E tam, ja tego nie przyjmuję. Wcześniej pisałeś, że jechałeś co najmniej 200km/h) przez kilka minut. Teraz piszesz, że powyżej 170 km/h (wiem, 200 to też więcej niż 170) przez minutę.
Co do jazdy pustą drogą, jadąc tyle nie mogłeś wiedzieć, czy 300m dalej też jest pusto. Nie mogłeś wiedzieć czy i kiedy przestanie być pusto na drodze. Pilot przed tobą nie jechał i nie informował, jak jest. Zaraz się okaże, że to nie radar ci błysnął, tylko coś innego? Przy tej prędkości trudno ocenić.
Jeździj jak chcesz, twoje opisy są ze skrajności w skrajność. Ja nie mam takich doświadczeń, żeby TIR jechał 2m za mną, gdy jadę przepisowo. Nikt też nie trąbi. Co więcej, obserwuję coraz więcej kierowców jadących w zgodzie z ograniczeniami i nie jest to nawet +10 czy +20 od ograniczenia.
Kończąc, ja tych twoich historii nie łykam. To wszystko się nie klei, co chwilę piszesz inaczej. Może jutro się okaże, że to było jednak 130 na godzinę, ale wrażenie było takie, jakby to było 200. Mnie tylko rozwala chwalenie się zapieprzaniem po drodze publicznej na forum takim jak to, gdzie być może nie jesteś do końca anonimowym użytkownikiem. Tak samo nie rozumiem robienia zdjęć zegarkom w czasie jazdy po publicznej drodze.