Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Wujekkarlos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Wujekkarlos

  1. Bardzo ciekawa i niszowa odmiana znanego i lubianego Aquisa. Polska dystrybucja, zakup w AD 20.08.2020, gwarancja 24 miesiące z możliwością przedłużenia do 36 (pod warunkiem rejestracji przez nowego właściciela na stronie Orisa). Pełen komplet dokumentów jak i paragon zakupu. Piękna granatowo błękitna tarcza, która zmienia odcień w zależności od padającego światła, bardzo ciekawa implementacja komplikacji dnia i daty oraz niesamowicie wygodna bransoleta to główne wyjątkowe cechy tego zegarka. Kto zna Aquisy tego przekonywać nie muszę, kto nie zna - polecam zacząć przygodę bo to naprawdę świetne zegarki. Czuć jakość i czuć piniondz w tym zegarku;) Rozmiar 43,5mm leży bardzo dobrze dzięki dość płaskiej kopercie i zintegrowanym uszom. WR 300m. Mechanizm na bardzo dobrym chodzie w granicach +5s na dobę. Stan koperty oceniam na 9/10, bransoleta ze standardowymi ryskami na zapięciu, bezpiecznie 8/10, bezel czysty 10/10. Zegarek do obejrzenia i odbioru na terenie Śląska po wcześniejszym umówieniu. Wysyłka ubezpieczonym kurierem DPD po zaksięgowaniu wpłaty. CENA: 7490 zł Zapraszam serdecznie, Karol
  2. Wyjątkowy chronograf Warda na wyjątkowym mechanizmie kwarcowym ETA 251.264 o dokładności +/- 10s na rok i odmierzaniem czasu z dokładnością do dziesiątych części sekundy. Szczególnie podoba mi się w nim sposób odmierzania minut- zamiast na subtarczy jak w przypadku większości chronografów, tutaj robi to duża czerwona wskazówka minutowa na głównej tarczy. Bardzo to czytelne i wygodne, aż chce się mierzyć czas...wszystkiemu:) Poza tym niespotykane w tej kategorii cenowej- płynna regulacja w zapięciu bransolety i odpinanie jej za pomocą szybkozłączek. Zmiana bransolety na dołączony do zestawu hybrydowy pasek nie wymaga żadnych narzędzi, jest dziecinnie prosta i trwa niespełna minutę. Dodatkowo super wygodna i kompaktowa koperta C65 sprawiają, że zegarek leży wzorowo na nadgarstku, dopasuje się do każdego i wręcz na nim zniknie. Wymiary to: średnica 41mm wysokość 12mm LtL 47mm WR 150m (zakręcana koronka) Zegarek z dużej prywatnej kolekcji, noszony z poszanowaniem i w rotacji z wieloma innymi. W zestawie wszystko co daje producent, gwarancja do 2025roku i bardzo wygodny hybrydowy pasek Warda pod kolor zegarka. Stan bardzo dobry, minimalne ślady codziennego użytkowania głównie na zapięciu bransolety, koperta 9,5/10, bransoleta 8,5/10 Model nieprodukowany, limitka 300szt rozeszła się w dwa tygodnie. Będzie coraz trudniej dostępny, Ward powoli wychodzi z produkcji kwarców. Do obejrzenia w Zabrzu i okolicach Śląska. Nie wymieniam się, tylko sprzedaż. CENA: 2490 zł Wysyłka kurierem po wpłacie na konto. Zapraszam, Karol
  3. Cześć, Dwie kwestie, pierwsza- czy zegarek się zatrzymał? Niektóre mechanizmy mogą zmieniać tendencje swojego chodu po zatrzymaniu. Ja mam tak w swoim Orisie, który nigdy nie wiem jak będzie chodził po ponownym nakręceniu. Druga kwestia- pola magnetyczne zawsze mają wpływ na mechaniczne zegarki więc w twoim przypadku jest to prawdopodobne. Aczkolwiek namagnesowanie sprężyny zazwyczaj w bardziej dramatyczny sposób się objawia, skokami o minutę na dobę. Ja bym zegarkowi pozwolił się zatrzymać, zostawił go tak na jakiś czas, ponownie nakręcił i zobaczył jaka wtedy będzie tendencja. Mechanizmy jak każde inne maszyny również się docierają więc jeżeli twój nie jest wyregulowany do jakiegoś konkretnego standardu to ma prawo z czasem zmienić swoją tendencję chodu. Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka
  4. Sailcloth to taka cordura, przynajmniej na moje oko. Są różne konfiguracje - w całości z takiego materiału, ze skórą bądź silikonem od spodu itd. Zasadniczo jest to twarda, wytrzymała i wodoodporna tkanina. Miałem sailclothy z watch gecko, watch bandit i barton bands. Różnią się konfiguracją, grubością i teksturą ale zasadniczo materiał jest praktycznie ten sam. Sailcloth Straps - WatchBandit Sailcloth Quick Release Watch Straps | BARTON Watch Bands – Barton Watch Bands Zasadnicza różnica wg mnie jest taka, że sailclothy najczęściej robi się w całości z jednego materiału a cordura jest stosowana jako poszycie na silikon czy skórę. Poniższych nie miałem ale pytasz o producentów więc wrzucam: TACTICAL SAILCLOTH - Monstraps Sailcloth Watch Band - Strapcode
  5. Nie znajdziesz takiego zegarka, zwłaszcza z in-houseowym mechanizmem w tej kwocie. Najbliżej tej specyfikacji jest Nomos ale to niemiecka marka. Względnie Farer, firma z UK ale zegarki mają Swiss Made. No i Hamilton Pioneer One.
  6. Hej, Zobacz Watch Gecko oraz Watch Bandit. Jedni z UK drudzy z niemiec chyba. Jedni i drudzy mają super paski tylko niestety ceny dość słuszne. Nie mniej jednak polecam, kupiłem od nich kilka i jestem bardzo zadowolony.
  7. Wujekkarlos

    MONTA

    Polskiej dystrybucji nie ma i niestety trzeba kombinować przy zakupie. U mnie wyglądało to tak, że byłem ich pierwszym klientem z Polski więc zgodzili się przedpłacić cło i wszystkie inne opłaty tak, żeby zegarek mnie wyszedł dokładnie tyle ile na stronie. A było to 1550$ za Triumpha. Chcieli wypróbować jak będą wyglądać wszystkie procedury sprzedaży i wysyłki do nas bo sami nie mieli pojęcia. Nawet zadeklarowali wartość 1000$ żeby mniejszy VAT naliczono. Oczywiście ja zapłaciłem tylko raz to 1550$, jeżeli wyniknęło cokolwiek więcej, o czym nie wiem, to zapłaciła za mnie Monta. Także śmiało się zwróć do nich i na pewno uda wam się dogadać. Powołaj się na mój przypadek oraz mojego kolegi Adama. Adam jako drugi w Polsce kupił Monte, zrobił do na targach Aurochronos. Zapłacił na miejscu kwotę w dolarach a zegarek dotarł do jego dwa tygodnie później chyba że Szwajcarii. Miał jakieś lekkie turbulencje z naliczeniem dziwnych opłat ale koniec końców Monta ogarnęła wszystko i tak jak mnie, zegarek go wyszedł tyle co na stronie. Jeśli chodzi o bransoletę, jest super, bez dwóch zdań. Jakość wykonania, komfort i wykończenie pierwsza klasa. Ale nie nazwałbym jej najlepszą jaką miałem na ręku chociażby ze względu na zwykłą funkcjonalność- nie ma szybko złączek do zdejmowania i zakładania a płynna regulacja choć jest i funkcje swoją spełnia, to widziałem już lepsze rozwiązania tego typu (patrz wspomniany Christopher Ward albo Formex). Z zapięciem można sobie poradzić na dwa sposoby- albo olać, założyć i zapomnieć (sposób Adama 😊) albo delikatnie je wygiąć i wtedy mimo, że ciągle za długie, to będzie leżeć idealnie i problem z głowy. Tylko z wyczuciem bo materiał zapięcia jest cholernie mocny i trzeba uważać żeby nic nie pękło. Mnie to wyszło całkiem nieźle, na zdjęciu widać jak z lewej strony przylega idealnie, gdzie wcześniej odstawało i wypychało linki bransolety. Ale moja ręka jest chuda i specyficzna, na twojej może w ogóle problemu nie być (tak jak na ręce Michaela, właściciela Monty) i wszystko będzie leżeć idealnie więc śmiało możesz ryzykować 😉 Na koniec design- to kwestia gustu i bez względu na moją opinię, ten zegarek jest piękny. Nie ma się czego wstydzić przy OP, tego jestem pewien. Moje zdanie bardziej wynika z innych oczekiwań niż jakichś faktycznych wad tego zegarka. ( przed premierą liczyłem że zrobią coś w stylu pilota albo Triumpha w wersji gilt) No i dlatego, że wcześniej widziałem tissota gentlemana powermatic 80, który jest łudząco podobny stąd zdanie, że design jest wtórny. Co by nie mówić, you can't go wrong with Monta 😊
  8. Wujekkarlos

    MONTA

    Ja to widzę tak- technicznie to jest sztos, jakość niesamowita. Wizualnie jest dla mnie wtórny ale to tylko kwestia gustu, nie zmienia to faktu, że to piękny i świetny zegarek. Bazuje na kopercie Triumpha, która jest idealnych proporcji, smukła i bardzo wygodna. Tą kosmiczną bransoletę bym brał przez palce. Owszem, bardzo wygodna, świetnie wykonana i niemal rolexowa aczkolwiek mnie zawsze irytowała za długa klamra przy zapięciu. Nie wiem czy Noble ma płynną regulację w zapięciu, chyba tak, więc jest to na pewno super rzecz i niezbędna w każdej bransolecie wg mnie. Aczkolwiek nie działa to tak fajnie jak u Christophera Warda. Wszystkie Monty od samego początku zbierały tylko pochlebne recenzje. Relacja jakości do ceny jest gigantyczna mimo, że jak na bardzo młodą markę cena wcale niska nie jest. Myślę, że śmiało możesz Nobla brać jak tylko Ci się podoba, na pewno się nie zawiedziesz.
  9. A czy w związku z niekompetencją polskiego serwisu SG, jest możliwość wysłania zegarka na serwis do niemiec w ramach "international warranty" (oczywiście jeżeli zegarek takową posiada) czy jesteśmy zmuszeni do korzystania z naszego?
  10. Trudno się z powyższą wypowiedzią nie zgodzić. Też mam podobne odczucia. Chociażby zmiana koloru nadruku na tarczy czy jakiś szlif, cokolwiek. Szkoda aczkolwiek pewnie aquisy z nowym serkiem będą powoli ewoluować i z czasem wyraźnie się odróżnią od selitowych rodziców [emoji4] Btw, jestem tutaj nowy aczkolwiek Oriska posiadam od mają, niedawno pojawił się drugi. Tak się chłopaki prezentują Pierwszy był Atelier. Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka
  11. Firma / Blog / sklep internetowy Worn and Wound przeprowadziła wirtualną wersję swoich targów Wind up Watch Fair a na nich zaprezentowali efekt ich kolaboracji z moją ulubioną marką, Christopher Ward. Dwa zegarki limitowane do 200 szt. dostępne wyłącznie w sklepie W&W. Jak dla mnie bomba, aż kupiłem [emoji16]
  12. Wujekkarlos

    MONTA

    Tymczasem u mnie się delikatnie pozmieniało, Triumpha już nie mam za to przybył do mnie taki oto jegomość, Oceanking w wersji gilt czyli pozłacanej. Więcej zdjęć w różnych gaciach dorzucę niebawem. Kilka słów na jego temat też postaram się napisać w osobnym poście.
  13. Super inicjatywa, dzięki za podjęcie. Mój ranking wygląda tak: 1. Christopher Ward 2. Monta 3. Oris 4. Tudor 5. Omega
  14. Nato, zulu i każdy inny podobny im pasek możesz ustawiać do woli. Z NATO jest jedynie problem gdyż ma dodatkowy pasek z klamerką, który w założeniu ma zapobiegać przed ślizganiem się zegarka po pasku. Miało to sens dekady temu kiedy zegarki miały dość długie uszy i odległość od teleskopu do koperty była na tyle duża, że pasek miał jeszcze luz (patrz chociażby Longines Legend Diver czy Hamilton Khaki Field). Obecnie zegarki mają ten prześwit na tyle mały, że ten dodatkowy pasek w NATO jest zbędny i ja we wszystkich swoich naciakach go uciąłem. Poza wspomnianymi, ciekawe są jeszcze paski Marine Nationale od Erika Originals (bardzo drogie ale jest sporo tańszych odpowiedników) albo Nick Mankey Designs. Ostatnia opcja to zmienić klamerkę na zapięcie składane jak ma na przykład omega albo Tudor aczkolwiek to najmniej wydaje mi się skuteczne.
  15. Adrian, Sam miałem podobny dylemat i najlepiej, mimo wszystko, sprawdziło się wciśnięcie 24mm paska. To jak pasek współgra z zegarkiem zależy od jednego i drugiego. Duże zegarki dobrze wyglądają na prostym pasku, przy mniejszych średnicach zwężany pasek pasuje lepiej. Zakładam, że przy uszach 23mm twój zegarek ma ok 43mm lub więcej i nie jest garniturowcem więc śmiało może mieć prosty pasek 24mm. To tylko na papierze wydaje się duże i szerokie, w rzeczywistości tego 1mm nie czujesz. Dla przykładu poglądowe zdjęcie mojego Orisa z 23mm uszami i 24mm paskiem. Link do paska tutaj: https://allegro.pl/oferta/miekki-zamsz-skorzany-pasek-do-zegarka-24-colorado-7243629295 Te paski na zachodnich stronach potrafią kosztować po 50 EURO. Mam ich kilka w różnych rozmiarach, rewelacja generalnie. Sprzedawca specjalizuje się w paskach i ma ogromny wybór. Nie mam z nim nic wspólnego, polecam bo kupiłem od niego kilka sztuk, które mi siadły idealnie a sporo czasu spędziłem na znalezieniu odpowiadających mi produktów.
  16. To pasek typu Bund. Składa się z trzech części- normalnego, dwuczęściowego paska skórzanego najczęściej, i podkładki pod zegarek. Gdzie znajdziesz- właśnie znalazłeś przesyłając linka 😉 gdziekolwiek wpiszesz w wyszukiwarkę pasek Bund lub bund strap, będzie tego sporo. Jednak nie polecam tanich po 10 czy 15 dolarów. Będą twarde, kiepskiej jakości i tylko się zniechecisz.
  17. Wujekkarlos

    Zegarkowa paranoja

    Nawet sobie nie wyobrażasz jak większość populacji właśnie ma nasrane w głowie. Z przeróżnych przyczyn. Wszystkim nam się wydaje, że to my jesteśmy dziwni i mamy jakieś jazdy , których ludzie dookoła nie mają. A mają. Tylko my o tym nie wiemy bo nikt nikomu w głowie nie siedzi. A każdy człowiek, bez wyjątku, ma swoje demony. Nikt nie ma tego wypisanego na czole dlatego ulegamy iluzji otaczającej normalności, która jest niczym innym jak iluzją właśnie. Także w mojej ocenie masz dwa wyjścia- albo z demonami walczyć albo się z nimi zaprzyjaźnić, albo wręcz skonfrontować. Żadna z tych dróg nie będzie łatwa, tylko od twojej oceny i woli zależy wybór. A na pewno jakiegoś będziesz musiał dokonać. Pocieszające wydaje mi się to, że jakiego byś nie dokonał, każdy będzie dobry. Powodzenia [emoji6] Wysłane z mojego Pixel 3a przy użyciu Tapatalka
  18. Cordura albo sailcloth też zobacz.
  19. Zgodzę się odnośnie nowego GMT, też mi pasuje do nich jak do świni siodło. Pójdę dalej, cała linia Elite, mimo, że piękna i bardzo mi się podoba, jest z d*py bo, za przeproszeniem, po ki grzyb tworzyć komercyjne zegarki z wr 1000. Wiadomo, że nikt tego nie kupi do nurkowania ale na siłę pchają taki produkt na zasadzie- bo się da, bo mamy, bo możemy. A klient dostaje cegłę, ładną, ale cegłę. Co do szafira, kwestia gustu, będzie na pewno wywoływał mieszane uczucia co już właśnie ma miejsce [emoji4] dla mnie jest jak najbardziej ok i mimo wszystko widzę w nim spójność z designem CW. Niespójne wydają mi się wszystkie Rapide. Ale to jak już wspomniałem, kwestia gustu. Zobaczymy jak się pojawią pierwsze recenzje video, będzie nam łatwiej wtedy oceniać.
  20. Mnie się podoba i gdyby to była wersja COSC, łykam od razu. Nie rozumiem co miało znaczyć zdanie "strzał na oślep"? Firma się rozwija a za tym idą nowe produkty i nowe pomysły. Ten jest spójny z linią C60, wnosi coś ciekawego. Zgodzę się, że może nie być to ponadczasowy design i dla każdego ale jest, wzbogaca portfolio CW i na pewno znajdzie swoich zwolenników.
  21. Panowie, FB, podobnie jak to forum, zegarki, obuwie, pieniądze i śrubokręt, to wszystko są narzędzia. Tylko tyle i aż tyle. Nie jest winą narzędzi, że użytkownik nie potrafi bądź posługuje się nimi w dziwaczny sposób. Każde narzędzie jest przydatne do czegoś, kwestia czy ktoś ma potrzebę korzystania z niego. Wątek jak ten można w zasadzie przypisać absolutnie wszystkiemu i prowadzić tasiemcowe dysputy. Kwestią sporną i gustu jest sposób korzystania i znaczenie jakie ludzie nadają różnym narzędzią, natomiast samo ich przeznaczenie pozostaje do bólu proste i bezsporne.
  22. Pytasz o ten brązowy? To fabryczny pasek Warda na jakim przyszedł zegarek z brązu. Ward nazywa te paski Vintage Oak leather, do kupienia na ich stronie. Drogie jak diabli, prawie 100euro sobie za nie krzyczą. Pasek jest bardzo fajny, miękki i wygodny ale widać, ze specjalnie trwały nie będzie. 50euro jeszcze bym za niego dał ale dwa razy więcej nigdy[emoji6]
  23. Z Wardem jest to fajne, że możesz zamówić, przymierzyć, popróbować ile chcesz i masz dwa miesiące żeby się zdecydować. Także w zasadzie nie ma problemu, w końcu trafisz to co chcesz. Dylemat by był gdybyś kupował z eBay czy od osoby prywatnej i nie miał pojęcia jak zegarek leży. Zamawiając od producenta jesteś bezpieczny bo w razie czego możesz oddać i nie ma tematu.
  24. Wiesz co, ja bym brał 40mm a to głównie dlatego, że miałem już 43 i 38, więc skrajne rozmiary wiem jak leżą, brakuje mi tylko doświadczenia z tym pośrednim. Niestety ciężko stwierdzić po samych parametrach co będzie lepiej leżeć. Skłaniałbym się mimo wszystko ku 42mm głównie z poniższego powodu: Od paru tygodni noszę Longinesa Conquest VHP 41mm, 48LTL I leży wyśmienicie. Czuć go na ręce, ale nie przeszkadza, proporcje ma w sam raz. Jednak to najprostszy trójwskazówkowoec. Jakby miał być mniejszy i z bezelem, nie wiem, mogłoby się ciasno zrobić. Kolejna rzecz, nurek będzie grubszy nieco z racji swojego wr, więc na większej średnicy lepiej się te proporcje długości do wysokości rozkładają. Osobiście nie przepadam za dużymi zegarkami i zawsze skłaniam się ku mniejszym rozmiarom. Jednak divery stanowią tutaj wyjątek. Z racji swojej charakterystyki zwyczajnie powinny być większe bo za małe wyglądają jak takie bombki trochę. No chyba że faktycznie masz malutki nadgarstek, sprawa jest wtedy oczywista. Ale 17cm i w górę to taka rozsądna granica do zakładania 41mm i więcej.
  25. Jak to mawia Mirek Handlarz - bedziesz Pan zadowolony a Anglik płakał jak sprzedawał Co do zamówienia - odbywa się jak w każdym internetowym sklepie - produkt w koszyk, płacisz (ja używałem karty kredytowej zawsze) i czekasz na kuriera. Nie wiem jakiego kuriera użyją, pierwsze zamówienia jakie od nich otrzymywałem w 2018r przyszły GLS-em. Tutaj się zatrzymam i zaznaczę jedną istotną rzecz - poświęć chwilę na bardzo dokładne wpisanie swojego adresu w formularzu zakupu. Ja to zrobiłem niedbale i musiałem drałować do magazynu GLS w Częstochowie żeby odebrać paczkę. Ostatnia paczka jaką otrzymałem od Warda przyszła w grudniu 2019 DHL-em, tym razem kurier zapukał do drzwi chyba dwa, albo trzy dni po dokonaniu zakupu, miodzio. Z GLS trwało to nieznacznie dłużej, może ok tygodnia. Ale wydaje mi się, że teraz mają umowę z DHL. Ok miesiąca temu odsyłałem im zegarek na gwarancyjną regulację i też przyjechał po niego DHL. Co do samej paczki - jest mega solidna i nie ma bata żeby cokolwiek zegarkowi się stało w tranzycie, choćby nie wiem jak kurierzy nią rzucali. Dostaniesz prawdopodobnie takie pudło jak na zdjęciach poniżej. PS. Folia na twoim zegarku będzie ciut inna i grubsza, nie wiem czy na całości czy tylko na głowie. To co widzisz na zdjęciu to zwykły stretch;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.