Pomijając pomysły na oszczędności i jak tanio jest w przypadku działalności innych forów, to jeszcze raz wskazuję, że koszty, to głównie koszty forum, nie stowarzyszenia. Zanim będziemy dyskutować, jak tanio może być w innych miejscach, to przygotujmy zapytanie do biur rachunkowych, podmiotów, które zajmują się administrowaniem takimi formami oraz firm IT i po uzyskaniu od nich ofert rozmawiajmy o optymalizacji kosztów. Porównujmy jabłka do jabłek. Z
Sprzedaż zawsze jest ostatecznością i patrzmy szeroko na forum, nie tylko przez pryzmat wątków, które nas akurat interesują.
Ja jestem optymistą i widzę szansę na uratowanie forum i aktywniejszego działania stowarzyszenia. Dzisiaj, jak to napisał kolega Perpetuum Mobile, ze strony organów stowarzyszenia właściwie aktywnie działa Eugeniusz. Oczywistym jest, że potrzeba więcej aktywnych osób w Stowarzyszeniu, które społecznie zaangażują się i poświęcą swój czas i nie rzadko własne pieniądze.