Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

"Nachy', pepegi i koszul pod kolor bezela, czy to już szajba ?

IMG_20220723_100116.jpg

Edytowane przez mroova
Zjadło fotkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ok. Obrandowany, że i bez złotego golda widać sukces. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, tbn napisał(-a):

Jest ok. Obrandowany, że i bez złotego golda widać sukces. ;)

Przecież teraz wszyscy tak się ubierają. Do tego porządne rzeczy dłużej służą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, mroova napisał(-a):

"Nachy', pepegi i koszul pod kolor bezela, czy to już szajba ?

IMG_20220723_100116.jpg

W Monako, Cannes i St. Tropez tak wyglądają ludzie sukcesu latem, więc jest ok 😁.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja nie bywam w Monako, więc nie widuję ologowanych za dużo. ;) Co do jakości nie wiem, nie noszę tych marek. Wybieram ubrania gdzie nie robię za reklamę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko teraz jakieś ciuchy bez logo znaleźć.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie licząc sneakersow i jeansow to raczej nie ma problemu. Chyba tylko polo mam logowane, ale też na samym dole i nie widać zbytnio, do tego marka raczej kompletnie nie znana. Ale da się kupić dobre polo bez znaczka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak SZUKASZ to takie znajdziesz. Tylko po co ?

Edytowane przez mroova

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, tbn napisał(-a):

Nie licząc sneakersow i jeansow to raczej nie ma problemu. Chyba tylko polo mam logowane, ale też na samym dole i nie widać zbytnio, do tego marka raczej kompletnie nie znana. Ale da się kupić dobre polo bez znaczka.

 

Sikory też nosisz nieologowane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PKS napisał(-a):

 

Sikory też nosisz nieologowane?

 

Nie, do sikora zakładam zawsze koszulkę z wielkim napisem Armani. :D

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Ciężko teraz jakieś ciuchy bez logo znaleźć.

A szyć koszule czy garnitury to takie trudne? Tylko oczywiście tak, żeby nie było widać monogramu, szczególnie przez niektórych ulubionego na …. mankietach, bo to chyba jeszcze gorsze niż wielkie logo np. Polo.

 

Odnośnie zwykłych ubrań ja tam nie narzekam i bez problemu znajduję świetne ubrania dobrych firm bez naszytego logo aby wszyscy widzieli. 

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inaczej: jako 54 latek nie muszę nosić najnowszej mody, po sezonie idę do outletu w Piasecznie, i w TH, RL albo Lacoste zawsze coś trafię, jak coś (obuwie) nosi pierwsze ślady zużycia i widzę zamiennik to kupuję "na zapas' do piwnicy. Eleganckie kupuje w Bossie - proste, klasyczne linie.

W ten sposób kwestie ciuchów mam z bańki. Zresztą kolorystycznie polegam na żonie, ona i tak wie, że "niektóre rzeczy że mną nie przejdą".

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, tbn napisał(-a):

 

Nie, do sikora zakładam zawsze koszulkę z wielkim napisem Armani. :D

Pokaż! 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

😄 właśnie rzeczone Armani u mnie "nie przejdzie" 

Edytowane przez mroova
Sorry, jeansy mają OK, nieoczojebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, mroova napisał(-a):

A ja mam inaczej: jako 54 latek nie muszę nosić najnowszej mody, po sezonie idę do outletu w Piasecznie, i w TH, RL albo Lacoste zawsze coś trafię, jak coś (obuwie) nosi pierwsze ślady zużycia i widzę zamiennik to kupuję "na zapas' do piwnicy. Eleganckie kupuje w Bossie - proste, klasyczne linie.

W ten sposób kwestie ciuchów mam z bańki. Zresztą kolorystycznie polegam na żonie, ona i tak wie, że "niektóre rzeczy że mną nie przejdą".

 

 

Mam zasadniczo tak samo, z tym, że mam marki które lubię i kupuję na wyprzedażach sezonowych online, więc nawet się nie muszę ruszać. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jeansy, to ostatnio tylko od Baldessarini kupuję. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jeansy to będąc na wakacjach w Japonii zakupiłem tamtejszy selvedged denim. Nie ma potem odwrotu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Krakus1 napisał(-a):

Ale wspomnienia wróciły tym zdjęciem 😍 , ostatni raz na takim John Deere byłem w czerwcu 2003 , tygodniowe żniwa na odludziu,24h kombajny pracują ,42stopni , i Smith&Wesson w kaburze do paska…


Dziś w żniwa może być całkiem przyjemnie. Kabina z elektrycznie domykanymi drzwiami, fotel wentylowany z masażem, lodówka, autopilot etc.

Żeby nie było, ze offtop. Czas oczekiwania tez ciężki do przewidzenia:)

FCDAAA44-5838-4245-9BA4-E73E6FDED688.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.07.2022 o 08:29, beniowski napisał(-a):

We Włoszech to zależy w jakim miejscu z tą skromnością. 
Portofino jest tak małe, że ciężko tam coś wcisnąć. To była mała, rybacka wioska, która po prostu stała się modna. 

We w Włoszech trudno znaleźć miejsce gdzie nie ma salonu Rolexa…czasem to jedyny AD czegokolwiek w mieście

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Włosi lubią tę markę.

c8e2eb14cd4a9db9830a6f158675d0fb.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, desmo napisał(-a):

We w Włoszech trudno znaleźć miejsce gdzie nie ma salonu Rolexa…czasem to jedyny AD czegokolwiek w mieście

No aż tak daleko to bym nie poszedł, ale ciekawa interpretacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, beniowski napisał(-a):

No aż tak daleko to bym nie poszedł, ale ciekawa interpretacja.

No ale jak nie jak tak… mieściny ok 100 tyś mieszkańców….Rolex i długo, długo nic. La spezia, Pescara ( no dobra, jakieś resztki Omegi  jeszcze ) ,Lukka…Siedzisz tam w tym Mediolanie jak pączek w maśle, rozpieszczony butikami prawie wszystkich marek i prawdziwego życia nie znasz 😉

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.