Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
Godzinę temu, Jan napisał(-a):

Tak dopytam w jakich modelach? Bo Tudor ma w 58 np takie rozwiazanie (ceramic ball bearing system) ale ani w OP ani w Subie nie widzialem ceramiki w zapieciu.

 

ztcp Oysterlock z materialow szlachetnych

 

Godzinę temu, Jan napisał(-a):

Ja 😂 czytając TAKĄ odpowiedź cieszę sie ze zapytałem 🔥


Rolex to Rolex, tu nie bardzo jest moim zdaniem o czym dywagowac. Ciekawa jest sprawa podrobek Rolexa. O ile na podstawie zdjec nie podejmuje sie autentyfikacji (chyba, ze jest cos oczywistego), to majac zegarek w rece, doswiadczenie z oryginalnym produktem Rolexa, nawet najlepsze "klony" mozna bylo dosc latwo rozpoznac. Praktycznie kazdy Rolex dziala tak samo, odczucia sa podobne, a jakosc nie rozni sie miedzy ref. (OP bedzie tak samo zrobiony jak Rainbow). Ta stalosc w tym jak odkreca sie koronka, jak nakreca mechanizm, jak przeskakuje bezel, jak zapina bransoleta czy przeskakuje data, powoduje, ze klona odczuwalem od razu jako off. Oczywiscie, i tak kazdy zegarek byl odkrecany i przechodzil pelna, okreslona przeze mnie, procedure autentyfikacji. Ale to inne odczucie w podrobkach latwo rozpoznac. Nie widzialem jeszcze podrobki, ktora pod tym wzgledem bylyby podobna do Rolexa.

Praca ta, jak i kilka innych po niej, dala mi bardzo wiele. Bylem w stanie widziec na wlasne oczy gdzie jest czy byla dana marka. I tu musze wspomniec o czyms o czym sie nie mowi. Tak naprawde, ciezko jest porownywac dane marki pod wzgledem jakosci. Najczesciej sie to rozni. Modele tansze sa wykonane inaczej niz modele drozsze. Modele z danego okresu produkcji (nawet o tym samym ref) moga miec zupelnie inna jakosc niz z innego (wystarczy zmienic osobe, ktora odpowiada za kontrole jakosci - kazdy ma inne oko czy obciac koszty produkcji). Nie wystarczy zobaczyc filmik zrobiony przez producent, zeby okreslic jak dba o jakosc. Nie wystarczy pojsc do salonu i pomacac jeden czy nawet kilka zegarkow. Nie wystarczy przymierzyc zegarek kolegi, zeby miec pelny obraz marki czy modelu.
To zawsze fluktuuje i sie zmienia (nie dotyczy Rolka "nowozytnego" 😂). Tez mialem "jakies" zdanie nt. roznych marek. Zazwyczaj wynikalo one albo z "jednorazowych" doswiadczen, albo internetu. Gdy zaczalem pracowac w branzy, zdalem sobie sprawe, ze wiem, ze nic nie wiem, a moje opinie na temat niektorych marek zmienilo sie o 180 stopni. Rolex byl jedna z tych, ktore zaskoczyly mnie bardzo pozytywnie.


 

22 minuty temu, kornel91 napisał(-a):

 

Dokładnie nie jest to żadne top nawet porównując tańsze zegarki.

Wybacz @SzefSzefow Rolex jest na pewno świetnym zegarkiem i pewnie dla jednozegarkowca też jest to świetny, dobrze wyregulowany zegarek ale nie jest to jakiś mega top wykończenia. Nawet te straszne szczotkowania między uszami koperty i nie jest ważne, że te zegarki wyglądają lepiej na bransoletach. 

Nie mam Rolexa . Już kilkukrotnie mierzyłem Suba i Explorera ale bransoleta np w Christopher Ward C60 300 niczym nie ustępuje.  W zegarku za 40 czy 50 k to wszystko powinno być na wysokim poziomie . Zaraz napiszecie, że to nie AP czy JCL jeśli chodzi o wykończenie ale Rolex to przede wszystkim rozpoznawalność . Widać to np u piłkarzy czy muzyków którzy bez przerwy wymachują swoim nadgarstkami na teledyskach .

 

Zgadzam sie z Toba w kwestii wykonczenia np. mechanizmow. Jest ok, ale gdzie im do wykonczenia PP czy ALS nie wspomne. Lata swietlne. Rolex nie jest mistrzem komplikacji. Ma kilka mechanizmow jedynie. Niemniej to co robia, robia swietnie.
Nie wiem jakiego szczotkowania oczekujesz miedzy uszami koperty. Wykonczenie jest, wybity, nie wylaserowane oznaczenie jest (co nie jest takie normalne nawet w zegarkach o wiele wyzej pozycjonowanych manufaktur).
Bawilem sie moze jednym czy dwoma CW i ztcp nie zachwycil mnie jakos szczegolnie. Bylbym bardzo zdziwiony, gdyby faktycznie byliby wykonac cos zblizonego do Rolka.  Jesli nie widzisz roznic miedzy swoim CW a Rolexem, to bardzo dobrze. Bedziesz bardziej szczesliwy ze swoim zegarkiem 👍

Edytowane przez SzefSzefow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
41 minutes ago, kornel91 said:

 

Dokładnie nie jest to żadne top nawet porównując tańsze zegarki.

Wybacz @SzefSzefow Rolex jest na pewno świetnym zegarkiem i pewnie dla jednozegarkowca też jest to świetny, dobrze wyregulowany zegarek ale nie jest to jakiś mega top wykończenia. Nawet te straszne szczotkowania między uszami koperty i nie jest ważne, że te zegarki wyglądają lepiej na bransoletach. 

Nie mam Rolexa . Już kilkukrotnie mierzyłem Suba i Explorera ale bransoleta np w Christopher Ward C60 300 niczym nie ustępuje.  W zegarku za 40 czy 50 k to wszystko powinno być na wysokim poziomie . Zaraz napiszecie, że to nie AP czy JCL jeśli chodzi o wykończenie ale Rolex to przede wszystkim rozpoznawalność . Widać to np u piłkarzy czy muzyków którzy bez przerwy wymachują swoim nadgarstkami na teledyskach .

 

Jesli chodzi o porownywanie bransolet, to potrzeba czasu. Im wiecej tym dokladniejsze porownianie. Takie porowniania z przymiarek, to zasadniczo niewiele sa warte imo. Trzeba troche ponosic, zeby ocenic. Zazwyczaj po tygodniu lub dwoch widac roznice. 

Edytowane przez Walezy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SzefSzefow dzięki, tak myślałem że to musialo być w modelach innych niż stalowe. 2 cytat chyba Ci się źle wkleił bo odpowiedź nie wygląda jak skierowana do czegoś co ja napisałem 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

ztcp Oysterlock z materialow szlachetnych

 


Rolex to Rolex, tu nie bardzo jest moim zdaniem o czym dywagowac. Ciekawa jest sprawa podrobek Rolexa. O ile na podstawie zdjec nie podejmuje sie autentyfikacji (chyba, ze jest cos oczywistego), to majac zegarek w rece, doswiadczenie z oryginalnym produktem Rolexa, nawet najlepsze "klony" mozna bylo dosc latwo rozpoznac. Praktycznie kazdy Rolex dziala tak samo, odczucia sa podobne, a jakosc nie rozni sie miedzy ref. (OP bedzie tak samo zrobiony jak Rainbow). Ta stalosc w tym jak odkreca sie koronka, jak nakreca mechanizm, jak przeskakuje bezel, jak zapina bransoleta czy przeskakuje data, powoduje, ze klona odczuwalem od razu jako off. Oczywiscie, i tak kazdy zegarek byl odkrecany i przechodzil pelna, okreslona przeze mnie, procedure autentyfikacji. Ale to inne odczucie w podrobkach latwo rozpoznac. Nie widzialem jeszcze podrobki, ktora pod tym wzgledem bylyby podobna do Rolexa.

Praca ta, jak i kilka innych po niej, dala mi bardzo wiele. Bylem w stanie widziec na wlasne oczy gdzie jest czy byla dana marka. I tu musze wspomniec o czyms o czym sie nie mowi. Tak naprawde, ciezko jest porownywac dane marki pod wzgledem jakosci. Najczesciej sie to rozni. Modele tansze sa wykonane inaczej niz modele drozsze. Modele z danego okresu produkcji (nawet o tym samym ref) moga miec zupelnie inna jakosc niz z innego (wystarczy zmienic osobe, ktora odpowiada za kontrole jakosci - kazdy ma inne oko czy obciac koszty produkcji). Nie wystarczy zobaczyc filmik zrobiony przez producent, zeby okreslic jak dba o jakosc. Nie wystarczy pojsc do salonu i pomacac jeden czy nawet kilka zegarkow. Nie wystarczy przymierzyc zegarek kolegi, zeby miec pelny obraz marki czy modelu.
To zawsze fluktuuje i sie zmienia (nie dotyczy Rolka "nowozytnego" 😂). Tez mialem "jakies" zdanie nt. roznych marek. Zazwyczaj wynikalo one albo z "jednorazowych" doswiadczen, albo internetu. Gdy zaczalem pracowac w branzy, zdalem sobie sprawe, ze wiem, ze nic nie wiem, a moje opinie na temat niektorych marek zmienilo sie o 180 stopni. Rolex byl jedna z tych, ktore zaskoczyly mnie bardzo pozytywnie.


 

 

Zgadzam sie z Toba w kwestii wykonczenia np. mechanizmow. Jest ok, ale gdzie im do wykonczenia PP czy ALS nie wspomne. Lata swietlne. Rolex nie jest mistrzem komplikacji. Ma kilka mechanizmow jedynie. Niemniej to co robia, robia swietnie.
Nie wiem jakiego szczotkowania oczekujesz miedzy uszami koperty. Wykonczenie jest, wybity, nie wylaserowane oznaczenie jest (co nie jest takie normalne nawet w zegarkach o wiele wyzej pozycjonowanych manufaktur).
Bawilem sie moze jednym czy dwoma CW i ztcp nie zachwycil mnie jakos szczegolnie. Bylbym bardzo zdziwiony, gdyby faktycznie byliby wykonac cos zblizonego do Rolka.  Jesli nie widzisz roznic miedzy swoim CW a Rolexem, to bardzo dobrze. Bedziesz bardziej szczesliwy ze swoim zegarkiem 👍

Mówię o tym co pisałeś. Napisałeś, że bransoleta jest super wykonana, nie piszczy i tak dalej. Ja nie porównuję Rolexa do CW. Chodzi mi tylko o to, że część elementów nie jest wcale jakoś gorzej wykonana,  A każdy zegarek jakiej marki by nie był musi sprawiać radość. 

A to, że mają kilka mechanizmów sprawdzonych to jak najbardziej na plus są to ich mechanizmy i tak często piszecie świetnie wyregulowane. 

 

37 minut temu, Walezy napisał(-a):

 

Jesli chodzi o porownywanie bransolet, to potrzeba czasu. Im wiecej tym dokladniejsze porownianie. Takie porowniania z przymiarek, to zasadniczo niewiele sa warte imo. Trzeba troche ponosic, zeby ocenic. Zazwyczaj po tygodniu lub dwoch widac roznice. 

W czym widać różnicę ?? W tym, że zegarek lepiej siedzi na nadgarstku bo to Rolex ?? Bo często takie opinie akurat tylko w tym temacie padają. 

 

Napisałem w pierwszym poście, że to bardzo fajne zegarki i może za jakiś czas i ja bym coś chciał jak mi bardzo będzie pasować ale masz kilka zegarków w kolekcji nie zostawiasz tylko Rolexa bo inne wcale nie są jakoś gorzej wykończone bo jakby tak było to byś nosił same Rolexy :)

 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
15 minutes ago, kornel91 said:

W czym widać różnicę ?? W tym, że zegarek lepiej siedzi na nadgarstku bo to Rolex ?? Bo często takie opinie akurat tylko w tym temacie padają. 

 

Napisałem w pierwszym poście, że to bardzo fajne zegarki i może za jakiś czas i ja bym coś chciał jak mi bardzo będzie pasować ale masz kilka zegarków w kolekcji nie zostawiasz tylko Rolexa bo inne wcale nie są jakoś gorzej wykończone bo jakby tak było to byś nosił same Rolexy :)

 

 

Widac roznice w tym jak bransoleta balansuje koperte, czy zegarek siedzi w tym miejscu nadgarstka w jakim chciemy, czy bransoleta przycina skore, czy ciagnie wlosy itd. i to wszystko w funkcji czasu, wilgotnosci i temperatury. Nie jest prosta rzecza dobrze zaprojektowac i wykonac bransolete, tak by zegarek byl wygodny w kazdych warunkach.

Nie wspominajac juz o walorach estetycznych.

Edytowane przez Walezy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, kornel91 napisał(-a):

 

Napisałem w pierwszym poście, że to bardzo fajne zegarki i może za jakiś czas i ja bym coś chciał jak mi bardzo będzie pasować ale masz kilka zegarków w kolekcji nie zostawiasz tylko Rolexa bo inne wcale nie są jakoś gorzej wykończone bo jakby tak było to byś nosił same Rolexy :)

 

Marcin, odpowiem na swoim przykładzie. Uwielbiam nosić zegarki na bransoletach. Posiadałem Omegę Smpc, GSa SLGA007,  Sinna U50, Seiko (nie pamiętam referencji), Omegę Snoopy także na bransolecie, przymierzałem się do paru Breitlingów, najnowszych wypustów od Omegi, Tag Heuera, Longinesa, ponosiłem chwilę AP Royal Oak, Mosera Streamlinera, IWC Marka XX na bransolecie, Tudola Pelagosa, i żaden z tych zegarków nie miał podejścia w kwestii komfortu noszenia do żadnego z Rolexów, które miałem lub posiadam obecnie w swojej kolekcji. Z zegarków na stalowym pasku pozostały mi już tylko Rolexy oraz Certina, do której mam głęboki sentyment. 

 

Oczywiście będę szukał dalej. A najbliżej ideału był Mark XX na bransolecie. Może przy następnej przymiarce go w końcu kupię. 🙂     


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, Jan napisał(-a):

Tak dopytam w jakich modelach? Bo Tudor ma w 58 np takie rozwiazanie (ceramic ball bearing system) ale ani w OP ani w Subie nie widzialem ceramiki w zapieciu.

 

5 godzin temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

Godzinę temu, Jan napisał(-a):

@SzefSzefow dzięki, tak myślałem że to musialo być w modelach innych niż stalowe. 2 cytat chyba Ci się źle wkleił bo odpowiedź nie wygląda jak skierowana do czegoś co ja napisałem 😉


I tu mala korekta. Moj blad. Sprawdzilem i Oysterlocki w nowych referencjach ze zlota nie maja ceramicznych kulek. Reke dam sobie uciac, ze widzialem je w jakis modelach Rolexowych bransolet. Moze platyna? Postaram sie znalezc informacje gdzie i dam znac 👍


 

Taka sytuacja... przechodze sobie obok butiku Swatcha, a tam Hayek jawnie rzuca rekawice w twarz wszystkim milosnikom Rolexa! 😂😂😂

IMG_1843.thumb.jpg.a4a54cb47d4dc7be546ec4caaa798a0e.jpg

Wyglada na to, ze Omega wypowiedziala wojne!

Edytowane przez SzefSzefow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
17 hours ago, SzefSzefow said:

Wiec tak, przyjmujac nawet zasade, ze Rolex byl na rynku szwajcarskim zawsze tanszy niz na rynku europejskim (nawet jesli pominiemy VAT), to moim zdaniem nie na tyle, zeby zniwelowac roznice w cenie w stosunku do Ebela. Ebel byl ewidentnie drozszy niz Rolex w 2000 roku. Interesujaco by bylo dorwac gdzies liste cen Rolexa z rynku UK.
Do kalkulacji przyjalem 1 GBP = 2.5 CHF, co bylo srednim kursem w 2000.


Tak i jest to uzasadnione w jakości wykonania. 
 

Dla mnie bransolety marki Ebel to wzór wygody i jakości wykonania. Ebel mial (nie wiem czy jeszcze ma) na nie patent.
 

Zarówno te Wave (Mowie głównie o tych zanim Movado napompowało te zegarki do kosmicznych rozmiarów i przez to bransolety również) jak i 1911 ktore nie maja zadnych ostrych krawędzi, mają rowniez ceramiczne wkladki przy zapieciu. Sa jak to mowisz zatopione w masle, noszenie ich na nadgarstku to przyjemność. 
 

Obecnie nie mam jak pokazać dokładnie bo moje zegarki sa w autoryzowanym serwisie, natomiast zostało mi jedne video z jesieni 2024, wstawiam poniżej. 


Chce także jasno określić moje spojrzenie na ta marke, doceniam jej wkład, doceniam co zrobili, ba nawet lubię ich zegarki (przed maxi case i ceramicznym bezelem). Natomiast nie są one dla mnie referencja. Zaś od jakiegoś czasu ich ceny przerastają ich jakość. Natomiast rozumiem że tam nie chodzi tylko o jakość, ale też o to jak pojmowana jest ta marka, w którym miejscu dóbr luksusowych się usadowiła. Jak wiele lat na to pracowała swoimi bardzo dobrymi decyzjami. 
 

Ja zamiast Daytony, wole mieć chronograf od specjalistycznej marki np. Eberhard ktora używa manualnych werków - cal 1600 (Valjoux 65) czy 4200 (inhouse). Wole chronografy od Ebela na cal 134 (el primero), 137 (inhouse, ponieważ zmienili tam sporo względem orginalnego werku Lemania) czy vintage Heuer lub neovintage Tag Heuer na werkach Heuer lub Lemania. Natomiast to moje spostrzeżenia. Szanuje inne zdanie. 
 

 

Edytowane przez DawidM86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, DawidM86 napisał(-a):

137 (inhouse, ponieważ zmienili tam sporo względem orginalnego werku Lemania) czy vintage Heuer lub neovintage Tag Heuer na werkach Heuer lub Lemania. Natomiast to moje spostrzeżenia. Szanuje inne zdanie. 


Definicja inhouse jest dosc plynna w swiecie zegarkowym 😉
Kazdy ma prawo do swojego zdania i jestem pewny, ze marka Ebel mogla byc synonimem luksusu. Niestety, co najwyzej byla. Jest wiele takich marek, ktore na przestrzeni lat stracily wiele. Daj szanse Rolexowi, jak bedziesz miec okazje, podejdz do sklepu, zwroc szczegolna uwage jak sa wykonane. 👍 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
11 minutes ago, SzefSzefow said:


Definicja inhouse jest dosc plynna w swiecie zegarkowym 😉
Kazdy ma prawo do swojego zdania i jestem pewny, ze marka Ebel mogla byc synonimem luksusu. Niestety, co najwyzej byla. Jest wiele takich marek, ktore na przestrzeni lat stracily wiele. Daj szanse Rolexowi, jak bedziesz miec okazje, podejdz do sklepu, zwroc szczegolna uwage jak sa wykonane. 👍 


Ja mierzyłem sporo Rolexow, w tym vintage, w Londynie w Royal Arcade czy Burlington Arcade sa fantastyczne butiki z zegarkami vintage tej marki.
 

Ja nie mowie ze nie maja jakości wykonania, tylko ta jakość dla mnie nie równa się z wydaniem 7400 funtow za nowy zegarek w stali (datejust). Co najmniej o 2400 funtow za dużo jak dla mnie. Gdyby datejust był w cenie Oyster Perpetual to kto wie. Taki mamy obecnie rynek. ;) 
 

Mam nadzieję że kiedyś się przekonam, też mentalnie i bede gotów zapłacić tyle za ich zegarek. 😅

Edytowane przez DawidM86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, SzefSzefow napisał(-a):
Taka sytuacja... przechodze sobie obok butiku Swatcha, a tam Hayek jawnie rzuca rekawice w twarz wszystkim milosnikom Rolexa! 😂😂😂

IMG_1843.thumb.jpg.a4a54cb47d4dc7be546ec4caaa798a0e.jpg

Wyglada na to, ze Omega wypowiedziala wojne!


Do rękawicy trzeba będzie jeszcze dorzucić lupę, bo trudno tę rękawicę zauważyć. 😀😉

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Marcin, odpowiem na swoim przykładzie. Uwielbiam nosić zegarki na bransoletach. Posiadałem Omegę Smpc, GSa SLGA007,  Sinna U50, Seiko (nie pamiętam referencji), Omegę Snoopy także na bransolecie, przymierzałem się do paru Breitlingów, najnowszych wypustów od Omegi, Tag Heuera, Longinesa, ponosiłem chwilę AP Royal Oak, Mosera Streamlinera, IWC Marka XX na bransolecie, Tudola Pelagosa, i żaden z tych zegarków nie miał podejścia w kwestii komfortu noszenia do żadnego z Rolexów, które miałem lub posiadam obecnie w swojej kolekcji. Z zegarków na stalowym pasku pozostały mi już tylko Rolexy oraz Certina, do której mam głęboki sentyment. 

 

Oczywiście będę szukał dalej. A najbliżej ideału był Mark XX na bransolecie. Może przy następnej przymiarce go w końcu kupię. 🙂     

 

Po prostu na twojej ręce tylko Roleksy są wygodne, nie ma co się oszukiwać! U mnie SMPc 41mm czy 2220.80 był wygodniejszy niż Sub 41. Ex troche lepszy niż Omegi, ale głównie dlatego, że sporo lżejszy. W niczym im nie ustępował też Seiko 143. I to bez mikroregulacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

7 godzin temu, Piotr Piątkowski napisał(-a):

Pagani pewnie tańsze emoji14.png

Jak miałem substytuty to PD nie istniało. 

 

7 godzin temu, Piotr Piątkowski napisał(-a):

Przyznaj się, że chciałeś Rolka a nie tam tylko kolor bezela emoji16.png

Chciałem mieć oryginał. A, że akurat go wyprodukował Rolo to cóż zrobić.  


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem w życiu chyba z 40+ zegarków, a przymierzałem setki. I nigdy żaden mi tak dobrze nie leżał na nadgarstku jak Rolex. Nawet Day-Date na pasku leżał idealnie, a mój nadgarstek jest naprawdę trudny dla zegarka do dobrego ułożenia: jest niewielki i płaski na środku, co powoduje że większość zegarków od niego odstaje i niejako wisi nad nadgarstkiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy ma inną łapę ( nadgarstek ) i u każdego inaczej będzie leżał dany zegar ( oczywiście po uprzednim odpowiednim i pod siebie dostosowaniem bransolety )

podam swój przykład - 10 lat Tudor Pelagos zakładany rankiem i zdejmowany przed snem - zakładasz i zapominasz, że zegar jest na ręku a bransoleta i mikroregulacja ( również na sprężynkach ) to mistrzostwo świata ale to tylko moja opinia i moje mistrzostwo świata ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nawet 36mm DD na pasku leżał idealnie to musi być niesamowita marka. Pewnie pasek nawet nie był z rolleather tylko jakiś zwykły. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na sportowo. Pepsi nie przebije w komforcie noszenia Daytony, ale niewiele jej ustępuje w tym aspekcie, a w wielu (opcja daty, czytelność) innych nad nią góruje.



5889f4f9be660a59cedac1507ba902d3.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, tbn napisał(-a):

Jak nawet 36mm DD na pasku leżał idealnie to musi być niesamowita marka. Pewnie pasek nawet nie był z rolleather tylko jakiś zwykły. ;)

Naprawdę byś się zdziwił jak wiele modeli bardzo źle na moim nadgarstku leżało: od tanich po superdrogie. A pasek w DD był i oryginalny i od Filipa 😁.

Godzinę temu, tbn napisał(-a):
Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Miałem w życiu chyba z 40+ zegarków, a przymierzałem setki. I nigdy żaden mi tak dobrze nie leżał na nadgarstku jak Rolex. Nawet Day-Date na pasku leżał idealnie, a mój nadgarstek jest naprawdę trudny dla zegarka do dobrego ułożenia: jest niewielki i płaski na środku, co powoduje że większość zegarków od niego odstaje i niejako wisi nad nadgarstkiem. 


Welcome in da club 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Walezy napisał(-a):

Rolex to zdecydowanie nie tylko marketing. Fantastyczny jakby nie bylo (marketing), nie obroni sie jesli produkt nie dostarcza tego co sie klientom obiecuje. Osobiscie szanuje Rolexa glownie za to, ze potrafi osignac bardzo wysoki poziom jakosci przy jednoczesnie bardzo duzym wolumenie produkcji. Rece same skladaja sie do oklaskow. 

 

Za Rolexem przemawiaja trzy rzeczy - marketing, jakosc i skala produkcji. Zadna inna firma nie ma wszystich tych elementow tak dopracowanych i pracujacych niemalze w symbiozie. Jest wiele innych marek radzacych sobie switnie z jednym lub dwoma z tych trzech elementow, ale zadna z wszystkimi trzema. 

 

 

 

Mysle, ze duzo ludzi zwraca uwage na to kto jest ambasadorem marki. Gdyby tak nie bylo, nie byloby dla nich miesca w strategiach marketingowych firm.

To gratulacje „dla tych ludzi”-🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chciałem tylko przywitać się nowym zegarkiem i podziękować koledze osjd za wzorową transakcję

b1e96ddc3d8ef39082367b2069c80300.jpg&key=5689becc538cff57d245c1881ffd4056c36e166c060954f3ce97aaaad9735c3c


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje zakupu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje zakupu

Dziękuję


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, jimmibaton napisał(-a):

Chciałem tylko przywitać się nowym zegarkiem i podziękować koledze osjd za wzorową transakcję emoji4.png

b1e96ddc3d8ef39082367b2069c80300.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I tu pogratuluję. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.