Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pmwas

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6638
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez pmwas

  1. Dawno nic nie kupiłem, ale żal było nie brać... Zegarek nie jest do końca oryginalny, bo mechanizm ok 1870, a koperta 15-20 lat młodsza. Koperty Fahys Monarch weszły do produkcji ok 1885. roku. Niemniej mamy tu wczesnego Elgina... W. H. Ferry z ok 1870. Tarcza ideał, mechanizm ma ślady serwisowania, ale nic poza tym. Mimo, że koperta nieoryginalna, to jednak srebrna, a cena niewiele ponad wartość takiej pustej koperty. Zatem naprawdę nie umiałem go nie kupić 😁
  2. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    W kwestii 🍊, łożyska są, robi się. Tylko jak w reklamie łomżuni, w swoim tempie, bez pośpiechu 🤣
  3. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Fajnie się złożyło, bo akurat leje i można potestować. Juz wiem na pewno, że moje największe obawy, czyli lodowisko na mokrym asfalcie, się nie spełniły, opona na mokrym trzyma dobrze. Ma szosie powyżej 100km/h jednak czuć, że to AT, ale też bez przesady. Ogólnie uważam, że opona bardzo dobra. Tzn jak się sprawuje w terenie nie wiem i raczej się prędko nie dowiem, bo nie po to kupiłem nowe opony, żeby je w terenie ciorać (natomiast kupiłem jednak AT, bo ja Podhalu na śnieg czy błoto jednak można się tu i tam natknąć, a bywam często). Zresztą ja już dawno przestałem traktować to auto jak terenowe, raczej jak małą przestarzałą ciężarówkę. Pozostaje teraz kwestia trwałości, ale to już tylko czas może pokazac...
  4. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    I już Pierwsze wrażenie dobre. Jedzie ładnie, bez nadmiernych wibracji, nie stuka, nie mlaszcze, na śliskim trzyma. Wyważenie było bezproblemowe. Oczywiście to dopiero 60km... Zobaczymy jak dalej...
  5. Wczesny Raymond. Koperta z niklu, to można nosić "bez obawień" , wiele na wartości nie straci
  6. Najmniejsze złote monety... Ta kosztuje 90zł. Tak, moneta złota za 90zł. Tanio? Nie, drogo, bo to aż 2700zł/g. Moneta ma 1/1000 uncji czyli 32mg złota. Dosłownie folia... Na rewersie miał być kalendarz Azteków, ale... Za dużo zbyt płytkich detali, bardzo mało czytelna. Ale znów... Moneta 32mg 😀
  7. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Napisy miały być białe, a są smerfowe 🥰 W sumie do całej tej bajki pasuje jak ulał! Guma na dotyk fajna, bardziej miękka niż w moich "ulubionych" BFG. Nie wiem jak z trwałością, ale może przynajmniej nie będzie mi po deszczu "lodowiska" organizował...
  8. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Koniec końców postawiłem jednak na Chiny. Zamówiłem dobrze oceniane Sailun Terramax A/T. Rozmiaru fabrycznego nie było, więc zamówiłem takie, jak aktualnie mam, tzn 235/70R16. Jutro powinny być. Zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będą gorsze. Bo UAZika kupiłem na bieznikowanym wynalazku Gold Gum Galaxie 4x4, choć muszę przyznać, że - jakkolwiek byłem sceptyczny - okazały się być zupełnie dobre i obawiam się, żeby nie zamienil stryjek... Ale muszę wymienić, bo lewy przód w jednym miejscu wytarł się już do znacznika...
  9. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    A nie, nie. Ja go kupiłem jak miał 9, więc jego jubileusze i moje są dość blisko siebie. Ja nim zrobiłem 41
  10. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Pisiąt tysięcy na drogomierzu Kto by pomyślał? Na pięćdziesiątkę dostanie nowe opony... Już zamówione...
  11. Dodam jeszcze, że trzeci z moich oryginalnych Moranbongów jest po renowacji tarczy... Do tego po kiepskiej renowacji, bo nie dość, że nie wygląda jak to: ...to jeszcze oryginalnie była taka... ..., przez co ma nieprawidłowe indeksy godzinowe. Ale po naoliwieniu bębna ładnie chodzi i nadaje się na niecodzienny zegarek do noszenia. Bo tych w pełni oryginalnych to mi szkoda, i tak już swoje przeszły...
  12. Poza tym jednak mechaniczne byłyby chyba bardziej atrakcyjne. Ale może mierzę swoją miarą
  13. Odwrotnie. Jest normalnie napędzany sekundnik i osobno reszta wskazówek. Dlatego da się je ustawiać, zębatka obraca się na bębnie.
  14. Tu masz zrzut ekranu z niemieckiego forum...
  15. Musiałbym zdjąć tarczę, ale cierna zębatka bębna ewidentnie jest zaziębiona z centralnie umieszczonym kółkiem zębatym, które jednak nie należy do przekładni chodu. Także po prostu mamy tu zupełnie osobno przekładnię chodu i przekładnię wskazań. Druga kwestia - Chińczycy produkowali i produkują różne rzeczy, włącznie z radzieckim Poljotem 2408 (ten co w Błoniu) spotykanym jako wczesny Liaoning (później oczywiście Tongji).
  16. Tylko zastanawia mnie, bo gdyby majfrendy robiły to na potrzeby aliexpress, byłyby mechaniczne. Diluje tym towarem sprzedawca zlokalizowany przy granicy z KRLD, zresztą on czasem również sprzedaje stare oryginały, jak dorwie (stąd mam). On pisze, że to pamiątki dla turystów z KRLD. Czyli może być tak, że nawet jeśli robione w Chinach, to faktycznie sprzedawane w Korei. Ale to spekulacje, bo źródeł po prostu brak i tyle...
  17. Cześć! Dawno mnie nie było, ale w końcu mam coś, co moze być interesujące, a o czym wiele na tym Forum jeszcze nie pisano... Moranbong to marka północnokoreańska, o któej wiemy w zasadzie tylko tyle, ze istniała. Bardzo ciężko o jakiekolwiek dane o okresie czy wielkosci produkcji. Prawdopodobnie lata 1970-80te. Fabryka z grubsza robiła dwa wzory zegarków: Jeden - rzadszy - opisany po koreańsku, za to z napisem 'MADE IN DPRK" u dołu tarczy,... ...drugi w wersji dwujęzycznej. Te widuje się róznież w innych wersjach kolorystycznych (na pewno byly zielone i bordowe). Indeksy godzinowe są - o dziwo - nakładane. Koperta jak koperta, chromowany mosiądz. Na wewnętrznej stronie dekla był czerwony stempel, tu już słabo widoczny. Ogólnie zegarek ma taki typowo-nijaki wygląd dośc typowy dla azjatyckich zegarków z tego okresu (choć pewnie entuzjaści starych seikaczy mieliby tu inne zdanie). Do napędu mechanizmu posłużył... nie, wcale nie Tongji. Otóż wykorzystano tu (licencyjny?) klon mechanizmu Semag ES-96... Mechanizm ten byl również produkowany przez Chińczyków, alez wychwytem kołkowym, tu jest wychwyt kotwicowy szwajcarski. Z ciekawostek konstrukcyjnych - mamy tu ciekawy napę wskazówek, gdzie sprzęgiełko cierne (zwykle ćwiertnik na osi centralnej) znajduje się na spodniej stronie bębna: Jedną - nieruchomą - zębatką bęben napędza przekłądnię chodu, drugą - ruchomą - wskazówki. Jak wspomniałem, nie wiadomo ile tego powstało, wiadomo że fabrykę w końcu zamknięto. Aktualnie produkowane są kwarcowe Moranbongi... \ Podobnie jak oryginały, pierwsza wersja występuje w jednym kolorze, a druga w kilku. Również i tu znajdziemuy czerwony stempel, ale wewnątrz... ...kwarcową Miyotę. Gdzie to jest produkowane? Raczej w Chinach niż w KRLD, ale znów - wiarygodnych źródeł brak...
  18. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Części do 🍊 już są. Tzn za wyjątkiem łożysk. A w sumie wymieniamy głównie łożyska, więc ten mail to chyba dla podtrzymania konwersacji... Niemniej, ponoć do przyszłego tygodnia mają być i robią... Nie spieszy im się... Ale mnie też nie.
  19. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Wiesz. Akurat ten byl już raz skreślony i póki jeździ to jeździ, jak przestanie, to idzie na części. Tzn drobne naprawy będę robił, ale zadnych grubych remontów. Chodzi mi zatem o to, że jak kupię opony za 3000, a za moment się silnik rozleci, to zostanę z nowymi oponami. A ja nim i tak jeżdżę wolno. Znalazłem chyba całkiem dobre opony za 1600 i chyba to kupię. Jeszcze się zastanawiam, ale porządne opony to kupię do Alfy. Do rdzewiejącego, rozklekotanego UAZa - zdecydowanie "budżetowe'... A wymienić muszę, bo prawy przód stuka o asfalt coraz głośniej, a w lewym przodzie bieżnik się nierówno zużył i ma takie miejsce, że już w zasadzie go nie ma. I tak wytrzymały długo jak na bieżnikowaną taniochę, a wytrzymałyby pewnie jeszcze dłużej, gdyby je rotować, bo tylne są całkiem spoko. To chyba zresztą importer tych dubajskich cudeniek zakładał, bo są z 2021 roku, gdy te auta przyjechały do Polski...
  20. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Markowe A/Tki są drogie. Ja zawsze jak nie wiem co kupić kupuję Pirelli Ale nie wydam takiej kasy na graciorka...
  21. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    BTW, szukam mu opon i teraz mam zagwozdkę. Moj nieprzekraczalny limit - i tak już podniesiony - to 500zł za oponę. Koniecznie całoroczne. No i tak. Z tanich A/T zdecydowanie najbardziej stabilnie dobre opinie - praktycznie bez złych - mają Nankang FT7, ale one są letnie. Tzn fakt, że na - trudno dostępnych - zdjęciach dopatrzyłem się M+S, ale symbolu opony zimowej już nie, a np Słowacy wymagają takowego. Więc nie. Myślałem o Gripmax Inception, bo one też mają dużo pozytywnych opinii, ale tu jest kłopot, że te jednoznacznie negatywne są napisane sensownie. Tzn głównie, że się ślizgają jak wściekle i że można trafic na takie stukające, a właśnie te moje mają ten kłopot i to strasznie wkurza. Plus ludzie się oglądają. Niestety w przypadku tych opon nie znalazłem też żadnego profesjonalnego testu. Lepsze recenzje, ale i wyższa cenę mają Radar Renegade AT5, natomiast one kosztują już tyle, co Matador Izzarda. No i tu dochodzimy do kolejnej zagwozdki, bo Matador był moim pierwszym typem, zanim zainteresowałem się chińszczyzną, ale opinii w necie jest mało i są złe. Tu natomiast jest test ADAC, w którym wypadły one bardzo przyzwoicie, a na pewno lepiej niz BF Goodrich, które - zgodnie z moimi obserwacjami - bardzo źle wypadły na mokrym asfalcie. Matadory wszędzie dostały notę średnią, podobnie jak np dużo droższe ATki Pirelli. I teraz jest pytanie. Ufać testom ADAC czy fatalnym opiniom użytkowników? No i RADAR ma też chyba lepszy bieżnik... Ale nie znam marki i sam już nie wiem, czy jest godna zaufania...
  22. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Już 40000km w czarnym UAZie. Poprzedni "kamień milowy" 30000km był okazją smutną, bo auto osiągnęlo go plując olejem i wyglądało, że nic z niego nie będzie. Ten jest raczej radosny, bo auto jeździ i nie wygląda żeby miało przestać. Ciekawe czy dojeździ do 50000? Czas pokaże 😃
  23. Regularnie zapominam zmienić zegarek na górskie wycieczki... ...więc ten mam na stałe w górskim plecaku 😀
  24. Trochę zdjęć z trasy Żdziar - Szeroka Przełęcz - Przełęcz pod Kopą - Wielki Biały Staw - Schronisko pod Szarotką - Tatrzańska Kotlina Warto zauważyć, że po pamiętnej powodzi sprzed roku, dolina Mąkowa jest zamknięta i trzeba nieprzyjemnie obchodzić górą... Dalej na Przełęcz pod Kopą... I w dół do jeziora... Od jeziora osobiście proponuję zejść do Zelenego Plesa i dalej w dół drogą. Ciekawszy wariant, bo ten staw naprawdę zachwyca. Ja poszedłem tam, gdzie jeszcze nie byłem. Też ładnie zresztą... Na zewnątrz ludzi dużo, ale w środku pusto. Zupełnie inaczej niż w Polsce, gdzie w taki weekend pełno i na zewnątrz i w środku I po lunchu zejście do Tatrzańskiej Kotliny. Tam zdjęć nie robiłem, bo spóźniony 4 minuty na autobus do Żdziaru, spotkałem się że spóźnionym 4 minuty autobusem do Żdziaru 😃 I tak planowałem pierwotnie jechać tym 2 godziny później, ale fajnie to wyszło.
  25. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Samochód Kacap w Żdiarze Szukałem na Podhalu noclegu na dwie noce, ale pełno i ceny z kosmosu, więc Kacap zaliczył pierwszy wyjazd za granicę 😃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.