem 

[van gunt 1027]

Założyłem budżet na rower 8 tys. tak więc trochę Cannon go przekracza. Siedzę i kombinuję, że moje założenia ten rower by spełnił. 70% mojej jazdy to asfalt, reszta to ścieżki w lesie, polne drogi itp. Szukam zatem jakiegoś gravela. Pisałem już wcześniej, że najbardziej mi odpowiadają:

https://rower.com.pl/focus-paralane-al-105-591737

oraz

https://www.cyclelane.co.uk/m4b48s6p11014/FELT-VR30-2017

 

Wracając jeszcze do Slate'a. Najbardziej nurtuje mnie pozycja na nim. Mam wrażenie, że jest mocno pochylona.

[egzo18 609]

Oba pokazane rowery są super. IMO wybierz oczami.... Ja mówię Felt.

[70' 1294]

No to sobie pojezdzilem

 

Jest o czym myśleć, obawy kolegi van gut są uzasadnione, pozycja jest dość pochylona, można ją oczywiście trochę skorygować mostkiem i siodelkiem.

Niestety to jedyna jego wada

Rower jest bardzo komfortowy i zwrotny. Jeżeli ktoś nie potrzebuje typoweg mtb i szosy, a szuka czegoś czym pojezdzi dość szybko po mieście i polnych drogach, to jest idealna propozycja.

[egzo18 609]

Pykło 50km na szosie

[suqub 113]

@70' coraz bardziej mi się widzi. W tym malowaniu wygląda jak sprzęt wojskowy. To szybkie czerwone z tyłu jest twoje?

[van gunt 1027]

Ja nawinąłem dzisiaj 40km. 15 ścieżką wzdłuż wału do Kazika, a później bocznymi drogami. Przejażdżka przyjemna tylko za bardzo wiało.

[suqub 113]

A do mnie dotarło kolo. Super stan. Jedyne co mnie martwi to duża ilość smaru wtciekajaca ze środka i dźwięk piasku w piaście jak się kręci. Do tego potrafi "szarpnac" kołem. Tak jakby drobina piasku gdzieś wpadła i przez chwilę blokowala, a kolo jest podobno po serwisie.

Dodatkowo wydaje się małe. Niby 28'' i gość pisał, że jest 622/700. Może tylko takie złudzenie.

Edytowane 22 Czerwca 2017 przez suqub

[egzo18 609]

Nie równo idzie? Oj to źle. Piasta do rozebrania.

[suqub 113]

Słychać tarcie i nieraz się przytnie, ale nie powiedziałbym, że zawsze w tym samym miejscu. Tyle, że koło trzymałem w rękach i trudno wyczuć poczatkujacemu.

[trollu 678]

Tak czy inaczej trzeba rozebrać

[suqub 113]

Od 10 urlop. Także mam nadzieję, że w końcu będę mógł zejść do piwnicy i zrobić to co mam w planach. W sumie to został mi jeszcze zakup widelca, chwytów i lampki z przodu. Rogi zdemontuje z starej maszyny i będzie maszyna do lykania km. Tylko kiedy znów będę jeździł?

[Kamel 2]

Jeżeli kołem po serwisie piasty nadal szarpie, to prawdopodobnie będziesz miał dodatkowe koszty na konusach i kulkach (przy założeniu że nie ma wżerów na bieżniach piasty).

Może być też tak, że "serwisant" nie doczyścił jej przed smarowaniem lub zbyt mocno skręcił. 

 

Tego Slate już nie pokazujcie bo jak o nim myślę, to chętnie bym zamienił MTB i szosę na takie coś. Zawsze mam problem przed wyjściem na rower co wybrać - zabawę na leśnych ścieżkach, czy dynamikę i prędkości na szosie

Pisanie bez testowania, że jak jest do wszystkiego to jest do niczego jest bez sensu. Może ktoś nie potrzebuje specjalizowanego sprzętu i ceni uniwersalność takiego rozwiązania, mimo jego ograniczeń.

[suqub 113]

Oby wszystko było do uratowania. Najważniejsze aby bieżnie były dobre. Reszta raczej będzie śrubki kosztowała jeżeli będę musiał zmieniać.

[70' 1294]

@70' coraz bardziej mi się widzi. W tym malowaniu wygląda jak sprzęt wojskowy. To szybkie czerwone z tyłu jest twoje?

Nie, to czerwone to pierdzikółko mojej żony

Niestety ten rower i mnie sie bardzo widzi. Jest jakby idealnie skrojony pod moje potrzeby. Od kiedy grzmotnąłem kolanem na mtb, odechcialo mi się hopów, kamieni i korzeni i w zupełnosci wystarczyloby mi coś, czym pojadę po szutrze i asfalcie.

Trzeba by sie tego pozbyć

Jazda tym rowerem i slatem po asfalcie to dwa zupełnie różne doznania. Tym canyonem mozna zapedałowac sie na śmierć, a on i tak nie jedzie, dopiero po wjechaniu na szutr jazda staje sie naprawdę przyjemna. Slate na szutrze jedzie jak hardtail, ma jednak trochę jak dla mnie za twardy napęd, myslę, że z przodu powinna być tarcza 50. Porównując slate do szosy moge powiedzieć, ze też moze miec swoje zalety. Pochylona pozycja, bajkowy wręcz komfort, lekka, ale bardzo solidna konstrukcja i szerokie opony powodują, że pewniej się czuję na dohamowywaniu w zakrętach, nie ma takiego efektu uslizgu tylnego koła. Ja w każdym razie czułem się na nim bezpieczniej niż na swoim caadzie. Rower miejsko-wiejski idealny tylko qrcze ta cena

[trollu 678]

myślę, że pomiędzy xc (nisko kierownica, opony np conti double fighter 3) można postawić niemal znak równości z takim Slate - wiadomo, że Slate będzie pokazywał większy pazur na asflatach i szybkich trasach ale kosztem komfortu. Jak ktoś szuka jednego uniwersalnego roweru to trzeba się zastanowić ile jeździ się asfaltem a ile lasem - później wybrać czy prosta kiera czy baranek 

[egzo18 609]

Rower xc by go połkną na ścieżkach pod xc... Czyli technika, zjazdy, trochę lotów,dropów. Tym byś się zabił, a przynajmniej takiej trasy xc zwyczajne nie przejechał . A i podjazdy...

Prędzej bym go obok przełajówki stawiał.

Piszę na bazie doświadczeń z rowerem xc. Czyli moim GT

Edytowane 22 Czerwca 2017 przez egzo18

[70' 1294]

Do typowego xc może mieć za twardy napęd, to jest chyba 52/36x11/28 i widelec ma krótki skok 50 mm. To rzeczywiscie fajnie działa na asfalcie i polnych drogach. Można jechać bez obawy, że nagle na jakiejś nierównosci rower przewinie się przez ciebie, albo szczęka wyskoczy z zawiasów jak nie zdążysz jej rozluźnić

[trollu 678]

loty i dropy na np leśnej drodze pożarowej czy każdej innej gdzie leśniczy da radę przejechać autem raczej nie bardzo. Do jazdy po korzeniach w dół rowerem z barankiem bym nie pojechał. Chodziło mi o płaskie szutry itd

 

Jedziesz asfaltem, odbijasz na polną drogę przez jakieś łąki czy coś - xc bez różnicy, przełaj też sobie świetnie poradzi ale szosa już nie bardzo. Do bardziej hard zastosowań - nie ma nic uniwersalnego, albo hard albo uniwersalne

Edytowane 22 Czerwca 2017 przez trollu

[egzo18 609]

A to prawda. Bo ja jak słyszę / widzę xc, to mam już w głowie trasę na górze św Marcina u mnie w Tarnowie. Ale takie ścieżki, to pewnie i tu się to sprawdzi.

Edytowane 22 Czerwca 2017 przez egzo18

[70' 1294]

I ja tak to widzę jak Trollu

To taki rower, który pojedzie po drogach, po których pojedzie moja żona na MTB, czyli w miarę płasko, bez większych dziur, trochę asfalt, trochę szutr. Idealny, żeby jej potowarzyszyć, a od czasu do czasu miec odskocznię od szosy i zimą rower na szerszych oponach.

Edytowane 22 Czerwca 2017 przez 70'

[trollu 678]

czy takie szerokie na zimę to nie wiem   2.2 to mało, ja na zimę chciałbym jakieś plusy. zwykła xc po świeżym śniegu jakoś idzie ale jak go nie nasypało jakoś dużo, jak górę zetnie lód to już pojeżdżone 

[meXy 368]

Procedura odebrania Treka z autoryzowanego salonu to była czysta przyjemność. Pełen profesjonalizm, dopieszczenie roweru przed wydaniem na poziomie zawodowego teamu.

[egzo18 609]

Ja jak kupowałem mojego górala pierwszego ( Superior xc 749), to również mi go w sklepie perfekcyjnie ustawili. Moje kolejne rowery to już samoróbki