Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

memento mori

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2064
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez memento mori

  1. Patrząc na sam fakt kolejki pod Omegą i wiek czekających pod Swatchem to chyba jednak odbiór tych zegarków jest niestety na poważnie, czyli typu "Omega za tysiaka! I jeszcze nakręcać nie trzeba!". 😀
  2. I tu się zgodzę. To świetne auto na codzień, zarówno dokładne miasta jak na i dalekie wyjazdy dla 2 osob, z ponad 700 litrowym bagażnikiem (po złożeniu kanapy. 🤪 Co do Moonswatchy, to wydaje mi się, se jak kurz opadnie to sprzedaż będzie poniżej oczekiwań. Ci od dorosłych zegarków, jak wezmą do ręki plastikową kopertę to i ciężko będzie im zaakceptować te 1100-1200 zł. Dla dzieci za duże rozmiarowo. A dla tych którzy lubią elektronikę jest za blisko ceną i Apple Watch, Garminów itp. Pozostaną chyba tylko Ci, którzy uwielbiają na codzień nosić wiele różnych kolorów. 😉
  3. W takim razie porównanie tym bardziej kompletnie nietrafione. Mini nie powstał w celu konkurowania z luksusowymi autami ani w celu bycia fajną zabawką. Powstał w latach 50-tych z potrzeby wprowadzenia na rynek małego auta z powodu braku paliwa na rynku po kryzysie sueskim. Potencjał sportowy auta zauważył John Cooper i stworzył wersje Cooper i Cooper S, które wielokrotnie wygrywały rajd Monte Carlo. To, że dziś nadal w sportowych wersjach jest fajną zabawką nijak się ma do przyczyny powstania plastikowych SwatchOmeg.
  4. Telefon pewnie nie pomaga, ale ten lakier od zacienionej strony wygląda na bardzo ciemny nawet na żywo.
  5. Zgadzam się, że marketingowo to bardzo dobry pomysł. Branża kreatywna bije brawa. Tylko na tym forum większość ceni sobie w zegarkach historie modelu i marki, jakość wykonania, precyzję mechanizmów itd. Skrupulatnie policzonymi skokami na kasę i rozdawaniem logotypów trudno zyskać uznanie wśród miłośników zegarków. MINI nie trzeba odtwarzać ponieważ cały czas istnieje. Ponadto również w takich wersjach, które pozwalają na mierzenie się z poważnymi maszynami. Dlatego będę wdzięczny o co chodziło w tym fragmencie poniżej. No chyba, że chodzi o próbkę zaklinania rzeczywistości "faktami kreatywnymi". 🤪 "To raczej kultowe Mini, ale w tym przypadku odtworzone głównie przez artystów wspomaganych jedynie trochę wiedzą inżynierów, zbudowane z nowoczesnych i niedrogich materiałów, pomalowane w kolorowe radosne wzorki. Powstał dla tych, którzy chcą uśmiechać się każdego ranka na jego widok, a nie by mogli mierzyć się z poważnymi maszynami w starcie spod świateł. Ci, którzy będą próbowali to robić, od razu narażą się na śmieszność."
  6. No właśnie. @eye_lip robisz też paski z plastikowych krów i aligatorów? 🤪
  7. Będą jeszcze dla 3-latków Audemars Piguety z Psim Patrolem zrobione z żelków. 🤪
  8. British Racing Green jest jaśniejszy a tym bardziej jego klasyczny wariant. Ta Giulia ma lakier Verde Visconti. Rzadki kolor w Polsce, ale można go spotkać na ulicach i wygląda na żywo IMO świetnie!
  9. Skoro Pluton według Omegi jest planetą to oznacza, że będziemy mieli jeszcze 141 wersji Moonswatcha (po ewentualnej zmianie kryteriów przez naukowców będziemy mieli 150 planet). 😂
  10. Myślę, że o tej "kolaboracji" zadecydowało głosowanie, na którym były 3 osoby: - Nick Hayek (CEO Swatch Group) - Raynald Aeschlimann (CEO Omegi) - Carl Giordanetti (CEO Swatcha). Do realizacji tego pomysłu wystarczyła pewnie większość głosów. 😜
  11. Nigdy do tego nie dojdzie. Ze względu na skojarzenia nazwa "SSnoppy" nie przejdzie. 😀
  12. Tylko że w Rolku zapiszą Cię na Suba stalowego jak kupisz kilka złotych Dayton, a tu Cię zapiszą na plastikowego Speedmastera jak kupisz kilka stalowych Swatchy. 🤪
  13. Otóż to. Żeby dobrze mnie zrozumieć: jedyne co mi się nie podoba, to że tak tanio szastają swoim logiem. Moonwatch przecież nie straci na tym ze swojego prestiżu i legendy jako model. Nie wiem jak na żywo, ale te paski, klamra i koperta na filmach wyglądają mocno zabawkowo. No ale w końcu kosztują tyle co sam pasek do stalowej Omegi. Nie jest to też produkt dla rodzica zegarkomaniaka, który kupi go 10latkowi, bo koperta ma jednak 42 mm średnicy. Wiele razy miałem Swatche i bardzo lubię ich koncepcję. Przekonałem do nich wielu znajomych, którzy niemal już kupili Michalea Korsa czy Aztorina, ale kompletnie mnie dziwi taki ruch ze strony Omegi, bardziej niż zrzynanie kolorków od Rolexa w premierowych modelach. Pewnie będzie tak, że teraz są po maksimum 2 sztuki na osobę, później pół roku będą po 2-3 razy więcej na bazarkach i chrono a po roku mało kto na nie spojrzy w sklepie Swatcha, jako model dwa razy droższy od pozostałych i będą leżały na półkach.
  14. No właśnie w tym rzecz. Skoro to jest Swatch to co tam robi większe logo Omegi? "Inspired/designed" i nie byłoby tematu. Dla mnie to po tegorocznych premierach dalsze rozmienianie się na drobne.
  15. Idąc tym tropem to już bardziej jak seria Mercedesów G klasa 63 AMG, S 63 AMG itp. gdzie karoseria jest ta sama na zewnątrz, emblematy te same, ale jakość wnętrza jest na poziomie Dacii, a pod maską jest silnik elektryczny.
  16. Na palcach jednej ręki można by policzyć kiedy się z Tobą zgadzam (i to emerytowanego stolarza lub francuskiego łucznika z Azincourt). Tu zgadzam się w pełni. "Designed by Omega" i nie byłoby problemu.
  17. Przestali produkować kwarcową 300M no bo nie wypadało niby tak szanowanej firmie, ograniczyli liczbę AD, podnieśli kilka razy ceny w krótkich odstępach czasu, jak się można domyślać, żeby dodać sobie prestiżu i zajebistości a teraz bez kozery jakby nie patrzeć sygnują logiem Omegi kwarcowe, plastikowe zegarki za 1000 zł wycierając sobie gębę Moonwatchem. Gdzie tu sens i logika?
  18. Oczywiście. Używajmy tylko i wyłącznie określenia "silnik o zapłonie samoczynnym". A jeśli już to ewentualnie w slangu "Skoda w gnoju". 🤪
  19. A nie lepiej pracuje "spawarką" lub "ze spawarką". 😉
  20. Spokojnie, jesteśmy na polskim forum. Poczekaj. Zaraz ktoś się znajdzie, kto wytknie minimum z dziesięć błędów językowych. 🤪
  21. Nie, ale przyznaj, że to miły akcent 😉 Czyli krótkie spodenki złe, ale "no brown in town" już mierzi? Coś wybiórczo stosujesz te ortodoksyjne zasady elegancji z Hatch w wersji 5dr łącznie 🤪 A może wtedy jakiś 2-letni Clubman? Po wzroście stóp procentowych pewnie pojawi się trochę więcej stosunkowo droższych aut z najmów i leasingów, gdzie ktoś przestrzelił swoje możliwości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.