Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pmwas

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6666
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez pmwas

  1. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    A wracając do 🍊 i przedniego mostu. Wiem, że pewnie parę osób się obruszyło moimi oskarżeniami w stosunku do mechaników, ale to oni zepsuli ten most. Teraz przypadkiem czytam w instrukcji obsługi - która zakłada, że właściciel jest tak ogarnięty, że sam sprawdzi luzy w drążkach kierowniczych czy dokręcenie śrub mocujących głowicę - że luz w łożyskach wałka ataku może wynosić max 0,5mm, ale żeby nie regulować samemu, bo regulacja jest "trudna i pracochłonna". To samo mówili na Słowacji, że tyle roboczogodzin wyszło, bo to trzeba złożyć, sprawdzić luz, pojeździć, znów rozłożyć, sprawdzić luz i dopiero finalnie złożyć. Czyli jak mi to robili w godzinkę wieczorkiem w piątek przed urlopem, to nie mogli nic sprawdzić. Oczywiście fakt, że zwykła wymiana uszczelki może się tak skończyć to niezły fail projektowy, ale tak w tym aucie jest...
  2. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Ale tak! On jeździ i kasę zarabia i nie każe jechać do ASO z powodu awarii byle czujnika. Dodam, że po wymianie oleju w skrzyni on jeździ. Tzn coś tam terkocze w tej skrzyni i tam na bank jest jakiś problem, ale się nie pogarsza. A jeździ dużo, 1000 od wymiany na pewno zrobił.
  3. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Właśnie. Swap napędu i byłby dobry, tylko czy to byłby UAZ? Ogolnie ja wiem, że 🍊 ma lżej a czarny ciężej, ale nawet w pomarańczy sporo rzeczy działa źle. Cieknące simerringi, nie zawsze rozłączajace się i szarpiące sprzęgło, niewłączający się moduł ABS, terkoczacy na wysokich obrotach reduktor, wycieki chlodziwa, a to wszystko przy 13000km udokumentowanego przebiegu. Natomiast ogólnie powiedziałbym, że on w zasadzie działa. Natomiast w czarnym po prostu dobrze nie działa nic. Nawet kontrolka check engine, nic w nim nie działa dobrze. Lampy z tyłu działają albo nie, skrzynia się sypie, hamulce z tyłu blokują, silnik rzyga olejem, zapłon wypada, pompa hamulcowa leje, układ chłodzenia cieknie, sprzęgło mimo wymiany szarpie, spryskiwacz przedni działa albo nie, tylny natomiast działa nawet gdy nie powinien, lambda jedna po wymianie, druga uszkodzona. Jest moc. Fakt, że większość awarii jest mniej lub bardziej ogarnięta, ale to jest 8 letnie auto z przebiegiem 56000km. Normalnie takie autko to gratka, a tutaj - grat. Ale jeździ. Gdyby miał lat 28 i 356000 przebiegu byłby nawet git 🤣
  4. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Widzę, że już wszyscy mają mnie za wariata, ale co ja poradzę, że to auto jednego dnia piszczy, że zęby bolą, drugiego cisza jak makiem zasiał, jednego dnia szarpie, że 300m wokół domu nie mogę zrobić, bo tak mu zapłon wypada, a następnego odpala i jedzie jak gdyby nigdy nic? To są auta z Uralu, a tam paranormalnych zjawisk dużo, może to po prostu żyje i nie psuje się a choruje ? Ogolnie w związku ze śmiercią naturalną tego wątku - myślę że pora kończyć. Jak z UAZami stanie się coś godnego odnotowania, to i tak usłyszycie w Faktach, czy tam w 19:30
  5. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Teraz mnie oświeciło. Bo tak sobie jeżdżę, czasem coś tam szarpnie, zwłaszcza na zimnym, ale komputer nic nie protestuje. Wczoraj już ewidentnie wypadający zapłon, szarpanie i popierdywanie z wydechu. Komputer błędów z silnika o dziwo nie zgłasza, natomiast od jakiegoś czasu ma błąd nagrzewania 2. lambdy. I tak w końcu do mnie dotarło, że nic nie zaburza mojego spokoju ducha, bo po prostu w tym aucie nawet kontrolka check engine nie działa! Czy się spaliła, czy celowo ktoś ją odłączył - sprawdzę. Od razu dodam, że nie był to poprzedni właściciel, bo ona mi jeszcze niegdyś działała... Świece wymienię, a lambdy na razie nie, bo w live data mam wszystko git i spalanie też jak zwykle. Myślę, że to świece, bo już pora na nie...
  6. A czy mi się wydaje, czy w mostku balansu są dziurki na sprężynkę regulatora (tzw łabędzią szyję), której nie ma?
  7. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Byłem w Nowym Targu i o dziwo jeździ. Jeszcze 4 tysiące i te zakładane 50000km zrobię, a co dalej to gratis
  8. pmwas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Tzn na mechanizmie? To regulator chodu. Powinien mieć jeszcze wskazówkę, ale tej często brakuje. Średnica zewn. koperty około 55mm. Nie tak duży. Tą wkładkę muszę rozkminić... Zapomniałem dodać, że Avril to zegarmistrz z Genewy. Chciałoby się powiedzieć, że stary zegarek szwajcarski, ale Genewa wtedy jeszcze w skład Szwajcarii nie wchodziła.
  9. pmwas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Bardzo vintage... Zegarek ma uszkodzoną tarczę i ewidentnie zbyt nowoczesny włos. Tzn niebieski, ale zdecydowanie nie z tej epoki, co reszta. Chodzi ładnie, więc nie będę go jednak rozbierał, bo po co kusić licho. A skoro o rozbiorach mowa, mam już tak starego "anglika", ale kontynentalnego zegarka pamiętającego czasy I Rzeczypospolitej jeszcze w rękach nie miałem. Zegarek to Theodore Avril, który zmarł jakoś w latach 1760-tych, zatem to połowa XVIII wieku, może nawet jeszcze epoka Augusta III? Piekna rzecz mi wpadła 😀
  10. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Nic, na razie będę jeździł i zobaczę. Dziś np dla odmiany nie piszczał, może jeszcze chwilę pociągnie... Olej widać tak dobry, że oko zbielało
  11. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Nie, samego zakupu nawet nie żałuję, ale wtedy nawet nie wiedziałem, że niektóre mają chińską skrzynię. O tym dowiedziałem się dopiero po. Ogolnie gdyby nie ta skrzynia, w tym aucie jedyną istotną awarią byłaby uszczelka w silniku. Reszta to niekończący się problem ze skrzynią. Trzeba było od razu brać z Dymosem, ale wtedy tego nie wiedziałem. Może też prawda jest, że te łożyska padają przez eksploatację w trasie z długotrwałą jazdą koło 100km/h... Pewnie jak się jeździ w polu to się to zużywa wolniej... Nie żebym tego bronił czy coś, inżynierem nie jestem, ale patrząc na zdjęcia też mi się nie wydaje, żeby w tym miejscu łożyska stożkowe regulowane podkładkami przy składaniu (tzn bez nakrętki) to był całkiem dobry pomysł...
  12. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Moje eksperymenta wskazały na wałek pośredni i tak to chyba jest. Znalazłem w necie opinię, że w tej skrzyni na wałku pośrednim zastosowano zamiast łożysk kulkowych łożyska stożkowe bez możliwości regulacji. W trakcie eksploatacji się zużywają i po kilkudziesięciu tysiącach zaczynają się jaja, bo nie ma jak wyregulować luzu. Ogólnie dobra skrzynia, nie za trwała taka 👍
  13. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Teraz mam zagwozdkę. Byłem dziś w Tychach o w drodze powrotnej coś zaczęło już mocno hałasować. I dwójka znow zgrzyta jak dawniej. I teraz zastanawia mnie, co właściwie wydaje ten odgłos. Takie jakby tarcie. Ponieważ w ramach testów pogazowałem nieco i słychać to przy zatrzymanym aucie na luzie i puszczonym sprzęgle - muszę obstawić wałek pośredni, ew sprzęgłowy. Albo zębatki. Natomiast jak przegazowalem i trzymałem gaz, to po wciśnięciu sprzęgła dwójka bardzo nie chciała wejść, widać było, że synchronizator nie zatrzymuje krecących się walków, natomiast wałki muszą się obracać lekko, tzn bez oporów, skoro na wciśniętym sprzęgle dalej się kręcą. Poki co jeszcze jeździ, ale teraz to już z każdym przejazdem jest gorzej, więc cokolwiek tam padło, zaraz się do reszty rozleci i może będzie wiadomo na pewno.
  14. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Wymieniłem. Syf straszny, wszędzie olej, bo dostęp do korka wlewu skrzyni słaby, a do tego uszczelka w strzykawie pękła i mi kapało bokiem. Ale wymieniłem. Na magnesach trochę pyłu stalowego, zwłaszcza w skrzyni, natomiast w reduktorze to: Dwa odłamki, ale bez jakieś rzeźni. Po wymianie piszczy dalej więc ratunku dla tej skrzyni nie ma. Chyba pora jednak go sprzedać, bo Sam tego nie ogarnę, nawet jeśli pogrzebanie w skrzyni byłoby kuszącą perspektywą 🙂 Nie mam narzędzi i warunków żeby skrzynię wyciągać.
  15. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Raz jeszcze poszukałem. Ja to sobie myslę, że tego typu opinie to raczej dotyczą torowych upalaczy, którzy w Subaru WRX sprawdzają co im się bardziej spali w warunkach ciągłego przegrzania i zbyt dużych obciążeń.\ Jestem całkowicie pewien, ze do skrzyni w Hunterze Ravenol w zupełności wystarczy, choć jej to i tak już pewnie jak umarłemu kadzidło...
  16. Tytułem komentarza, bo wrzucałem na szybko z komórki. Zegarek z końca XVIII wieku, wykonany gdzieś w okresie 1775-1800. Maly,damski. Kupiłem w stanie nieznanym , bo w opisie było tylko że brakuje "łańcuszka (wrzeciona)", czyli od sprzedawcy wiele bym się chyba nie dowiedział, a już na pewno wolałem, zeby sam nie próbował sprawdzać czy balans dobry Przepraszam, okropny się zrobiłem, ale bagaż doświadczeń mnie tak zmienił... Zegarek okazał się dobry. Brakowało paru kołków, śrubki i koła zapadkowego pod tarczą, ale uzupełniłem. Cwiertnik ktoś na chamcora zacisnął i teraz trzeba go będzie wybić, ale to na później. Wskazówka minutowa taka jaką znalazłem, bo oruginalną ktoś ułamał, pewnie przy próbie przestawienia zegarka na o wiele zbyt ciasnynm ćwiertniku. Ogólnie zakup uwazam za bardzo udany, bo zegarek sprawny, do tego damka (co z tego okresu nie takie częste), płaciłem jak za zepsuty, a jest sprawny. Fakt, że do ceny muszę jescze doliczyć łańcuszek, bo to jeden z ostatnich jakie mam, a one trochę kosztują...
  17. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Zdania są różne, mój dobry kolega jest wielkim fanem marki i póki co się nie zawiódł. Nie wiem, co jest w tej skrzyni, ale patrząc na cenę raczej nic dobrego...
  18. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Nie będę się spieszył. Poprzednio te piszczące łożyska po wyjęciu wyglądają normalnie, w powiększeniu widac lekko zużyta bieżnię i naprawdę dopoki nie rozsypie się to całkiem to jeszcze poczekam. Bo tamte co mam w szafie nijak nie wyglądają na zagrażające jakimś nagłym kataklizmem, jak w przypadku mostu w pomarańczy. Zmienię mu olej w skrzyni, pożyjemy zobaczymy.
  19. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    "I tak to jest", jak to się mawia. Na stromych podjazdach przy dużym obciążeniu słychać już wyraźny szum łożyska w skrzyni. Znaczy ślizga się zamiast się toczyć. Ciekawe tylko, czemu aż tak szybko się zużyło i to już drugi raz! Bo przed remontem też piszczało i prawie na pewno piszczało to samo łożysko. Albo tak beznadziejna jakość, albo jakiś defekt w projekcie chińskiej skrzyni. Ew. może ono po prostu nie wytrzymuje dłuższej jazdy 100km/h. Jest jeszcze opcja, że olej, który wlali w Katowicach jest kiepski, ale nie wiem, czy istnieje olej tak zły, żeby łożysko się zatarło po dwudziestu tysiącach, jak powinno wytrzymać dwieście..
  20. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Zamówiłem Ravenola i będę wymieniał. Choć posypanie cukrem pudrem raczej zakalca nie uratuje
  21. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Swoją drogą, to długo się z lampki nie nacieszę, bo o ile po remoncie skrzynia piszczała czasem, tak teraz już piszczy codziennie. Nie głośno, ale ja słyszę. Do tego terkocze przy zatrzymywaniu się. Znów nie głośno, ale słyszę. Na moje doświadczenie wadliwe łożysko, czyli chińska jakosc chińskich części, tylko wciąż nie kumam, czemu oni się uparli na badziewne oryginały, jak to wszystko standardowe rozmiary? Nawet w UAZ Slovensko mi zamontowali japońskie "zamienniki"... Muszę w końcu wymienić ten olej, ale wiem, co zastanę, bo z tego, co mi się w odpowietrzniku gromadziło można by monetę wybić Choć to chyba głównie z synchronizatorów...
  22. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Jak pamiętacie, w jednym z otworów po zdemontowanej klimie kiedyś zamontowałem zegarek, ale i tak go nie używałem, więc wymyśliłem, że zamontuję lampkę do mapy. W wojskowych 469 często spotykany gadżet. Lampkę musiałem zamontować na dwóch okrągłych blaszkach, bo niestety otwór był większy niż lampka. Elektrycznie poszedłem nieco na łatwiznę, podpiąłem się do znajdującego się tuż obok podświetlenia zapalniczki. Tak, UAZy mają podświetlaną zapalniczkę, żeby w nocy w trasie móc sobie zakurzyć... Zatem działa to tylko, gdy włącznone są światła, ale może i lepiej, bo po co ma być podpięte na stałe? VID_20251117_105228.mp4
  23. Nie, niebrzydki. Ogólnie mimo dziwnego pomysłu z okrągłą tarczą, wygląda bardzo rasowo. Gdyby jeszcze był brzydki, to bym o niego nie walczył...
  24. Noworuskie dziadostwo, do tego z okrągłą tarczą w beczkowatej kopercie. Poljot tzw Aeroclub. Kupiłem toto będąc na studiach i wtedy był to dla mnie drogi zakup. Od początku nieładnie (głucho, tępo, nie dźwięcznie, nie wiem jak to nazwać) cyka i chodzi niedokładnie. Gdy dokładność spadła jeszcze bardziej postanowiłem go naoliwic i zdechł do reszty. Zaczął się zatrzymywać. Wymieniłem mostek bębna, bo łożysko było mocno wytarte, ale nie pomogło. Próbowałem wymienić kotwicę wychwytu, ale radziecka nie pasuje. W końcu pomogła wymiana dolnego łożyska balansu. Obstawiałem dolne, bo najgorzej chodził tarczą do dołu. Nie wiem, czy poległa stalowa (czemu ?) sprężynka inkabloku, czy to jakiś paproch w łożysku (musiałbym wrzucić pod mikroskop, bo w lupie wygląda dobrze), czy może oś wytarta i z innym łożyskiem działa? Koniec końców działa znów jak działał. Znaczy marnie i niedokładnie. Wymieniłbym cały mechanizm, ale znajdź tu 26668. Grunt, że działa. Bo go lubię. Głównie z sentymentu 🤦
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.