Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Boogie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    647
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Boogie

  1. Nie pomyliło Ci sie z M6 z lat 80tych..... ? Manual?
  2. nie e24 no właśnie o to mi chodziło - niziutkie zawieszenie, felgi widze 19cali minimum, idealnie wypełnione nadkola felgą i oponą. W takiej konfiguracji powstaje każda bryła auta, tak ona wygląda najlepiej - potem ewentualnie można nieco wykorzystać z tego potencjału robią jakąś wersję usportowioną modelu. Tak więc obniżając auto i zakładając duże łądne koła zbliżamy sie do tego, co piewotnie poeta miał na myśli.
  3. nie tylko o Saabie wspominałem temu komuś, Nawet niech to Vectra, w końcu jeden koncern GM, to jednak jest różnica Saab a Fiat Brava(o).... no co by nie mówić.... I nie była mowa o dieslu. Co do stania auta, jako eksponat powiedzmy, to jest to rzeczywiście problem, ale przy aucie 2-3 letnim to raczej nie. Przy autach które czasem wypływają w domach aukcyjnych, jak ostatnio bmw M3 e30 sprzed 20+ lat, z przebiegiem 0km, to wtedy rzeczywiście takie auto nadaje sie już do stania wyłącznie. Kiedyś czytałem opis czynności uruchamiania auta które stało ładnych pare lat... Nie było to zwykłe odpalenie, a było potrzeba zapewnić ciśnienia oleju w silniku zanim on wogóle ruszył zewnętrznym kompresorem wpiętym w układ olejowy silnika, obracanie wałem, zdejmowanie pokrywy zaworowej etc.
  4. Panowie, kończymy tę nierówną walke hehehe Ten wątek, to coś jak pogadanka o zegarkach na forum wędkarstwa... Wy macie swoje Skody na podwyzszonym zawieszeniu, nie lubicie ładnych felg o wartości niezłego zegarka z tytanu i chromu, nie lubicie kultowych odmian tuningu, spoko, rozumiem JED dla Twojej info, jeżdżę M6 Pa.
  5. No widze, sami znawcy na forum.... Ale to forum zegarkowe, więc fajnie Koledzy, jak sobie zwrócicie uwage na wersje projektowe róznych modeli - jak mazda6 kolegi Darka w wątku obok, to zauważycie w jaki sposób projektowane są i pokazywane koncepcje - zawsze jest niskie zawieszenie plus duża felga. Każda bryła jest tak rysowana, i każda bryła auta najlepiej wygląda w takim zestawieniu... Potem dopiero auto sie ucodzienniane, z różnych powodów, czego "mistrzem" jest Honda.... Więc to nie jest żadna moda na glebe, a stare jak świat prawidło. Co do "przechylania kół" Obniżenie zawieszenia w autach, np klasycznych, powoduje powstanie negatywu czyli kąta ujemnego pochyłu kół, i jest to naturalna reakcja zawieszenia. A to co piszesz JED to Gemrna Style, najbardziej rasowy niemiecki sposób tuningowania aut, bardzo ceniony zresztą. Co do BMW z powyższych fotek, po raz pierwszy spotkałem osoby, które powiedziały, że po obniżeniu wygląda gorzej niż przed... A ja myślałem, że reklama jakiejś niby terenowej Skody, chyba Yeti, jak koleś przychodzi do firmy tunerskiej i chce żeby mu auto podwyższyć, to była parodia na maxa, a tu widze że jednak nie....
  6. dobrze Tatusiu już nawet zacząłem, nie daje zarobić spa i sam myje karcherem za 5 zeta auto, i nie powoduje to żadnych rysek czy innych problemów, gąbeczki też używam hehehe Żle myślałeś.
  7. hehe zdjęcia kobity nie wstawić ? Co to ma do rzeczy czym jeżdżę? Jak sie okaże że Astonem Martinem, to wtedy pisząc o Skodzie będę brzmiał niedorzecznie, nie ? A nie o to chodzi... Tak jest wszędzie, ale to poprostu kwestia "ogarniania moto rzeczywistości" przez kobiety w trakcie prowadzenia.... One nie specjalnie, po prostu Cie nie widzą, albo nie kojarzą, że wpuszczając Cię, działałyby na poczet usprawnienia ruchu, uprzejmości wśród kierujących etc. To nie ich wina
  8. niestety prawo dżungli.... (wynikające z jakichś tam instynktów) Ciężej się jeździ małym autem, czy taką Skodą choćby, Jak jedziesz czymś konkretnym, to jest 3 razy grzeczniej na drodze...
  9. Lubie ładne kobiety, ale specjalnie chodzę z brzydką hehehe Ludzie co innego mówią, co innego mowią że robią, a jeszcze co innego robią. Nie wiem, jak celowo można wybrać nijaki samochód... Chyba że ta celowość wynika z tych pobudek, które opisałem wcześniej - nie lubie sie angażować, wyróżniać, wyglądać, najlepiej mi w szaroburym. Z tym Messim to bym nie szalał Skoda to raczej taki chłopiec od podawania piłek, a obietnicą gry na boisku w przyszłym sezonie
  10. No to wtedy nie kupuje sie takich felg, które wymagają obniżenia
  11. Nie o to chodzi troche, felgi są ok, tylko trzeba przy takich felgach KONIECZNIE obniżyć zawieszenie, bo wygląda potem całość pokracznie, tu przykład poglądowy a to wygląd, przed obniżeniem....
  12. JeD, przecież to forum zegarkowe, a nie motoryzacyjne Wejdź sobie na jakieś wątki zegarkowe, na forach motoryzacyjnych, to zobaczysz co ludzie piszą...
  13. no super, tylko mi tu brakuje jednej zasadniczej grupy - ludzi lubiących motoryzację. Ktoś kiedys powiedział, że wyprodukowanie brzydkiego i ładnego auta kosztuje tyle samo. Ale producenci aut zdają sobie sprawe z istnienia grupy ludzi o 'nijakim' zabarwieniu i nastawieniu. Im sie nie chce ogólnie nic, nie chca być zauważalni, nie angazować się, męczy ich zwracanie uwagi etc. Dla takich ludzi, producenci celowo "ucodzienniają" popularne modele. Widać to fajnie, kiedy jest pokazany projekt, model studyjny, a potem wersja produkcyjna. Część ludzi chce celowo kupować brzydkie i nijakie samochody,bo z takimi się najepiej czują. Skoda taka jest, w Polsce jest bezpieczną niby przystanią przed strachem przed czymś "zachodnim", czyś innym. Dla mnie, jeżdżącego bmw żeby nie było, a propo's Twoich grupo heheh, acha, zdecydowanie ponad 100 konnym od wielu lat, Skode kupuje ktoś kto nie lubi motoryzacji, kto ma bardzo bezbarwne podejście do tejj strony życia. Oczywiście, nie tylko Skoda, bo są i inne podobnie rysujące się marki. Miałem przypadek z życia, pewna osoba kupuje auto, używane, i Fiata kupuje, tłumacze, kup za te kase Saaba np. 93, bedzie starszy, ale lepszy w każdym calu i w ogóle,.... no tak no tak.... i w sumie i tak kupił Fiata... O motoryzacji oczywiście pojęcia brak.
  14. Napisz coś wiecej, jak sie jeździ, ale konkretnie w apspekcie mocowym i frajdy z jeżdżenia ? V8 bulgota jak stare Camaro ? Przyzwyczaiłeś się do biznatyjskich linii ? Być może to będzie przyszła ścieżka dla chcących mieć prawdziwe auto, bo obecnie Europa robi sobie kuku downsizingiem, jednak nic nie zastąpi pojemnośći i nic nie zastąpi prawdziwej V8. Mam chyba już ostatnie bmw, bo średnio mi się widzi jeżdżenie turbo wynalazkami.
  15. Boogie

    BlackBerry...

    ciąg dalszy "wyjątkowości BBerry", Ustawiając w BBerry profil/tryb głośności, możemy ustawić profil 'wyłączony' jest on na końcu, i ma symbol zupełnego wyciszenia, nie ma juz za nim innego profilu. Po ustawieniu tego trybu jednak, dzwoniący alarm/budzik będzie jak najbardziej słyszalny !
  16. Boogie

    BlackBerry...

    Ponieważ ostro pisałem tu o BB, o tym czemu uważam to urządzenie za liche, i byłem pytany o przykłady, to właśnie życie mi przypomina o wadach tego sprzętu. i tak: Dostaje maila, robie "przekaż" znaczy forwad, wkurza mnie, że nie moge edytować treści maila którego forwarduje. Pisze mail, adres wstukuje z palca, przychodzi odpowiedź, wymiana paru maili, po kilku mailach adres mailowy z którym piszę, i z którego dostaję odpowiedzi, jest zastąpiony słowem/nazwą, którą ustawił sobie właściciel maila z którym koresponduje. Chcę wysłać osobnego maila do tego użytkownika, ale nie chcę nawiązywać do wątku dotychczasowej koresponencji. Wchodzę w maila otrzymanego od tegoż użytkownika, przechodze kursorem na adres nadawcy maila, jest tam nazwa własna użytkownika jak pisałem, ale po najechaniu pokazuje się niejako w chmurce adres mail ze składnią mailową ...@...., robie funkcje 'zaznacz', zaznaczam, potem kopiuj. Przechodze do maila właśnie pisanego, robie wklej, i wkleja sie sama nazwa własna, przepada infrormacja o adresie mailowym, nie ma adresu mailowego. Przychodzi mail z załącznikiem, nie moge zapisać załącznika z maila w folderze gdzie trzymam różne pliki. takich "smaczków" jest mnóstwo w tym sprzęcie, będę na bieżąco podrzucał je tu podrzucał
  17. jak mam nie mentzorzyć, jak Ty porównujesz Audi A4, najmniejsze Audi popularne jeździdełko, do BMW 5 czy 7 ??? No bez jaj..... Velsatis miał być lepszy niż wiekszość 10 letnich beemek czy Mercedesów, ale nie wstawiał w to czegoś takiego jak A4...
  18. Boogie

    Nóż

    A mam jeszcze takie pytanie, gdzie w W-wie można sie udać najlepiej, żeby kupić nóż ? Gdzie sprzedawca coś doradzi, pokaże i gdzie jest jakiś tam znośny wybór....
  19. Boogie

    Nóż

    hehehe super pomysł, dzieki , tak właśnie zrobie
  20. Boogie

    Nóż

    Mógłby jeszcze ktoś napisać, jak to z tym jest ? Chciałem ojcu kupić na gwiazdke fajny nóż uniwersalny, przyda mu się na bank, i teraz nie wiem czy to ok..
  21. Myśle kolego, że nie miałem styczności z BMW czy Mercedesem sprzed 10 lat klasy wyżeszej, bo piszesz dalej o okluarniku który był w połowie lat 90tych. Porównywanie Velsatisa czy Avantime do komfortu 7ki poniżej, 5ki czy Sklasy to nieporozumienie, tym bardziej że rozwiązań które w tych kilkunastoletnich autach siedzą, Renault nie miało wówczas i teraz nawet w planach... dla uzmysłowienia z do czego porównywałeś Renaulta 12 letnie BMW to ta 7ka a to 10 letnia bmw 5ka
  22. Specjalnie na zasadzie, że mają pewien przyczółek na rynku, auta najniższo półkowe, marne technicznie etc.i dostarczają produkt spełniający te cechy, którego z kolei takiego właśnie oczekuje pewien segment rynku. Dla mnie Renault to tragiczne prowadzenie i zawieszenie, środek jak z recycklu papieru, awarie nigdzieindziej nie spotykane - wycieraczki, palenie się łożyska alternatora i jakieś inne wygibasy. Kiedy przpomne sobie obecnie prawie 20 letnią Omegę, to nawet nie ma co porównywać tych obu aut, które dzieliło od siebie 15 lat na rynku. Troche ryzykowne kupować auta z totalnie najtańszej oferty z rynku....ze 20% trzeba by dołożyć
  23. Boogie

    Nóż

    Mam pewien dylemat, czy "daje się" nóż jako prezent ? Myślałem na zakupem czegoś ciekawego na prezent, ale nie wiem czy nóż wypada komuś dawać w prezencie....
  24. No tak uważam Renault, za najgorszą markę samochodową, Clio, Megane, Laguna, w sumie tylko te trzy modele, kupowane przez firmy, bo Reno PL daje dobre warunki, rabaty etc. Marka dla ludzi nie mających konaktu z motoryzacją, serwis nie ma tu nic do rzeczy, bo ogólnie im bardziej auto skomplikowane tym gorzej sie je naprawia, a w Polsce polityka personalna i płacowa ASO jest tragiczna, stąd koszmarna jakość obsługi w tych miejscach. Nie jechałem Velsatisem, przyznam że nawet nie miałem kiedyś takiego zamiaru, samochód jednak zupełnie nie wyaplił, raz ponoć przez design, dwa przez próbę pozycjonowania produktu luksusowego przez marke w ułamku nawet nie luskusową, a robiącą (celowo pewnie nawet) produkt miernej jakości. Niestety ale pozostała dwójka z Francji wypada tu zdecydowanie lepiej, posiada w ofercie auta klasy średniej, czy zahaczające o premium jak Citroen C6. Ja niestety zawsze wolałem równowartość nowego Renaulta wydać na kilkuletnie auto używanego premium, i jeździć przez duże J.
  25. Tak, chodziło mi o Scenica dokładnie Nie wiem dla kogo Clio, bo to jest auto najtańszego segmentu raz, dwa miejskie, więc kupowane stricte przez kogoś kto chce się potelepać w mieście iżadnych wielkich zachcianek spełniać tym autem nie chce. Przez kogo nie wiem dokładnie, bo Renault to totalne doły motoryzacji, i według mnie nikt tego nie kupuje z własnej woli, a kto miał styczność z jakimś normalnym samochodem. Miałem służbówke jakiś rok, Megane II po lifcie, i gdyby takie miały być samochody, to bym jeździł taxi i samochód traktował jako zło konieczne. Dla mnie koszmar w najczystszej postaci. Velsatis z tego co pamietam z roku 2002, celował w segment luksusowy.... no właśnie, Renault i luxus... nie mogło się to udać. Pomijam połączenie vana z coupe....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.