Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pdb

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    337
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pdb

  1. Powiedziałbym, że jest jednak inaczej. Jeśli kupisz na przykład Submarinera za około 45k w salonie, to sprzedasz go używanego z niewielką stratą. Jeśli kupisz Omegę w butiku za 40k, to za drzwiami straci 20% a potem jeszcze kolejne. Co do samego JLC, to obniżyli cenę jakiś czas temu, a do tego też można dostać upust od metki, więc dla fana marki to jest akceptowalna opcja. Natomiast będąc wielkim fanem Omegi za jej design...nie jestem w stanie się za żadne skarby zmusić, żeby zapłacić 40k za białego Moonwatcha czy nowego FOISa. Od razu widzę to jako stratę. Sama Omega wg mnie też niesamowicie dewaluuje swoje zegarki. Dobrym przykładem jest EW, który miał być tak rzadki. Tylko jakimś cudem zegarek z limitowaną produkcją, o cenie około 70k, ciężko jest sprzedać za 60 na wtórnym rynku. To samo ze Snoopym. Mówią Ci, że musisz wydać kilkadziesiąt albo kilkaset tysięcy w Omedze, żeby Ci go sprzedali...a jednocześnie bez problemu kupisz go na wtórnym za 65k. To właśnie pokazuje, że Omega źle zarządza marką.
  2. Co do ceny to łudziłem się, że zmądrzeją. FOIS to nigdy nie był zegarek, o który się ludzi zabijali, więc myślałem, że może jakieś 3xk PLN będzie, żeby uniknąć haniebnych rabatów 25% za chwilę. Ale cóż...jednak poszli w drugą stroną. Natomiast tym zegarkiem zepsuli jeszcze jedną rzecz - Ed White'a. Bo te FOIS to tańszy i ładniejszy EW (jak się zamieni wskazówki to bardzo podobny jest), oczywiście bez cal. 321. I teraz weź komuś wytłumacz, że chcesz EW bo poza cal 321 ma całkiem inną tarczę niż Moonwatch itd...skoro w ofercie pojawia się FOIS za m/w połowę ceny sklepowej EW. No nic...ponarzekałem...jak ktoś go (tego nowego FOISA) będzie chciał sprzedać za 25k PLN, za jakiś czas to niech się odezwie. Akurat nie mam żadnej Omegi..a to byłaby uczciwa cena 😈
  3. Na to wygląda. Choć nasuwa się pytanie - co tym razem Omega spieprzy w tej premierze? Obstawiam, że albo zrobią go w 42mm albo cena będzie zaporowa ~40k PLN...albo obie rzeczy na raz
  4. Coś jest na rzeczy z tym. Słyszałem to samo, na tym samym lotnisku. Co ciekawe pamiętam też, jak kupowałem w Kruku na Okęciu, jakoś w 2020 Moonwatcha...i miałem rachunek z VAT 0, a leciałem na Litwę. Nie wiem jak to robili. Niby pytali czy poza UE, ale i tak dawali upusty a rachunki były bez naliczonego podatku.
  5. Tak informacyjnie, w Jubitomie są własnie duże przeceny na niektóre modele Omegi. Na przykład ten Seamaster 300, jest za 24150PLN. Jest też fajna PO. Gdyby ktoś szukał, to warto pewnie rozważyć. (Co ciekawe, na stronie dostępny jest też Ed White)
  6. Masz rację - napisałem to niegramatycznie. Chodzi o to, że w ciągu ostatnich kilku lat niewiele premier Omegi wzbudziło emocje. Ten jest nielicznym od kilku lat, który wzbudził.
  7. Powiedziałbym, że problemem Omegi jest to, że znacznie lepszą ofertą są kilkuletnie Omegi, niż to co mają z "nowości". Biały Moonwatch to jedyny zegarek, który wzbudza emocje od kilku lat. (No powiedzmy, że są jeszcze te o limitowanej produkcji typu Snoopy czy Ed White). Natomiast jednocześnie są setki dostępnych kilkuletnich Speedmasterów, Seemasterów itd. które kosztują koło 20k-25k PLN i mają super design. Do Omegi można będzie (może) iść jak wyjdzie jakiś ciekawy Snoopy.
  8. Pamiętam, jak gadaliśmy o nim Zdecydowanie jeden z tych na mojej liście. Pewnie gdybym nie kupił JLC, to ten byłby zamówiony. Od dawna uważam, że seria LUC nie jest wystarczająco doceniana u nas! Jeszcze raz gratuluję! Z minusów, to zawsze uważałem w niej sprzączkę - przy tak dużej dbałości o inne szczegóły, warto byłoby nad nią popracować.
  9. Ostatnio, przeglądając zdjęcia, zobaczyłem, od kiedy chciałem mieć ten model 3 lata, oraz dodanie niebieskiej tarczy przez JLC, i marzenie spełnione (Ostatnie zdjęcie po zmianie paska, na ten z białej wersji)
  10. To będzie niepopularna historia 3861 kupiony był przypadkowo na lotnisku, powiedzmy na zasadzie dobrego rabatu. Założyłem raz czy dwa...i trafił się Zenith Chronomaster Sport, który wtedy był nowością...więc sprzedałem Moonwatcha bez żalu. EdWhite został kupiony nieco później. Początkowo podobał mi się bardzo, z uwagi na rozmiar i detale. Z miesiąca na miesiąc jednak jakoś coraz bardziej obojętny się robił. Do tego nie miał dwie wady - manualny i bez daty Ale miałem go ze dwa lata...bo nikt nie chciał go kupić...aż w końcu się go pozbyłem za cenę retail -20%. Snoopy....cieszył przez chwilę, a potem zaczął irytować. Lubię historię wokół niego, łza mi się w oku kręci, gdy przypominam sobie misje Apollo itd. ALE to jest wg mnie źle zaprojektowany zegarek. Jest efektowny, ale irytujący w codziennym użytkowaniu. Nieczytelny przez dobór kolorów na tarczy. Miałem go chyba ze trzy miesiące i poszedł do kolejnego właściciela. Na szczęście, w przeciwieństwie do EdWhite'a jest na niego ciągle jako takie zapotrzebowanie na rynku. Gdybym miał znów kupić coś z szeroko rozumianych "Moonwatchy"...to byłby to FOIS Ma fajny rozmiar, nie jest tak popularny jak 1861/3861, i nie kosztuje tak dużo jak EW A najdłużej i najczęściej była ze mną ta Omega ze zdjęcia. 3551.20, do której dorobiłem super pasek. I tylko tej sprzedaży żałuję. Zegarek czytelny, dobrze leżący i ładnie wykonany (np. nakładane, ciemnoniebieskie indeksy). Bardzo dobre EDC.
  11. Miałem Moonwatcha 3861, Snoopyego i Ed White'a. Snoopy leży zdecydowanie najgorzej - raczej większy nadgarstek niż 17cm jest potrzebny. Jako ciekawostkę dodam, że Broad Arrow (ten z okolic początku XXI wieku) , który ma też 42mm leżał świetnie.
  12. Tak troszkę off-topic, ale blisko... Byłem wczoraj w kinie na "Fly me to the moon". Całkowicie abstrahując od gry aktorskiej itd. w filmie pokazano tak Omegę, że aż się zdziwiłem fałszowaniu historii. Po prostu w pewnym momencie, przed planowanym startem Apollo XII, pojawia się pomysł by Omega sponsorowała NASA. I pojawia się draft plakatu....który, o ile dobrze zauważyłem, bazuje na fotce z pierwszą wersja EdWhite'a. Oczywiście, wygląda że bez sponsoringu Omega by nie poleciała w kosmos, a historia modeli FOIS i EdWhite nie istnieje. Wiem, że to jakaś badziewna komedia...no ale liczyłem na granice przyzwoitości jakieś. A tu komentarz w Times do tego, co w filmie: https://time.com/6997494/fly-me-to-the-moon-movie-true-story/
  13. Pomijając brak upustów w Kruku, to wybór jest dość mierny. Sami kiedyś mi przyznali, że ciężko im się współpracuje z Cartier (zresztą patrząc na ich "ofertę" JLC, to nie tylko z Cartier). Jak dobrze pogadasz, to Ci sprowadzą...ale nie wiadomo ile to zajmie. Co do dostępności w innych miejscach, to w Paryżu, gdy byłem w kwietniu, był bardzo duży wybór w butikach. Spokojnie pewnie też na chrono24 znajdziesz coś nowego z dużym upustem.
  14. No zrobili ładniejszego CK859, za względnie (jak na ostatnie szaleństwa Omegi), przyzwoitą cenę.
  15. No pewnie, że nie. Rodzimy AD, to ma szczątkową ofertę bazującą na starych modelach. Normalność do dostępność z półki OP, DJ i Sub w stalowych wersjach, GMT w ciągu kilku miesięcy.
  16. Same dobre wieści dla nas. Ceny spadają, dostępność wzrasta. Dwa tygodnie temu kupiłem nowego JLC, który miał chwile wcześniej premierę, z rabatem prawie 25%.
  17. Patrząc na wątki an TRF, to generalnie widać mocny trend zmierzania ku normalności. Czyli dostępności większości modeli na półkach. Do tego FHS podaje spadek w lipcu eksportu zegarków szwajcarskich o 6.8%, co pokazuje pewien trend na rynku. https://www.fhs.swiss/scripts/getstat.php?file=comm_240606_a.pdf
  18. Bardzo fajny zegarek. Miałem go od kolegi @eye_lip z forum. Wg mnie jeden z najfajniejszych stosunków ceny do jakości, a przy tym dość nietuzinkowy. A jak chcesz coś z mechanizmem Minervy to musisz zapłacić 8-10 razy więcej niż za swojego 1858
  19. 12mm. Nie jest o jakiś superslim zegarek, ale gruby jakoś przesadnie nie jest.
  20. Fajnie. Jest nieco bardziej błyszcząca, i troszkę mniej czytelna niż na przykład niebieski IWC Mark, ale jest w porządku. Dzięki Fakt, że pasowałoby. Tylko wtedy by kosztował pewnie jakieś 35k EUR.
  21. Pokazywany już w innym wątku, ale tu też się pochwalę
  22. pdb

    Fan Klub Chronografów

    Mój nowy chrono
  23. Po długich narzekaniach, że JLC jest nudne...znalazłem dla siebie, coś co łączy elegancję z moimi ulubionymi komplikacjami. Oto i on...czyli mój powrót do marki:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.