Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

chyba się wstydzisz tego treka że taka mała fota  :lol: a malowanie super, szosy treka szczególnie w project one wyglądają świetnie ale czerwono-białe malowanie zawsze mi się podoba.

 

Ubezpieczał ktoś rower od kradzieży? A jeżeli tak to gdzie, za ile, jakie warunki? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Contend i Avalanche :)

6ba6d30b272914ca04c87a935a104f56.jpg

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hah ja nie katuję  :lol:  mój kumpel prędzej (połamane szprychy od skakania itd) ;)  dla mnie ten cannon byłby super - na stricte szosę mnie nie ciągnie a tak jak napisał 70' - lecisz asfaltem i bez spiny zjeżdżasz w las na szutrówkę itd. Dziurawy asfalt/hodnik, krawężnik - bez problemu. Wg mnie ten rower daje więcej możliwości i przede wszystkim funu. Ja asfaltami raczej mało jeżdżę ale i tak wiem, że cuda na kiju mogą się zdarzyć na prostej drodze jak np panowie łatający dziury smołą i kruszywem - całe opony oblepione, pełno tego dziadostwa nawet na chodniku - opony xc dały sobie radę ale szosa? Psssst i pojechane 

Wszystko zależy od kół i od opon.  Zwykłe koła pod ściganie spokojnie taki temat jak dziury krawędole ogarniają, prędzej podda się psychika i nadgary jednak mało kto na takich trenuje bo po co. Na Vittoriach Rubino Pro z domieszką grafenu możesz i po rozbitych butelkach jeździć, aczkolwiek najechanie na taką z dużym impetem może co najwyżej skończyć się rozcięciem pierwszej warstwy. Zwykłe zwijane Conti Sport także radziły sobie z "kamyczkami", ale np stare  Schwalbe Lugano łykało je jak pelikan i właśnie było to psssss. Co do ograniczeń szosy, to problem zaczyna się na grząskim piachu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć na słowo ale jako typowy amator nie wiem czy wchodziłbym w jakieś highendowe koła z oponami, poza tym psychika o której wspomniałeś - ludzie patrzą za okno - "łeee dzisiaj za mocno wieje" i rower stoi nie ruszony, za dzieciaka miałem jakąś kolarkę i teraz nie wiem czy chciałbym na czymś takim po szutrach jeździć, po prostu na jakimś xc wygodniej i przyjemniej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Vittoriach Rubino Pro z domieszką grafenu możesz i po rozbitych butelkach jeździć, aczkolwiek najechanie na taką z dużym impetem może co najwyżej skończyć się rozcięciem pierwszej warstwy.

Moje opony :) :) ♥

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie  przedstawiam to z innej strony, by chociażby dać jakiś obraz jak to się prezentuje w rzeczywistości. Trasy wielu amatorskich wyścigów przebiegają przez nie najlepsze drogi w tym szutry, bruki rodem Paris- Roubaix i to nie ze względu na to, że na lepszych jest ruch, czy w Polsce, drogi są tylko ch..we, a właśnie  ze względu na trudność, smaczek i konkretną rywalizację. Pamiętam uwagi wielu samych kolarzy, by pewne odcinki po prostu utrudnić wybierąjąc taki, czy taki wariant. Kolarstwo amatorskie brnie  w kierunku jak największego upodobnienia pod względem poziomu do tego zawodowego stąd skoro podnosi się poprzeczkę odnośnie chociażby samych etapów to i podobnie dzieje się to w amatorskim. Ktoś kto się ściga, a stać go ma sprzęt z najwyższej półki po prostu go nabywa, jednak nie powiedziane jest, że koła za tysiąc pln nie mogą się nadawać  do takich celów. Sprzęt, o którym wspomniałem to w większej mierze są treningówki, ale  jak najbardziej nadające się do ścigania. Ludzie nie na takich sprzętach wygrywali wyścigi, nie jednokrotnie ogrywając lepiej wyposażonych sprzętowo.

 

Czy, wygodniej i przyjemniej? I tu znów opony. Dobrze wspominam Michelin  Sport 700x28c, koszt jednej to chyba 40 pln. Po szutrach i brukach się na nich cisło ile fabryka dała, a samo odczucie z jazdy jak na holenderce, mięciusio i przyjemnie.

 

Kolarka za dzieciaka - najczęściej  wyrób krajowy Romet, model Pasat, tak tym się źle jeździło nawet po asfalcie nie mówiąc już o jakimkolwiek wjeździe do lasu.

 

Niestety "łeee dzisiaj za mocno wieje" jest chyba najczęściej spotykane zaraz po deszczu. Chcąc coś osiągnąć nie ma przebacz trzeba jechać , a nawet tego typu warunki mają swój urok tylko to już trzeba lubić.

 

 

Moje opony :) :) ♥

Masz z domieszką grafenu? Bo są też zwykłe. Te nabyłem podobnie jak pancerniki do crossa by zmniejszyć do minimum łapane kapcie, no i nie oszukujmy się, niosą, trzymają konkretnie w zakrętach i nie zużywają się tak jak zwykłe.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Mam z grafenem.Vittoria rubino pro G+

Kosztują te oponki swoje. Ale IMO warto.

3e0a02574371fa8c91301445863193be.jpg

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi o wyścigi to tak, ja np nie mam parcia na to i raczej nigdy nie wystartuję w żadnym maratonie itp. 

Kolarka była akurat niemiecka, wuj przywiózł ;)  fajnie się na niej jeździło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przegoniłem Treka poraz pierwszy. Jestem pod wrażeniem. Wygląda na to, że razem się zestarzejemy ... :D 


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze przesiadka na szosę, jest zawsze obłędna :) bo rozumiem, że to twoja pierwsza jazda szosą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, to mój czwarty rower szosowy. Ale pierwszy o tak perfekcyjnej geometrii.

 

Nigdy nie brałem pod uwagę Treka, od pół roku szukałem czegoś poważnego z włoskiej manufaktury, m. in. Bianchi, Guerciotti. Okazało się, że zakup "na przeczekanie", niejako budżetowy to strzał w przysłowiową "10".


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odzyskałem stare rogi. Jeszcze chwyty i lampka. Pozostanie widelec ☺ Ciekaw jestem czy to będzie koniec? Torebki i uchwytu nie liczę

Edytowane przez suqub

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie... jakie ja dzisiaj szosy widziałem...

Nie wiedziałem gdzie oczy podziać :)

post-81121-0-16970500-1498422801_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odzyskałem stare rogi. Jeszcze chwyty i lampka. Pozostanie widelec ☺ Ciekaw jestem czy to będzie koniec? Torebki i uchwytu nie liczę

Ty skladasz jakis rower ?


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@70' chciałbym, ale brak funduszy to raz. A dwa jeszcze nie wiem, który rodzaj kolarstwa mnie kręci. Dlatego zmieniam to co mnie irytuje w aktualnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

canyon vs trek - ja bym brał treka  :lol:  a obiektywniej - teraz nieco już późno ale trek właśnie wymienia rocznik modelowy więc z ceny pewnie szło by coś urwać, zawias ten sam, heble te same, napęd w treku wg powinien lepiej pracować - w canyonie nie ma shadow+. Trek ma bardziej nowoczense geo z dłuższą i niższą ramą, większa baza kół, częściowo wewnętrzne prowadzenie linek. X-caliber wychodzi jako bardzo uniwersalny rower - ma np możliwość zamocowania bagażnika z tyłu o czym już kiedyś wspominałem, jeżeli będziesz chciał bardziej agresywnej pozycji to wyciągasz podkładki spod mostka ale ogólnie na treku i tak będzie się nieco bardziej leżeć niż na canyonie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosc porownywalne rowery, moim zdaniem, Canyon ma jednak przewage nad Trekiem. Komfort, gwarancja, cena, bardziej uniwersalny naped na lepszych podzespolach. Ten sram w Treku jakis pomieszany, z tylu gx, manetki x5, czyli bardzo budzetowo i na korbie srednio x7, ten sram sie tam konczy gzie shimano w canyone zaczyna, mniej brandowi producenci sprzedaja to pewnie w rowerach za 2000 pln. Korba w treku 36/22 czyli mala, trudno sie tym rozpedzic, chyba ze ktos ma nogi szybsze niz koliber skrzydla, to oczywiscie kwestia preferencji, ale ja mam 40 i wydaje mi sie malo, a 22 praktycznie niepotrzebne :)

 

@70' chciałbym, ale brak funduszy to raz. A dwa jeszcze nie wiem, który rodzaj kolarstwa mnie kręci. Dlatego zmieniam to co mnie irytuje w aktualnym.

Brak funduszy rozumiem doskonale, od dziecka zyje z ta przypadloscia, nie kapuje jednak co chcesz zrobic z jednym kolem, dlatego zqpytalem. Przyszedl mi na mysl nawet monocykl :)

Jaki jest plan ?

Edytowane przez 70'

Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie posiadam Giant Argento z 2014. Z przodu jest koło z dynamem w piaście. I chciałbym je wymienić. Do tego usunę widelec z amorem i będzie sztywniak. Chwyty ESI extra chunky. I będę śmigać. Wrzucę foty jak zabiorę się za robotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.