To prawda że opinie różne. Szczególnie fajnie to widać na Lubimy Czytać, gdzie ta powieść ma w zasadzie skrajne oceny 1-3 albo 8-9. Inne są sporadyczne. Ale ja oceniałem książkę za podejście do tematu, skądinąd ciekawego i na czasie, ale uważam że autorka zupełnie prześlizgnęła się obok niego. Wiele opisów relacji między główną bohaterką a jej kochankiem, które nic nie wnosi do zasadniczego tematu i problematyki. Dużo opisów przeżyć i "obserwacji otoczenia" nie związanych z głównym wątkiem, nic nie wnoszących nawet do budowy psychologicznej postaci. I dwa wątki "fabularne", które są zupełnie zbędne, bo nic nie wnoszą do treści, mają być na koniec niby zbieżne z całą fabuła, a jedynie przeszkadzają w odbiorze i zrozumieniu całości. Widać p. Salik chciała się wzorować na znanych i uznanych powieściach, ale nie umiała tego zrobić. I nie zrozumiała po co się w ogóle buduje taką narrację. Męcząca, nudna powieść, a co gorsze ze zmarnowaną szansą na pokazanie ciekawego problemu. Trzeba przyznać że p. Salik umie pisać, zdarzają się fragmenty dobrze napisane, ciekawe, ale niestety za mało ich żeby to była przyzwoita proza.