Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cordi7

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8211
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

7848 Guru zegarmistrzostwa

1 obserwujący

O cordi7

  • Urodziny 6 Września

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    na zachodzie bez zmian
  • Hobby
    Zegarki :)

Ostatnie wizyty

8052 wyświetleń profilu
  1. cordi7

    Casual na co dzień

    Świetna jest, mierzyłem biało - niebieską ale to szaro - zielona na gumie byłaby moim wyborem. Mega zegarki w mega cenie. 👍 IMG_7886.mov
  2. cordi7

    Casual na co dzień

    BB Pro, którego Tudor chciał i powinien zrobić:
  3. cordi7

    Casual na co dzień

    Baltic jest super ale za mały. To jest zegarek dla mojej żony (16,5 cm w nadgarstku).
  4. cordi7

    Casual na co dzień

    Przypomniał mi się jeszcze Astor and Banks Fortitude Pro
  5. cordi7

    Casual na co dzień

    Generalnie po bodajze dwoch latach nadal nie kupilem zegarka, ktory planowalem - czyli malego i wygodnego casuala Serica 6190 jest na liscie - szkoda, ze nie ma klatki antymagnetycznej jak 5303 ale jest mala, swietnie wykonana i ma COSC. Niedoszla para Damasko DS30 i Hanhart Preventor HD12 jest nadal w kregu zainteresowan, choc DS30 przeciera paski a Hanhart mial wtope z koperta. W teorii nadal podoba mi sie 556i - tyle, ze po ostatnich podwyzkach zaczyna sie od 1.190 EUR na pasku wiec raczej odpadl - fajnie, ze zdazylem kupic 105-ke. Z moich ukochanych Niemcow zaczalem zerkac na Muhle Panove - szara tarcza jest bomba a zegarek mimo 40 mm nie nosi sie znow jak wiekszy niz DS30. Patrze na RZE Resolute 40 mm (tytan, utwardzana powloka regulacja, emaliowana tarcza) oraz Traske Summiteer 38 mm w granacie (utwardzana powloka, regulacja, bloki lumy). Skoro o Trasce mowa to nie sposob nie patrzec na Venturer GMT - jest traveller GMT, jest powloka utwardzana, jest regulacja, bardzo mi sie podoba. A skoro juz przy traveller GMT jestesmy to caly czas podoba mi sie Certina DS-X GMT (choc tu wymiary sa blizej 105-ki, co nie jest w sumie zla opcja). Nezumi wypuscilo nowa wersje Aviery GMT - fajny rozmiar, traveller GMT, V3 w stosunku do V2 ma nizsza koperte i wiecej w tej wysokosci jest szkla. Wyglada troche jak dziecko Rolka Explorera i Tudora Black Bay Pro - ktory mi sie zawsze podobal ale do ktorego wysokosci i plaskich scianek nie moglem sie przekonac. Duzo mam czasu, duzo mam pomyslow, zobaczymy. Aha - cenowo chcialbym zamknac sie w okolicach 1.000 EUR; skoro to ma byc casual na co dzien to mam sie nie stresowac jak sie zarysuje czy cos
  6. cordi7

    Casual na co dzień

    Jak to mowia? Krol nie zyje, niech zyje krol Sinn nie schodzi z nadgarstka od wyjecia z paczki ale ... trzeba by sie zaczac rozgladac za czyms w temacie - czyli malym, odpornym i wygodnym zegarkiem Jak to u mnie proces potrwa z rok - a na koniec pewnie znow kupie cos innego 🤔
  7. Byłem mocno ironiczny A Sellita z AMT to teraz często jest aj waj inhałsem - patrz durna polityka rebrandowania mechanizmów.
  8. O jeżu ja myślałem, że my o odchyłce dobowej mówimy 😅 Dla mnie cokolwiek poniżej 8s na dobę (minuta na tydzień) jest super. Co do antymagnetycznosci to zgoda, obowiązująca norma ISO 764 / DIN 8309 jest żenująca i nie przystaje do realiów dzisiejszych czasów.
  9. Wiecej warta jest dla mnie informacja i gwarancja producenta odnosnie widelek pracy mechanizmu po jego regulacji w kopercie niz certyfikat jak COSC odnoszacy sie do mechanizmu PRZED montazem w kopercie - i to wyrazilem w swoim poscie. A jako uzytkownika instrumentu do pomiaru czasu dokladnosc zegarka, czyli jakiej dobowej odchylki moge sie spodziewac - i jak powtarzalna ta odchylka bedzie, jest wartoscia kluczowa - cala reszta jest generalnie sposobem usprawiedliwienia ceny. (Nie mowie skad wziely sie certyfikaty jak COSC - mowie o tym, do czego realnie dzis sluza.)
  10. Zgadzam sie, ze zegarkowemu mainstreamowi ogolnie peron odjechal. Tym niemniej sila, rozpoznawalnosc i prestiz marki GS nie sa w rejonach O i R. Rolex moze i nie jest efektowny, robi w wiekszoci proste trojwskazowkowce. Tyle, ze w pelnych mechanikach ma Superlative Chronometer i - 2 / + 2 s na dobe. Czyli cos, co GS gwarantuje (a nawet przebija) w Spring Drive dopiero (- 1 / + 1 s na dobe). Jasne, SBGA285 to nie jest poziom SLGB005 - ale przebitka ceny x 3 jest absurdalna. Ja coraz rzadziej zerkam na GS bo szczerze? Niewiele ciekawych modeli sie pojawia - a jak juz to w odpalonych cenach. Fajnie, ze mialem okazje zapoznac sie z marka ale dzis bym jej nie kupil - chcac cos mega z JP bralbym Minase.
  11. Szczerze? Dla mnie jest - i to kompletnie. 3 czy 4 lata temu kupilem SBGA 285, majace wtedy 4.000 EUR na metce, za 3.000 EUR. Mechanizm 9R65 ma dokladnosc ±15 s na miesiac (maksymalnie ±1 s na dzien), ten sam szlif zaratsu na kopercie itp. Czyli za nowy mechanizm i ladna tarcze wychodzi na metce prawie trzy razy tyle (ja zaplacilem niemal 1/4 ceny). Obecny cennik GSa jest z d*. (Podobnie jak kompletnie przeszacowany jest Sub (bedacy obligacja / inwestycja na bransolecie i symbolem statusu.)
  12. 11 kola na metce. Ekhem.
  13. Świetnie dla kogo? Dla mnie to będzie pretekst do podniesienia cen, bo są teraz takim poważnym producentem robiącym komplikacje
  14. Sporo moich wlasnych przemyslen odnajduje w tej wypowiedzi. To hobby to krolicza nora bez dna - i jak w kazdym hobby emocje sa istotna czescia i motorem napedowym decyzji zakupowych. Pomijam kwestie meskiej bizuterii oraz komunikatu statusu materialnego posiadacza - bo w przypadku Sinna sa one raczej mniej istotne. Sinna kupuja maniacy nakreceni na technologie, ktore szczerze mowiac niekoniecznie musza miec racje bytu - bo sa po prostu bajerem. Firma niestety paskudnie to wykorzystuje i od kilku lat ceny ida bez przerwy w gore; czy rzeczywiscie podwyzki podyktowane sa kosztami produkcji - nie wiem. Wiem, ze wole naprawiac i regulowac zegarki u mojego lokalnego majstra, do ktorego mam zaufanie i ktory liczy sobie uczciwe stawki niz wysylac do producenta. Z tego powodu ostyglem mocno w kwestii wielkich marek, ktore licza sobie jak za nowa nerke serwis swojego inhalsa, ktory okazuje sie byc rebrandowana Sellita (na przyklad). Dla mnie zegarki typu tool to takie, ktorych nie boje sie nosic i uszkodzic i ktore nie kosztuja tyle, zeby kazda rysa miala mnie bolec i psuc frajde z posiadania. I tak patrząc okaże się, że najpodlejszy kwarc jest najlepszym tool watch’em: dokładny, odporny na wstrząsy i pola magnetyczne, tani … PS. Moja 105-ka robi regularnie +3s na dobe, zadowolony jestem - od dnia zakupu nie zeszla z nadgarstka. Stety albo niestety to raczej moj ostatni Sinn
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.